Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lillenka wrote:Pogoda paskudna, mój synek jest przeziębiony i nie muszę iść na spacerek, uff. Nie da się przesiedzieć całej zimy w domu, ale dziś jest wyjątkowo paskudnie.
Młody śpi więc robię obiadek: Ratatouille z dzikim ryżem i indykiem
Jak już będę miała dwójkę to będę musiała się przerzucić na chińskie zupki więc teraz muszę uzupełnić sobie witaminek na zapas
U mnie dziś na obiad rybka, ziemniaczki i mizeria
Przy dwójce kochana to już będziesz miała urwanie głowy
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
nezumi wrote:chciałabym jak najpózniej. ale z drugiej strony jak pomysle co tu sie będzie działo na poczatku stycznia....
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
amela, planuję jak najszybciej przytyć, żeby po świętach na uczelni móc dumnie wypiąć brzuch Wrócę na zajęcia w 10-11 tygodniu, powinno być już coś widać. Już ja się o to postaram Będzie to największe świąteczne obżarstwo w moim życiu.
Niech Ci omlet pójdzie na zdrowie, ja bym zjadła kebaba, tak mnie bez przerwy ciągnie. Ale jem fasolową, podobno zdrowa zupa.
Lillenka, ale masz małego synka, szybciutko postarałaś się o rodzeństwo dla niego Dziś w całym kraju taka tragedia, że lepiej nie ruszać się z domu, a co dopiero z dzieckiem... Ja czasami sobie zjem chińską zupkę (gulaszową... mmm...), wiem jakie są niezdrowe, ale pasują mi takie ostre smaki, a tam je najłatwiej znaleźć. I cena też przystępnanezumi, amela lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
amela wrote:No właśnie, kiepsko trochę! Chyba że będziesz się dobrze czuła to wtedy można pracować
-
Lanusia93 wrote:amela, planuję jak najszybciej przytyć, żeby po świętach na uczelni móc dumnie wypiąć brzuch Wrócę na zajęcia w 10-11 tygodniu, powinno być już coś widać. Już ja się o to postaram Będzie to największe świąteczne obżarstwo w moim życiu.
Niech Ci omlet pójdzie na zdrowie, ja bym zjadła kebaba, tak mnie bez przerwy ciągnie. Ale jem fasolową, podobno zdrowa zupa.
Lillenka, ale masz małego synka, szybciutko postarałaś się o rodzeństwo dla niego Dziś w całym kraju taka tragedia, że lepiej nie ruszać się z domu, a co dopiero z dzieckiem... Ja czasami sobie zjem chińską zupkę (gulaszową... mmm...), wiem jakie są niezdrowe, ale pasują mi takie ostre smaki, a tam je najłatwiej znaleźć. I cena też przystępna
mam wielka ochote na soki marchewkowe z dodatkami -
Lanusia93 wrote:amela, planuję jak najszybciej przytyć, żeby po świętach na uczelni móc dumnie wypiąć brzuch Wrócę na zajęcia w 10-11 tygodniu, powinno być już coś widać. Już ja się o to postaram Będzie to największe świąteczne obżarstwo w moim życiu.
Niech Ci omlet pójdzie na zdrowie, ja bym zjadła kebaba, tak mnie bez przerwy ciągnie. Ale jem fasolową, podobno zdrowa zupa.
Lillenka, ale masz małego synka, szybciutko postarałaś się o rodzeństwo dla niego Dziś w całym kraju taka tragedia, że lepiej nie ruszać się z domu, a co dopiero z dzieckiem... Ja czasami sobie zjem chińską zupkę (gulaszową... mmm...), wiem jakie są niezdrowe, ale pasują mi takie ostre smaki, a tam je najłatwiej znaleźć. I cena też przystępna
Myślę ze w 10 tygodniu może być juz widać brzuszek:-) ciekawe jak to będzie u nas, kiedy zaczną nam rosnać
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
nick nieaktualny
-
http://fajnamama.pl/10-tydzien-ciazy/zdjecie/3429/
Tutaj są zdjęcia brzuszków w 10 tygodniu. Różnie to bywa, mam nadzieję, że nasze będą tymi wyraźniejszymi, widocznymi dla każdego bystrego okanezumi lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nie ja jak mysle o gulaszowej to ble...
teraz wypiłam szklankę soczku i jestem napchana.
zawroty głowy to normlane? czy jestem przepracowana? -
Widzę, że też na apetyt nie narzekacie Muszę się położyć, wziąć no-spę i luteinę, coś mnie mocno od rana brzuch pobolewa. Lekarz kazał odpoczywać w takim przypadku, zamierzam się stosować do jego zaleceń, przynajmniej ten czas przeznaczę na naukę. Przyszły tydzień to istna katorga dla mnie- każdego dnia czeka mnie kolokwium, więc przede mną kolejny weekend, kiedy nie odpocznę
Zmykam, wpadnę wieczorkiem albo jutro. Miłego dnia Zdrówka :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2013, 13:24
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Tu masz mądrze wyjaśnioną przyczynę zawrotów głowy- http://parenting.pl/portal/zawroty-glowy-w-ciazy
Połóż się, odpocznij- najlepsza rada na wszystkie dolegliwościAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
A mam takie ostatnie pytanko. Co bardziej polecacie:
- soczki SUN GOLD (są takie w Kauflandzie, bardzo tanie, duża butelka, jest w nich dużo składników, np. banan, brzoskwinia, truskawka...)
- soczki Tymbark albo w kartonach- Garden itp. (np. jabłkowe, pomarańczowe, wieloowocowe)?Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia93 wrote:http://fajnamama.pl/10-tydzien-ciazy/zdjecie/3429/
Tutaj są zdjęcia brzuszków w 10 tygodniu. Różnie to bywa, mam nadzieję, że nasze będą tymi wyraźniejszymi, widocznymi dla każdego bystrego oka
Mnie się tam do dużego brzuszka nie spieszy...W pierwszej ciąży w 6 miesiącu miałam tak wielki jak w 8, a pod koniec to jak z trojaczkami. Mama i siostra miały to samo, można paść. Lekarka na USG się śmiała, że dziecko ma luksusowy apartament. Tydzień po porodzie 10 kg mniej.
Ostatni trymestr przypada nam na lato, więc zapowiada się mega ciężko.
Co do dogadzania sobie w ciąży: zapotrzebowanie na kcal rośnie dopiero w połowie ciąży i to o 300 kcal, więc nie ma co szaleć.
Teraz fajnie jeść lody i zagryzać kebabem o 24 w nocy, ale to nie jest tak, że te kg same spadną. W pierwszej ciąży przytyłam 23 kg (od 6 miesiąca nakaz siedzenia w domu, mdłości na widok warzyw i obrzęki zrobiły swoje). Pierwsze 15 kg zeszło raz dwa, ale z resztą trzeba było walczyć.
Teraz zamierzam bardziej uważać.Lanusia93, Muska lubią tę wiadomość
-
amela- USG 9 grudnia (pon), termin 2 sierpnia
MMA- USG ok. 9 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
Madzikovy- USG 10 grudnia (wt), termin nieznany
nezumi- USG 11 grudnia (śr), termin 13 sierpnia
positive- USG możliwe 11 grudnia (śr), termin 15 sierpnia
aleksa.wawa- USG 12 grudnia (czw), termin nieznany
Ruda27- USG 12 grudnia (czw), termin 6 sierpnia
Lanusia93- USG 13 grudnia (pt), termin 1 sierpnia
Niebieska- USG ok. 16 grudnia (pn), termin 10 sierpnia
Alis- USG 16 grudnia (pn), termin 8 sierpnia
Camille87- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
kobietka26- USG 17 grudnia (wt), termin 3 sierpnia
Inga- USG 17 grudnia (wt), termin 13 sierpnia
nadulek- USG 17 grudnia (wt), termin nieznany
kada24- USG 18 grudnia (śr), termin 16 sierpnia
Lilenka- USG jeszcze nieznane, termin 8 sierpnia
Misia1980- USG jeszcze nieznane, termin 11 sierpnia
kfeva- USG jeszcze nieznane, termin 16 sierpnia
Macca- USG jeszcze nieznane, termin nieznany
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia93 wrote:Tu masz mądrze wyjaśnioną przyczynę zawrotów głowy- http://parenting.pl/portal/zawroty-glowy-w-ciazy
Połóż się, odpocznij- najlepsza rada na wszystkie dolegliwości -
Ja USG będę miała co miesiąc na pewno, ale mój gin jest cudny i powiedział, że mogę wpadać nawet co 3 tygodnie. Jemu to i tak obojętne, pracuje w szpitalu, ma umowę z NFZ, a zależy mu na tym, żebym tę ciążę donosiła, więc będzie w ten sposób uspokajał moje obawy MMA robiłaś betę czy zwykły test?
nezumi lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nezumi, W takim razie trzymaj się tam, ja idę do łóżeczka, lepiej "dmuchać na zimne", jak to mój lekarz mi ciągle powtarza. Na szczęście niedługo święta i wszystkie sobie odetchniemy
nezumi lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm