SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
1,5 h prasowalam koszulki meza na wyjazd, powinnam za chwile mierzyc cisnienie, ale odczekam jakis czas az mi nerwica minie
Zawsze to on prasuje sobie ciuchy przed praca i nie mialam dawno okazji przejrzec jego garderoby z bliska, przynajmniej raz na 2 tygodnie pytam czy nie potrzebuje nowych koszul/t-shirtow, jak sie domyslacie slysze, ze on to ma ciuchow pod dostatkiem i mam inwestowac w siebie (za to go kocham, ze ile ciuchow bym nie miala i kupowala nowe nigdy zlego slowa nie powiedzial, ze przeginam
) a jego wiekszosc koszulek wyglada jak sitko! Czy mezczyzni naprawde tego nie widza?? Nie czuja potrzeby raz na jakis czas wymiany garderoby czy tylko moj taki
??
małaMyszka, KasiaeN., aaaaga, Laura, lys, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBierzecie jeszcze kwas foliowy?
Pamietam jak w PL lekarz kazal mi brac donkonca 1 trym a tutaj kaze brac caly czas.
W zasadzie w skladzie jest tez zelazo wiec nie marudze.
Jak to jest u Was?
Odnosnie magnezu. Biore codziennie rano jedna tabletke. Kupilam zapas NeoMag Skurcz i dobrze sie po nim czuje.
Odkad go biore mam polowe boli podbrzusza mniej.małaMyszka, magda sz, bosa lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa mój Adam ma to samo, jak zbieram pranie z suszarki to zauważam, ze np bokserki są już do wymiany lub skarpety są przetarte.Jeśli chodzi o bieliznę sama mu kupuję, koszulki on wybiera sobie przez internet, ale ile się muszę nagadać, ze to już ten czas aby kupić nowe;)
Jeśli chodzi o kwas foliowy to jak zaczynałam 20 tydzień pani doktor powiedziała, ze mam już nie brać kwasu foliowego. Teraz biorę tylko wiztaminy z DHA no i magnez i powiedziała, ze to w zupełności wystarczy.Ale chyba ile lekarzy, tyle opinii.małaMyszka, niecierpliwa, Cassie, Laura, Malagosia, bosa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:1,5 h prasowalam koszulki meza na wyjazd, powinnam za chwile mierzyc cisnienie, ale odczekam jakis czas az mi nerwica minie
Zawsze to on prasuje sobie ciuchy przed praca i nie mialam dawno okazji przejrzec jego garderoby z bliska, przynajmniej raz na 2 tygodnie pytam czy nie potrzebuje nowych koszul/t-shirtow, jak sie domyslacie slysze, ze on to ma ciuchow pod dostatkiem i mam inwestowac w siebie (za to go kocham, ze ile ciuchow bym nie miala i kupowala nowe nigdy zlego slowa nie powiedzial, ze przeginam
) a jego wiekszosc koszulek wyglada jak sitko! Czy mezczyzni naprawde tego nie widza?? Nie czuja potrzeby raz na jakis czas wymiany garderoby czy tylko moj taki
??
Za to ja mojego nie potrafię ze sklepu wypedzic tylko koszulki by kupował. Ni jakaś masakra. Chyba ze 100 ich ma ciągle kupuje i ciągle mówi ze nie ma w co się ubrać
Ale jak mówi "nie pije alkoholu to sobie koszulki kupuje " faceci
Mówie do niego idziesz ze mną czy nie do tej szkoły rodzenia? A on no ze jak zdąży ale czy on tam sam facet nie będzie. No to mówię że koleżanka z forum tez jedzie z mężem wiec rodzynkiem nie będzie :pmałaMyszka, niecierpliwa, Cassie, Laura, bosa lubią tę wiadomość
-
Mi lekarz oceniał szyjkę na podstawie badania ręcznego, powiedział że jest długa, twarda i zamknięta i nie widzi potrzeby specjalnego usg żeby ją mierzyć, bo jakby się skracała byłaby inna. Tak czy siak jutro mam 4d żeby zmierzyć to serduszko bo ostatnio malutka nie dała pomierzyć to poproszę o zmierzenie szyjki, mimo wszystko mam się nie martwić.
Wiecie co widziałam w lidlu babkę z tako city move i powiem Wam że ten wózek wygląda jak inkubator przez te prześwitujące plastiki po bokach..
Myszka ja albo BD Dotty albo Lupo, jeśli Dotty to miętowy jeśli Lupo to albo niebieski albo zielony, zdecyduje jutro jak obejrzę Dotty w sklepie (ciekawa jestem jakości materiału bo to coś zupełnie innego)
Byłam też w pracy po rmue- jest dziwna, nie było kadrowej i po powrocie z majówki idę z tym to nfz po więcej info.
Co do szkoły rodzenia to jak czuje się potrzebę... ja czułam potrzebę posłuchania o tym jak wygląda poród, co mnie czeka- no ciekawska jestemdodatkowo są tam spotkania z fizjoterapeutami i ćwiczenia na kręgosłup. No i opieka nad noworodkiem, przeraża mnie to że taki mały człowiek będzie zdany na moje umiejętności więc będę po prostu spokojniejsza. Przy drugim dziecku raczej nie będzie mi się chciało chodzić na takie coś. A no i taki plus że mąż chodzi ze mną i dzięki temu bardziej się wczuwa w sytuację, jakoś bardziej dociera do niego z czym się wiąże ciąża i dziecko także mogę tylko polecić jak ktoś się waha.
małaMyszka, niecierpliwa, Cassie, bosa lubią tę wiadomość
-
Wracajac jeszcze do szyjki z moja wszystko ok, ale co jakis czas tak mnie tam zakluje jakby ktos mi igle wbijal, trwa to kilkadziesiat sekund i ustepuje, czasem pare razy dziennie, a czasem co pare dni, ale czytalam ze duzo dziewczyn tak ma wiec na tym etapie to chyba normalne...
psioszka11, magda sz, 0na88, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Ok dziewczyny, uciekam- do kuchni, a później na miasto z laskami moimi.
Miłego wieczorku.
Magda, zajrzysz tu jutro czy z rana macie lot? W razie czego- spokojnego lotu, odpoczynku i zdrowia!małaMyszka, Weridiana, bosa lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Miru wrote:Za to ja mojego nie potrafię ze sklepu wypedzic tylko koszulki by kupował. Ni jakaś masakra. Chyba ze 100 ich ma ciągle kupuje i ciągle mówi ze nie ma w co się ubrać
Ale jak mówi "nie pije alkoholu to sobie koszulki kupuje " faceci
Mówie do niego idziesz ze mną czy nie do tej szkoły rodzenia? A on no ze jak zdąży ale czy on tam sam facet nie będzie. No to mówię że koleżanka z forum tez jedzie z mężem wiec rodzynkiem nie będzie :p
Widze, ze Twoj maz tak samo "chetnie" tam idzie jak moj
Moj maz jakby mial do wyboru whisky a ubranie to nawet nago moglby do pracy chodzic
KasiaeN u mojego z bielizna to samo gacie i skarpety wywalam jak sciagam pranie i nawet mu nie mowie bo by awantura byla, przeciez on jest zzyty ze swoimi rzeczami nawet jak maja dziuryCassie, KasiaeN., Laura, małaMyszka, Martucha86, zabka11, Neyla, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoj maz ma pol szafy koszulek i ciagle kupuje
i mowi nie pale to koszulki kupuje
Butow ma wiecej ode mnie
Ciesze sie ze dba o siebie, wkoncu jest mega przystojny
Mi sie zaczal rok temu szal na sukienki i japonki. Matko ja juz nie mam gdzie tych sukienek wieszac a ciagle mi malo.
W poniedzialek po glukozie pojechalam do Takko i mam znowu 3 nowe sukienkipoki co na brzuszek super a po ciazy tez beda pasowaly.
W orsay na urlopie tez kupilam sukienke, doslownie krzyczala KUP MNIE! Rozmiar 38 bede miala motywacje do odchudzania po ciazy.magda sz, Miru, KasiaeN., Laura, małaMyszka, lys, bosa lubią tę wiadomość
-
Psioszka mam lot w nocy z soboty na niedziele także jeszcze jestem z Wami do tego czasu
Jutro to super ważny dzień bo pierwsze usg 4D więc zobaczę dużo mam nadzieję
Niecierpliwa pytałam gina czy są jakieś objawy jak szyjka sie rozwiera czy skraca powiedział że różnie ale najczęściej słyszy jak pacjentki mówią że mają skurcze, że to boli. Kłucie, twardnienie brzucha które samo przechodzi i nie boli to jest normalne- można na to brać ewentualnie magnez i nie jest to grozny objaw tylko typowy jak na ten okres ciąży. Jakbym miała skurcze które szarpią szyjkę to podobno bym wiedziała o tym bo nie da się tego przegapić.niecierpliwa, małaMyszka, Cassie, bosa, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Haha inkubator
no mi tez gondola w tako city move sie nie podoba.. z tako to tylko extreme mi sie podoba, ze wzgledu na kształty ale i za tą estetyke-pokrowiec na nóżki na zamki,moskitiera na zamki..
No i ponawiam pytanie, czy położenie łozyska (nisko,wysoko) ma wpływ na skracanie sie szyjki ?małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Ach ci faceci ja mojemu tez robie przeglad garderoby i mowie glosno ze ma to wyrzucić co 2 prosba trafia i wyrzuca heheh jutro po badaniu jedziemy na zakupy plan buty dla mnie i dla niego zobaczymy czy cos z tego wyjdzie
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:KasiaeN u mojego z bielizna to samo gacie i skarpety wywalam jak sciagam pranie i nawet mu nie mowie bo by awantura byla, przeciez on jest zzyty ze swoimi rzeczami nawet jak maja dziury
skarpety na dodarcie
u nas to samo
małaMyszka, KasiaeN., Martucha86, zabka11, Cassie, bosa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Hehe a zszywacie mężom skarpety? Ja mogę zszyć wszystko ale nie skarpety, powiedziałam mu kiedyś że jest to jedyna rzecz jakiej dla niego nie zrobię, no jakoś psychicznie mi lepiej że jest coś czego on nie może mieć
haha nawet głupie skarpety. No i co - jak mu się przetrą to sam nie zszyje i wywala.
małaMyszka, zabka11, Neyla, bosa lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Hehe a zszywacie mężom skarpety? Ja mogę zszyć wszystko ale nie skarpety, powiedziałam mu kiedyś że jest to jedyna rzecz jakiej dla niego nie zrobię, no jakoś psychicznie mi lepiej że jest coś czego on nie może mieć
haha nawet głupie skarpety. No i co - jak mu się przetrą to sam nie zszyje i wywala.
Ja jestem z tych co jak zobacza najmniejsza dziurke to wywalaja do koszamałaMyszka, KasiaeN., zabka11, Cassie, bosa lubią tę wiadomość
-
Miru wrote:Nie no on bardzo chce tylko to taki typ ze zawsze pierwszy raz się wstydzi
a nie wygląda na takiego :p
Hahaha no zobaczymy jak to bedzie, powiem Ci ze sama jestem ciekawa jak to bedzie wygladac
Zmykam robic mezowi obiad i powoli musze zaczac sie ogarniacmałaMyszka, bosa lubią tę wiadomość