Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tak patrzę na mapę i z tej Widawy do Łodzi jest około 40 km. A jeszcze dalej trzeba jechać- z Łodzi do Łowicza, kolejne 50 km.
Może tak się zdarzy, że wszystkie mamusie wylądują z jakiegoś powodu w Łodzi któregoś pięknego dnia? Albo przynajmniej WarszawieAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
kada24, domyślam się, każda z Nas ma swoje rejony, po których sobie podróżuje. Zwłaszcza, że z tak dalekich terenów nie miałybyście po co do centrum Polski przyjeżdżaćAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Ja już drugi dzień nie palę w ogole!!!!!!! Byliśmy z mężem na zakupach słuchajcie za słodkim to bym się posrala normalnie kupiłam 4 czekolady oczywiście MICHALKI cipsy paluszki serki!!! Oj myślAlma żewypłatę zostawię!!!
Mąż mój robi takie chińskie prawdziwe hak od chinczykow ma te swoje przyprawy specyficZne.... Było PYSZNE jeszcze dokupiliśmy sos chiński taki ostry tao tao polalam ryż zasmazany było ostre ale PYSZNE!!!!!!!!!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 18:49
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Paulia87, przede wszystkim gratuluję
A ja jadłam spaghetti z sosem bolognese z chili. A zaraz wezmę się za tą chińszczyznę. To faktycznie masz prawdziwą chińską kuchnię. Wyczytałam w "Pierwszym roku życia dziecka", że jeśli kobieta w ciąży je pikantne potrawy i czosnek to dziecku nie będzie przeszkadzało ssanie piersi jeśli kobieta spróbuje tych pokarmów tuż przed karmieniem, ponieważ będzie zaznajomione z tymi smakami. A jeśli je mdłe potrawy w okresie ciąży, same owoce, jogurty to dziecko może nawet odmówić wypicia mleka, bo nie jest przyzwyczajone do takich smaków. Dzieci matek pijących w ciąży sok marchwiowy chętniej jadły płatki zbożowe z sokiem marchewkowym. Dziecku łatwiej przejść na pokarmy stałe, jeśli matka spożywa różnorodne pokarmy w czasie ciąży. Tak więc Nasze odżywianie TERAZ jest naprawdę ważne
Paulia87, MalutkaEve, MalutkaEve, Aggie, Miniak lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Niebieska Ale to było pyszne Twoje i Moje jeszcze mam smaka!!!!!!! Lenusia jakie Ty mądrości nam tu podsylasz.... Ja jem tylko ostre i słodkie te zabobony które mówią to chyba córka na kwaśne to syn.... Same czy w to wierzyć...[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Wczoraj na TVP1 oglądałam ciekawy materiał "Ja i moich czternaścioro dzieci". Kobieta przy jednym porodzie dała życie ośmiorgu dzieci. Nie zgodziła się na usunięcie żadnego z zarodków, zapytała retorycznie: "A które z nich miałabym zabić?" i wskazała na ósemkę dziewięciomiesięcznych maluchów. Obejrzałam filmik wyśmiewający tę kobietę:
http://www.youtube.com/watch?v=4VZsuZ2ek9U
Jest tego pełno w sieci... Sama się uśmiałam, bo sposób w jaki to jest przedstawione jest tak głupi, że aż śmieszny, ale co jeśli jej dzieci któregoś dnia natrafią na takie parodie (a tak się z pewnością stanie)? Ja ją osobiście podziwiam. Wychowuje te dzieci sama, bez partnera, przy pomocy opiekunek. Myślę jednak, że ja bym się nie odważyła. Strach o poród przedwczesny, komplikacje byłby na pewno większy, chyba nie zdecydowałabym się być (że się tak brzydko wyrażę) inkubatorem dla 8 dzieci. To ogromne wyzwanie, odpowiedzialność.
A Wy? Tak czysto teoretycznie, podjęłybyście ryzyko?Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Paulia87, z tymi smakami to nie jest prawda. Bo jeśli kobieta ma ochotę jednego dnia na słodkie, a drugiego na pikantne to aż się boję zgadywać
Tak samo jak z trądzikiem. Liczę na to, że za 2 miesiące już większość z Nas pozna płeć potomka
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Ja bym podjęła tak bardzo pragnę mieć dzieci ze jak byłoby ich 8 to piękniejsza i pełniejsze rodzinka!!! U Nas w domu jest nas 4 ja 27 siostra 19 brat 16 i brat 10 więc jak spotkaliśmy się w Wigilię to było tyle śmiechu a ja tak bardzo kocham swoje rodzeństwo i nie oddalabym ani zamieniła bym ich..
Moja teściowa po Wigilii bo u niej jest wcześniej niż u mnie a byliśmy między 16-18 u niej spakowala wszystko i poszła spać w 1 dzień świat płakała mi w rękaw ze jak pojechaliśmy to było po Wigiili ona nigdy tak nie miała zawsze pełen dom... A u mojej mamy żeśmy siedzieli od 18:30 do 22 róŻnica duża dlacZego bo było u mnie fajniej.... Więc postanowienie na ten rok Wigilia u Nas czyli licząc będzie Nas z malenstwem 14 osób!!!!!!!!!
I dlatego nie oddalabym żadnego z 8 dzieci które bym urodziła!!!!![link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualny
-
Paulia87, dla mnie obawa, że ciąży przy takiej liczbie dzieci bym nie donosiła byłaby ogromna, chyba zbyt duża. Ale z drugiej strony któregoś z nich tak po prostu z brzucha wyjąć, a resztę sobie urodzić? Dokonać takiej niesprawiedliwej selekcji? Nie do pomyślenia. Na szczęście to tylko teoria i taka sytuacja i podjęcie decyzji raczej mi nie grozi
A Wigilię miałaś faktycznie fajną, nigdy nie widziałam tak dużo osób przy świątecznym stole. W moim domu byłam ja, P. i moi dziadkowie. Później ich zostawiliśmy i też było im smutno, więc odwiedzaliśmy ich w obydwa dni świąt. A u teściów- my, oni i brat P., więc też niezbyt tłoczno. Przyszłe święta będę cudowne i pełne radości dla Nas wszystkichMyślałam, że długo przyjdzie mi na nie czekać, a jednak los chciał inaczej.
Uciekam robić żarełko dla mnie i maluszkaAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyA ja troche podrzemalam po obiadku i juz zescie naskrobaly
Co do smakow czytalam w mojej ksiazce o diecie dla kobiet w ciazy (maz mi dal pod choinke), ze jedzac rozne rzeczy smaki przedostaj sie do wod plodowych i dzieki temu nasz bobas oswaja sie z tymi smakami i toleruje je po porodzie, np jesli bedziemy jesc szpinak nasze dziecko tez go bedzie jadlo chetnie a przeciez za szpinakiem dzieco nie przepadaja ; ( takze warto rozne smaki dzieciaczkom fundowac
Niebieska moj kaz mial arbuza kupic ale w naszej biedronce byl taki jasny w srodku wiec na pewno nie slodki a kosztowal 7zl/kg! Wiec kazalam mu nie brac..
A mi teraz jest bardzo niedobrze bo zaraz po obiedzie najadlam sie mini snicersami, marsami i bounty i zasnelam ehh masakraMoni& lubi tę wiadomość
-
Camille87 wrote:
Niebieska moj kaz mial arbuza kupic ale w naszej biedronce byl taki jasny w srodku wiec na pewno nie slodki a kosztowal 7zl/kg! Wiec kazalam mu nie brac..
A mi teraz jest bardzo niedobrze bo zaraz po obiedzie najadlam sie mini snicersami, marsami i bounty i zasnelam ehh masakra
U mnie jest bardzo pyszny, czerwoniutki w środku, soczysty i słodziutkiA kupowałam (przedwczoraj i wczoraj) taki w całości i nie wiedziałam, jaki w środku będzie. KOsztował jakieś 3.90 za kg
Nie wiem, jak to możliwe, że inne ceny w Bieronkach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 21:08