Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam z rana... troszke pospalam ale sie nie wyspalam, kochane Sloneczko moje kopalo mnie po zoladku i po zebrach (zebrze?), dziwne i dosc bolesne
dodatkowo siusiu co poltorej godziny
Pekinka gratuluje 33 tyg
Tez wlasnie czytalam czerwcowki, matko jedyna ;( az lzy sie zakrecily.... myslicie ze mala Asia urodzila sie martwa? jak to mozliwe w ogole? probuje sobie wybic to z glowy, bo ja za bardzo wszystko przezywam... Wspolczuje bardzo Sunsetpekinka82, Dodi lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja
U mnie również pogoda piękna, pralka nastawiona, zaraz będę rozwieszać ciuszki małej
A ja se ten masaż będę robiła, tylko dokładnie doczytam o co w nim chodzi, żeby sobie niepotrzebnie skurczów nie wywołać.
A do mnie żadna położna nie przychodzi... Pewnie dlatego, że nie zgłosiłam w swojej przychodni, że jestem w ciążyMyślałam, że to zgłasza się po porodzie i dopiero przychodzi.
Przytyłam!Ważyłam się dzisiaj rano i jest 66kg, czyli 12 kg na plusie. Co za ulga..
mika1987, ja wciąż mam wizyty raz w miesiącu, ostatnio byłam w 32 tygodniu, wyznaczył mi kolejną na 36 tydzień. Ale u Ciebie mogą być już wizyty co 2 tygodnie. Ja na kolejną po 36 nie planuję się zjawiać
kada24, dobrze, że dał Ci znać. Szkoda tylko że dopiero po takim bodźcu
Weszłam na czerwcówki...Zaczęłam wyć i ja chcę już urodzić. TERAZ JUŻ. Cesarka, poród naturalny, kleszcze, odkurzacz, byle co!
amela lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
znalazłam coś takiego o czym pisała w maju :
" Przepływy ok, ale hipotrofia po raz kolejny potwierdzona i nastraszyła mnie, że powinnam leżeć w szpitalu, no i od poniedziałku ląduje znowu na patologii. Muszę tylko ogarnąć w domu, pozałatwiać to co trzeba i niestety szpital aż do końca. Plus taki, że przepływy ok, minus, że termin wg usg mi się coraz bardziej oddala (z 23 czerwca zrobił się 14 lipca ), bo mała zamiast przybierać coraz więcej to przyrasta tak samo, a centyle uciekają" -
nick nieaktualnyMila, prawde mowiac troche mnie pocieszylas ze to wstawilas.. Bo ja juz czarne mysli, ze zdrowa ciaza a tu bum..
Wspolczuje jej straszniekurde ze lekarze nie zrobili wczesniej cc zeby ratowac dziecko.. Przeciez dzieci sie z tym rodza i da sie to wyleczyc.. Ehhh co za zycie niesprawiedliwe
Camille87, amela, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLanusia jesli chodzisz na nfz do gina to przychodnia wie o Twojej ciazy
Ale nie wiem czy wszystkim takie naloty robia
Dobrze ze przytylas! Chudzino jedna
Pekinka, Aggie wam tez gratuluje kolejnych tygodni :*
Mila wlasnie ja o tym czytalam ze lezala na patologii bo dzidzia nie rosla.. juz wczesniej martwila sie niska waga corci.. kurna oby jednam zyla!!
Ja tez juz pranie kolejne wstawilam, zeberka na obiad sie rozmrazaja a ja ide zaraz wlosy umyc odkurze i zmyje podlogi i bede prasowactym razem na siedzaco!
Lanusia93, Aggie, pekinka82, Ruda27, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaria zona mojego go kolegi z pracy miala stwierdzona hipotrofie w ciazy ale dali jej jakies kroplowki tabletki itp zeby dzidzia przybrala do tych 2,5kg i teraz jest zdrowym dzieckiem! Po porodzie rozwija sie normalnie..
Ruda27, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
moja szwagierka blizniaki w 36 tyg urodzila 1,8kg i 2,1kg wiekszego wypuscili po 3 dniach a mniejszy zostal do tygodnia ale malusie byli a moje przyjaciolki sa blizniaczkami i jej mama gadala ze magda i ewela po 4kg mialy i w 38 tyg sie rodzily <lol>
-
Życie jest TAK POTWORNIE niesprawiedliwe...
Nie chcę zakładać najgorszego, ale z jej postu wynika, że spotkało je najgorszePrzecież gdyby przeżyła napisałaby, że walczą, że jest z nią źle itp... Takie jest moje zdanie.
Jestem na pewnej stronie dotyczącej ciąży i odsyłam Was do takiego bloga, dosłownie kilkanaście zdań..
Pierwszy post to ten niżej.
http://matkafiksatka.blogspot.com/
Zaznaczam, że dziewczyna urodziła 2 miesiące temu i na chwilę obecną z dzidzią wszystko jest w porządku, rośnie, normalnie się rozwija, jakimś cudem uniknęła jakichkolwiek komplikacji, silna Lilka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 22:26
Ruda27 lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Ja też uważam że obecnie mamy takie możliwości medyczne, taki sprzęt usg i w ogóle ze nie rozumiem jak lekarz nie reaguje w odpowiednim momencie wiedząc że źle się dzieje.
Bo to jest takie gadanie lekarzy ze poczekamy, zobaczymy. Ale jak dzieje sie już w brzuchu źle co nie rokuje to lepiej zrobić CC i zająć się dzieckiem tak aby mu pomóc. Nie mówie tu o CC w 20 tc ale np w takim tygodniu że dziecko przeżyje bez problemu czyli po 30 stymWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 10:54
Lanusia93, Dodi lubią tę wiadomość
-
Mi niestety mąż też nie może pomóc bo praca praca praca a do tego jeszcze zaczęła się budowa, dziś po pracy jedzie kupować jakieś płyty czy coś, dobrze że mam tu mame i siostrę to mi pomogą
Lanusia to widze że waga troszke podskoczyła, to dobrzeLanusia93 lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Kamilaaa! "Ja tez juz pranie kolejne wstawilam, zeberka na obiad sie rozmrazaja a ja ide zaraz wlosy umyc odkurze i zmyje podlogi i bede prasowac". Miałaś czekać do 13 lipca
Piorę na prawej stronie, prasuję tak samo, sprawdziłam- wewnątrz też jest gorąceDziś przeczytałam w "Mam dziecko" artykuł pt. "Czy noworodkowi trzeba prasować ubranka?". Przytoczę 3-4 zdania.
"Wysoka temperatura żelazka rzeczywiście niszczy znajdujące się na tkaninie bakterie. Dlatego kiedyś zalecano, by w ten sposób sterylizować ubranka dziecięce. Obecnie niektórzy nadal stosują tę metodę. Ja jednak uważam, że prasowanie ubranek noworodka nie jest konieczne, a zwłaszcza z obu stron. (...) Jeśli jednak nie ma na to czasu i ochoty, wystarczy, że przed pierwszym użyciem wypierze wszystkie ubranka noworodka w 60st. C, a pościel w 90st. C. Potem tak wysoka temperatura nie jest konieczna, wystarczy kierować się wskazówkami na metce."Camille87 lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
sa lekarze i lekarze wg mnie u mnie w szpitalu jest ordynator ktory jest zwolednikiem naturalnych porodow i na chama kaze rodzic eh..mi tez zaczal glupio dogadywac ale ja jestam taka ze tez mu dogadywalam to co ze on lekarz jest ale naprawde jest czlowiekiem wiec w dupie jego tytul mialam tez swoje wiem hehehe na wewnetrznym oddziale tez z lekarzem prowadzacym sie zlapalam na slowa bo mi mowi ze nie mam tachykardii a dzien wczesniej lekarz na nocnym dyzuze przyszedl mi pokazac wynik z holtera i jak BYK pisze tachykardia on swoje ja swoje ehhh stwierdzil ze holter puls dziecka zlapalo ta jane holter na moim sercu a mateusz w brzuchu hehehe