Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulia87, dziękuję Ci serdecznie Miałam (i mam) pewne wątpliwości, ponieważ trafiłam na stronę:
http://rynekmedyczny.polki.pl/II_Szpital_Miejski_im_dr_Ludwika_Rydygiera_w_%C5%81odzi,%C5%81%C3%B3d%C5%BA,Sterlinga,ZOZ,1676462/wszystkie_opinie,2#
Wejdź, proszę w ten link i przeczytaj kilka wybranych opinii. Za głowę się złapałam, nie mogę uwierzyć w to, że takie rzeczy się dzieją, bo na stronie szpitala wszystko wygląda pięknie, jest napisane, że możliwe jest bezpłatne ZZO (podobno w rzeczywistości trzeba zapłacić 400 zł, ale to nie problem). I podobno czystość w tym szpitalu, dostęp do toalet i podejście personelu do pacjentki to totalna porażka... Sama nie wiem co o tym myśleć, bo szpital na pierwszy rzut oka przypadł mi do gustu.
I lekarza masz świetnegoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2014, 13:45
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
marderkowa, badania w okresie ciąży są bardzo ważne i cieszmy się, że mamy taką możliwość. Bardzo dobrze, że chcesz je zrobić. U mnie mdłości minęły niemal zupełnie, pojawiają się raz dziennie na kilka minut. Kłują mnie jajniki na zmianę, ale to chyba raczej więzadła. Jestem mniej zmęczona, generalnie z dnia na dzień czuję się lepiej. Chociaż momentami myślę, że to chyba nie jest powód do radości. Więc pójdę prywatnie na USG we wtorek, bo mam pewne obawy. Dzisiejsza noc to jeden wielki stres, pomogła mi podjąć decyzję, nie obchodzi mnie to, że wydam ostatnie pieniądze na USG, muszę iść zobaczyć maleństwo, uspokoić się. Nie chcę denerwować P., więc milczę. We wtorek mu powiem... Normalnie mnie trzęsie...
A co do brzuszka- gratulacje U mnie też zaczyna być widoczny, i to nie tylko wieczorem po obfitym jedzeniu, bo jak wstaję rano to jest już powiększony. Więc maluszek ma coraz więcej miejsca
Od lutego planuję basen, tylko muszę się zorientować w tych maściach i globulkach, żeby mnie jakaś wstrętna infekcja nie złapała...Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Chociaż tak sobie myślę... Jak pójdę do szpitala, na izbę przyjęć w poniedziałek to zrobią mi USG? Wcisnę im kit, że potwornie boli mnie brzuch czy coś, bo w przeciwnym razie na pewno odeślą mnie do domu.
Tylko żeby mnie na oddział nie położyli.
Jak myślicie? Pójść tam i powiedzieć, że chcę mieć zrobione USG dla własnego spokoju?
No chyba za coś te składki płacimy.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia, spróbuj tak zrobić wg mnie powinni Cię przyjąc.
A co konkretnie tak Ciebie niepokoi i kiedy masz planową wizytę?
Widzisz, ja tez nie mam żadych objawów, bez problemy pracuje po 10 godzin, piję kawe (1 dziennie) i nie jestem w ogóle zmęczona.
W zasadzie jedyne objawy to delikatnie wrażliwe piersi, zaparcia i ciągnięcie w jajnikach (od czasu do czasu). Wizytę mam 23go stycznia. -
Opinie z tej strony przebijają wszystkie:
http://rynekmedyczny.polki.pl/II_Szpital_Miejski_im_dr_Ludwika_Rydygiera_w_%C5%81odzi,%C5%81%C3%B3d%C5%BA,Sterlinga,ZOZ,1676462/wszystkie_opinie,14
Oj, zastanowię się nad tym szpitalem.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
a ja posprzątałam i zrobiłam obiad. Wyszła mi pyszna zupa szpinakowa. Zeżarłam trzy miseczki ale to uważam za zdrowe objadanie nie ? he he he
Dzisiaj kazdy u mnie ma inne menu ja zupa, mąż kotlecik, ziemniaczki, mizeria a córka naleśnikiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2014, 14:20
marderkowa lubi tę wiadomość
-
marderkowa, pójdę, najwyżej mnie przegonią. A jak mnie nie tam nikt nie przyjmie to pójdę zwyczajnie we wtorek prywatnie. A wizytę mam dopiero na USG genetyczne- 17 stycznia. I 15 stycznia, ale to po receptę na Duphaston, do gabinetu bez aparatu USG. Najchętniej już dziś pojechałabym na IP, ale może poczekam do poniedziałku. Chyba że te potworne myśli będą silniejsze i już dziś zaciągnę P. do tego zakichanego szpitala.
Boli mnie brzuch, coraz częściej jak na @, ogólnie czuję się dziwnie zaniepokojona, ale pielęgniarkom tego nie przetłumaczę. Potwornie się martwię. Boję się, że mnie oleją, każą wziąć no-spę i do łózka i wrócę do domu jeszcze bardziej zaniepokojona.
Może panikuję, ale boję się, ponieważ przeszłam już jedną ciążę obumarłą i nie wybaczyłabym sobie, gdybym teraz nie zareagowała w odpowiednim momencie. Obiecałam sobie, że tego dziecka nie stracę, cokolwiek miałyby o mnie mówić na izbie. To ich obowiązek, a one łaskę mi zrobią, że mnie przyjmą! Tylko nie wiem czy iść na ogólną izbę czy na taką położniczą, jest w szpitalu, ale to chyba tylko w wypadku przyjęć do porodu, nie wiem nic na ten temat... Mam mętlik w głowie, płaczę i nie wiem co robić.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
aha pochwale sie wczorajszymi wynikiami bo wrzucialam wczesniej na innym wątku
- beta - 37.779,6 mIu/ml
- glukoza - 77,4
- mocz - ok
- morfologia - ok
- toxoplazma - IgG - 98,4 (czyli mam odpornośc)
IgM - 0,37
- różyczka - >500
chyba wszystko Ok
czekam jeszcze na wyniki alloprzeciwciał. Boje sie tego, bo mamy z mezem konflikt serologiczny, a jest to moje drugie dziecko. Niby w szpitalu po porodzie dostałam zastrzyk ale musiałam sie o niego przypomnieć. Zresztą kiedy się upomniałam pielęgniarka jeszcze mnie opieprzyła , że skoro tak jest to już na pewno ten zastrzyk dostałam, a nawet nie wiem. Kurcze ja byłam pewna ze go nie dostałam, a z drugiej strony pomyślałam że to ja panikuję i na pewno dostałam, bo byłam po cesarce i tyle tego mi podawali że może sama faktycznie już nie wiem.
Po czym po 15 min. przybiega ta sama pielęgniarka z zastrzykiem i mówi "no faktycznie nie podano Pani zastrzyku " No kur..... czujecie blusa??? Jak mogli nie podać mi tego zastrzyku wiedząc że mam konflikt krwi. Do dzisiaj się tym stresuję nawet nie macie pojęcia jak -
dziwczyny czy jest jakas dziewczyna co nie ma objawow ciazy?ja poza delikatnym bolem piersi i czestym sikaniem nie mam innych objawówhttps://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
Aniołek Lipiec 2017[*]
Aniołek czerwiec 2013[*]
Aniołek styczeń 2014 [*] -
MILA, wyniki super Dobrze, że masz odporność na toksoplazmozę, ja muszę uważać. Najważniejsze, że się upomniałaś o ten zastrzyk, polska służba zdrowia to PORAŻKA.
marderkowa, poniosły mnie emocje i porozmawiałam z P. Uspokoił mnie, ale tylko troszkę. Myślę, że mężczyźni nie rozumieją jak to jest czekać 2 tygodnie na USG...MILA lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
8485 wrote:ja w pierwszej ciazy mialam mdlosci do 4 m-ca a traz zero mdlosci
Chyba powinnismy się z tego cieszyć, że możemy normalnie funkcjonować
Zreszta to może w każdej chwili przyjść, każa z nas jest inna, ja się bardzo cieszę, że nie mam żadych uciążliwych objawów