Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWujek Google jes najmadrzejszy
Wlasnie tez myslalam o basenie w tej kwestii ze pracownicy firmy gdzie pracuje maja tansze karnety i wiem ze sporo z nich chodI na basen nie wiem czy bym chciala zeby gapili sie na moj brzuch to zbyt intykne mysle sobie -
Miriam, myślę o basenie po 12 tygodniu, ponieważ też miałam przykre przejścia w przeszłości. Tak się zastanawiam nad tą piłką. Ciekawe jaki to byłby koszt i gdzie można taką dostać.
Tylko nie wiem czy ona naprawdę jest taka dobra, czy to po prostu popularny gadżet.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualnyJa mam piłkę osobiście nie ćwicze na niej bo hm jakoś sie boje o dziecko ale dziewczyny naprawdę polecają ja basen i joge na szkołach rodzenia ćwiczy sie na piłce więc to musi być dobre przed porodem tez skacze sie na pilkach zeby sprawniej poszedł poród ja za swoją zapłaciłam 44zl w decathlonie ale ja jestem wysoka więc potrzebowałam piłki o rozmiarze L a im większy rozmiar tym dorsza piłkę tez mozna zamówić np na Allegro
-
Właśnie znalazłam całkiem tanią:
http://allegro.pl/pilka-fitness-do-cwiczen-joga-pilates-z-pomka-jp-i3787409775.html
Ale chyba jak już bym się zdecydowała to wolałabym dopłacić te 10-15 zł i mieć piłkę porządnej firmy. I pewność, że zaraz coś się z nią nie stanie.
Może o tym pomyślę, choć nie do końca rozumiem jaki to zbawczy wpływ może mieć Ale skoro jest taka popularna to może faktycznie coś w tym jest.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualnyMój mąż na niej ćwiczy i jest naprawdę zadowolony twierdzi ze na piłce ćwiczy takie mięśnie których nie da rady na siłowni ale czy to prawda to nie wiem ja sie nie odważyłam ćwiczyć czasem tylko oglądam kobiety z brzuszkiem na YouTube jak ćwiczą ale nie mam odwagi chyba hehe ja jestem zadowolona z zakupu napewno przyda sie pod koniec ciazy a i po porodzie będę na niej ćwiczyć zeby wrócić do formy chodziłam kiedyś na pilates i byłam zadowolona a teraz będę mogła w domu ćwiczyć no i z maluszkiem tez bedzie mozna ćwiczyć na piłce taki banans na piłce dobrze rozwija równowagę u dzieci no i szczęście męża gdy ćwiczy bez cenne
-
Miriam, poczytałam troszkę o tej piłce, nie jestem przekonana. Tak bardzo ogólnie koncepcja mi odpowiada, ale wiem, że sama bym z niej nie korzystała. Głównie ze strachu i czuję, że to po prostu nie dla mnie.
Wiesz już kto zamieszkuje Twój brzuszek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2013, 18:41
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Ja idę jutro do gina i też zapytam go o basen. Ja tak jak wam mówiłam bardzo się nastawiam, dlatego że wg mnie basen to najbezpieczniejsza forma aktywności w ciąży, ponieważ w wodzie kobieta nie odczuwa swojego ciężaru i nie przeciąża brzuszka, jest lżej, a ruch w wodzie działa ponoć na ciało cuda, jeżeli się ćwiczy regularnie Nie powinno się biegać, jeździć na rowerze. No a wiadomo sauna, czy jacuzzi to w ogóle odpada Jeżeli faktycznie nie będę mogła z jakiegoś powodu chodzić na basen to rozważam jeszcze zajęcia dla kobiet w ciąży typu joga czy coś takiego.
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to tak jak ja nie korzystam teraz z niej bo sie boje ze mogę zrobic krzywdę mojej małej kruszynce
Jak dla mnie osobiście najlepsza opcja jest basen chociaż wybrać sie jest cieżko tymbardziej ze teraz już zimno a ja mam 15 kg na plusie już więc doturlac sie ubrać rozebrać to chyba bardziej męczy niz samo pływanie u mnie mieszka Lily mała księżniczka wiem od 18 tyg chociaż w 14 gin obstawial Felka lecz na 80% teraz już 4 razy potwierdzona corciaMILA lubi tę wiadomość
-
Z sauny mogą korzystać kobiety, które wcześniej regularnie ją odwiedzały, a moje wizyty odbywały się raz na miesiąc/ dwa miesiące na 15 minut, więc bez szaleństwa, odpuszczam ten rodzaj rozrywki Zaczynam czuć kłucie w jajnikach i napięcie w brzuszku, więc wezmę sobie no-spę i troszkę odpocznę.
Miłego wieczoruMiriam lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Miriam, w takim razie gratulacje Więc jednak nie warto sugerować się tak wczesnymi prognozami lekarzy, zapamiętam A miałam nadzieję, że 12 tydzień uchyli rąbka tajemnicy...
Zdrówka dla maleństwaMiriam lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
hej wpadłam Wam życzyć Wesołych Świąt kochane dużo zdrówka i spokojnych ciąż ,a potem szybkich porodów
Co do basenu to u mnie odpada bo ja mam często infekcje właśnie jedną leczę i złapałam ją nie wiem skąd więc basen odpuszczam na pewno.
Gratuluję udanych wizyt kochane , u mnie też już 8tc pełny wybił
No i co ja jeszcze chciałam napisać , aha ,że ja schudłam ważyłam 62 kg ,a wazę 61 ,ale ja często zwracam i tak na prawdę to nie dużo jem, może potem trochę urosnę , miałam coś jeszcze napisać ,ale mam sklerozęCamille87, MILA, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry kochane !! ja dzisiaj w pracy no cóż ,ale po południu pierwsza wizyta u gina
Psurek gratulacje
Kasika ja już biorę antybiotyk - duomox. Gin powiedział że spokojnie mogę gro brać, a lekarka też mi go przepisała, bo źle wyleczona infekcja jest jeszcze bardziej niebezpieczna dla ciązyPusurek lubi tę wiadomość
-
hej dziewczynki u mnie 5 dzień plamienie - z dnia na dzień mocniejsze -ale nie uwierzycie ten mój nowy gin jest przeciwieństwem do poprzedniej wrednej baby - po tym jak w czwartek do niego zadzwoniłam skonsultować to plamienie - piątek rano ON do mnie dzwoni i się pyta jak się czuje!!! mam nadzieję że u mnie to plamienie się uspokoi i 30 okaże się że jest dobrze. Powiem Wam że to będą najgorsze święta w moim życiu.
Mam nadzieję że wy macie przynajmniej co świętować bo ja jak na razie czuje się jak bym miała wyrok, którego wykonanie ktoś ciągle odkłada date