SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAga jak pech to pech...
Moim rodzicom na parkingu strzezonym pod szpitalem ktos rzucil kamieniem w szybe. Mieli AC i mimom sprawy w sadzie nie wygrali.
Nejlepiej miec wykupione dodatkowe ubezpieczenie na szyby.
Aga89, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:A ja szukam kogoś we Wro, kto piecze ciasta- chodzi za mną tort Pavlova taki z beza,truskawkami- bosz...u mojej siostry w UK laska piecze, jak tylko przylatuje to czeka na mnie, a teraz długo tam nie zawitam...
Psioszka zaraz zaślinię monitor przez ten tort! Aleeee bym sobie też go zjadła... może by spróbowac zrobic, aż takie trudne to nie wygląda... spróbuję na urodziny brata za tydzień, a co!małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
O rany jak zobaczylam w necie jak ten tort wyglada to mi sie nogi ugiely.....PYCHAAAAA!!!!!!!!
Ide poczytac jak sie go robi....
Wg tego przepisu nie wyglada to zbyt skomplikowanie :http://fotokulinarnie.pl/przepisy/tort-pavlova-z-truskawkami
Sprobuje go upiec niebawem
Tylko beza sie chyba zle kroi bo jest twarda i krucha,zgadza sie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 13:26
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
No jest pyszny- ta laska w UK zawsze daje jagody,maliny i truskawki. Ja robię tylko deser a'la Pavlova- zawsze to namiastka:
-kupuje gotowe bezy i rozkruszam je,ale nie na drobny mak
-serek mascarpone plus śmietanka 36% i cukier puder- miksuje na gładką masę
-owoce- wszystko razem mieszam
Co prawda to nie tort, ale trochę smaku jest:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 13:27
zabka11, gianna88, mamasia, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
zabka11 wrote:Dziewczyny wczoraj widzialam w sklepie ser camembert z mleka pasteryzowanego.mozemy taki jesc????te bakterie w plesni nie sa szkodliwe????
Mam straszna ochote na ten ser z oliwkami zielonymi....
A mi się zdarzyło mały trójkącik zjeść nawet zwykłego...małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
nick nieaktualnyTeraz mi smaka na bezy narobilyscie
W srode jadac po tort dla syna do cukierni dostalam mega smaka na ptysiamina meza bezcenna jak widzial ile zajelo mi zjedzdnie go
No ale za 2 dni bede w domu to moge zaczac czarowac w kuchni, poki co jeszcze urlopuje i odliczam dni do czwartkowej wizyty0na88, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Co do swedzenia,to mnie skora na brzuchu swedzi, smaruje juz rano i wieczorem.
ofka-masz codziennie pyszne obiadki mniamiiii chyba sie wprosze kiedys
Ja rowniez z tych niewierzacych w zabobony i wrozby, zatem myk z obraczka nie dla mnie
Aga89-wspoolczuje nieszczesliwego zdarzenia....ech jak pech to pech...
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ooo nie tort Pavlova... na jego widok w google dostałam plam na bluzce...
suty mi dosłownie stanęły i mleko trysnęło hahhha
Idę zaraz do sklepu po składniki- a miałam włosy malować! Wygląda przzeee prze obłędnie!
Żabka nałożyłam na szczotkę masę strukturalną wczoraj, dziś pomalowałam na taki ecru, jeszcze jedna warstwa farby i czas na ozdoby i pozniej lakierPowiem Wam że poki co to ten decoupage to jest banał- ale ile daje radości
Wiecie co? pokochałam robić pranie i je rozwieszać
Dziś na obiad pesto z riccolą0na88, Laura, niecierpliwa, zabka11, Martucha86, Aga89, mamasia, 5ylwia, Katarka, gianna88, małaMyszka, kasiuleek, bosa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Jej jak pieknie wygladają te ciuszki na suszarce..
Ja swoich jeszcze nie piore, wiekszość jest różowych, albo po prostu dla dziewczynki, wiec jak okaze sie ze to Filipek to mało co mi zostanie i bede musiała wszystko kupowac. Zaraz zrobie zdjęcie 2 rzeczy które są po mnie i są mega fajne !małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
To jest po mnie, jedyna wada to w ogrodniczkach gumeczki na nogawkach są struchlałe, jak rozciągnełam na maksa to juz sie nie zeszło;p
A to z ciotkowych darów ;p
No i gólnie mam tego ogromny wór którego nawet nie próbuje podnosic;p
Moje kochane dziecko, jeżeli jesteś synkiem to twoja matka ma dla ciebie moze z 5sztuk ubranek.. a jezeli córeczką- cały wór!
Najwyżej bedzię na zapas o ile bede miała w ogóle córeczke
Bo mimo wróżb (które i tak biore na żarty) mimo cery,chceci na czekolade, czuje, NO CZUJE ze to FilipekCassie, magda sz, Laura, zabka11, Martucha86, psioszka11, mamasia, 5ylwia, Neyla, Katarka, gianna88, małaMyszka, kasiuleek, bosa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Cassie wrote:Staniki don karmienia, kupujecie juz albo jeszcze czekacie? Widzialam fajne na ebay ale nie mam pojecia jaki rozmiar kupic.
Mam teraz 75D.Cassie, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
A co do staników, ja ani jednego stanika nie kupiłam odkąd wiem ze jestem w ciąży, biust mi sie nie zmienił nic a nic, jedyne co w biuscie jest inne to ciemniejsze i wieksze brodawki, bolące sutki no i ogólnie lekko obolałe sa, a rozmiar na szczęscie ten sam (na szczęscie bo i tak mam miseczke E).
Cassie, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
rybka1988 wrote:ja na staniki do karmienia poczekam na poczatek lipca. musze miec usztywniane a i piersi jeszcze urrosna. przed ciaza mialam dd a teraz juz e. lepiej poczekac bo małe na nic sie nie przydadza.
ja tez czekam jeszcze z zakupem stanika do karmienia gdzieś do lipca - mam jeden z poprzedniej ciązy, bardzo krótko używany, dokupię jeszcze jeden i na początek wystarczy...potem zobaczę jak idzie z karmieniem itd. ja przed ciazą miałam małe piersi - B, teraz staniki C są ledwo, ledwo..zobaczymy co bedzie dalej ;-P
Magda sz - ja juz 3 dzien sie zbieram do farbowania włosów i nie mam czasu - w dzień ciągle jestem zajęta, a wieczorem zbyt zmęczona.... dzis ani jutro nie ma szans, moze w niedzielę sie w końcu zbiorę ;-P
ja tez uwielbiam robic pranie maleńkich ciuszków, ja juz wszytsko co dostałam poprałam i upchnęłam do szuflad - ale muszę to posegregować i jeszcze raz w lipcu poprac i poprasować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 15:00
niecierpliwa, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:No to sie doigralam, co z tego ze tyle dzis zrobilam jak brzuch mnie zaczal bolec, albo sie przedzwignelam i organizm wysyla mi sygnal, ze nie tedy droga
A jeszcze do fryzjera jestem umowiona
kochana jak podobnie....musiałam godzinę poleżeć po kręgosłup mi pękał....teraz tez siedzę, pracuję zdalnie na lapku, ale za godzinę jade zawieżć Julcie na zajecia i zakupy muszę zrobic.
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość