Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aggie gratulacje w koncu sie doczekalas
Mila za Ciebie trzymam kciuki,juz pewnie tulisz synusia w ramionach
Celia fajnie ze juz w domku
Quendi powodzenia za Ciebie tez trzymam kciuki
A ja cZekam na polozna,nie wiem o ktorej ona sie zjawi. Nic nie moge zaplanowac. Musze jechac do Zusu,do zakladu pracy.Jeszcze tyle zalatwiania
Wczoraj Maja ulala i to sporo. Chyba ja za duzo karmie,chociaz mlekiem matki raczej nie da rady przekarmic. Musze sie poloznej spytac.
Nocka w miare przespana. Budzila sie sama co 2,5-3 godz.Sylka, Dodi, celia, Camille87 lubią tę wiadomość
-
Sylwuś dziękuje Słońce :-* nie było jeszcze obchodu także nie wiem jakie mają plany wobec nas.
Karm3lka czasami w nocy mnie boli brzuchol. Czop mi odchodził do wczoraj. Dzisiaj czyściej. Nie wiem co mnie dalej czeka..może już normalnie oxy i jazda
karm3lka lubi tę wiadomość
-
Magda2013 wrote:Aggie gratulacje w koncu sie doczekalas
Mila za Ciebie trzymam kciuki,juz pewnie tulisz synusia w ramionach
Celia fajnie ze juz w domku
Quendi powodzenia za Ciebie tez trzymam kciuki
A ja cZekam na polozna,nie wiem o ktorej ona sie zjawi. Nic nie moge zaplanowac. Musze jechac do Zusu,do zakladu pracy.Jeszcze tyle zalatwiania
Wczoraj Maja ulala i to sporo. Chyba ja za duzo karmie,chociaz mlekiem matki raczej nie da rady przekarmic. Musze sie poloznej spytac.
Nocka w miare przespana. Budzila sie sama co 2,5-3 godz.
Magda mojemu małemu też się ulewa, zawsze biorę go na ramię żeby mu się odbiło ale rzadko to bywa i mu się ulewa to normalne pytalam mojej położnej. Mój mały postękuje często daje mu koperek i sama pije ale już nie wiem czemu tak robi bo płakać nie płacze czy u wasze pociechy też tak mają?
Camille87, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
Ja witam się w dwupaku nadal już zmęczona jestem bo z moimi rękoma jest już coraz gorzej ja już nie wiem co mam zrobić i dostaję białej gorączki spać się nie da w ogóle
A jesli chodzi dziewczyny o wasze dzidziusie i ulewanie to ja jak miałam pierwsza córcie to jeśli mogę sie wypowiedzieć to bardzo dużo ulewała nawet można powiedzieć że część zwracała przy odbiciu i po kilku takich akcjach to poszłam do pediatry i doradziła żeby w aptece kupić taki proszek zagęszczający do mleczka nazywa się "Nutrition" i ja akurat dosypywałam go do mleczka modyfikowanego ale do mleka matki też można chyba podać po karmieniu a ulewanie takie dosłowne bierze sie z tego że dzieci nie mają do końca wykształconego przewodu pokarmowego najlepiej iść do pediatry i zapytać
Gratuluje nowym rozpakowanym mamuśkąCamille87, Dodi, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
witam was oczekujace i te ktore maja juz to za soba
tyle ostatnio zaczelo rodzic ze juz nie ogarinam:)
Aggie gratulacje:) fajna kluseczka:) moj to taki chudziutki jest nozki jak patyczki ale mam nadzieje ze bedzie ladnie przybeiral wczoraj byla jego 5 doba i przybral 20g od urodzenia biorac pod uwage ze dziecko gubi po urodzeniu to mysle ze nie jest zle chyba w piatek kolejne wazenie wiec bedzie wiadomo troszke wiecej jak z moim mleczkiem i jego przybeiraniem
czas leci bardzo szybko jak sobie pomysle ze moja dzidzia moglaby byc jeszcze w brzuszku to robi mi sie smutno czasami brakuje mi tego rozpychania glaskania no ale jestem szczesliwa ze juz jest z nami i jak na razie ma sie dobrze oby tak dalej to mysle ze jakos ogarnie 3 dzieciaczkow jak maz wroci do pracy....
no nic uciekam Lucasek niedlugo pewnie obudzi sie na cyca a jak nie to ja jego sprobuje choc to graniczy niemal z cudem bo jak sam sie nie wybudzi to cyca nie tknie:D
zycze tym niezpakowanym szybkich bezbolesnych porodow i zeby ta nieceirpliwosc byla wynagrodzona...Camille87, Dodi lubią tę wiadomość
-
Quendi witam w klubie:))ja na dzos tez termin wg om a tu duupa i cisza wielka..mialam ktg i zapis ok wszystko jesli chodzi o skurcze na poziomie najnizszym:(a wczoraj byly skoki..moj lekarz kazal jutro przyjsc..ale on ma taki luz ze juz nie wiem co mam myslec?boje sie wywolywania bo bardziej boli ponoc..
Camille87 lubi tę wiadomość
-
sylka też próbowałam chodzenia po schodach , seksu oczywiście, ale nic a nic nie pora na nas najwidoczniej mika dużo cierpliwosci życzę, niech się Maja wreszcie zdecyduje wyjść :-*
Poki co czas na spacer, mała kopie jak szalona, a wizyta.dopiero w czwartek...Sylka, Camille87, Dodi lubią tę wiadomość
-
Witam was w końcu
Nie mam chwili żeby do Was zajrzeć a tak bqrdz chce!
My juz w piątek wyszlysmy do domu
Przepraszam ale nie dam rady nadrobić tyle stron, przede wszystkim gratuluje Wam kochane bo widzecze juz tyle z Was urodzilo Gratulacje
Ja postaram się później opisać poród i wstawić jakieś zdjęcie. Nelka by tylko siedziala przy cycu i spala tak, nie mam chwili oddechu
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje ze wieczorem uda mi się wejść i opisać wszystko
Milego dniakarm3lka, Sproquette, Sylka, Agusia ;), Dodi, Magda2013, celia, Camille87 lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Hej dziewczyny
Parę skurczy dziś w nocy i nic po za tym. Tak jakby reszta czopa też odeszła mi dziś rano. Obolała jestem tam na dole na tyle, że przyspieszać akcji seksem już nawet nie myślę. Może jakiś spacer dzisiaj, bo mój Paweł ma wolne. Nie wiem co robić, chciałabym już urodzić.
Spokojnie Amela, będziesz miała chwilę to do Nas zajrzysz na razie nacieszaj się maleństwem :*
amela, Sylka, Dodi, Camille87 lubią tę wiadomość
-
Sproquette wrote:Hej dziewczyny
Parę skurczy dziś w nocy i nic po za tym. Tak jakby reszta czopa też odeszła mi dziś rano. Obolała jestem tam na dole na tyle, że przyspieszać akcji seksem już nawet nie myślę. Może jakiś spacer dzisiaj, bo mój Paweł ma wolne. Nie wiem co robić, chciałabym już urodzić.
Spokojnie Amela, będziesz miała chwilę to do Nas zajrzysz na razie nacieszaj się maleństwem :*
No ale chociaż czop Ci odchodzi i skurcze jakieś są może akcja przyspieszy i Julka zdecyduje się wyjść lada chwila trzymam kciuki
AMELA ciesz się malutką i czekamy na relację w wolnej chwiliamela, Sproquette lubią tę wiadomość
-
A wiec tak, zostalam przyjęta na patalogie ciąży w niedziele, wieczorem zostali mi zaliczony ten balonik, po tym baloniku rozwarcie zwiększyli się tylko do 2 cm, rano zostali wyjęty. Ok 10 zaczeto podawać oksytocyne, skurcze byly do 50 -70 ale nie byly jeszcze bardz bolesne, ok 13;30zaczepy się koszmarne bole, rozwarcie na 3 cm, czeka my dalej, meczylam się tak z tymi bólami, poprosilam oczywiście o zzo ale nic nie podzialalo niestety, ok 18 polo zna sprawdzila rozwarcie byli na 10 cm, ucieszylam się mimo tek potowrnego bólu, zwijalam się doslownie, myslalam ze nie dam rady...w końcu polo zna widziala glowke, ale nie byka dość nisko wiec musialam zacząć przed żeby zeszla niżej, trwalo to ok 20 okropnych boli, a mapa zachodzi la niżej i się cofała, przyszli 2 lekarzy jeden postanowili turzyc wakum, ale tez nie pomogli, bo glowka caly czas się cofala, lekarz w końcu mówi żeby zastosować kleszcze!! Zdretwialam, ale mialam wspanialom polo zna która powiedziala do niego ale Panie doktorze tnijmy... dzięki niej lekarz nie urzyl kleszczy i w przeciągu minuty znalazlam się na stole do CC. Jak podali mi znieczulenie i przestalam w końcu czuć te bóle to byla taka ulga..lezalam i czekalam aż wyciąg na moja uparciuche, w końcu lekarz pokazuje mi hala, byka taka śliczna i czysciutka by lam taka szczęśliwa mimo ze by lam tak wykończona . Ja trafilam na sale pooperacyjna, nie moglam nawet zobaczyć mojego skarbca bo nie dali rady się ruszyć, maz ja zabrali i pokaz al mamie, byli tak wzruszony a jednocześnie bal się o mnie i martwil bo widzi al ze jestem bardzo slaba.
I tak to by wygladalo w wielkim skrócie
Maz nastepnego dnia przyniosl mi piękny prezent, naszyjnik wysadzany szafirami i brylantami wzruszylam się a od mamy dostalam zloty piersionek:-)
Maz przychodzil codziennie do szpiatala i troszczyl się o nas
Przepraszam za beldy ale pisze na tablecie a chce to szybciutko napisać zanim mala się obudzi !
karm3lka, Sylka, Agusia ;), Dodi, Magda2013, Camille87, Sproquette lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Amelka biedna się namęczyłaś, ale już wszystko za Tobą i masz swoją cudowną istotkę przy sobie
Teraz ciesz się malutką
Sproquette zazdroszczę odchodzącego czopu. U mnie nic się nie dzieje poza nieregularnymi skurczami....
Też jestem cała obolała, coraz gorzej jechać mi nawet po zakupy...
Kupiłam sobie tajskie jedzonko, może jak zjem coś pikantnego mały postanowi wyjść z brzuszka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 14:28
amela, Dodi, Camille87 lubią tę wiadomość
-
amela wrote:A wiec tak, zostalam przyjęta na patalogie ciąży w niedziele, wieczorem zostali mi zaliczony ten balonik, po tym baloniku rozwarcie zwiększyli się tylko do 2 cm, rano zostali wyjęty. Ok 10 zaczeto podawać oksytocyne, skurcze byly do 50 -70 ale nie byly jeszcze bardz bolesne, ok 13;30zaczepy się koszmarne bole, rozwarcie na 3 cm, czeka my dalej, meczylam się tak z tymi bólami, poprosilam oczywiście o zzo ale nic nie podzialalo niestety, ok 18 polo zna sprawdzila rozwarcie byli na 10 cm, ucieszylam się mimo tek potowrnego bólu, zwijalam się doslownie, myslalam ze nie dam rady...w końcu polo zna widziala glowke, ale nie byka dość nisko wiec musialam zacząć przed żeby zeszla niżej, trwalo to ok 20 okropnych boli, a mapa zachodzi la niżej i się cofała, przyszli 2 lekarzy jeden postanowili turzyc wakum, ale tez nie pomogli, bo glowka caly czas się cofala, lekarz w końcu mówi żeby zastosować kleszcze!! Zdretwialam, ale mialam wspanialom polo zna która powiedziala do niego ale Panie doktorze tnijmy... dzięki niej lekarz nie urzyl kleszczy i w przeciągu minuty znalazlam się na stole do CC. Jak podali mi znieczulenie i przestalam w końcu czuć te bóle to byla taka ulga..lezalam i czekalam aż wyciąg na moja uparciuche, w końcu lekarz pokazuje mi hala, byka taka śliczna i czysciutka by lam taka szczęśliwa mimo ze by lam tak wykończona . Ja trafilam na sale pooperacyjna, nie moglam nawet zobaczyć mojego skarbca bo nie dali rady się ruszyć, maz ja zabrali i pokaz al mamie, byli tak wzruszony a jednocześnie bal się o mnie i martwil bo widzi al ze jestem bardzo slaba.
I tak to by wygladalo w wielkim skrócie
Maz nastepnego dnia przyniosl mi piękny prezent, naszyjnik wysadzany szafirami i brylantami wzruszylam się a od mamy dostalam zloty piersionek:-)
Maz przychodzil codziennie do szpiatala i troszczyl się o nas
Przepraszam za beldy ale pisze na tablecie a chce to szybciutko napisać zanim mala się obudzi !
Amela jeszcze raz gratuluje córeczki no i wspaniałego męża oraz mamy, wiem, że nie masz teraz czasu, ale jak znajdziesz małą chwilkę proszę abyś napisała może pod moim wykresem, szczegóły dotyczące porodu, jaka położna, czy w tym szpitalu się wykupuje położną, czy był nasz gin i czy był pomocny buziakiamela lubi tę wiadomość
-
Mila ma już przy sobie synka przyszedł na świat o 12.28; waży 2870 i mierzy 53 cm. Mam nadzieję Mila, że nie gniewasz się, że napisałam pierwsza o tym na forum?! Jutro będziesz mogła zrobić to samo
karm3lka, Sylka, le'nutka, Dodi, mala_mi, Mika 28, Camille87, Magda2013, Lanusia93, RewolucjaSięDzieje, MILA lubią tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Mila jeszcze tutaj składam Ci ogromne gratulacje! Bartuś to śliczny chłopiec W końcu i Ty się doczekałaś :*
Ja dzisiaj mam kiepski dzień.. Chciałam się trochę przespać to co przysypiałam budził mnie skurcz. Wstałam i znów przeszło!!!! No kurde ile można?! Niech już zacznie boleć porządnie to chociaż będę wiedziała, że to już, bo to co się teraz dzieje jest strasznie irytujące!karm3lka, Camille87, MILA lubią tę wiadomość