SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
euforia wrote:Wybralam ten szpital tylko i wylacznie dlatego ze maja ponoc najlepszy oddzial neonatologii w Gdansku...ale po tych komentarzach ( dzisiejszy niejest pierwszy) zaczynam watpic.
Moj gin mnie tu wyslal chociaz tu nie pracuje .
Euforia,jeśli Twoje maleństwo chce na świat szybciej to najważniejszy w tym momencie jest fachowy, nowoczesny sprzęt i pewnie dlatego jestes w tym szpitalu, wiem, ze trudno, pewnie jest to niemożliwe nie przejmować się tym co mówią ludzie którzy są lekarzami i są tam dla Was, ale to nie oni "pomogą" najbardziej Twojemu maleństwu tylko te maszyny i tak o tym myśl.
jeszcze 5-6 lat temu 26-27 tygodniowe maleństwa często nie miały szans, teraz sie rodzą i normalnie żyją, obyś nie musiała tego dośwaidczać ale w razie czego i tak jestśmy w lepszej sytuacji niz kobiety jeszcze 5 lat temu.
Niecierpliwa dobrze radzi, moze mąż powinien pogadać z ordynatorem, oni teraz czuja wiekszy respekt po tych wszystkich aferach szpitalnych.niecierpliwa, małaMyszka, magda sz, euforia, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Euforia, trzymam kciuki i wierzę, że wsxystko będzie dobrze. Może ta lekarka miała na myśli, że nie dotrzymasz do terminu, że dziecko sie tak czy inaczej urodzi wcześniej. W koncu oni się znają na ciąży, a nie na pomocy wczesniakom. Ale skoro mają dobrze wyposażony oddzial neonatologiczny to tym lepiej dla was. Teraz każdy dzień jest na wagę złota. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie płacz, tak dziecku nie pomożesz. Musisz być silna. Wszystkie tu jesteśmy z Wami, masz wsparcie męża, rodziny, dasz radę.
małaMyszka, niecierpliwa, euforia, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Euforia ja również trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze. Jeśli chodzi o lekarzy, to cały czas twierdzę że niepotrzebnie są wyniesieni na piedestał. To są ludzie i to różni. Jeden to świemógł uwierzyćspecjalista z podejściem do pacjenta, a drugi tylko udaje że coś wie i ma pracę bo np. mamusia załatwiła. Niestety generalnie nie ma sposobu aby się takiego pozbyć.
W Gdańsku w szpitalu wojewódzkim, pewien lekarz przyjął moją (wtedy 3letnia) córkę z rozcieta głową. Bez żadnego znieczulenia zaczął jej golić głowę w miejscu rozcięcia , mała dostała spazmow. Powiedziałam ze skoro nie krwawi to może tylko prześwietlenie. Na co on obrażony ze jak wiem lepiej to sama mam ja leczyć i ze nie można sobie pozwolić żeby dziecko wchodziło na głowę (mówimy tu o przestraszonym trzylatku) . Mąż się wkurzył i wyszliśmy. (Dodam że lekarz miał szeroko rozpięty wartuch abyśmy nie omieszkali zobaczyć grubego, złotego łańcucha haha , czymś musiał zaimponować bo na pewno nie empatią)
niestety musieliśmy wrócić do szpitala bo rana się otworzyła. Całe szczęście trafiliśmy na innego lekarza i jak mu opowiedzialam tę historię , że nie dostało dziecko nic na usp
okojenie to nie mogl uwierzyć (zaraz podał jej "rozluźniacza") przyznal nam racje, pokiwal glowa ale co z tego.
Od tamtej pory przez rok córka nie weszła do żadnej łazienki, nigdzie gdzie były kafelki. Mylismy ją wpokoju, przez pierwszy mmiesiąc tylko gazą - taką miała traume.
sorki ze się tak rozpisalam ale Euforia wiem ile nieodpowiednie traktowanie i postępowanie lekarza może narobić szkód. Dlatego postaraj się nie słuchać tej baby tylko zapytaj innego lekarza, o ile to możliwe.małaMyszka, euforia, mamasia lubią tę wiadomość
-
Koleżanka z forum poleciła artykuł o karmieniu piersią, mity i fakty, , bardzo fajny, również polecam.
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138585,17833377,Karmienie_na_zadanie_to_najlepsza_metoda__FAKTY_I.html#TRwknd
małaMyszka, lys, Hermiona lubią tę wiadomość
-
Euforia dokladnie moze lekarce chodzilo ze nie ma szans zeby dzidzia wytrzymala w Tobie do sierpnia a nerwy zrobily swoje i zle zrozumialas. Jak mowi Magd kilka lat temu to moze bylaby prawda ale teraz takie wczesniaczki normalnie funkcjonuja i rozwijaja sie normalnie. Skoro rade daja 360g to Twoj wazacy teraz pewnie 1kg to juz w ogole nie powinno byc problemu. Tak czy siak lezysz juz kilka ladnych dni i jest ok takze mysle ze uda sie przetrzymac synka jeszcze ladny kawal czasu
Ps. Moze wyslij meza na zwiady na ten oddzial neo niech pogada z rodzicami wczesniakow jaka tam opieka. Uspokoisz sie i bedzie Ci lepiej, nerwy teraz nie pomoga.
małaMyszka, euforia, Cassie lubią tę wiadomość
-
Magda zlituj się, jakie 360g dają radę, jak nie powinno być problemu? Czy Ty w ogóle masz pojecie o czym piszesz? Skoro to takie super to czemu ciąża trwa 40 tyg a nie 26? Czemu kazda z nas modli się aby jej dziecko urodziło się w terminie? Przepraszam ale widziałam wiele wcześniaków i powiem tylko tyle, że wczesniactwo to ogromny problem dla wszystkich włączając dziecko. Na pewno nie jest to bułka z masłem jak może Ty Magda uważasz.Zastanow się co piszesz...UUrodzenie dziecka na tym etapie ciąży to dramat i ostateczność. Euforia bardzo Ci współczuję tej trudnej sytuacji, przykro mi, że niekiedy nie mamy wpływu na wydarzenia ale mam nadzieję, że z dobrą opieką urodzisz synusia jak najpóźniej. Domyslam się jak jest ciężko i bardzo mocno trzymam kciuki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2015, 07:02
małaMyszka, euforia, Cassie lubią tę wiadomość
-
Myśle, że Magda nie miała na myśli ze to bułka z masłem i żaden problem, ale nie można powiedzieć, że dziecko jest bez szans, bo to kompletna bzdura. Wiadomo, że jest to problem dla rodziców no i dla dziecka i że każdy marzy by urodzić w terminie, ale są różne sytuacje i dziewczyny czasem rodzą w 25 tygodniu, a później mimo początkowych trudności dzieci sobie świetnie radzą. Dlatego nie ma co gdybać i przesadzać sprawy. Wszyscy trzymamy kciuki za Euforię i jej synka, będzie dobrze
niecierpliwa, małaMyszka, euforia, kasiuleek, mamasia, lys, magda sz, Paula_071 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Euforia jestem z Wami. Trzymam kciuki i czekam na same dobre wieści. Najlepsze co możesz zrobič to nie walczyć z tym co sie dzieje. Jedyne emocje jakie maja wplyw na Twoj stan to nerwy i stres. Dziecko czuje Twoje emocje. Im spokojniej do tego podejdziesz tym spokojniejszy bedzie Twoj szkrab.
małaMyszka, niecierpliwa, euforia, Cassie, Magd lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry! U nas od rana sloneczko ladnie swieci, maz skacze po drabinie i maluje wykonczeniowke
Mam nadzieje, ze po obiadku pogoda bedzie rownie ladna bo chcialabym pojechac do pieknego parku, w ktory mielismy sesje slubna, bo dzis mamy z mezem 10 rocznice razem, a za 4 dni 4 rocznice slubu
Co prawda moj maz chyba o tym nie pamieta, ale na miejscu odswieze mu pamiec
Spokojnej niedzieli Kochane!małaMyszka, euforia, Maniuś, kasiuleek, mamasia, KasiaeN., Cassie, lys, Magd, magda sz, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Witam brzuchatki
Euforia jak słucham o tym co dzieje sie w polskich szpitalach to mnie az telepie... Ja bym awanturę zrobiła i postraszyła, ze pójdę do mediów jak nie zaczną traktować mnie należycie. Ja mieszkam w Belgii i nigdy nie zdarzyło mi sie takie złe traktowanie. Lekarze sa tu dla pacjentów a nie odwrotnie. Pielęgniarki i sprzątaczki tez. Szanują rowniez prywatność pacjentów, zawsze zanim wejdą, najpierw zapukają, zawsze wyjaśnia wszystko bardzo dokładnie i wesprą dobrym słowem. Nie przejmuj sie kochana i absolutnie nie poddawaj, bo jesli Ty sie poddasz to Twoje maleństwo rowniez. Duzo zależy od naszego nastawienie psychicznego. Wiec głowa do góry i myślimy pozytywnie:-) bedzie dobrze, ja w to wierze i sie o Was modlę.
Magda Sz śliczne zdjęcia. To pierwsze wprost rewelacyjne. Tylko powiększyć i na ścianę do salonu powiesić.
Miłego dnia sierpnioweczkimałaMyszka, magda sz, euforia lubią tę wiadomość
-
Euforia trzymaj sie kochana. Z doswiadczenia wiem ze lekarze nastawiaja nas na najgorsze bo niestety sami nie sa w stanie ocenic realnych szans.
Mi bardzo lomogl pamietnik Magda_lena88 gdzie zamiast w czerwcu Dominik ur sie w kwietniu w 29 tc ale wagowo na etapie 25tc. Dzis ma miesiac i swietnie sobie radzi. Przecztaj go i zobacz jak wiele ludzi jest w podobnej sytuacji.
Bez szans bylabys w zwyklym szpitalu. Tu sa szanse choc nikt nie mowi ze bedzie bez problemu.
W tv bylo niedawno jak uratowano wczesniaka 25 tc 750 g. Dzis jest silnym chlopcem.
Nie ma co gdybac masz lezec ,zaciskac nogi i przede wszystkim walczyc. Kto jak nie ty ma chronic Twoje dziecko? Najgorsze co mozesz zrobic to poddac sie lub zalamac. Nie ma tak latwo. Nikt nie mowil ze bedzie, Twoje macierzynstwo sie juz zaczelo i teraz musisz byc silna dla niego i dla meza.
Twoje nastawienie i wyeliminowanie stresu daje mu zawsze jakis procent szans na siedzenie w brzuszku. I jesli bedziesz chciala plakac masz to sobie powtarzac chocby 1000 razy dziennie.
Jestesmy z Toba i wierzymy ze nie zaczniecie sezonu porodowego jeszcze w maju.
Informuj nas jesli masz sile lub odpocznij od forum jesli potrzebujesz. Trzymaj sie dzielnie dla Mlodegoniecierpliwa, Neyla, aaaaga, lys, Magd, magda sz, Paula_071, euforia lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny:)
Euforia cały czas o Was myślę. Tez z własnego doświadczenia wiem jak lekarz potrafi być podły..
Współczuję ze musisz takiego dup** wysłuchiwać. Pozytywne nastawie tez jest niezwykle ważne.
Tak jak dziewczyny pisały- może nie być łatwo, ale szanse są i to juz duże! Zwłaszcza w takim szpitalu.
Ja i cala moja rodzina jesteśmy z Tobą!
Wierzymy, że jeszcze maluch posiedzi długo w brzuszku.małaMyszka, lys, Magd, euforia lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Magda zlituj się, jakie 360g dają radę, jak nie powinno być problemu? Czy Ty w ogóle masz pojecie o czym piszesz? Skoro to takie super to czemu ciąża trwa 40 tyg a nie 26? Czemu kazda z nas modli się aby jej dziecko urodziło się w terminie? Przepraszam ale widziałam wiele wcześniaków i powiem tylko tyle, że wczesniactwo to ogromny problem dla wszystkich włączając dziecko. Na pewno nie jest to bułka z masłem jak może Ty Magda uważasz.Zastanow się co piszesz...UUrodzenie dziecka na tym etapie ciąży to dramat i ostateczność. Euforia bardzo Ci współczuję tej trudnej sytuacji, przykro mi, że niekiedy nie mamy wpływu na wydarzenia ale mam nadzieję, że z dobrą opieką urodzisz synusia jak najpóźniej. Domyslam się jak jest ciężko i bardzo mocno trzymam kciuki...
małaMyszka, Magd, magda sz, euforia lubią tę wiadomość