Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOj dziewczynki nie gniewajcie sie ze my na fb, tam jest naprawde latwiej odpowiadac na posty i dodawac nowe tu przy takiej ilosci postow jest na prawde ciezko do wszystkiego sie odniesc, jak urodzicie na pewno do nas dolaczycie na fb a moze jak my wie troche ogarniemy to wrocimy ja belly
U nas dzis Kubus spal od 10 do 12:30 juz go sama obudzilam bo jadl o 9! Ale teraz jakos niespokojny, placze nie chce spac, na spacerze tez plakal.. maz go uspokaja..
Amelka porod ciezki mialas, bylo tak blisko zeby mala wyszla dolem ale najwazniejsze ze jest z wami no a prezentow pozazdroscic, maz i mama sie postarali
Nierozpakowanym nadal zycze szybkich porodowSylka, amela, Dodi, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
No tak pustki , pustki... pewnie faktycznie większość się przeniosła na fb a nie wszystkie należą do grupy m.in. ja
No ale cóż, nierozpakowane musimy się wspierać tutaj a świeże mamy niech też tu zaglądają i nam dopingująDodi, Camille87, mala_mi lubią tę wiadomość
-
Kamila my w żadnym wypadku nie mamy Wam tego za złe, że jesteście na fb. Wierzę, że teraz każda wolna minuta jest na wagę złota a na fb rzeczywiście jest szybciej
Z jednej strony zazdroszczę Ci, ze masz już Kubusia przy sobie i zmagasz się z jego potrzebami, poznajesz go.. Z drugiej strony jestem przerażona czy poradzę sobie w roli matki.. Szczególnie wieczorami jak leżę w łóżku dopadają mnie wątpliwości...
Karm3elka jeśli chcesz dołączyć do nas na fb musisz kontaktować się z Aggie bo Ona jest administratorką i tylko Ona może Cię przyjąć do grupy..
Z tego co wiem musisz zaprosić Ją do przyjaciółek na belly i w wiadomości prywatnej podać swoje dane.. No chyba że nie posiadasz konta na fb
No ale Aggie pewnie też nie prędko do nas zajrzy, pewnie łapie każdą chwilkę z córeczką
Dodi, Camille87 lubią tę wiadomość
-
No własnie , Aggie pewnie nei prędko wróci na forum ... A szkoda - mimo wszystko spróbuję napisać Konto mam oczywiście
Sylka ja jakoś rolą mamy nie jestem przerażona ale bardziej porodem... niby chcę żeby to już było jak najszybciej ale boję się tych godzin bólu >...Camille87 lubi tę wiadomość
-
mika1987 wrote:Karmelko mnie jak wczoraj lekarz zbadal to myslalam ze sie poplacze..a co dopiero porod???ale nie mysle o tym..co bedzie to bedzie..oby z mala bylo wszytko ok..
No mi tez chwilami cieżko znieść badanie u lekarza a co dopiero rozwarcie na 10 cm :p ale raczej nie mamy wyboru, musimy zrobić to dla naszych Dziewczynek Czy serduchowanie pomaga? Są rózne zdania na ten temat Mój M. codziennie pyta czy przyspieszamy poród czy nie hehe -jaki chętnyCamille87 lubi tę wiadomość
-
Kamilka u mnie mala dziś tez miala kiepski dzień, w ciągu dnia nie mogla usunąć, meczyla sie, karmilam, nosilam a i tak poplakiwala, w końcu usnela o 19 i jeszcze śpi. Zaczelam się zastanawiać czy może mleka jej nie starcza? Ale caly czas jak ja dostawiam to slysze ze je.
Sylka, Karmelka trzymam kciuki za szybkie porody . Oby juz niedlugo cos się zaczęlo dziać
Faktycznie na FB się dziejekarm3lka, Sylka, Camille87, Dodi lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
nick nieaktualnySylka na pewno sobie poradzisz, bo bedziesz musiala
Intuicja robi swoje choc czasem bywa ciezko, male dzieci nie powiedza co im dolega wiec trzeba byc czujnym i sie wsluchiwac ale z czasem na pewno sie nauczymy siebie nawzajem!
Dodi, Sylka lubią tę wiadomość
-
Witajcid kochane, i przepraszam ze nie odniose sie do kazdej, ale mona glowa jest jak stodola, od wczoraj 4 rano malo co spalam. Karmelka, przyjme oczywiscid Cie na fb ale jak wyladuje w domu bo na telefonie nie potrafie.
Maya jest cudowna, ja troche obolala, zwlaszcza w miejscu po cewniku to jakas masakra, szwy po peknieciu nie takie najgorsze ale te skurcze macicu ooo tego sie nie spodziewalam. Maya albo nie chce jesc i duzo spi, albo dwa cycki to malo i zabawa w wpatrywanie sie w rodzicow tatus dzis mial chrzest bojowy z pampersem bo chcialam troche pospac (serko, tu sie kuzwa nie da!!) Ale poszczescilo mu sie bo tylko siusiu bylo, alw jaki przerazony byl on chyba myslal ze to u nas naturalnie przychodzi i jestesmy od razu super wprawne. Ogolnie wszyscy sa w niej zakochani a my z Darkiem najbardziej, juz nie moge sie doczekac kiedy wrocimy do domku, bo tu niezbyt fajnie jest.
Zagladam w miare mozliwosci a ich malo jak Maya spi to ja staram sie zjesc cos i odpoczac. Jak juz bedziemy w domu pewnie bedzie latwiej.
Mila gratuluje Bartusia, w koncu sie doczekalaskarm3lka, Dodi, Magda2013, aicha, Camille87, Sylka lubią tę wiadomość
-
Faktycznie, kiedyś jak przez cały dzień nie weszłam to ciężko było nadrobić wieczorem, a teraz co? Jedna strona od rana doszła. Znowu byłam na niezłej wyprawie z Pawłem i pomalutku coś rusza (odpukać!). Skurcze dosyć bolesne i coraz częściej się pojawiają. W nocy miałam z 5, potem od rana do wieczora jeszcze kilka, i teraz wieczorem czuję, że się nasilają bo od jakichś 2 godzin już miałam ich parę. Oby się rozkręciło. Trzymam kciuki za samą siebie i za wszystkie nierozpakowane!
Dodi, Sylka lubią tę wiadomość
-
Sproquette wrote:Faktycznie, kiedyś jak przez cały dzień nie weszłam to ciężko było nadrobić wieczorem, a teraz co? Jedna strona od rana doszła. Znowu byłam na niezłej wyprawie z Pawłem i pomalutku coś rusza (odpukać!). Skurcze dosyć bolesne i coraz częściej się pojawiają. W nocy miałam z 5, potem od rana do wieczora jeszcze kilka, i teraz wieczorem czuję, że się nasilają bo od jakichś 2 godzin już miałam ich parę. Oby się rozkręciło. Trzymam kciuki za samą siebie i za wszystkie nierozpakowane!
jeju zyczę Ci żeby Cie tak chwyciło i już Julka będzie z Tobą niech skurcze będą z Tobą -
nick nieaktualny