X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 3 maja 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz do dyskusji odnośnie Euforii. Tak jak pisałam - będę trzymać kciuki i się modlić - szczególnie do JP II który jest patronem mojej córki ( dzięi niemu zaszłam w ciążę na którą czekałam ponad 1,5 roku, pierwsze ruchy poczułam 2 kwietnia a chrzczona była przez całkowity zbieg okoliczności w dniu kanonizacji - to był jedyny termin kiedy chrzestny był w Polsce).
    Wiadomo , że najlepiej jakby się urodził synek jak najpóźniej - dlatego zaciskaj nóżki. Jesteś na tym etapie ciaży, że myślę, że w szpitalu w którym jesteś który ma III stopień referencyjności dobrze się nim zajmą. Ważniejsze będzie, żeby zdrowo się rozwijał i nie miał problemów związanych z wcześniactwem. Bo tu liczy się nie tylko tydzień ciąży ale też waga. Są dzieci które w dalszych tygodniach ciąży ważą mniej. Wiec i tydzień i waga. Uważam, że nie ma co niepotrzebnie straszyć i kłócić się odnośnie tego, że ktoś inaczej zrozumiał czyjeś słowa. Jasne, że ratowane są dzieci mające i 500gram. Ale po co straszyć Euforię. POZYTYWNE MYŚLENIE Euforia - wiem, że jest ciężkie w takiej sytuacji, ale naprawdę pozytywne myślenie i nie dopuszczanie pewnych myśli działa cuda!! Jesteś w dobrym szpitalu pod fachową opieką. Kobiety nieraz z rozwarciem wytrzymywały tygodnie! Ja wierzę, że dasz radę i dzidziuś urodzi się piękny zdrowy :* 3ma się kochana - wszystkie tu jesteśmy by się wspierać i wysyłamy do Ciebie pozytywne myśli i modlitwy!! :)

    aaaaga, Pati Belgia, Pulpecja, Cassie, niecierpliwa, kasiuleek, Neyla, magda sz, małaMyszka, futuremama, Paula_071, euforia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla musialabym Ci moich tesciow podeslac... ale nie bede tutaj opisywac bo inernet jest maly a tesciowa jest bardzo internetowa ;)
    Wystarczy ze mi raz przyjechali na chwile i zostali MIESIAC.

    Kiedys ja lubilam po slubie znienawidzilam.

    Ide gotowac.

    Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 3 maja 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy sie w 25 tc jutro rano do laboratorium krew siusiu i o zgrozo glukoza a w srode wizyta milej niedzieli

    kasiuleek, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale "cudowna" majowka... od rana leje...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 3 maja 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już otworzyli Bobo Wózki we Wro, na Szkockiej 3. Jak ktoś tam będzie, to zdajcie proszę relację po wizycie ;)

    małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 3 maja 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie wrote:
    Amberla musialabym Ci moich tesciow podeslac... ale nie bede tutaj opisywac bo inernet jest maly a tesciowa jest bardzo internetowa ;)
    Wystarczy ze mi raz przyjechali na chwile i zostali MIESIAC.

    Kiedys ja lubilam po slubie znienawidzilam.

    Ide gotowac.

    Hehe... domyślam się Cassie ;) Widać różowo nie jest ;P Ale przynajmniej mamy naszych facetów dzięki nim - więc jedną dobrą rzecz w życiu zrobiły ;) A pośrednio mamy i nasze dzieciaczki ;D

    Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla za to jedyne jestem jej wdzieczna.

    Maly mnie tak nisko kopie ze mam wrazenie ze szyjka mi sie rusza.
    Byle do 12.05 - wizyta.

    Amberla, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 3 maja 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ambrela jej przepraszam,mialam na mysli apaczke a nie Ciebie! Wybacz! :*

    My wlasnie wrocilismy do domku,bylismy spora paczka znajomych w Osowcu (moze niektorzy z was znaja ta miejscowosc? Twierdza osowiec,biebrza-mieszkam 14km od Osowca i czesto jezdzimy tam na spacery) przeszlismy ok 4km:) a teraz bede robic nuggetsy:)

    Neyla, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 3 maja 2015, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie wrote:
    Amberla za to jedyne jestem jej wdzieczna.

    Maly mnie tak nisko kopie ze mam wrazenie ze szyjka mi sie rusza.
    Byle do 12.05 - wizyta.

    Nic nie mów...ja już potrafię rozpoznać 3 rodzaje bóli kopniakowcyh... pęcherz, szyjka, kichy :(

    Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane my już w domciu :) trochę szkoda, ale w sumie jest taka ładna pogoda że nie ma deprechy po powrocie. Lądowanie w PL jak zwykle okropne :/ ja nie wiem co u nas z tym niebem ale za każdym razem jak ląduje to turbulencje, głowa pęka i zawsze przywala tym samolotem w pas. Majeczka całą drogę się wierciła :) Teraz się rozpakować i zamówić pizze bo lodówa świeci pustką. Mąż się śmieje że zamawiamy pizze i przedłużamy all inclusive :D

    Apaczka...proszę czytaj ze zrozumieniem bo nigdzie nie napisałam że poród przewczesny to bajka..chciałam jak tylko mogę pocieszyć Euforię. W tej sytuacji trzeba mieć nadzieję i nie dopuszczać myśli że coś może pójść nie tak. Ja jestem zwolenniczką pozytywnego myślenia- to zawsze pomaga. Wiadomo że nie chciałabym się znalezc w takiej sytuacji ale myślę że potrzebowałabym samych dobrych słów a nie strasznia- co wg mnie Ty zrobiłaś... W takich chwilach po 100 miłych komentarzach jeden taki pesymistyczny może zniszczyć wszystko...Takich rzeczy się nie pisze! Ma być dobrze i będzie dobrze i koniec.

    No a wracając do tematu teściów to jestem taaaaaakaaaa szczęśliwa że nie ma już ich obok :))) na koniec opierdoliłam ich jak mogłam i wsiadłam do taxi, mąż mnie poparł :) Teścio po wyladowaniu zaczął szukać w sklepach fajek do kupienia, oczywiście jakbyśmy na niego nie poczekali to by się zgubił szukając odbioru bagażu. I tak i tak trzeba było czekać na bagaż więc nie zapalił by od razu, no ale psychol fajki musi mieć, ta podświadomość że je ma...No i się wydarłam że do jasnej cholery mam dość, jestem w ciąży, targam za sobą torbę, chce mi się siku i muszę na niego czekać bo się zesra z papierosami. Że jestem zmęczona i chcę do domu jak najszybciej, że w każdą stronę tylko papierosy i papierosy, ciągle truje mnie paląc przy mnie nawet na dworze i że to mega chamskie i niekulturalne, że zachowuje się jak zesrane dziecko na zabawkę i więcej nigdzie razem nie jedziemy bo ciągle trzeba na nich czekać bo głupie papieroski. Teściowej dałam buzi w policzek i poszłam do taxi, mąż tylko powiedział że - moja żona ma rację i poszedł za mną. Ufff

    Amberla, Cassie, niecierpliwa, małaMyszka, 5ylwia, euforia, mamasia lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • perelka1846 Koleżanka
    Postów: 90 13

    Wysłany: 3 maja 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo wszystkim za zaangażowanie i bardzo prosimy jeszcze o głosy na historię nr 2, konkurs kończy się dzisiaj o godzinie 20.
    http://mama-w-trampkach.blog.pl/wygraj-laktator-canpol-babies/
    Przepraszam za spam i dziękuję za pomoc:)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 3 maja 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci Magda, że dobrze, że opierdzieliłaś kontrolnie. Szkoda, tylko że nie wcześniej na wyjeździe. Ale też Cię rozumiem. To rodzice Twojego faceta to on powinien zwrócić uwagę. Mnie zawsze wkurza jak P mówi " To sama im powiedz". Przepraszam bardzo to facet powinien umiec powiedzieć swoim rodzicom. Masz jaja ;)
    Powiem Ci też, że ja tego nie rozumiem... takiego palenia... jak są uzależnieni, to niech palą ale nie przy Tobie. Ja bym się wkurwiła... Trują swoją wnuczkę.... U nas co by nie mówić, teściu rzucił palenie jak byłam w ciaży, przed urodzeniem się Pauli. Dodam, że palił jakieś 50 lat - od 15 roku życia a dziadkiem został mając ponad 65 ( pierwszy wnuk) i 66 (Paula). Nie dość, że się wkurzałaś, bo trzeba było postoje robić bo muszą zapalić, palą przy Tobie, to jeszcze taka osoba śmierdzi - czuć papierochy na ubranich rękach, w oddechu itp. Mamy jednych takich znajomych co też właśnie co chwila papierosek i na wyjazdach też trzeba było czekać ;P Już z nimi nie jeździmy... ale to w sumie nie o papierosy nawet poszlo - tylko oni się rozstali, my zostaliśmy rodzicami i tak jakoś się poluźniła relacja.

    małaMyszka, Cassie, magda sz lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz rzucil palenie 4 lata temu i jestem mega dumna z niego. Wczesniej nigdy przy mnie nie palil bo wiedzial ze jestem wrogiem tego zapachu.
    Moi rodzice nie pala, tescie tez nie. W ciazy nikt ze znajomych przy mnie jeszcze nie zapalil ;)

    Polozylam sie na kanapie po obiedzie bo maly strasznie nisko mnie kopie a jak leze to zmienia pozycje razem ze mna i czuje mega ulge.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mogłam to wcześniej zrobić ale jakbyśmy mieli się widzieć to byłoby mało komfortowo a teraz pewnie z miesiąc nie będę ich widzieć także może to coś im da do myślenia. Faceci to się boją, mało znam takich co potrafią wygarnąć, zwykle trzymają w środku.

    Kurde mam zrobić tą krzywą cukrową ale chyba poczekam z tydzień bo jadłam tyle słodkiego na wyjezdzie że na bank wyjdzie mi zły wynik. Myślicie że tydzień wystarczy żeby poziom cukru wrócił do normy?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenistwo w niedzielę... Uwielbiam...
    Dzisiaj pogoda łaskawa. Spaliłam sobie mordkę na buraka. Nabrałam kolorów.

    Co prawda przed południem była akcja wózki i powiedziałam mężowi, że nie chcę takiego dużego wózka. Poprosił tylko żebym w sklepie spróbowała przejść się z gondolą i ja wmontować w stelaż. I tak zrobię. Wiem jaki chcę i dlaczego go chcę!!!

    Co do teścia, to chyba wiem o co chodzi. Jest po prostu upierdliwy. Zrzęda jakich mało.
    Pojechaliśmy nad morze na spacerek po obiedzie, bo pieszo mógł być problem z moją stopą (już jest lepiej i nie chcę jej forsować). W drodze powrotnej udawał, że ma adapter do pasów i nie umie wpiąć pasa... Krzyczał i prosił teściową żeby mu pomogła. A ona spojrzała na niego i olała...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi od kilku dni czasem twardnieje brzuch.. Mialam w czwartek wizytę i wszystko ok, szyjka długa, przy tych twardnieniach nie czuje bólu tyle ze taki dyskomfort. Trochę się zaczynam martwić. Zdarza Wam się coś takiego?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Ewa123
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa123 wrote:
    A mi od kilku dni czasem twardnieje brzuch.. Mialam w czwartek wizytę i wszystko ok, szyjka długa, przy tych twardnieniach nie czuje bólu tyle ze taki dyskomfort. Trochę się zaczynam martwić. Zdarza Wam się coś takiego?

    To sa prawdopodobnie skurcze Braxtona.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia a ile to trwa? Ja mam tak że brzuch twardnieje jak skała na 30 sek i puszcza, kilka razy dziennie. To te skurcze haxona brixa czy jakoś tam i to normalne, nasza macica sobie trenuje do tego wielkiego dnia. Gin mówił że jak nie boli to tak ma być, im bliżej tym więcej będzie takich niespodzianek.

    Edit. mąż żeby mnie udobruchać po akcji z jego familją zamówił właśnie łóżeczko, teraz szukamy materacyka :) chociaż tyle za tą mękę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2015, 16:45

    małaMyszka, mamasia lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 3 maja 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez czuje synka bardzo nisko stad tez bieganie siusiu co pol godziny
    Co to twardnienia brzucha ja mam poranne takie zdarzenia na tym etapie to normalne
    Moj nie pali od roku a wlasciwie od ponad dwoch normalnych a wlasnie od roku elektronicznego i cale szczescie tylko moja mama pali z najblizszych ojciec rzucil po 40 latach palenia jestem z niego dumna
    Nie lubilam jak wszystko smierdzialo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2015, 17:07

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdy dziecko czujecie tak nisko macie wrazenie ze za chwile po prostu wyjdzie? Takie dziwne uczucie nawet w pochwie?

    Kurcze to moja 3 ciaza a wszystko mi sie takie nowe wydaje.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

‹‹ 909 910 911 912 913 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ