Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykarkam83 wrote:Oj chcialabym to zobaczyc jak kapie corcie. Jakos nie wyobrazalam go sobie jako tatusia ale ostatnio widze ze z dziecmi siostry sie bawi ochoczo i z corcia juz rozmawia z uciecha
-
Karoola kochana Gratulacje! Super ze szyjka trzyma i wszystko ok:)))
Ja juz tez po wizycie. Alex wazy 947 gram. Szyjka nadal dluga (ok. 4,5 cm) i zamknieta. Uff:) Widzielismy dzis jego cala buzke w 3d i 4d, taki prezencik od doktorka:) sliczna ma buzke, a nosek podobny do corki:) potem zaslanial buzke cala raczka i wtykal paluszek do buzki:) kochany maluszek. Musialam sie powstrzymywac zeby sie zas nie poryczec z wrazenia hihi. Doktorek wszystko pomierzyl malemu i powiedzial ze jest ok, miesci sie w srednich granicach centyli czyli nie jest ani za duzy ani za maly.
Karoola tak sie ciesze ze u nas dzis wszystko wyszlo dobrze:))
Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukaskow:)
Tez bede trzymac za kolejne wizytujace;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2016, 17:53
kaarolaa, Penelope30, paola89, Aśka_gdańsk, Ania_1986, opóźniona, sabanek, Friend, pigułka, monika454, hella, Rudi88, malika89, Betty Boop, JRY1984, SyHa85 lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Domi to ladnie. Twoja ciaza 3 dni starsza a jaka roznica w wadze, chociaz wiem ze to tak orientacyjnie. Ale szyjki to Ci zazdroszcze moje skromne 2 cm to nic w porownaniu do Twojej.
kochana wazne ze Twoja trzyma i ze masz szew. Ja to sie stresuje bo tu w de to nie zakladaja pessaru ani szwu, takze jakby robilo mi sie rozwarcie i szyjka sie skracala to nic tylko lezenie plackiem i szpital.
Musimy jakos dotrwac do konca kochana z tymi naszymi szyjkami:)
Ciesze sie ogromnie ze wszystko u nas ok:)
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Ninka0111 wrote:Wiem Penelope moj gin mowil ze wyrywaja nawet pod znieczuleniem ogolnym jak mocno sa rozgalezione korzenie a to by nie bylo dobre dla malej to co teraz mam w zebie mam miec juz do porodu bo i tak do wyrwania moj m wogole nie ma 8a ja az 4 i to proste silne ta jedna sie zbuntowala☺
A teraz tak z innej beczki w moczu wyszlo mi 500leukocytow swoadczy to o zapaleniu albo ukladu moczowego albo nerek jak to jest mozliwe ze ja nic nie czuje i nie mam problemu zadnego przy siusianiu?nie wiadomo w sumie co z tam się dzieje
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
Karola przy jakiej długości szyjki zakładali Ci szew?
Jakie masz zalecenia od gin?
Moja szyjka ma 2,42 i tak utrzymuje się od 4 tygodni. Chodzę co dwa tygodnie na wizytę. W ten piatek też mam wizytę.
Jutro badania krwi moczu i glukoza z obciążeniem blee.
-
nick nieaktualnyPenelope30 wrote:też się boję przenoszenia, po terminie porodu kobieta powinna mieć bezwzględne prawo do cc na życzenie i bez łaski
Kliknelam lubie zamiast cytuj :p
Ja sie z tym nie do konca zgodze. Od dawna wiadomo ze 40 tyg jest statystycznie umowiona srednia. Jedne dzieci potrzebuja 37 tygodni zeby byc gotowe wyjsc na swiat, inne 42. I nie ma co ani ich wstrzymywac ani przyspieszac jesli mieszcza sie w akceptowalnym nawiasie.
Ale zem sie wkurwila. Centralnie ludzie mnie wytykaja palcami i z oburzeniem GLOSNO komentuja "patrz, ciezarna na rowerze!!"
Co po niektorym starszym dziadom zdarza sie nawet prychnac.JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny.
Wybaczcie, pierwszy raz nie mam siły ani czasu Was nadrabiać.. Zdążyłam zarejestrować z kilku ostatnich stron dobre wieści z wizyt - gratuluję! I trzymam kciuki za kolejne.
U nas od czwartku sajgon... mała ma non stop 39-40 stopni gorączki. 2 wizyty u lekarza za nami i poza stwierdzonym zapaleniem gardła nic więcej. A jest coraz gorzej... Dzisiaj nawet nie chce pić..boję się, że czeka nas szpital..
w
niedzielę tylko było lepiej, że nawet pojechałam na chrzciny (bom chrzestna), a mąż został z małą w domu.
I chodzę już jak cień człowieka, zmęczona, nie mam czasu zjeść.. no i dużo ją muszę nosić na rękach.. dużo za dużooby tylko na dzidzi się to negatywnie nie odbiło.. no ale najważniejsza teraz pierworodna, tylko niemoc mnie ogarnia bo nie wiem jak jej pomóc...
((((
Trzymam cały czas za Was kciuki, tylko narazie nie dam rady śledzić bbf.. -
nick nieaktualny
-
Rybaaaa wspolczuje moja mala tez chora jakis okres glupi
Domi gratuluje juz jaki duzy bobasek☺szyjka piekna
Paola ja mialam wyniki robione dwa tyg temu wiec nie sadze bo zab zaczol wczoraj swirowac
Amanina nie przejmuj sie wiesz jacy ludzie sa niech gadaja i wytykaja tyle ich☺Domi793, amanina, Aśka_gdańsk, paola89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewi0808 wrote:Karola przy jakiej długości szyjki zakładali Ci szew?
Jakie masz zalecenia od gin?
Moja szyjka ma 2,42 i tak utrzymuje się od 4 tygodni. Chodzę co dwa tygodnie na wizytę. W ten piatek też mam wizytę.
Jutro badania krwi moczu i glukoza z obciążeniem blee. -
Ryba, my z małą też mamy bardzo często problemy z gorączkami ponad 39st. i gardło (2 razy angina), na gorączkę co 3-4 godziny podawałam paracetamol i ibuprofen zamiennie (a gorączka potrafiła wracać co 2h i tak przez 5 dni). Za którymś razem trafiliśmy na lekarkę, która poleciła nam homeopatyczny engystol i Lymfo-coś tam. To pierwsze jest na infekcję górnych dróg oddechowych, a to drugie obkurcza migdałki. Mieliśmy podać od razu końską dawkę - przez dwie godziny co 15min jedna tabletka engystolu i 0,5 tabl. tego drugiego - rozpuszczone w wodzie. Mega pomogło - po 1 dniu był już spokój, a zawsze 5 dni min. Od tego czasu tfu tfu, większych problemów nie ma. Ten engystol podawaliśmy też mojemu bratu, jak miał chore gardło (27lat) - na początku śmiał się z homeopatii, ale potem mu pomogło
Oczywiście nie zachęcam do podawania na własną rękę, zwłaszcza dziecku, ale może warto podpytać lekarza o takie rozwiązanie leczenia, skoro już nic nie działa...
-
Uff pomyłam podłogi i rwa mnie zaraz wykończy, brzuch tez boli, ale trafia mnie jak jest kurz. Teraz i tak nie latam tak często na mopie. U nas strasznie się kurzy przed ciążą codziennie myłam podłogi a teraz raz w tygodniu to max. Mam prawie 100m powierzchni.
W ogóle to jutro mam glukozę. I tu moje pytanie, ktos miał pobieranie z palca? Bo mówią że tak będą badać. W ogóle pytałam czy będę mogla pójść do domu powiedziała ze wtedy po 2 h tylko mi zrobią pobieranie. No to chyba jednak posiedzę. Trudno. -
Ja jak byłam dzieckiem to mi jakies homeopatyczne leki podawali R coś. I pamiętam ze laryngolog mi wywoływała farmakologicznie gorączki i raz miałam prawie 40st. Mama mówi ze bylam w stanie niemal agonalnym.
Pamiętam ze śniły mi się caly czas roze ze szłam przez ogród i te kolce mnie kuly i raniły. Trudno to wytłumaczyć. -
Na kolejnej wizycie - 7 czerwca bede juz w 30 tygodniu i od tego momentu doktorek powiedzial, ze bede miala wizyty co dwa tygodnie i na kazdej wizycie dodatkowo ktg.
Acha i na kolejnej wizycie dostane zastrzyk z immunoglobiny D, z racji tego ze mam krew B rh(-) i mamy z mezem konflikt. Drugi zastrzyk dostane tuz po porodzie.
Acha i odebralam wyniki z glukozy. Wynik po godzinie 88 mg, takze ok:)JRY1984 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Ania_1986 wrote:
W ogóle to jutro mam glukozę. I tu moje pytanie, ktos miał pobieranie z palca? Bo mówią że tak będą badać. W ogóle pytałam czy będę mogla pójść do domu powiedziała ze wtedy po 2 h tylko mi zrobią pobieranie. No to chyba jednak posiedzę. Trudno.
Ja mialam z zyly pobierana do badania glukozy i to do dwoch probowek. Ale moze i mozna z palca hmm nie wiemAnia_1986 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm