Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lanusia93 dziękuję za pocieszenie, serduszko słyszałam i to mnie mega cieszy, ale fiksuję strasznie, normalnie to mam luz na wiele rzeczy nie przejmuję się byle czym, ale w tej ciąży to istny koszmar, nie wiem jak ja wytrwam do sierpnia, najpierw schizowałam, że jestem bezpłodna bo przez rok w ciążę zajść nie mogłam, później pojawiły się myśli, czy aby nie pozamaciczna? czy nie puste jajo? teraz mi się obumarcie wkręciło a następne już się boję, że może jakiś daun albo inna choroba, następną wizytę mam 9 stycznia, mam nadzieję, że szybciutko zleci.
Jeżeli chodzi o leki, mój lekarz mnie uczulił i KATEGORYCZNIE zabronił brania czegokolwiek ( prócz duphastonu) powiedział, że jak boli głowa to do łóżka i poduszka na głowę, ale moja przyjaciółka w ciąży bardzo się przeziębiła i brała apap, później często widziałam jak łyka te apapy na ból głowy,Lanusia93 lubi tę wiadomość
klaudia -
nick nieaktualnyaleksa.wawa wrote:Cześć Dziewuszki Wpadłam zobaczyć jak się czujecie i jak rosną wasze Fasolki Na świeta zycze wam duzo zdrówka i dobrego samopoczucia :* Ja czekam na pierwszą po poronieniu owulke i mam nadzieje ze bedzie w świeta takze zapowiadają sie serduszkowo Jeśli ktoras z Was ma na zbyciu Dupka to ja bardzo chetnie odkupie bo w tym cyklu robie samowolke
Czesc aleksa wzajemnie duzo zdrowka i wracaj do naa szybko!! -
klaudia123, Apap, tak jak no-spa są bezpieczne. Wszystko będzie dobrze, nie wymyślaj sobie nieistniejących problemów, i tak nie masz takiej mocy sprawczej, aby zapobiec wszelkim problemom, jakie mogą Cię spotkać. Nie przyciągaj myślami kłopotów, proszę
Myśl pozytywnie, niedługo zobaczysz swoją kruszynkę całą i zdrową. Obawy będą nam towarzyszyć nieustannie. Na początku ciąży, na USG połówkowym, podczas badań genetycznych, podczas porodu, po narodzinach, kiedy zostaniemy wypuszczone z maluchami do domu, zupełnie niezorientowane w opiece nad takim maleństwem i przez resztę życiaAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Kochane moje dużo zdrówka dla tych chorujących , moja przyjaciółka w drugiej ciąży zachorowała na grypę , grypę trzeba wyleżeć , a gorączkę zbijać apapem bo jest najbezpieczniejszy , ona natomiast gorączki nie zbijała tylko czekała aż sama przejdzie , po chorobie zaczęła krwawić nie mówię ,że to na pewno przez grypę ,ale no choroby dobre nie są i czasem lepiej zwalczyć je w zarodku lekiem niż czekać , ja byłam przeziębiona miałam katar i kaszel bez gorączki więc się leczyłam domowymi sposobami.
Każdy lek ma działanie jakieś na nas, jeden na kobietę i dziecko nie zadziała, drugi tak to indywidualna sprawa organizmu dlatego jeśli nie ma gorączki i objawy się nie nasilają to można popróbować w domu się kurować , mi na ból gardła woda z solą pomagała płukałam sobie.
No i co ja jeszcze chciałam napisać aha ja wiem ,że każda mama się troszczy o dziecko ja po poronieniu jestem i też się martwię ,ale nie dajmy się zwariować i nie przyciągajmy na siłę złych wydarzeń i myśli mamy w nasze dziecko wierzyć bo ono tylko nas ma i nie warto sobie wyobrażać ,że coś mu się stanie , więc czekamy cierpliwie na wizyty bo wszystko będzie dobrze i takie nastawienie ma być i kropka;DLanusia93, Malutka1983 lubią tę wiadomość
-
Kochane, zabieram się do przygotowań, więc składam Wam i Waszym rodzinom najserdeczniejsze życzenia. Zdrowych, wesołych, pełnych miłości świąt. Abyście spędziły je w gronie, najbliższych, ukochanych osób. Życzę Wam, żeby Wasze maleństwa na kolejnych USG pokazywały jak szybciutko rosną, jak pięknie biją im serduszka, które przepełnia miłość do Was i wdzięczność za cud, jakim jest życie, które po miesiącach starań możecie im ofiarować. Spokojnych kolejnych miesięcy ciąży, odwagi i lekkich porodów.
Dużo siły, wytrwałości, masy optymizmu
Spełnienia wszystkich marzeń, nawet tych najskrytszych. I apetytu
Gdy przyjdą Święta w srebrnej bieli,
gdy Stary Rok w Nowy się zamieni,
przyjmijcie gorące me życzenia,
niech się Wam spełnią wszystkie marzeniacelia, Macca, Jus1985, MILA, Malutka1983 lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
Przez te świąteczne przygotowania nie byłam tu wczoraj w Was mdłości już lekko odpuściły, ból brzucha tez oby do 30 grudnia czas szybko zleciał
KOCHANE, ŻYCZĘ WAM ZDROWYCH, WESOŁYCH ŚWIAT, ŻEBY SIE FASOLKI PIĘKNIE ROZWIJAŁY, SAMOPOCZUCIE I DOBRE HUMORY WAM DOPISYWALY. ŻYCZĘ WAM ROWNIEŻ ABY OKRES CIAZY BYŁ DLA WAS NAJPIEKNIEJSZYM OKSESEM W ŻYCIU. ALE PRZEDE WSZYSTKIM DLA WAS I DLA WASZYCH RODZIN DUUUUUZO ZDROWIA.celia, Camille87, Lanusia93, MILA lubią tę wiadomość
-
Jej jak nam się świątecznie zrobiło
Kobietki właśnie wróciłam z usg i moje maleństwo ma już 4,4mm albo 5,7mm, bo co innego napisał lekarz a co innego widnieje na zdjęciach Ale najważniejsze - bije serduszko !!!!
Mam niestety wciąż krwiaki i lekarz stwierdził, że nie ma smażenia pierogów czy zabijania karpia, mogę co najwyżej przyjmować prezenty i to najlepiej na leżąco
Ciepłych, rodzinnych świąt dla WasCamille87, Lanusia93, MMA, Jus1985, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
Drogie Mamusie w koncu u mnie zaczyna sie urlop 20 dni byczenia sie i pilnowania zeby fasolce dobrze bylo Od wczoraj zaczely sie wymioty nie powiem, zeby to bylo najprzyjemniejsze, ale ja dwa lata powtarzalam mojemu, ze z kazdym najmniej przyjemnych objawow bede sie cieszyc dzis fasoleczka moja ugrala 2:0
A na swieta kochane, zycze wam duzo zdrowia, radosci i optymizmu Cale wory wam tego zycze, a do tego superasnego apetytu i niekonczacego sie leniuchowania :*Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja jutro zaczynam 10 tc
Dzis Fasolka tez wygrywa 2:0 oczywiscie mowie o wymiotach
Ale mimo tych nieprzyjemnosci ciesze sie na kazdy objaw
Bigos gotowy, saltka warzywna tez, zrobilam szyszki, farsz do pierogow i rybe po grecku a w piekarniku siedzi sernik
Chwile odpoczywam i niedlugk piernik pieke
Milego wieczorka!!
Celia, super ze wszystko z dzidzia ok!!! Ciesze sie mozesz byc spokojna na Swietacelia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak Was czytam i.... Nachodzą mnie czarne mysli, ja pierwszy raz zaszłam w ciąże... A Wy prawie wszystkie jesteście po poronieniach.... Mi mdłości juz troche odchodzą, przyszła zgaga ale...
Nie wiem, ostatnio śniło mi sie ze dostałam okres -
Madzikovy, nie panikuj kochana, ja tez jestem pierwszy raz w ciazy, i nawet nie ma takiej opcji zebym pomyslala, ze stanie sie cos zlego z moja dzidzia, glowa do gory, odgarniamy czarne chmury i myslimy pozytywnie tak na marginesie to ja jestem pierwsza pesymistka, zawsze wynajde nie istniejace problemy, a jak juz mi sie udalo zajsc, i zobaczylam ten piekny plusik, zero czarnych mysli, koniec kropka jednego dnia czuje sie lepiej, drugiego gorezej, i kazda przechodzi inaczej ciaze, takze ciesz sie swietami i powiedz won zlym mysla, bo nic dobrego dla Ciebie i malenstwa nie robia.
Macca lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny, nie mam czasu zaglądać tak często jak większość z Was ale pamiętam o Was:) byłam na usg , moje dzieciątko ma ponad 7mm i bije serduszko także święta jestem już spokojna, kolejna wizyta 20 stycznia
Aggie, Macca, Lanusia93, Niebieska, celia, MILA, Malutka1983, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
MMA wrote:hej dziewczyny, nie mam czasu zaglądać tak często jak większość z Was ale pamiętam o Was:) byłam na usg , moje dzieciątko ma ponad 7mm i bije serduszko także święta jestem już spokojna, kolejna wizyta 20 stycznia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 23:15
celia lubi tę wiadomość
-
Wylądowałam wczoraj w szpitalu - PLAMIENIE!!!! Wykończę się nerwowo. Prawdopodobnie spowodowane są nadżerką. W szpitalu zbadali mnie dokładnie, szyjka macicy zamknięta więc ustalili że te plamienia nie są spowodowane niczym złym. Ale czym- nie wiedzą. Dostałam luteinę i tyle. Trzeba czekać.
Pojechałam do gina prywatnie i też zbadał mnie i nie wie skąd te plamienie. Trzeba czekać, jak to się rozwinie.
Najgorsze są te Święta. Nie chcę ich w tym roku. Jedyny plus, że pojawia się zarodek, serduszka nie ma ale puste jajo już nie jest.