Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kajoni wrote:a ja głupia ominęłam prenatalne badanie za namową moich ciężarnych koleżanek i sugerowaniem się tym, w jakich przypadkach należy robić to badanie (było ich coś 6 chyba) i na żaden się nie łapałam. Ale połówkowego już nie opuszczę.
Ja też nie robiłam prenatalnego genetycznego:) Część moich koleżanek nie robiła, a te które robiły to wcale mi nie polecały. Po rozmowie z położną zmieniłam zdanie. I wcale nie żałuję. Za dużo niepewności jest w tym badaniuPotem całą ciążę bym się stresowała.
Jedna moja znajoma zrobiła prenatalne i niestety urodziła maluszka z chorobą Downa ;/ Co ma być to będzie
Ja na następne, połówkowe też idęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2014, 13:36
Kajoni lubi tę wiadomość
-
Niebieska wrote:Ja też nie robiłam prenatalnego genetycznego:) Część moich koleżanek nie robiła, a te które robiły to wcale mi nie polecały. Po rozmowie z położną zmieniłam zdanie. I wcale nie żałuję. Za dużo niepewności jest w tym badaniu
Potem całą ciążę bym się stresowała.
Jedna moja znajoma zrobiła prenatalne i niestety urodziła maluszka z chorobą Downa ;/ Co ma być to będzie
Ja na następne, połówkowe też idę
wiesz, ja niby miałam zamiar robić, ale mój mąż mi zasugerował, że co to zmieni jak będziemy wiedzieć czy dziecko będzie chore. Nic. Wiem, wiem, że można odkryć na tym badaniu rzeczy, które można wyleczyć, ale na następnym też można. Większość moich koleżanek nie robiła tych badań i mnie też nie polecały, a jedna która zrobiła i której wyszło, że wszystko jest w porządku urodziło się dzieciątko z genetyczną wadą wzroku, więc to wcale nie jest takie pewne badanie. To połówkowe chyba już prędzej, bo więcej widać i w ogóle. Na to na pewno pójdę, choć u mnie kosztuje 250zł.Niebieska lubi tę wiadomość
-
Wróciłam!
Oczywiście wizytę miałam u lekarza rodzinnego więc o usg nie było mowy.. Ale słyszałam bicie serduszka i jestem przeszczęśliwaMój mąż do teraz przeżywa
Wzruszająca chwila
Poza tym badanie moczu i kłuli mi paluch (badanie glukozy?).. Lekarz podusił po brzuszku, zmierzył macice.. Najważniejsze, że przestałam plamić. Czuje się dobrze, tak jakoś podniosła mnie na duchu ta wizyta
Jeśli wszystko będzie ok nastepna wizyta 10 marca, no chyba, ze coś będzie się działo to jesteśmy na telefon.. No i czekam na list ze szpitala z wyznaczona wizytą na usg połówkowe
Ale mi fajnie..uśmiech z buzi mi nie schodzi
Moni&, Niebieska, Kajoni, marderkowa, positive, Camille87, Gosiaczek, Ruda27, celia, Aggie lubią tę wiadomość
-
Sylka to gratulacje ahh najlepszy jest ten entuzjazm po wizycie taka radosc ze mozna gory przenosic:) no moze te prenatalne faktycznie nie jest takie wazne wiec nie bede sie tym tak przejmowac. na polowkowe sie juz umowie z lekarzem w srode najlepiej.
Niebieska lubi tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Sylka, gratuluję, zawsze po udanej wizycie ogarnia nas spokój
mnie tak męczy, że te wizyty są co 4 tyg a nie częściej
ja na najbliższej pewnie też się zapiszę na połówkowe już.
W sumie to mykam do pracy. Muszę ściągnąć dresiory i wsadzić coś bardziej przyzwoitego na dup*sko jak mam wyjść do ludzihaw e najs dej mamuśki
-
Hmmmm, na połówkowym prenatalnym pewnie tez okazuje się czy maluszek ma jakieś ewentualne wady...?
Więc prędzej czy póżniej też się dowiesz, czy wszystko OK.
Tylko w przypadku tak wczesnego sprawdzenia jest szansa na eksterminację, oczywiscie jeśli wady są bardzo poważne i osoby się na to zdecydują.
Potem już nie ma takiej szansy.
Wiem, że to sprawa bardzo kontrowersyjna, piszę tylko o możliwosciach.
Oczywiscie, że jest też prawdopodobieństwo zespołu Downa po wykonaniu badań prenatalnych, ale tak na przykład w moim przypadku, gdzie prawdopodobieństwo wynosi 1:12000 (prawie 12 tys), czyli jest bardzo niskie. Z samego wieku wychodziło 1:800, gdyby po badaniu wyszło na przykład 1:100 to lekarz skierował by mnie na badanie wód płodowych i wtedy byłoby czarno na białym, czy dziecko jest zdrowe.
Jak ja byłam na prenatalnym w piątek, to była dziewczyna przede mną. W tym samym wieku ciąży i wiedziałam już, że coś nie tak, bo nie dość, że wizyta się opóżniła, to jeszcze zaprosił ją i partnera do drugiego gabinetu, a potem oni czekali a on gdzieś dzwonił. Powiedział, że jej płód ma bardzo dużo nieprawidłowisci, oczywiscie nie powiedział o szczegółach.
Nie chcę nikogo straszyć, bo każdy ma swój brzuch i swoje dziecko w środku, tylko moja opinia.
Ufff...ale naskrobałam.mala_mi, MILA, Jus1985, celia lubią tę wiadomość
-
Paulina zupka pomidorowa pychotka, sama się zasatanawialam czy wczoraj nie zrobić ale zrobiliśmy z mężem gulaszowa.
U mnie trisomia 21 wynosiła 1:15655
Dziś maz robi obiad canelloni z mięsem mielonym, ciekawe co mu z tego wyjdzie
Sylka gratuluje, super ze wszystko jest ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2014, 14:06
marderkowa lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
nick nieaktualnyA ja wrocilam ze spaceru, zrobilsmy z pieskiem runde wokol parku i godzinka zleciala
Sylka super ze wszystko ok bicie serduszka dzidzi na prawde jest wzruszajace
A u mnie slonce swieci na calego ide do sklepu chce mi sie rosolu!!MILA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny