X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psioszka smutne to..wydaje mi sie ze to zazdrosc...czasem sie komus pomaga, poswieca wlasne zycie a ktos wlasniw tak sie odwdziecza, Twoja ciaza to juz w ogole ja musiala doprowadzic do pasji. a rozmawialas z nia? Tak szczerze- zeby ona Ciebie wysluchala bez nerwow a Ty ja. Nie wyobrazam sobie zebym z moja kochana Ola miala taka akcje, znamy sie 21 lat i w ogien bysmy za soba wskoczyly, oby to sie nie zmienilo to byloby mi bardzo ciezko. Czasem jak za bardzo do siebie skaczemy to nasi faceci nas godza :) W Twoim przypadku nic innego jak rozmowa, taka od serca przoeciez znacie sie tyle lat to tak mozecie wyrzucic z siebie co was boli. Najlepiej nazywo :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to już nawet nie chodzi o tą kasę tylko o ich zachowanie. Człowiek chciał dobrze, pomagała , a w zamian dostaje to.Poza tym ja kuźwa jestem w ciąży i może walą mi hormony, ale to żeby mnie tak traktować, nawet jak jestem egoistką w tym okresie...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Psioszka smutne to..wydaje mi sie ze to zazdrosc...czasem sie komus pomaga, poswieca wlasne zycie a ktos wlasniw tak sie odwdziecza, Twoja ciaza to juz w ogole ja musiala doprowadzic do pasji. a rozmawialas z nia? Tak szczerze- zeby ona Ciebie wysluchala bez nerwow a Ty ja. Nie wyobrazam sobie zebym z moja kochana Ola miala taka akcje, znamy sie 21 lat i w ogien bysmy za soba wskoczyly, oby to sie nie zmienilo to byloby mi bardzo ciezko. Czasem jak za bardzo do siebie skaczemy to nasi faceci nas godza :) W Twoim przypadku nic innego jak rozmowa, taka od serca przoeciez znacie sie tyle lat to tak mozecie wyrzucic z siebie co was boli. Najlepiej nazywo :)


    Rozmowa...hmm ja do pierwszej nie zadzwonię,bo też mam swoją dumę. A z drugą wcz próbowałam, nawet powiedziałam jej,że podjadę do rodziców i pogadamy, to stwierdziła,że nie ma na razie o czym.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psioszka bez komentarza... skoro nie ma o czym to pieresza reki nie wyciagaj.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina - lody zapp gdzie je dostałas o matkoooooo jak sobie przypomne ich smak to jęzor mi ucieka


    co do wózków:
    cieżko ugadnąc czy nasz maluch będzie długo jezdził w wózku czy niedługo, dwóch moich siostrzencow jezdzilo prawie do 4 roku, od 2 roku w lekkich spacerówkach, jeden to nawet do roku nie jezdził bo nie cierpiał wózka, dlatego wyszlam z załozenia ze nie ma co przepłacac za wózek 2.5 tyś bo jak sie okaże ze nie będzie chciał jezdzic to klops... a tak to można zmienić po półtorej roku na lżejsza spacerówke, taka do jezdzenia, przemieszczania się

    co do fotelików, ja mam taki :http://dino.sklep.pl/nowy/fotelik-graco-logico-s-hp-z-baza-013-kg-20132014-p-16332.html

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psioszka współczuję też mam ciężką sytuację z przyjaciółką i nie ma dnia żebym o tym nie myślała :(
    Zerwalam się przed 7 (zawsze wstaję koło 9) i poleciałam odebrać awizo z ZUSu, od wczoraj tak się denerwowałam co ode mnie chcą i wiecie co? To była kasa do odebrania!!! A awizo odbieram w kiosku przy bloku bo zrobili tam punkt pocztowy.. No w życiu bym się nie spodziewała! Pracodawca nie powinien podać mojego numeru konta? Nie wspomnę o tym, że kasy jest za mało.. Nie naliczyli mi premi więc muszę to wyjaśnić :-/

    mamasia, małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość

  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa, zapomniałam co do wagi ja mam 6 kg na plusie,chociaz w osttania sobotę weszłam bez problemu w moje pudrowe rurki z zeszłego lata:)


    psioszka, szkoda ze tak sie to kończy, ludzie szybko zapominają ile sie dla nich robi, mam nadzieję ze uda się zażegnać problemy i pozostaną pomiędzy Wami dobre stosunki

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram się jakoś nie łamać, mój mąż mówi co chwilę,że mam się nie denerwować,że teraz mamy mieć co innego w głowie i niech one mają wyrzuty sumienia. Jasne,ale żeby to było tak proste?! Jak nagle żyć, bez kogoś, kto wypełniał część Twojego życia?!

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psioszka co za akcja z tymi przyjaciółkami, aż się w głowie nie mieści! .ale popieram Twojego męża- trzeba zajac się teraz wazniejszymi sprawami, choć wiem jak Ci trudno, wspieram mocno i głowa do góry Kochana, masz jeszcze nas forumki ;-)

    psioszka11, małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziopki jak by ktoras zamawaiała sukienki dresowe na krotki rekaw to podrzućcie linka

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamasia wrote:
    Psioszka co za akcja z tymi przyjaciółkami, aż się w głowie nie mieści! .ale popieram Twojego męża- trzeba zajac się teraz wazniejszymi sprawami, choć wiem jak Ci trudno, wspieram mocno i głowa do góry Kochana, masz jeszcze nas forumki ;-)


    A wiesz,że to pomaga:) Ta myśl,że choć wirtualnie to jesteście...

    mamasia, małaMyszka, rybka1988, Cassie lubią tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • chcebycmama Autorytet
    Postów: 895 2249

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psioszka11 wrote:
    Staram się jakoś nie łamać, mój mąż mówi co chwilę,że mam się nie denerwować,że teraz mamy mieć co innego w głowie i niech one mają wyrzuty sumienia. Jasne,ale żeby to było tak proste?! Jak nagle żyć, bez kogoś, kto wypełniał część Twojego życia?!
    Teraz będziesz miała swoje małe słoneczko, które będzie Cię kochać bezgranicznie, a przyjaciele dzisiaj są jutro ich nie ma... ja tez nie mam przyjaciela takiego na całe życie, ktoś był, potem pojawił się ktoś nowy i znowu znikł także moim jedynym przyjacielem jest mój mąż. A koleżanek mam dużo i na ploteczki zawsze można się wybrać.

    Nie martw się, po burzy zawsze przychodzi słońce. Poza tym wyjazd przed Tobą! Relaks! I uśmiech! :-)

    niecierpliwa, psioszka11, małaMyszka, Maniuś, lys lubią tę wiadomość

    Syn, roczek.
    Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. :-)
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka- w osiedlowym sklepie zawsze maja zappy od kilku lat i kiedy nie zajde to je maja :) uwielbiam je!

    Psioszka- zazdrosc tak dziala, tez mialam przykaciolke (ta od zelazka:D) ale po naszym slubie duuuzo sie zmienilo. Na to ze mamy nowy dom(pomogli nam jedni i drudzy rodzice) powiedziala ze ona ma honor i nie potrafiłaby zebu dostac od rodzicow tyle ! :o chciala mi dojebac jaka to jestem nie honorowa :) kolezance rodzice kupili mieszkanie w bloku i to samo jej powoedziala,mowi tak dlatego ze jej rodzixow nie stac na taka pomoc,ale ona usprawiedliwa sie tym ze tak naprawde to ona tej pomocy nie chce.
    co roku wyjeezdzamy gdzies za granice i dodatkowo motocyklem gdzies i samochodem(wyjezdzamy bardzo duzo,zawsze odkladamy sobie pieniadze specjalnienna wyjazdy,z czegos rezygnujemy zeby gdzies jechac) ani slowem nigdy nie zapytala "jak bylo" w ogole nie chciala o tym sluchac.
    -ona nigdy nigdzie nie byla,raz nad morzem chyba tylko i ja boli ze ja wyjezdzam.

    I tak jes ze wszystkim,jezeli ja caos mam czego nie ma ona to to jest zle. Nawet nie dociera do niej to ze na jej wesele nie pojde bo bedzie 2 tygodnie po terminie porodu.

    Od takich ludzi trzeba sie odciac dla wlasnego zdrowia.


    (Przyjaznilysmy sie od zerowki.. )

    małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • psioszka11 Autorytet
    Postów: 1370 4811

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko ja nie bardzo rozumiem czego miałby mi zazdrościć. To ja ciągle miałam pod górkę- choroba, utrata ciąży, in vitro. Do dziś nie mamy jeszcze własnego M, ciągle wynajmujemy, bo zbieramy na dom. Czego tu zazdrościć? Poza tym przyjaźń nie zna zazdrości i nigdy nie dałyśmy sobie tego odczuć...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bl9ci09kql96ri27.png

    Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was mamuski. W koncu nadrobilam. :)
    Wakacje z tesciami - hmmm nie odwazylabym sie nawet na wakacje z rodzicami :)

    Co do przyjaciolek...ciezki temat. Ale doskonale rozumie. Teraz to Ty sie nie zadreczaj tylko mysl o dziecko. Przykre jest to ze po tylku latach mozna kogos tak potraktowac jeszce w ciazy.

    Wczoraj wybralismy lozeczko i wozek. Po dlugim weekendzie jedziemy zamowic. Wczoraj sie doeiedzialam ze wiekszosc fabryk zamykaja na lipiec i sierpien z wozkami i ze trzeba wczesniej zamawiac bo czas sie wydluza do nawet 6 t. Ile w tym prawxy nie wiem ale w 2 sklepach to uslyszalam.

    Co do wagi to u mnie 2 +. Tez niedobrze. Poki maly rosnid jest ok ale kontrola lekarza juz jest :)

    małaMyszka, niecierpliwa, psioszka11, Cassie lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • chcebycmama Autorytet
    Postów: 895 2249

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru jutro Twoja Studniówka! :-)

    małaMyszka, Miru lubią tę wiadomość

    Syn, roczek.
    Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. :-)
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was po śniadanku i herbatce :D
    dzisiaj muszę wskoczyć na pocztę wysłać pity :D zawsze na koniec miesiąca.

    Magda - a któraś Ci napisała ku przestrodze, że wyjazd z teściami nie jest dobrym pomysłem, z tego co pamiętam ;)

    Ja się przyznam, że nad morze jeżdżę chętnie z teściami, ale też mamy swój komplet kluczy i jak mamy ochotę to sami jedziemy, tzn. jeździliśmy jak było auto, teraz kombinujemy transport na majówkę, ale już bliżej niż dalej do odebrania autka :D
    Co prawda jedynym problemem było jedzenie, bo teściowa ma takie tempo podawania i serwowania posiłków, że człowiek zje obiad i po 5 min już robi kawę i deser, a po godzinie przygotowuje kolację, ale teraz myślę, że sama będę sobie rządzić w kuchni bo nie ogarnę tempa po majówce. Mam swój rozkład dnia i jedzenia wg ustalonych godzin i tego się będę trzymać.


    Psioszka - mogę cię pocieszyć, ja miałam tyle koleżanek-przyjaciółek, że jak przestałam być potrzebna jednej, to reszta kopnęła mnie w dupę i to mocno.
    Powiem Ci coś - jak jesteś potrzebna i na każde zawołanie to jesteś super przyjaciółka, ale jak jednej czy drugiej zaczyna się powodzić, czy dogada się z facetem, to Ty jesteś tą najgorszą i to Ty zawsze zostaniesz z tym wszystkim sama.

    U mnie było kilka takich momentów, że z wielkich przyjaźni pozostawał tylko żal i smutek.

    A pocieszenie? Teraz kiedy jestem w ciąży, unikam, no może za dużo powiedziane, że unikam, może lepsze słowo to ograniczam do minimum spotkania i kontakty z ludźmi, czy to z pracy, czy z przeszłości, dzieciństwa. Teraz Kochana to ja jestem głaskana z każdej strony. Codziennie słyszę, że ciąża mi służy, że pięknie wyglądam, dostaję smsy o traści: bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa, albo: miło się na Ciebie patrzy jak jesteś uśmiechnięta i zadowolona, albo: cieszę się Twoim szczęściem ...

    psioszka11, niecierpliwa, mamasia, Cassie, Maniuś lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry!
    Psioszka przyjazn to bardzo trudna sprawa, zwlaszcza gdy jednej stronie sie uklada, a drugiej nie i wtedy pojawia sie zazdrosc, ktora zniszczyla niejedna przyjazn ;)

    Miru ja mam propozycje oddam Ci moje 5 kg i wtedy pani dr bedzie z obu stron zadowolona :P
    Co do wagi MalaMyszka Ty przytylas 6 kg mysle, ze to ok i ze lekarz troche nad wyrost Cie musztruje. Ile ja lez wylalam z powodu mojej rosnacej wagi, ostatni raz w niedziele i maz juz tego nie strzymal powiedzial mi dosadnie pare slow i nie chce sie dluzej tym zadreczac! Slodyczy praktycznie wcale nie jem (tu w Gdansku skusilam sie tylko na lody, ktore chyba Magda tak zachwalala, kolejka na 15 minut stania, ale warto bylo ;) Nie kazda z Nas moze przytyc 10 kg na cala ciaze i tym razem padlo na mnie ;) Dla mnie ta ciaza jest cudem i chocbym miala 30 kg przytyc to jest to dla mnie najwieksze szczescie ;) Jestem tylko w szoku bo nawet przy hormonach do ivf waga stala w miejscu, a nawet spadala a w ciazy podwojnie nadrabia :P

    Miru co do fabryk ja uslyszalam, ze wozek najlepiej zamowic najpozniej na poczatku czerwca bo fabryki zamykaja na 1 wakacyjny miesiac, ale w marcu pan jeszcze nie wiedzial czy to bedzie lipiec czy sierpien wiec my za jakies 2 tygodnie jedziemy zamowic, a odbierzemy w polowie lipca :)

    KasiaeN jak po wizycie?? Marta ladnie rosnie???

    5ylwi ja wczoraj tez o malo zawalu nie dostalam, zadzwonili z pracy, ze do jutra musze sie zglosic w dziale socjalnym zlozyc jeden wazny podpis! Jak od grudnia nic nie chcieli tak teraz im sie ubzduralo! Maz nawet chcial wracac, ale kazalam mu sie w czolo popujac:P W pracy powiedzialam, ze mam w domu generalny remont i jestem u rodzicow zeby sie nie zapylic i najwczesniej w poniedzialek dam im swoj autograf :D

    Milego dnia dziewczyny uciekam na spacer brzegiem morza poki sloneczko pieknie swieci ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 09:03

    małaMyszka, mamasia, Cassie, Paula_071 lubią tę wiadomość

  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to że masz pieniądze,a to że jestescie zdrowi,macie szczęsliwe małżeństwo itd..

    Uwierz, jak ktoś chce to znajdzie pełno powodów do "złości".

    Ja tam w przyjaźń nie wierze, mam dużo dobrych koleżanek,ale nie nazwe tego przyjaciółkami bo przyjaźń moim zdaniem to grube słowo.

    Miałam też kumpla, no on był moim na tamta chwile naprawde zajebistym kumplem. Mieszkałam w studenckim miescie, on tez. Wieczorami do mnie przyjezdzał na piwo, albo sie wygadac o problemach z dziewczyną. Był na kazde moje zawołanie i kazde z nas było w szczęsliwym związku, ale potem on z tą dziewczyną zerwał i znalazl inna, ta inna go tak zmieniła ze na ulicy jest tylko "czesc".

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • rybka1988 Autorytet
    Postów: 425 1686

    Wysłany: 29 kwietnia 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem "przyjaźń" chociaż wolę koleżanki, mniej boli. Miałam może trzy przyjaciółki w życiu, bardzo się angażowałam. Przy jednej 3 lata temu byłam po 12 godz dziennie, bo bała się sama zostawać z maleństwem. codziennie była od 8 rano u mnie, później mężowie z pracy, wspólny obiad na mój koszt i tak długo. Po jakimś roku nie wytrzymalam. Powiedziałam delikatnie, ze przez to ze nie mam czasu dla meza moje malzenstwo sie psuje, ze musi sama zaczac ogarniac maciezynstwo i organizacje domu, ja czasem po chemii nie mialam sily na zajmowanie sie nia i jej dzieckiem i jeszcze duzym obiadem... Wiecie co? Obrazila sie, powiedziala ze ja odtracilam i jakis czas pozniej znalazla sobie kogos innego. Mamy kontakt jakis ale nie brakuje mi tego po czasie. Jak przyjaciel potrafi brac i nie wie co to znaczy w druga strone to nie zasluguje na takie miano!. A sie nagadalam

    małaMyszka, psioszka11, Maniuś lubią tę wiadomość

    89fb222d8f99a787cb58ecdeecb7f007.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
‹‹ 879 880 881 882 883 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ