Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ale Wy macie sile. tzn Ty Sylka. mnie te przeziebienie wykonczy, czuje sie jakbym sie z czolgiem zderzyla. nawet nie wiem co mam napisac. masakra. moze sie kimne. teraz i cala nocke jestem sama wiec
moge potem buszowac
Quendi, ja juz raz farbwalam, tzn robilam pasemka,chodzi o to aby rozjasniacz nie byl smierdzacy i aby w salonie bylo okno uchylone. to nie szkodzi i idz sie robic na bostwoja ide w srode znowu
-
nick nieaktualnyJasne Sylka normalna sprawa, cobys karaluchow nie spotkala po powrocie
nie no zarcik
Madzikovy pospij - zmeczenie nie jest sprzymierzencem zdrowia, organizm jest oslabiony wiec spij ile wlezie
A ja smakow narobilam i doopa maz mowi ze nie ma arbuza w BezdomceSylka, Madzikovy, Dodi lubią tę wiadomość
-
Madzikovy dziękuję, że tak myślisz ale to tylko chwilowy nadmiar energii... Teraz leże i nawet nie chce mi się wstać i iść siusiu do łazienki
Ty odpoczywaj ile wlezie, z przeziębieniem nie ma żartów...
Quendi ja w pierwszym trymestrze łaziłam z mega odrostami, ale teraz już się nie powstrzymuje i średnio co 6-8 tyg się farbuję. Ale jeśli mogę Ci coś polecić, to nie używaj rozjaśniacza, tylko farby... Rozjaśniacz jest strasznie mocny, wnika głęboko i usuwa cały pigment z włosów, farba jest zdrowsza, ma substancje pielęgnacyjne i nie niszczy tak włosów.. Możesz też znaleźć farby bez amoniaku, a to w ogóle byłoby najlepiej... Ja używam farby goldwell i jestem zadowolona, a nie sądzę, że maluszkowi szkodzi bo fika jak szalony
Poza tym nie robisz tego codziennie więc luzikMadzikovy, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHalo halo
Szkoda ze nie moge zobaczyc tych rodzacych amerykanek
Za to spotkalam z mama polozna, do ktorej mialam jutro dzwonic. Porozmawialysmy chwile, ze bedzie przy moim porodzie, ze akurat na urlop nie jedzie.. O szkole rodzenia, ze jesli chce to moge, ale to wszystko tez na necie poczytam albo powiedza mi w spzitaluw lipcu bede do niej dzwonila
mila babka jestem spokojniejsza
aaa co do zniecuzlenia to u nas jest darmowe, ale wczesniej trzeba miec konsultacje za 50 zl. Jesli konsultacji nie masz to pozniej mimo ze bedziesz zdychac to znieczulenia nue dostaniesz
takze musze to przemyslec
Jestem juz u siostrywiec dzisiaj wieczor na plotach
Sylwia ale mialas poweraja tez jestem len okropny, zwlaszcza jak jest brzydsza pogoda..
Sylka, Kajoni, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ok, kobitki, po pierwsze: nie mam sily Was nadrabiac dzis, przepraszam.
A teraz co do badania. Darek mogl ze mna wejsc i byc caly czas przy mnie, duuuzy plus, bo pewnie jakby go nie bylo to tylko po wlaczeniu maszyny bym spierniczala gdzie pieprz rosnie. Glosna, to lekko powiedziane. Mimo wielkich nausznikow slychac strasznie bylo ta maszyne. Niunka moja tak sie bala (plus moj strach) ze az czulam ja na calych brzuchu. Mialam wrazenie ze moj brzuch to klatka a w nim maly ptaszek, ktory chce na wolnosc. Sprobowalam dla niej sie zrelaksowac, wiec zamknelam oczy i wyobrazilam sobie ze leze na plazy a dziwne halasy to woda i statki i zabawki itduspokoila sie
W pewnym momencie otworzylam oczy i okazalo sie ze jestem glebiej w maszynie (jechalam nogami d srodka) i poczulam sie jak w trumnie, masakra jakas. Badanie na szczescie trwalo kolo 20 minut, zlecialo mi szybko az w szoku bylam. Potem pan profesor zaprosil na rozmowe. Powiedzial, ze ta czesc mozgu wyglda jak powinna, ale musi pomierzyc, i przeliczyc, i zdecydowac czy plyny znajdujace sie za sa w wystarczajacej ilosci lub czy nie ma ich za duzo. Jutro d 3:30 najpozniej powinnam miec jakies wiesci. Uprzedzil, ze moze chciec mnie zaprosic za jakies 4-5 ytg na powtorke, nawet jesli jest ok, bo zgodzilam sie na wykorzystanie moich wynikow d badan medycznych. I fantastyczny bonus, tego ze zgodzilam sie na wykorzystanie wynikow jest to ze zwrocili mi i Darkowi za transport. a i profesor nagral dla nas krotki filmik, jak odpoczne troszke, to przesle na fb. ale teraz padam na twarz.
Kajoni, Camille87, Moni&, Ruda27, Sylka, pekinka82, Niebieska, celia, amela, MILA, Magda2013, Dodi, Jus1985 lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie
Z glukozą to mi powiedziała jedynie, że mam być na czczo. Pobranie mam z mieć z żyły, po godzinie i po dwóch i dawkę 75. Tyle wiem, więc tego się trzymać będę.
Na fotelu mnie zbadała, powiedziała, że wszystko jest "wysoko i daleko i dzidziuś ewidentnie się nigdzie nie wybiera", więc jest dobrze. Usg było, ale dosyć szybkie, jestem troszkę zawiedziona, bo nie znam ani wymiaru ani wagi, powiedziała, że teraz to nie jest ważne, bo to się szybko zmienia.Ogólnie bardzo się wiercił i powiedziała, że należy do ruchliwych. Do zrobienia mam tylko mocz, morfologię i glukozę. Ta moja "górka" na brzuchu to mięśnie, które się rozeszły, uff na szczęście nie przepuklina.
Monia, mnie dzidzia kopie najczęściej nisko, ale zdarza się też że w okolicach pępka. Na usg był dziś znowu głową w dół.
Tak w ogóle to strasznie dużo oglądacie telewizji. U mnie tv włączam w sobotę na the voice of poland i w niedzielę na sherlocka. I tyle. Chyba, że leci jakiś film, który lubię. W sumie mogłabym nie mieć telewizora, ale mąż lubi :]
Co do pasemek, balejażu, to ostatnio fryzjerka mi mówiła, że można, bo ani to ani to nie nakłada się bezpośrednio przy głowie. Poza tym nasze ciąże są już zaawansowane, najgorzej jest w 1 trymestrze, ale też nie jest to zabronione. Głównie chodzi o to, aby nie wdychać tego amoniaku.
Sylka, a Ty nie za dużo robisz? Dziewczyno, wyluzuj, jeszcze się nasprzątasz po dzieciaku
Aggie! Fantastycznie, że napisałaśświetnie, że Twój D. mógł wejść z Tobą, zawsze to raźniej. Jak na razie wygląda na wszystko w porządku, to bez nerwów, do jutra czekać trzeba cierpliwie. Trzymam kciuki! :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 18:26
Camille87, Moni&, Ruda27, Aggie, Sylka, Niebieska, pekinka82, Magda2013, Dodi, Jus1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo widzisz Aggie strach ma wielkie oczy a wyglada na to ze wszystko jest ok!! :*
Ciesze sie bardzo ze wiesci dobre a przynajmniej nie zle
Sylka pekince fryzjerka tak farbowala wlosy ze cale jej popalila i musiala sciac na krotko miejscami ja zero przeciez fotke na fb dawalaKajoni, Aggie, Sylka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agus najwazniejsze ze poeiedzial ze wszystko dobrze wyglada, a jak pomierzy, przeliczy to napewno tak zostanie:) dobrze ze moglas wejsc ze swoim Darkiem, napewno bylo Ci razniej. a teraz sie relaksuj i juz nie mysl o tym, jutro sie dowiesz ze jest wszystko napewbo ok:*
Kajoni, Aggie, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualny
-
ja jestem zdecydoowanie spokojniejsza, wiem ze ten lekarz nie dal jeszcze zielonego swiatelka ale ja czuje ze jest ok
odezwe sie pozniej, a teraz sie poloze na chwilke (obzarlam sie i nie moge sie ruszac - apetyt w koncu wrocil)
Camille87, Kajoni, Ruda27, Niebieska, MILA, Dodi lubią tę wiadomość
-
Aggie wrote:ja jestem zdecydoowanie spokojniejsza, wiem ze ten lekarz nie dal jeszcze zielonego swiatelka ale ja czuje ze jest ok
odezwe sie pozniej, a teraz sie poloze na chwilke (obzarlam sie i nie moge sie ruszac - apetyt w koncu wrocil)
jedz i odpoczywaj! zasłużyłaś!Aggie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKajoni no to tak jest ze nie zawsze robia usg lub nie mierza
ja swojego poprosze o zmierzenie na nasteonej wizycie chce sprawdzic czy prawidlowo rosnie bo ostatnio tez nie mierzyl..
Ale wazne ze gin powiedziala ze wszystko ok i tego sie trzymajKajoni, celia lubią tę wiadomość
-
Aggie, najważniejsze, że ta wizyta cię uspokoiła, ja od początku wierzyłam, ze wszystko jest ok z Twoją córeczką!
Teraz odpoczywaj :*
Kamila rzeczywiście kojarzę tą historię z popalonymi włosamiJa się nie obawiam, wszystko mam sprawdzone i przetestowane
Kajoni ważne, że wszystko ok z maleństwem, ja jeszcze nigdy nie miałam mierzonego ani ważonego synka, wiec uspokój się i ciesz się tym, ze Adaś zdrowyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 18:49
Camille87, Kajoni, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kajoni ciesze sie ze wszystko ok:) mojego Kacperka wazyla pani ginekolog tylko raz na badaniu polowkowym, moj ginekolog nie wazy, nie wiem czy bedzie wazyl jeszcze kiedys do konca ciazy, czasem zmierzy ale glownie skupia sie na tym czy wszystko jest ok. najwazniejsze ze rosna zdrowo nasze dzieciaczki:)
Kajoni, Magda2013 lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
To znaczy, dziewczyny, ja jestem spokojna. Wiem, że wszystko jest dobrze, to waga mi nie potrzebna. Ale myślałam, że jak płacę za wizytę to powinnam wiedzieć takie podstawowe rzeczy, bo to chyba nie jest wielka filozofia żeby to sprawdzić. Oczywiście, jestem mega szczęśliwa, że wszystko jest w jak najlepszym porządku
A Aggie, będzie dobrze! Wierzymy w to!
Mnie też korci znowu blond, ale mój mąż marudzi, bo mnie po rozjaśnianiu i farbowaniu na blond strasznie, mega koszmarnie wylatywały włosy i On teraz marudzi, że jak znowu zacznę farbować to znowu tak będzie.Sylka, celia, Ruda27, Dodi lubią tę wiadomość