SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
My na nogach od 5:)
Czekam właśnie na męża, który zdaje egzamin teoretyczny na kat. C
Mały chyba się stresuje bo strasznie się wierci :p
My też dostaniemy bardzo dużo rzeczy od siostry. Siostrzeniec będzie miał akurat w sierpniu roczek, wiec z co niektórych rzeczy wyrośnie.
mamasia, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:Dzien dobry kobietki
ja oczywiscie znów na nogach od rana. Od tygodnia próbuję ogarnąć mieszkanie, moze dziś się w końcu uda.
Jesslin, a gdzie ona to pisze? Nie mozesz skomentowac czy cos? Napisac jej prosto z mostu żeby zajęła sie swoim życiem i dzieckiem? Wiesz, ja mam dwoje starszych dzieci, prxy pierwszym mialam trudną sytuację finansową i mieszkaniową. Dziecko moze nie mialo wszystkiego, tzn jakis wypasionych bajerów, ale na to co potrzebne zawsze bylo. A przede wszystkim bylo kochane i akceptowane. Wyzsza wartosc wyprawki nie oznacza ze ktos jest lepszym rodzicem. Znam dzieci, ktore w wieku trzech lat zarzucane są gadżetami, tabletami itp. bo rodzice chca pokazac ze ich stac, ale nigdy ze swoim dzieckiem w gre planszowa nie zagrali, czy nie przeczytali mu bajki.
Pulpecja zgadzam się z Tobą w 100%! miłość i czas dla dzieci to nie pieniądze wyłożone na gadżety, wyprawki, zabawki i inneznam wiele takich rodzin, które właśnie takimi rzeczami chcą zastąpić brak czasu dla dziecka. Owszem, jeśli rodzice mogą sobie pozwolić na jakiś zakup droższy dla dziecka to czemu nie, ale jestem zdania, że jedno nie może być zamiast drugiego. Czas i miłość do dziecka najważniejsze
bo dziecko przecież (bynajmniej na początku, jak maleńskie) nawet nie będzie świadome czy nosi sweterek za 5zł czy za 505zł
Pulpecja, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
hej hej:)
U nas zależy jak ruchliwy jest nasz szkrab - czasem delikatnie, czasem potrafi naprawdę przywalić. Jak tylko mocniej poczuje od razu rękę męża tam kładę ale to tak nie działaMaluch ma wciąż sporo miejsca więc i jego ruchy sa wyczuwalne w różnych miejscach.
Za to nie raz można wyraźnie poczuć gdzie jest nasz maluch i stwierdzamy że jest coraz większy. A mąż... zaczyna czuć, ale nadal to jest tak jak ja zaczynałam czuć - sam określił "jakby bąbelki"
Z tymi pieniędzmi jest masakra. Najgorsze że dużo osób ma takie podejście że jak chcesz dziecko to musisz mieć odłożone tysiące, tysiące wypłat... bo dziecko kosztuje. Ok, ale bez przesady. Wśród wielu naszych znajomych jest taki pogląd i szczerze to też był powód, że nie spieszyłam się żeby niektórych o ciąży informować.
Byliśmy u znajomych, tam siostra jakiś czas temu urodziła. jak zaczęli mówić jak kombinowała żeby jak najwyższy macierzyński mieć, że się sądzi teraz bo posądzają ją wyłudzenie, że jakieś ubezpieczenia itd. Ja skwitowałam że wolę mieć trochę mniej pieniędzy a więcej spokoju dla dobra dziecka - to oni stwierdzili że ta kasa to przecież dla dziecka żeby było. Ale w tej kwestii się nigdy nie dogadamy, bo oni mają podejście że się dziwią że ślub braliśmy bo to tyle kasy a oni wola na wakacje pojechać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 08:35
niecierpliwa, Pulpecja, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Wlasnie mialam zapyta czy czujecie ruchy juz tak i intensywnie w formie kopniakow czy tatusiowie tez juz czuja dotykajac brzuch ? Ja nadal czuje delikatne smyranie i babelki
Moj maz nadal nie czuje, a mala tez nie chce wspolpracowac bo jak tylko kladzie reke to sie uspokajasylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Po glukozie trzeba siedzieć niestety.Tyłek to mi odpadał ;|
Ja właśnie wciąż czuję ruchy bardzo delikatnie. Co mnie trochę martwi jak czytam, że Wy czujecie już bardzo wyraźne kopniaki, czasem w troszkę młodszej ciąży.A ja wciąż bardzo nieregularnie, wczoraj np w ogóle. Bardzo leciutko, a Adam to w ogóle. Boję się ale mam nadzieję, ze wszystko jest dobrze. Jakiś taki dzień dziś mam zamartwiania sięainer85, Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Laura tez czasami nie dostaje odpowiedzi ale jakos tak do tego nie podchodze czasami cos umyka szczegolnie jak sie nadrabia po 10 stron
na pewno nikt specjalnie tego nie robi sadze ze kazda jest tu mile widziana
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mój mąż też się śmieje że Mały chyba wyczuwa "obcą rękę" i ucieka
Ale wczoraj go męczyłam, żeby ręki nie kładł całkiem, nie uciskał itd. tylko tak delikatnie przyłożył dłoń do skóry.
Laura, aż przejrzałam kilka stron żeby zobaczyć czego dotyczy Twój żal i ostatni post jest o fb i o tym ze usunęłaś wiadomości niechcący. Może żadna dziewczyn nie nawiązała do "trzepotania skrzydeł motyla" ale chyba każda dosyć jasno wyraża się jak czuje ruchy.niecierpliwa, ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Laura..nie przesadzaj. Nie kazdy tutaj dostaje odpowiedz na pytania,ja tez nie raz nie dostałam i nawet do glowy mi nie przyszło ze jestem olana
Często po prostu sie przeoczy bo coś innego zaciekawi.
Ja czuje ruchy wyraźnie, ale w środku, na zewnątrz nic nie widac (zadnych odkształceń ;p) pod ręką czasami moze i bym wyczuła jakbym zdązyła,nie wiem;p ale od środka to tak jakby tam sie kręcił, czasami puknięciaW kazdym bądz razie od paru dni czuje te ruchy codziennie.
Kasia- nie martw sieMoja kolezanka PIERWSZE ruchy poczuła w 23 tygodniu, do tamtej pory nic, kompletnie, żadnego smyrania,pukania, dopiero w 23tygodniu delikatnie i to nie byly jeszcze regularne,kazdy jest inny
niecierpliwa, aaaaga, KasiaeN., Y, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cześć Siostrzyczki!
Wczoraj wróciliśmy późno od rodziców, więc już nie pisałam. Przywiozłam gołąbki od mamusi i dobre mięsko i kupiłam wygodne buciki.
Dziś mam zamiar coś zrobić w domu, bo wygląda jak po wybuchu gazu i czas odgruzować ten wybuch:)
Dziś na 22:10 połówkowe! Jak ja wytrzymam, jak ja o 20 już ziewam?
Dziewczyny, cudne chłopaki! Gratuluje!
Mamaasia umówiłaś się już na Rajską?
Miłej środy!futuremama, mamasia, KasiaeN., sylwucha89, jesslin87, magda sz, niecierpliwa, ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Laura wrote:Dziękuję bardzo za odpowiedz na wczorajsze pytanie odnośnie ruchów dziecka....
Dwa razy wczoraj musiałam zapytać o zwolnienie zanim ktoś mi odpisał.
A do dzisiaj nie dostałam odpowiedzi co do ruchów.
Powiem tak- czuję się tu olana przez koleżanki.
Chyba nie ma tu dla mnie miejsca....nie wszystkie brzuchatki mają tyle czasu by nadrabiać na bieżąco
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Cześć Siostrzyczki!
Wczoraj wróciliśmy późno od rodziców, więc już nie pisałam. Przywiozłam gołąbki od mamusi i dobre mięsko i kupiłam wygodne buciki.
Dziś mam zamiar coś zrobić w domu, bo wygląda jak po wybuchu gazu i czas odgruzować ten wybuch:)
Dziś na 22:10 połówkowe! Jak ja wytrzymam, jak ja o 20 już ziewam?
Dziewczyny, cudne chłopaki! Gratuluje!
Mamaasia umówiłaś się już na Rajską?
Miłej środy!psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ,
Wczoraj się nie odzywałam ale byłam taka wpieprzona ze dramat , już opowiadam co i jak:
z racji ze ta krzywa wypadła mi nie za dobrze dostałam skierowanie od ginekolożki do patologii ciaży do szpitala po skierowanie do poradni chorób metabolicznych , na samej patologii siedziałam od godziny 8.00 rano do 12:30 - ciężarnych z 40 z czego krzeseł może z 5 więc na zmianę siadałyśmy ... zrobili mi USG ? po co ? - i znów czekanie .
W końcu dostałam świstek papieru w poradni metabolicznej siedziałam 3 min. ) dali mi glukometr , paski , igły , książki , naklejkę na szybę i śliniaczek - mam sie zgłosic na poczatku kwietnia na szkolenia które będzie trwać od 9 do 13.
Tyle czekania po głupi papierek ... paranoja!
milego dnia brzuchatkimamasia, ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ach, wiem, że każda ciąża jest inna i każda z nas to wszystko inaczej odczuwa i przechodzi, ale taka już jestem, ze jak usłyszę to co sama sobie tłumaczę od kogoś jeszcze to od razu jestem spokojnijesza
Takie potwierdzenie lepiej na mnie wpływa
My dziś na obiad mamy kaszę, mięsko z sosem i ogór kiszony
Lecę brać się do roboty, już środa a to znaczy, ze weekend coraz bliżej!
Miłego dnia kochane, pewnie odezwę się wieczorem!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Ja wlasnie wieczorami mam takie uczucie wypychania jakby z boku po prawej stronie i zastanawiam sie czy to dzidzia czy moze jakis narząd? Ale z drugiej strony codxiennie tak samo i akurat wieczorem? Tylko to nie sa takie normalne ruchy czy kopniaki i sama nie wiem, dlatego pytam żeby porownac. Kolezanka mnie pocieszyla wlasnie ze czula ruchy w 21 tyg a przy drugim nawet później wiec moze i u mnie tak będzie.
KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:Hej dziewczyny ,
Wczoraj się nie odzywałam ale byłam taka wpieprzona ze dramat , już opowiadam co i jak:
z racji ze ta krzywa wypadła mi nie za dobrze dostałam skierowanie od ginekolożki do patologii ciaży do szpitala po skierowanie do poradni chorób metabolicznych , na samej patologii siedziałam od godziny 8.00 rano do 12:30 - ciężarnych z 40 z czego krzeseł może z 5 więc na zmianę siadałyśmy ... zrobili mi USG ? po co ? - i znów czekanie .
W końcu dostałam świstek papieru w poradni metabolicznej siedziałam 3 min. ) dali mi glukometr , paski , igły , książki , naklejkę na szybę i śliniaczek - mam sie zgłosic na poczatku kwietnia na szkolenia które będzie trwać od 9 do 13.
Tyle czekania po głupi papierek ... paranoja!
milego dnia brzuchatkiKasiaeN., 0na88, futuremama, małaMyszka lubią tę wiadomość