Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem zdecydowana na CC i nic mnie nie przekona do porodu SN, no chyba, że sama w trakcie ciąży zmienię zdanie, bo coś mi się samej pozmienia w głowie.
Lekarz powiedział, że się dogadamy, więc też jestem o ten temat spokojna.
Ogółnie muszę Wam powiedzieć, że jestem bardzo zadwolona z mojego lekarza, jest cierpliwy i dokładny, wizyty ma umówione co pół godziny, więc się też nie spieszy. Mój mąż powiedział, że też zrobił na nim bardzo dobre wrażenie. Nie wiem, czy to standart, ale on zawsze wita się ze mną i z mężem uściskiem dłoni. Nie krępuję się też przy nim.
Jedyny minus, że od siebie z domu mam do niego daleko, a po drugie pracuje w bardziej odległym szpitalu od mojego miejsca zamieszkania, ale w gruncie rzczy i tak do niego musiałabym dojeżdzać.Lanusia93, mala_mi lubią tę wiadomość
-
marderkowa, gratuluję fajnego lekarza, mój też genialny (i to na NFZ), zawsze wysłucha, doradzi. I to chyba najważniejsze, że nie boję się zadać mu żadnego pytania. Sam fakt, że Twój ma wizyty umówione co pół godziny to dobry znak.
Ja 2 miesiące temu chciałam CC, ale zmieniłam zdanie szybciutko. Jak słucham opowieści kobiet po cesarce to robi mi się słabo. MILA miała cesarkę i nie jest raczej zadowolona, dostała córeczkę dopiero następnego dnia. I widziałam kiedyś bliznę po cięciu- kobieta rodziła w publicznym szpitalu, nie dała w łapę, zrobili jej potworną bliznę, źle ją zszyli, nie mogła się wyprostować. O ja dziękuję za takie przeboje. Już wolę się pomęczyć kilka dni niż kilka tygodni.
Chociaż mogę być zmuszona do cesarki, bo jestem nosicielem wirusa HSV i jak się uaktywni przed porodem to mogę się pożegnać z porodem siłami natury
Na szczęście każda z nas ma prawo wyboru...Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
No własnie ja nie mam takiego wrażenia, że każda ma prawo wyboru.
Generalnie nagonka na CC jest wielka, bo nie dość, że jest to poród droższy to jeszcze wymaga obecności anestezjologa.
Wkurza mnie to, że osoby, które chcą świadomie mieć CC muszą "kombinować", tak samo te, które chcą dodatkowe znieczulenie czy gaz rozweselający przy pododzie SN.
Zdaje sobię też sprawę, że CC to "operacja", a pród SN to po prostu biologia.
No ale chciałabym płacąc strasznie wysokie składki, mieć tę możliowość wyboru, nawet na własne ryzyko wybierając CC.
Bo tak jak są beznadziejne porody naturalne to są też beznadziejne cesarki i na odwrót, czyli mogą być wspaniałe porody i wspaniałe CC.Jus1985 lubi tę wiadomość
-
marderkowa, w tym masz trochę racji, że trzeba się porządnie nakombinować, żeby dostać znieczulenie. Dowodem tego jest zwykła rozmowa z lekarzem prowadzącym. Zapytałam go czy w naszym szpitalu (on tam pracuje) jest możliwość podania zzo, a on nie wie, bo dawno nie było wykonywane i musi na ten temat porozmawiać z jakimś nadrzędnym anestezjologiem, ordynatorem oddziału
No to niezły luksus dla ciężarnej to musi być... Już mu powiedziałam, że nawet mogę zapłacić 400 zł, ale niech będzie dostępne.
A CC będziesz miała w jakiejś prywatnej klinice? Bo tak jak piszesz, musisz mieć jakieś wskazania, żeby taką operację przeprowadzili na fundusz.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Mam trzy opcje: poród w prywatnej klinice, poród w Niemczech, poród w normalnym szpitalu tam gdzie pracuje mój lekarz po tym jak się z nim "dogadam" lub wystawi mi odpowiednie zaświadczenie.
Więc jeszcze nie wiem, wszystko zależy od rozwoju wypadków. -
Lanusia ja już sama nie wiem co mam robić do tego usg zgłupieje. Nie chodzi mi o objawy tylko tak jak wcześniej czułam swoją macicę a teraz jakby malała (niepotrzebnie lekarz pokazał mi gdzie jest teraz dziecko tak bym nie wiedziała
)
A co do porodu to też bym chciała SN ale póki co przez myśl mi to nie przechodzi a co dopiero przez wiadomą część ciałaMalutkaEve lubi tę wiadomość
-
Jus1985, świetnie Cię rozumiem, ja USG mam dopiero 21.02 i aż mnie skręca... A jak się martwiłam to aż bólów brzucha dostałam i na IP wylądowałam. Więc nie stresuj się. Nie rób tej bety, chyba że zrobisz tak jak Ci piszę- jutro i po 48h. Ale to naprawdę nie ma sensu, bo beta może spaść, naprawdę. Zobacz, są takie normy w moim laboratorium:
12 tydz.- 27832-210612
14 tydz.- 13950-62530
Rozumiesz? Spada jakoś po 10 tygodniu, jak osiągnie maksymalny poziom. Dopiero byś się niepotrzebnie zestresowała.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyJa sie nie zdecyduje na cc chyba ze ulozenie dziecka tego bedzie wymagac..
Ogladalam wypowiedz ginekologa ktory powiedzial ze porod przez cc jest dla dzieck ogromnym stresem ktory moze zkienic immunologie.. porod naturalny nastepuje etapami wydzielaja sie odpowiednie horminy przez co dziecko niee doznaje szoku. Pokijajac fakt blizny dluzszej rekonwalescencji i tak jak Lanusia wspomniala - ryzyko zakazenia.. ale wiadomo kazdy podejmuje decyzje zgodnie z wlasnym sumieniem i najwazniejsze aby dzidzia byla zdrowa
Dziewczyny a do mnie coraz bardziej dociera ze jutro mam usg !! Zaczynam sie denerwowac..
Trzymajcie kciuki plissLanusia93, Kasieńka:), marderkowa, celia, positive lubią tę wiadomość
-
marderkowa wrote:Ja jestem zdecydowana na CC i nic mnie nie przekona do porodu SN, no chyba, że sama w trakcie ciąży zmienię zdanie, bo coś mi się samej pozmienia w głowie.
Jeżeli jesteś zdecydowana i przekonana, że chcesz cc to uważam, że nikt nie powinien ingerować w Twoją decyzję.
Wg mnie poród naturalny jest lepszy dla kobiety, szybciej dochodzi się do siebie, od razu można wstać z łóżka (oczywiście jeśli jest to poród ludzki i godny, bez nacięcia po samo udo!), ale ryzyko komplikacji -np. niedotlenienia dziecka- jest większe. Też rozmawiałam już na ten temat z moim lekarzem i wiem, że będę miała cc. Trudno, dam radę i jakoś przecierpię długie godziny po operacji, byle maleństwo było zdrowe
Dobrze, że masz zaufanie do swojego lekarza. To niezwykle ważne:)Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Camille87, powodzenia, pogłaszcz maleństwo ode mnie i powiedz, żeby ujawniło co ma między nóżkami, bo ciotki ciekawe
Miłego wieczoru, kobietki, będę jutro, bo mam internet na limit, a on zmniejszył mi się drastycznie, mam nadzieję, że dam radę jutro wpaść po dobre wiadomościWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 16:38
Camille87 lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
mala_mi wrote:Jeżeli jesteś zdecydowana i przekonana, że chcesz cc to uważam, że nikt nie powinien ingerować w Twoją decyzję.
Wg mnie poród naturalny jest lepszy dla kobiety, szybciej dochodzi się do siebie, od razu można wstać z łóżka (oczywiście jeśli jest to poród ludzki i godny, bez nacięcia po samo udo!), ale ryzyko komplikacji -np. niedotlenienia dziecka- jest większe. Też rozmawiałam już na ten temat z moim lekarzem i wiem, że będę miała cc. Trudno, dam radę i jakoś przecierpię długie godziny po operacji, byle maleństwo było zdrowe
Dobrze, że masz zaufanie do swojego lekarza. To niezwykle ważne:)
Mała_mi, można wiedzieć dlaczego masz wskazania do CC? -
nick nieaktualny
-
no więc tak:
Mała mi myślałam że jestem tu najstarsza ale wyczytałam że nieja koncze w tym roku 34 lata
Dziewczyny co do porodu przez CC. Oczywiście nie bedę tu zadnej umoralniać ale musicie tez zrozumieć że CC to jest naprawde poważna operacja, która może zakończyć się powaznymi powikłaniami. Dlatego lekarze moim zdaniem nie powinni sie na to godzić , chyba ze są ku temu wskazania. Przepraszam was ale tak myślę. Ja nie wspominam dobrze mojej cesarki z wielu powodów o których nie chce mówić, ale np maiałam problem ze zwijaniem się macicy która normalnie po porodzie wraca do swoich rozmiarów, a moja nie chciała. Ból towarzyszy kobiecie naprawdę b. długo. wiąże sie to z drenami w brzuchu i cewnikiem. Każdy ruch to oczy pełne łez z bólu. A tu dziecko trzeba nakarmić, a na drugi dzień już trzeba wstać. Porządna kąpiel? można pomarzyć. Jedynie obmyć ciało , uważając żeby nie daj boże nie zmoczyć rany.
Ja leżałam i płakałam bo tak mnie wszystko bolało, podczas gdy inne dziewczyny które urodziły naturalnie już biegały po korytarzach. Moja przyjaciółka urodziła 2 msc przez CC. Lezała w szpitalu 2 tyg. ponieważ dostała takiego stanu zapalnego po tej CC ze masakra. Dziewczyna omal nie popadła w depresję.
Słuchajcie poród boli i nie ma się co czarować, ale ja bardzo bym chciała teraz urodzić naturalnie, wezme znieczulenie tylko oby nie było wskazan do cesarki jeszcze przed porodem.Camille87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilus to straszne przez co przeszlas
ja wychodze z zalozenia ze skoro nas tak natura stworzyla zeby rodzic naturalnie to nie bez powodu poza tym od zarania dziejow kobiety tak rodzily i jakos dawaly rade
obym mogla rodzic silami natury
MILA, Lanusia93 lubią tę wiadomość