Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
8485, no właśnie u mnie jakby ustały... Tylko piersi są wrażliwe i mam bóle brzucha. I apetyt i częstomocz. I ból krzyża. Wszystkich dokoła na forum uspokajam, ale gdy dotyczy to mnie, nie potrafię się opanować. P. mówi, że jest w stanie jechać ze mną dla świętego spokoju, ale myśli, że to tylko moje wymysły, bo potwornie się martwię i chcę już zobaczyć dziecko i serduszko. Poza serduszkiem na niczym mi nie zależy, chcę się tylko upewnić, że jest wszystko w porządku. Jezu, ile bym dała za taką pewność. Chyba kupię za jakiś czas detektor tętna płodu, koszt ok. 200 zł, a spokój na resztę ciąży. Kiedyś uważałam to za głupi pomysł, ale teraz już nie do końca...
Już mnie boli brzuch z tych nerwów, więc w sumie na IP bym nie skłamała.
Proszę, niech mi ktoś doradzi- jechać na to IP czy nie. Nie wiem, czy mi wgl USG zrobią. Boże, sama nie umiem podjąć decyzji, cała się trzesę. Sama umiem sobie niezłego strachu narobić. Wiem, że nie uspokoję się dopóki nie usłyszę serduszka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2014, 14:55
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
ja jestem po poronieniu i boje sie wysztkiego ostatnio nagle ustapily mi objawy np przestaly bolec piersi przestalo mnie mdlic i brzuch opadl mi na dol jak sie okazalo za tydzien zanikajace echo serca pojechalam odrazu do szpitala ale nic sie ne dalo zrobic to byl 7/8 tydzienhttps://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
Aniołek Lipiec 2017[*]
Aniołek czerwiec 2013[*]
Aniołek styczeń 2014 [*] -
nick nieaktualnyPowodzenia, obyś się uspokoiła
Ja też nie mam praktycznie żadnych objawów. Bolą mnie piersi i czasami poczuję, że boli brzuch, ale poza tym nic. Też czasem mnie to niepokoi, tym bardziej, że wcześniej bolała mnie głowa i byłam śpiąca, a teraz to przeszło. Z drugiej strony powtarzam sobie, że przecież musi być dobrze! I postaram się wytrzymać do kolejnego usg po prostu -
No i Lanusia pojechała Dawaj znać co i jak gdy wrócisz
Co do objawów to mnie od początku bolą cycki. Można powiedzieć że męczą mnie mdłości ale nie wymiotuję. A pisze że męczą bo w poprzedniej ciąży nie było mi nic !!!! teraz boli tez brzuch.
Ja USG mam we wtorek, ale też musiałam odczekać swoje a tez juz bym chciała widziec malenstwoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2014, 16:08
-
Jestem. Kazali mi zostać kilka dni w szpitalu, zrobią mi wszystkie badania itd. Boże... Oby wszystko było ok.
Odezwę się po powrocie, pewnie około środy, czwartkuAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia93 wrote:Jestem. Kazali mi zostać kilka dni w szpitalu, zrobią mi wszystkie badania itd. Boże... Oby wszystko było ok.
Odezwę się po powrocie, pewnie około środy, czwartku
teraz juz bedzie dobrze jestescie pod opieka porobia ci badania bedzie wszystko dobrze Trzymajcie sie powodzeniahttps://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
Aniołek Lipiec 2017[*]
Aniołek czerwiec 2013[*]
Aniołek styczeń 2014 [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny kilka slow na uspokojenie znalazoam tu na belly w artykule o obawach kobiet (swoja droga fakt ze jest to na pierwszym miejscu oznacza ze to chyba normalne) ja sie uspokoilam
1. Boję się, że poronięTo jeden z najczęstszych lęków kobiet w ciąży. Pomimo, że około 20% ciąż kończy się poronieniem, staje się to zazwyczaj na samym początku ciąży, w wielu przypadkach zanim jeszcze kobieta zorientuje się, że w ogóle jest w ciąży. Zatem rzeczywisty procent poronień jest dużo mniejszy. W momencie, gdy lekarz ujrzy już bijące serduszko płodu na USG (6-8 tydzień ciąży), ryzyko poronienia spada do zaledwie kilku procent. Ponadto warto wiedzieć, że w większości przypadków do poronienia dochodzi z powodu aberracji chromosomowej płodu czyli błędów genetycznych powstałych podczas zapłodnienia, na które nie masz zupełnie wpływu.Nasza rada: Myśl pozytywnie, a dodatkowo rób wszystko, aby zminimalizować ryzyko w obszarze na który masz wpływ, tj. bezwzględnie nie pal, nie pij alkoholu i najlepiej ogranicz kawę do jednej filiżanki na dzień. W pierwszym trymestrze postaraj się również bardziej „oszczędzać”, np. ćwiczenia w ciąży rozpocznij od 12 tygodnia ciąży, zamiast od samego początku i zadbaj o to, żeby porządnie się wysypiać. -
Camille dokładnie, mój gin mówi identycznie. Niczyja wina, organizm zrobi selekcję jak jest coś nie tak genetycznie.
Lanusia ale czemu Cie zostawili w szpitalu? Trzymam kciuki kochana
Miriam masz rację, ale u mnie z powodu tego, że maluszek nie rozwija się prawidłowo, gin stwierdził, że test PAPPA by zrobił. Będę spokojna.
AdaKarola ma rację. Badania prenatalne są bardzo ważne i ja na 100% je będę robiła.
Co do objawów. Dziewczyny ja Wam powiem tak, co dzień jest inaczej. Ja oprócz delikatnie wrażliwych piersi, bólu krzyża i brzucha oraz senności nie mam nic innego. I to każdy dzień wygląda inaczej. Wczoraj piersi nawet grama nie bolały a dziś już je czuje. Wczoraj krzyż mnie bolał, dziś nic. Dziś mega senna jestem, a spałam do 13 i zaraz znowu się kładę. Przeżyłam 2 tyg. stresu i sobie postanowiłam, że koniec z tym!!!! Nic nie zmienię, że będę sobie wkręcała, że maluszkowi jeszcze serce nie pika, że się nie rozwija prawidłowo itp. Rozwija się powolutku i dlatego badania prenatalne będę robiła.Camille87, Miniak lubią tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za Ciebie Lanusia, jeśli ma Cię to uspokoić, to dobrze, że będziesz pod opieką.
Camille super artykuł 6-8tc ryzyko spada do zaledwie kilku procent Musi być dobrze, choć te sprzęt do sprawdzania tętna płodu, to nie jest głupieCamille87 lubi tę wiadomość
-
aaaaa i bardzo liczę, że w czw zobaczę serduszko, jak nie to zacznę się martwić.
Teściu jest specjalistą od sprzętu medycznego, ciągle mi powtarza też że dużo wręcz bardzo dużo zależy od sprzętu. Na 1 sprzęcie nie wiele się zobaczy a na 2 już nawet pikające serduszko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2014, 17:21
-
kasika8303 wrote:aaaaa i bardzo liczę, że w czw zobaczę serduszko, jak nie to zacznę się martwić.
Teściu jest specjalistą od sprzętu medycznego, ciągle mi powtarza też że dużo wręcz bardzo dużo zależy od sprzętu. Na 1 sprzęcie nie wiele się zobaczy a na 2 już nawet pikające serduszko.
Kasika i absolutnie ma rację. Tydzień temu ginka pół godziny szukała mojego maleństwa, a w ten piątek, inna na dobrym sprzęcie znalazła zaraz po włożeniu sondy. Naprawdę, moje przygody ze znikającym pęcherzykiem na różnych aparatach świadczą tylko o tym jak ważny jest aparat, a jeszcze bardziej fachowiec
Będzie dobrze, na pewno usłyszysz serduszko
-
Celia no u mnie męża cała rodzina zajmuje się USG. Naprawia, projektuje itp więc nowinki z 1 ręki. Jak znajduję sprzęt pęcherzyk z zarodkiem po włożeniu sondy to to są dobre sprzęty. One mają czujniki i pokrętła na sprzęcie. Jak sprzęt jest stary to gin szuka pęcherzyka po całej macicy. I u gina prywatnie od razu widzi zarodek a na NFZ trzeba szukać. Wczoraj teścia spytałam o serduszko, to powiedział, że naprawdę wiele zależy jakie jest USG. Dlatego w czw jak by coś wyszło nie tak, to 14 stego idę prywatnie więc na to USG liczę.
Celia a serduszko widziałaś już? Bo nie pamiętam Tyle nas tu że się gubię troszkę? -
nick nieaktualnyKasika zgadzam sie, sprzet sprzetowi nierowny jak i obraz na nich!
Bedzie dobrze, zobaczysz ostatnie usg dalo wiele nadziei i tego sie trzymaj
Ja na usg idewe wtorek i mam nadzieje ze zobacze sporego dzidziusia
Moglabym sie martwic i panikowac bo ustapily mi prawie calkowicie mdlosci i bol piersi (no rano zwymiotowalam..). Czytalam na belly ze objawy moga ystapic miedzy 9-12tc wiec staram sie to traktowac jako prawidlowa reakcje organizmu. Okaze sie we wtorek zatem z gory prosze o kciukasy