Amela, Ruda, dotarłam po tygodniu zaległości.... masakra bo chyba 2 dni na raty Was czytałam, raz zasnęłam nawet i pewnie część moich odnośników będzie już nieaktualnych to coś tak skrobnę

:*
Sylka podziwiam Cię za tą pracę, ale skoro masz okazje to trzeba ją wykorzystać

ponadto mam nadzieję, że Twoje podejrzenia odnośnie hemoroidów odeszły w niepamięć

z tego co mi wiadomo to ponoć faktycznie to boli a mnie się też krew zdarzała, ale to przy zatwardzeniach tak jak dziewczyny pisały. Cieszę się, że po wizycie wszystko ok z synusiem

mówisz Twój gin wygląda jak święty Mikołaj?

ślicznie wyglądasz z brzuszkiem

a jeśli chodzi o pampersy to przysłałabyś jakiegoś tira do PL
Amela ja Cię normalnie podziwiam kochana, że Ty tak śmigasz po tych marketach budowlanych itp. ale skoro jesteście już tak daleko z urządzaniem to teraz nie ma zmiłuj się

ważne, że już niedługo na swoim będziecie

super, że na wizycie wszystko w porządku i Nelka ma się dobrze

fajnie, że udało Ci się coś ustalić w sprawie łóżeczka i mam nadzieję, że dotrzymają słowa

śliczna laseczka z brzuszek z Ciebie
Daria ja również mam nadzieję, że mimo to iż Maluszek ma większą główkę to lekarz podejmie dobrą decyzję odnośnie porodu i wie co robi a ogólnie będzie wszystko dobrze

przecudne zakupy dla Nataniela

przecudnie wyglądasz na zdjęciu wow..... :* no i super, że na ktg wszystko w porzadku

a jeśli chodzi o mężowe zakupy to całkiem, calkiem ładne
Mika28 gratuluję 35 tygodnia
Kamila niezły numer miałaś z tą firanką hehe a myślałam że ciąża odmóżdża a jednak zdarza się na odwrót

Twój brzuszek też cudny

już niedługo i zniknie

super wieści po wizycie i miło ze strony Kubusia że nie rośnie na wielkoluda by łatwiej było Ci rodzić

wanienka i wiaderko superrrr i śliczny zielony kolorek
jeśli chodzi o męża to wiem coś na ten temat i na nasze szczęście ciąże przebiegają póki co bardzo łagodnie i to im pozwala na zbyt wiele moim zdaniem

kiedyś też mojemu wykrzyczałam że może lepiej tfu tfu tfu jakbym przez połowę ciązy leżała to wiedziałby ile jest w domu rzczy do zrobienia a tak to tego się nie zauważa....
Seneka posłuszne to Twoje dziecię i fajnie, ze się już w kanale ustawia do wyjścia
Niebieska cieszę się, że się odezwałaś i że u Kacpercia wszystko w porządku
Mila miło, że wróciłaś

wychodzi na to, ze już skończyłaś pracę? super... w końcu masz troszkę czasu "dla siebie"
Magda świetnie, że na wizycie ok i szyjkę masz faktycznie długą
mala mi widzę, że i u Was wieści świetne

super i byle jeszcze te niecałe 4 tygodnie wytrzymać

cudny apartament Klary

bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego taty

tulę
Celia super fura dla Justysi

no i następna laska z Ciebie

jak Wy te brzuszki zgubicie to o resztę chyba się martwić nie musicie bo nie wygląda na to byście sporo przytyły w innych częściach ciała

taka panią z Ukrainy w moim domu to jestem ja heheh
Aicha równie ładny wózek
Ona fajnie, ze na wizycie wszystko ok. Szkoda że tak po łebkach to usg masz robione i nic nie widzisz, bo to przecież najważniejsze dla nas z całego badania

fajny brzucholek
Madzikovy Ty też ślicznie wyglądasz tzn. Twój brzuszek bo się tak kamuflujecie wszystkie z twarzami

oczywiście wyrazy współczucia kochana, tulę Cię mocno.... :*
Ewa masz śliczny, malutki, zgrabniutki brzuszek
Aicha świetnie prezentujesz się z brzuszkiem

ja miałam leukocyty i bakterie w moczu, ale wystarczy źle pobrać i już coś wychodzi a w ciąży się to ponoć zdarza, więc ja bym nie panikowała a we wtorek się dowiesz pewnie co gin na to.
Magda bardzo ładny brzuszek

mam wrażenie, ze bardzo podobny do mojego tzn. też talii brak i kształt jakiś taki zbliżony, chyba ze mi się tylko wydaje

no i rewelacja, że udało Wam się załapać na USG

już nie taka mała Ta Twoja mała

przepiękne zdjęcie
Moni& kolejny super brzuchol

fajny masz bęben ;P dobrze, że ból gardła odpuszcza powoli bo to faktycznie nic przyjemnego
no i prosze następna ciężarna laseczka

Agapast piękny brzuszek....
Kasieńko jaka córcia już duża.... i Ty też już finiszujesz, super

no i wszystkiego najlepszego z okazji 1 rocznicy ślubu
Nasza córcia będzie prezentem na 5 rocznicę ślubu
Aggie mam nadzieję, ze poród wynagrodzi Ci wszystkie męki jakie przechodzisz w ciązy i będzie szybko i bezbolesny
Quendi cieszę sie, że się odezwałaś i generalnie wszystko w porządku aczkolwiek widze, że sporo się u Ciebie dzieje
No i w sumie pod koniec dopiero, ale mega niespodzianka Pekinko

serdecznie Wam gratuluję, że synek jest już z Wami. Mam nadzieje, ze czujesz się dobrze i maluszek również

buziaki :* - swoją drogą Kada dzięki za cynk
Witaj Kajoni
Mila jestem.... nie rodzę póki co jeszcze i nie jestem nawet na to gotowa

a mam taki chory zwyczaj, że jak mnie nie ma to najpierw musze nadrobić i polajkować a potem się ewentualnie odezwę
no i jak skończyłam to teraz musze się zbierać bo jedziemy z m coś zjeść bo mi się gotować nie chciało, więc dokończę pewnie jak wrócimy wrr....