X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    hej dziewczyny ,

    Ale jestem zła na siebie. Upierdzieliłam sobie wypice herbatki ze spodeczkiem kuźwa - nagle mnie na damowanie wzieło , i chciałam sięgnąc po ten pieprzony spodeczek który był wysoko , wiec spiełam sie na palce i siegam .. i nagle poczułam ból w boku... mysle "o kur*a - wiazadła , macica, odklejajace sie łożysko" .

    Ehhh...o ja głupia , mam nadzieje ze to był tylko sygnał ostrzegawczy.


    Nie martw się to tylko ostrzeżenie. Też w ciąży zaawansowanej nie wolno ns ie naciągnąć i trzymać rąk w górze. Podobno taki "wysilek" powoduje bóle które mogą doprowadzić do porodu ;)

    Ile w tym prawdy nie wiem ale wiem ze boli kiedy się wspinam lub wieszam firany.

    0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • olinka Autorytet
    Postów: 342 843

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Jak tak ruszyłyście temat tych artykułów higienicznych i kosmetyków to się sprężyłam i w tej aptece co Paula linki wrzuciła, też zamówiłam mnóstwo rzeczy. Pozostaje mi chyba tylko do kupienia z tej kategorii pampersy i krem przeciwsłoneczny. No i cała reszta z pozostałych "kategorii wyprawkowych" ;)


    jaka apteka, mozesz przypomnieć ??

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    49d65f8aff.png
    "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"


  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olinka wrote:
    jaka apteka, mozesz przypomnieć ??

    aptekagemini.pl

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,

    macie czasem wrażenie takiego ucisku od środka? Nie wiem, czy sobie wkręcam już sama, bo zasugerowałam się Waszymi problemami z szyjką, ale od kilku dni jak chodzę to mam wrażenie, że mi dziecko zaraz wypadnie, tak jakby napierało na szyjkę.. Miałam tydzien temu badanie i wszystko było ok, ale jakoś tak dziwnie..Mała położona główkowo, kurde może za nisko zeszła..Za tydzień kolejna wizyta z dokładnym USG więc zobaczę, póki co muszę chyba więcej leżeć i się oszczędzać w razie czego..

    Magda, super Majka się rusza :) Moja się wstydzi, jak tylko wyjmuje telefon to przestaje :(

    Widzę, żeu Was przygotowania pełną parą:) Ja jeszcze dla siebie nic nie mam do szpitala, kosmetyków dla malucha też nie.. Zamierzam to w maju ogarnąć.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Ewa123
  • olinka Autorytet
    Postów: 342 843

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    co ja dziś przeżyłam musze się wam wyżalić a wiec wstałam rano poszłam grzecznie na badanie zrobić tą glukoze pobrali krew dali kubek tego świnstwa do wypicie i wypiłam na dwa razy za dowolona wrócłam do poczekalni napisałam meżowi że jest ok wypiłam i czekam
    wziełam w torbie książke, krzyżówke bo następne pobranie miałam za 2h.
    po 15 min nagle...
    serce zaczeło mi walić, mdłości ,zawroty głowy, odruch wymiotny który powstrzymywałam asz nosem mi szło. pielegnierki wzieły mnie na kozetke i w takim stanie spędziłam 1,5h poczym nagle spóchł mi brzuch zrobił się wielki twardy jak kamień i jak się ruszam to kuje. nie wiem czy to po glukozie czy nerwy czy przejdzie samo czy coś z stym zrobic. pobrali krew wróciłam do domu i leże i zastanawiam się że chyba tem wynik nie będzi emiarodnajny bo jednak nosem mi poszło.. ech.. nie ważne już chyba nie zdobęde się na odwage by jeszcze raz iść. wiecie co najgorsze jest to że mój mąż twierdzi że moogłam powstrzymać to i nie wyrzucić tego z siebie jak to wlałam.. pytam się jak ? skoro to noszem szło jak miałam to zatrzyamac.. i zamiast mi współczuć ze mnie brzuch teraz strasznie boli kuje to ten mi do srywa że słaba jestem i że tak to słodkie wypic nie moge a czekolade zjeść to moge.. no wkurza mnie..
    dziewczyny co na ten brzuch ? to normalne czy powinnam sie tym za niepokoić..

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    49d65f8aff.png
    "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"


  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ostatnio trochę się bałam o tą moją szyjkę. Dziś wbiłam się na dodatkową wizytę do mojego gina. Zbadał mnie najpierw na fotelu i powiedział że szyjka wysoko, twarda i zamknięta, więc kamień spadł mi serca. Później zrobił USG dopochwowe żeby ją jeszcze dokładnie zmierzyć i wyszło że moja szyjka ma 5,5 cm długości :O aż sam lekarz się śmiał że szyjka długa aż do samego nieba :D Pozniej miałam USG przez brzuch i wyszło że dzidzia jest tak ułożona że mi tam ugniata od dołu ale to nic złego :) Łożysko mam na tylnej ścianie wysoko także też w porządku. Opukał mi jeszcze nerki i powiedział że wszystko jest ok i muszę cierpliwie poczekać aż mała się obróci to wtedy poczuję ulgę :) Jestem taka szczęśliwa że wszystko jest w porządku :)

    lys, olinka, 0na88, psioszka11, Cassie, niecierpliwa, małaMyszka, Maniuś, Amberla, chcebycmama, Laura, aaaaga, zabka11, witaminkab, kasiuleek, gosia.b lubią tę wiadomość

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olinka - miałam takie objawy jak ty przy glukozie tzn. duszno mi sie zrobiło , oblały mnie poty, serce zaczeło szybciej walic z tym ze przy pierwszej probie ja zwrocilam wszystko i to nie nosem :)

    Zdenerwowałas sie , ten brzuch to chyba nerwy .

    Mąz niech sam spróbuje to wypić - bo ja normalnie potrafiłam zjesc cała tabliczke czekolady i to nie ta mała, tylko ogromnaaa co milka ma, a glukoza w takiej postaci to były dla mnie tortury.

    lys, małaMyszka, Laura lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • olinka Autorytet
    Postów: 342 843

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    olinka - miałam takie objawy jak ty przy glukozie tzn. duszno mi sie zrobiło , oblały mnie poty, serce zaczeło szybciej walic z tym ze przy pierwszej probie ja zwrocilam wszystko i to nie nosem :)

    Zdenerwowałas sie , ten brzuch to chyba nerwy .

    Mąz niech sam spróbuje to wypić - bo ja normalnie potrafiłam zjesc cała tabliczke czekolady i to nie ta mała, tylko ogromnaaa co milka ma, a glukoza w takiej postaci to były dla mnie tortury.


    to samo mu powiedziałam, i nawet zaznaczyłam ze jak się lepiej poczuje pójde do apteki i kumie mu glukoze i z samego rana każe mu to wypić i tak siedzieć z tymw brzuchu.. :):)
    heh chyba się wystraszył bo widze że zaczyna się przymilać

    0na88, lys, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    49d65f8aff.png
    "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"


  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem, jak ja zrobię ten test obciążenia glukozą.
    Nawet, jak herbatę za dużo posłodzę to już nie mogę jej wypić bo robi mi się niedobrze i ciągnie na wymioty.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wypilam glukoze to po ok 15 minutach mialam zawroty glowy, zaczelo mi sie robic slabo, serce walilo ale na szczescie wytrzymalam.
    Samo picie nie bylo takie zle, pilam gorsze rzeczy ale reakacja organizmu nie zaskoczyla. Na szczescie nie musze tego powtarzac.

    Glowa mnie zaczyna bolec... brak kawy? Ide sie napic...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to pielegniarka źle wymieszała, nie rozpuscila sie dobrze i na samym dnie mialam takie grudki...i pytam sie czy moge juz tego nie pic a ta " nie , wszystko trzeba wypić do dna"

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh, a na dodatek brzuch mi się zrobil jak kamień.. Może to te przepowiadające skurcze już?

    Któraś pytała o Sorbifer. Ja biorę, nic mi po nim nie jest, czuję się tak samo jakbym nie brała. Ale ciężko stwierdzić mi czy skuteczny, łykam od 2 tygodni 2x dziennie

    małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość

    Ewa123
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypiłam glukozę bez problemu. Po 16 pójdziemy po wyniki. Sama jestem ciekawa jak wyjdą.

    O 14 mąż zadzwoni do swojej dentystki i zapyta czy ma być taki spuchnięty, czy to normalne, czy mamy jechać po antybiotyk.

    Wygląda dosyć dobrze, tylko jakiś żółty mi się zrobił... Albo wrócił mu kolor albo wątroba dostała w dupe po ketonalu. Może przez te dwa dni był tak blady i dlatego ciężko mi się przyzwyczaić, że jest opalony...

    Mam umówioną wizytę u dentysty na 19 maja, a od dwóch dni odczuwam ból zęba i teraz nie wiem czy to dlatego, że łączę się w bólu z mężem czy zrobiła mi się dziura i będzie do zrobienia...

    Na obiad spróbujemy zjeść pierogi. Może się uda.



    lys lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no i witamy się w 25 tygodniu.

    0na88, Miru, niecierpliwa, lys, Aga89, Cassie, Maniuś, Ewa123, Laura, Martucha86 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Malagosia Autorytet
    Postów: 715 1145

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wedlug belly dzis zaczelam 7 miesiac, a za tydzien 3 trymestr :-)

    0na88, lys, Aga89, Cassie, Ewa123, Amberla, małaMyszka, chcebycmama, Laura, Martucha86, Maniuś, mamasia lubią tę wiadomość

  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja uciekam, jadę do rodziców, a jutro na Śląsk w odwiedziny do znajomych. Może uda się jutro zajrzeć, a jak nie to w niedzielę. Miłego weekendu!

    małaMyszka, Laura, zabka11 lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, że ja właśnie sobie uświadomiłam, że dziś jest piątek!!! Wstałam rano z przekonaniem, że jest sobota. W sobotę miała siostra być we Wro i tak siedzę i się zastanawiam, co nic nie dzwoni czy już są...

    0na88, małaMyszka, Laura lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam ostatni dzien abonamentu belly, powiedzcie mi jakie zmiany zajda jak sie abonament skonczy? Bedzie mozna uzupelniac kalendarz?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • euforia Ekspertka
    Postów: 198 907

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Ciężarówki,
    my nadal w dwupaku, dzisiaj mija 5 dzień odkąd leże plackiem w łóżku.
    Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, długo się zastanawiałam czy napisac o moim problemie ale czytając Wasze komentarze łezka się w oku zakręciła :)
    Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i synek zostanie ze mną przynajmniej do konca maja,
    Tak na marginesie dzisiaj obchodzimy z mężem 4 rocznice ślubu. Spędzimy ją w łóżku, mąż przywiezie kolacje z mojej ulubionej restauracji, może byc nawet romantycznie. Czasami mam wrażenie, że mój mąz ma gorzej niż ja, wstaje o 5 przygotowuje mi jedzenie do czasu aż nie wróci z pracy, wychodzi z psem, zaprowadza psiaka do rodzicow, żeby mi nie przeszkadzał, przychodzi robi obiad, sprząta, pierze itd... Jest Kochany i bardzo pozytywnie nastawiony przez co i ja jestem bardziej optymistycznie nastawiona:)

    niecierpliwa, lys, Cassie, Ewa123, Aga89, 0na88, Amberla, małaMyszka, magda sz, chcebycmama, Laura, Martucha86, aaaaga, Y, mamasia, apaczka, witaminkab, Paula_071, zabka11, kasiuleek, Weridiana, psioszka11, gosia.b lubią tę wiadomość

    Synek Mamusi :)
    f2w33e3kum1d34qa.png

  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 24 kwietnia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Euforia, super, że masz takie wsparcie w mężu. Zobaczysz, będzie wszystko dobrze! Trzymam kciuki!

    euforia, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Ewa123
‹‹ 849 850 851 852 853 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ