Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie.
Wczoraj miałam fatalny dzień. Widziałam się z moją kuzynką i tylko się upewniłam, że jest dla mnie toksyczną osobą. Niestety będziemy miały przymusowe spotkanie w maju na komunii, a potem mam nadzieję, że długo już nie.
Noc miałam fatalną. Przez ten mój głupi refluks zachłysnęłam się treścią żołądkową. Myślałam, że się uduszę. Potem spać nie mogłam, bo na siedząco nie umiem. Muszę jak najszybciej umówić wizytę u gastrologa. Co jeszcze mnie spotka do sierpnia? Boję się myśleć
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Martynka ciesze sie ze u Ciebie ok i najwazniejsze ze z malym wszystko dobrze:)
Mnie lapia co noc skurcze trwajace do ok.minuty. Sa nieprzyjemne. Mam nadzieje ze szyjka sie nie skraca i nie robi sie z tego powodu rozwarcie. Wizytuje we wtorek, a do tego czasu tez postaram sie wiecej lezec.Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Sorki, że dopiero dzisiaj, ale wczoraj z teściami widzieliśmy się do późna i nie było kiedy Wam napisać
My po połówkowychMam śliczną Oliwię, jest niezłym śpiochem podobno
wszystko w normie, potwierdził się termin z USG czyli przesunięta owu
Mała waży 346g
Malika proszę o dopisanie mnie na początku na 20sierpniaz córeczka
Penelope30, Ninka0111, hella, kaarolaa, pigułka, JRY1984, alicjaaaa, Dominique88, malika89, Betty Boop, paola89, monirek lubią tę wiadomość
-
SyHa - ale ucho to też poważna sprawa i zatkane to przecież masakra! A zawroty głowy miałam przez rok sumie albo od kręgosłupa szyjnego, albo od właśnie błędnika - coś strasznego dla mnie! Przewracałam się chwilami.
Musimy jakoś przetrwać do sierpnia...
Martynka dobrze, ze poszłaś wczoraj, mnie pachwiny też bardzo bolą jakby zakwasy, podbrzusze to nie zawsze boli, a jak boli to się martwie bo mi się z @ kojarzy a @ z poronieniem itd - brrr, wiem że w ciąży są różne bóle ale jak tu wytrzymać??? Jeszcze 4 miesiące a my takie obolałe!
Ja od rana czytam o pecherzyku żółciowym, to o wątrobie i już 100 nowych chorób bym badała, bo ten ból nieznośny jest - to moja zgaga i pachwiny to jeszcze pikuś przy tych żebrach - jakby mi ktoś je łamał na żywca- ciął piłą - cały czas - najgorzej jak leżę, jak siedzę to boli na 85% a jak chodzę to na 15%, ale w nocy nie mam siły chodzić.
Chyba apap na noc bede brała bo już którąś noc nie śpie -
Któraś miała tak że zaraz po wstaniu pluła krwią? Ja właśnie miałam przed chwilą i trochę się wystraszyłam. Krew jasna świeża, obejrzałam dziąsła całe, nos wydmuchałam i też ok. Nie wiem skąd to, może gdzieś za gardłem albo w zatoce jakieś naczynko pękło. Ciśnienie mam zazwyczaj niskie.
Brzuch mnie boli to chyba ze stresu przed wizytą. Jeszcze 2 godziny i jadę. -
Karola trzymam za ciebie kciuki caly czas wiem tez jak karmia w szpitalach...ale dobrze ze ktos cie dokarmia
Makolajowa bardzo ci wspolczuje odpoczywaj duzo wierze ze los ci wynagrodzi i niedlugo tylko radosc i szczescie
Martynka lez lez lez i rozpieszczaj Tymka a co☺
JRY wygladasz pieknie☺i Syha ja tez bym chciala dolaczyc do waszego paktu☺az sie boje w piatek stanac na wage...
Wczoraj bardzo sie przestraszylam bo mialam objawy na stan przedudarowy bol glowy problem z widzeniem nie dobrze mi bylo do tego zdretwiala mi lewa reka i polowa twarzy na szczescie dojechalam do domku poszlam spac i bylo lepiej tylko cos mi sie do zoladka przykleilo ale dzis juz ok zaraz sprobuje sniadanie wsunac jade dzis z mezem do miasta na zakupy sie troszke porozpieszczac☺
Dziewczynki gratuluje pieknych i zdrowych malenstw☺JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Rano byłam zostawić mocz do badania. Kolejka spora, ale szybciutko się rozładowała i zdążyłam do pracy, chociaż byłam pewna, że się spóźnię.
Jutro wizytuję u swojej ginekolog, ale tradycyjnie bez usg. W sumie odkąd czuję ruchy to już nie mam tego stresu co kiedyś.
Dziewczynki współczuje wszystkich bóli i dolegliwości - trzymam kciuki by szybko przeszło i już Was nie stresowało. Powodzenia na wizytach!JRY1984, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle u nas leje...ciesze sie ze leze w szpitalu, nie szkoda mi pogody
Chcialam tutaj wstawic zdjecie mojego sniadanka ale cos fotosik mi szwankuje i nie moge zaladowac. Jest na fb, najwyżej później wstawie z calego dnia posilki._cherryLady, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane:)
u mnie jakaś dziwna pogoda. Jak wstałam ( z pół godziny temu ) to lało,że hej a teraz słońce nawala, ale tęczy nie ma.
Oczywiście od rana seans z kichaniem, aż mój bidny Klusek cały podskakiwał.
Mojego nie będzie dziś do 23, więc ja zamierzam robić NIC -
Witam
my juz po śniadanku, pranie wstawione i leniuchuje. Po wczorajszym dniu mam dosc łazikowwnia wiec tylko na chwile wyjde z domu dzis jakis spacer trzeba bedzie zaliczyć.
Wszystkim wizytującym dzis powodzenia zycze, cieszcie sie widokiem swoich szkrabów.Dominique88 lubi tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
opóźniona wrote:Witajcie.
Wczoraj miałam fatalny dzień. Widziałam się z moją kuzynką i tylko się upewniłam, że jest dla mnie toksyczną osobą. Niestety będziemy miały przymusowe spotkanie w maju na komunii, a potem mam nadzieję, że długo już nie.
Noc miałam fatalną. Przez ten mój głupi refluks zachłysnęłam się treścią żołądkową. Myślałam, że się uduszę. Potem spać nie mogłam, bo na siedząco nie umiem. Muszę jak najszybciej umówić wizytę u gastrologa. Co jeszcze mnie spotka do sierpnia? Boję się myśleć
Biedactwo Ty..., a od tej kuzynki trzymaj się z daleka skoro jakaś nawiedzona jest.opóźniona lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Penelope30 wrote:Któraś miała tak że zaraz po wstaniu pluła krwią? Ja właśnie miałam przed chwilą i trochę się wystraszyłam. Krew jasna świeża, obejrzałam dziąsła całe, nos wydmuchałam i też ok. Nie wiem skąd to, może gdzieś za gardłem albo w zatoce jakieś naczynko pękło. Ciśnienie mam zazwyczaj niskie.
Brzuch mnie boli to chyba ze stresu przed wizytą. Jeszcze 2 godziny i jadę.
Nie, ja nic takiego nie miałam. Koniecznie powiedz to na wizycie kochana.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Ninka0111 wrote:Karola trzymam za ciebie kciuki caly czas wiem tez jak karmia w szpitalach...ale dobrze ze ktos cie dokarmia
Makolajowa bardzo ci wspolczuje odpoczywaj duzo wierze ze los ci wynagrodzi i niedlugo tylko radosc i szczescie
Martynka lez lez lez i rozpieszczaj Tymka a co☺
JRY wygladasz pieknie☺i Syha ja tez bym chciala dolaczyc do waszego paktu☺az sie boje w piatek stanac na wage...
Wczoraj bardzo sie przestraszylam bo mialam objawy na stan przedudarowy bol glowy problem z widzeniem nie dobrze mi bylo do tego zdretwiala mi lewa reka i polowa twarzy na szczescie dojechalam do domku poszlam spac i bylo lepiej tylko cos mi sie do zoladka przykleilo ale dzis juz ok zaraz sprobuje sniadanie wsunac jade dzis z mezem do miasta na zakupy sie troszke porozpieszczac☺
Dziewczynki gratuluje pieknych i zdrowych malenstw☺
Oczywiście witamy w naszym "pakcie poporodowym"
Wiesz też w ciąży mam często bóle głowy takie silne jakby migrenowe, lekarz mówił że to częsta przypadłość ciężarnychSyHa85 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
hella wrote:Rano byłam zostawić mocz do badania. Kolejka spora, ale szybciutko się rozładowała i zdążyłam do pracy, chociaż byłam pewna, że się spóźnię.
Jutro wizytuję u swojej ginekolog, ale tradycyjnie bez usg. W sumie odkąd czuję ruchy to już nie mam tego stresu co kiedyś.
Dziewczynki współczuje wszystkich bóli i dolegliwości - trzymam kciuki by szybko przeszło i już Was nie stresowało. Powodzenia na wizytach!
Hella ja też jutro wizytujęhella lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
nick nieaktualny
-
JRY1984 wrote:Nie, ja nic takiego nie miałam. Koniecznie powiedz to na wizycie kochana.
Już się wykąpałam i podgoliłam, ale z tym brzuchem to coraz trudniejsze, jeszcze trochę i chyba mąż mnie będzie musiał tam golić.kaarolaa, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPenelope30 wrote:Wygląda na to że to jednorazowo było, ale powiem na pewno. Jeszcze godzina.
Już się wykąpałam i podgoliłam, ale z tym brzuchem to coraz trudniejsze, jeszcze trochę i chyba mąż mnie będzie musiał tam golić.Penelope30 lubi tę wiadomość
-
opóźniona wrote:Witajcie.
Wczoraj miałam fatalny dzień. Widziałam się z moją kuzynką i tylko się upewniłam, że jest dla mnie toksyczną osobą. Niestety będziemy miały przymusowe spotkanie w maju na komunii, a potem mam nadzieję, że długo już nie.
Noc miałam fatalną. Przez ten mój głupi refluks zachłysnęłam się treścią żołądkową. Myślałam, że się uduszę. Potem spać nie mogłam, bo na siedząco nie umiem. Muszę jak najszybciej umówić wizytę u gastrologa. Co jeszcze mnie spotka do sierpnia? Boję się myśleć
Ja tez mam taka szwagierke i np wczoraj jak wiedzialam zw przyjdzie do tesciow to mnie nie bylo i dzwonila gdzie ja jestem a ja ze musze pozalatwiac kilka spraw i bede pozno a jest na tyle bezszczelna ze nas nie bylo a ona chciala wejsc do nas na gore dobrze ze zamknelam drzwi i powiedzialam ze jak mnie nie ma to tylko tesciowe moga wejsc i to sami i jej nie wpuscila ja jak kogos nie ma w domu to sie nie pcham do jogo mieszkania....a dam sobie glowe uciac ze by robila zdjecia jak cos by nie bylo posprzatane i mnie oczerniala i robila ze mnie zla matke a tu takiego wala hihi...opóźniona lubi tę wiadomość
-
Ninka zapraszamy do paktu
Ja non stop czuję krew w ustach. Kiedyś jak wstałam i zajrzałam do gardło to akurat taka wielka kropla spływała do gardła. FujMój laryngolog mówi, że tak sie zdarza. . .Ja przed ciążą raz w miesiącu byłam u niego przez problemy uszy-gardło (alergia, a do tego pracuję mówiąc, więc non stop coś
), a teraz to ja chyba karnet wykupię
Biorę teraz te zapisane leki ale drugi dzień bez poprawy. Jak nie przejdzie, to w piątek pójdę znowu
W ogóle latam po lekarzach jak dzika w tej ciążyAlbo ja taka nieprzystosowana do ciąży albo pechowa. Jutro neurochirurg- chcę mieć pewność, że moje przygody z głową, tętniakami itp nie zagrażają mi podczas porodu. W piątek dentysta. Za tydzień glukoza, gin i dermatolog. Normalnie gorzej niż moja babcia
Martynka znajdź sobie zajęcie. CzytajGraj w gry, oglądaj filmy. To wszystko możesz robić na leżaco
Ja ostatnio zaczytałam się w niezgodnej- ale nie wiem czy lubisz takie klimaty. Ja też szukam non stop zajęcia, żeby nie myśleć o dolegliwościach tylko skupić się na czymś przyjemnym
JA np. już robię trzeci e-kurs w ciąży. Płacę niewiele, a czas zajmuje i jeszcze kwit dostaję
Opóźniona- olewaj takich ludzi! A na komunii omijaj szerokim łukiem. Kij w oko toksycznym ludziom!!!!
Ależ elaborat z rana
opóźniona lubi tę wiadomość
[/url]
-
Cześć kobitki,
u nas dziwna pogoda, pewnie zacznie padaćA wczoraj było tak pięknie!
Zazdroszczę Wam trochę, że sobie odpoczywacie i możecie zająć się swoimi sprawami, albo robić nic. Ja cały czas pracuję i coraz bardziej mnie to męczy. Planowałam iść na L4 dopiero w lipcu, ale patrząc na to, jaki zaczyna się hardcore, to nie wiem, czy wytrwam ... I jeszcze straszna presja ze strony szefa. Ech
SyHa, ja już też zdążyłam dwa razy odwiedzić dermatologa w ciąży, ale każdy boi się dać mi jakiekolwiek specyfiki na moje uczuleniaPróbuję radzić sobie sama, ale jest ciężko. Patrząc na stan mojej skóry, od razu widać, że córeczka będzie
Do neuro też czekam. Daj znać, co Ci powie.
Kaarolaa i Mikołajkowa - odpoczywajcie i szybko wracajcie do formy! Zdrówka!
Co do golenia, to ja chyba będę próbowała z lusterkiem właśnie. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby mój S. miał mnie tam golić. Taka to intymna procedura dla mnie
W nocy obracając się z jednego boku na drugi poczułam tak straszny ból, że prawie mi łzy poleciałyNie wiem, czy zrobiłam to zbyt gwałtownie, ale uczucie straszne.
Lecę przygotować jakieś śniadanko i do roboty.
Miłego dnia wszystkim!