Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobija mnie ta dieta. Nie nawet sama dieta ale fakt że muszę gotować, a to dopiero drugi dzień. Do tej pory kupowałam gotowe obiadki na mieści i był spokój, smacznie i tanio. No ale jak mi gin zrobił awanturę że bez sosów i ziemniaków mam jeść no to już muszę sama. Nienawidzę tego. Najpierw trzeba wymyślić co zrobić, potem zakupy i kolejki, potem samo gotowanie to też harówa głównie na stojąco. Na koniec sterta rzeczy do zmywania. Jakby się dla 6 osób robiło to jakaś oszczędność i ekonomia by w tym była, a dla dwóch tyle samo się brudzi codziennie gary patelnie albo piekarnik do szorowania. Jak żyć? Do tego czuję odpływ sił z braku cukru...
-
cherry ale Ci fajnie ze Twój dzidzius juz taaaki duzy. ja za tydzien zobacze mojego babelka
Ja juz po pracy. uff ale nie mam sił, cisnieie 105 na 68 to i tak nieźle o ostatnio mialam 89/59 masakra.
Obiadu juz 2 dzien nie gotuje ale mam pyszne zarełko koło siebie. Wczoraj zurek i gołabki a dzis pierogi z pieca w ciescie sezamowym z szynka,mozarella i ziołami- pyyysznosci. Zjadłam wszystkie 3 sztuki i mialam sie zabrac za porcje M ale to przesada no nie?Popilam inka i juz jestem full.
Zaraz ugotuje za to kompot z rabarbaru bo specjalnie kupilam.
Co do kosmetyków dla dzidziusia to ja tez sie sugeruje blogiem Sroki. tak naprawde wiele nam nie potrzeba do tej pielegnacji.
_cherryLady lubi tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Przez tego poj*** kota teściowej teraz leżę i zdycham. Cały dzień ledwo chodziłam bo rwa mnie męczy ale mimo to poszłam z królikiem na trawę bo biedny cały dzień w tej klatce i co? On sobie pieknie kica a kot pojawił się znikąd i juz chciał z niego zrobić obiad. Zerwałam się mimo tej rwy zeby króla życie uratować i po domu juz pełzałam . Ból jak cholera łzy same lecą. Teraz leżę i dogorywam...
-
nick nieaktualny
-
marcianka1 wrote:Penelope dlaczego musisz sama gotowac ?
-
O rajusiu! przez to sprzątanie nie zarejestrowałam,że dziś kolejny tydzień mi mija !!! Już co raz bliżej do spotkania z moim Kluseczusiem
paola89, _cherryLady, JRY1984, Friend lubią tę wiadomość
-
Ania ja taki shizol jestem jak nie ma tydzień to czytam na necie opinie i panikuje zaraz, nie wiem po co mi to!
W sumie to jestem zadowolona, choć wolałabym też dłuższy (na wzrost 175, a przysłali na 165, ale nie jest źle)
Penelope - Twój lekarz by mnie zabił - w tydzień potrafiłam nawet 1,5kg przybrać...
A już w sumie 13+, Ty ledwo połowę i się czepia...
Dziewczyny tak mi duszno, że nie mam siły na nic, ciśnienie zmierzyłam - jest ok, nie mam czym oddychać, a u nas się już chłodnawo robi, wiec powinno mi się poprawić, a tu dupa.
Poza tym około godziny 21.00 muszę iść już leżakować w sypialni - coś oglądać w tv a 22.30 śpie bo padam poprostu. Fakt, że nie śpie całej nocy bo nie mogę lub siku, a budzę się na dobre ok 6.30 a od 7.00 zawsze jestem na nogach, ale z dnia na dzień mi ciężej.
Ciekawe jak dalej będzie.
Ale i tak wytrzymam -
Penelope30 wrote:Rudi ja mam taki odkurzacz przemysłowy co odkurza pył, gips, sadzę z kominka, jakbyś była bliżej to bym Ci pożyczyła, on ma filtry jak kombajn.
Dziękuję za chęci, ale mój Philips ożył
U mnie teraz burza i deszcz. Dobrze, że pranie przeschlo -
nick nieaktualnyMojej gin coś jutro wypadło pilnego i odwołali mi wizytę...
Olałabym to, ale muszę mieć przedłużone zwolnienie lekarskie, bo mam do jutra. Jedyny wolny termin w klinice jest u Faceta, to się zapisałam. Eh... wstydzę się jak nic
Zobaczymy, co na to K powie
-
nick nieaktualnysabanek wrote:Mojej gin coś jutro wypadło pilnego i odwołali mi wizytę...
Olałabym to, ale muszę mieć przedłużone zwolnienie lekarskie, bo mam do jutra. Jedyny wolny termin w klinice jest u Faceta, to się zapisałam. Eh... wstydzę się jak nic
Zobaczymy, co na to K powie
Penelope30, _cherryLady, pigułka, Ibi lubią tę wiadomość
-
No tez odebrałam wyniki glukoza na czczo 64, po 1 h 74 a po 2h 94.
Penelopa no ja też tak jak Ty przytyłam w miesiąc 4 kg ale przy USG okazało się ze mam za dużo wód płodowych.
No ja dla małego mam tylko ubranka. Resztą zajmę się w czerwcu po wypłacie, bo na koniec maja ratę za dom trzeba zpłacić, wszystkie wydatki na raz. ALe pesrpektywa własnego domu mnie pociesza.
Mój mąż też się nie bardzo angażuje w wyprawkę, ale jak robiliśmy porządki malowania w domu na piętrze u moich rodziców gdzie póki co mieszkamy to większość rzeczy sam robił. bo w sumie nie mogę sie przemęczac i duzo musze odpoczywac przez te szyjkę. No ale czasem jest mi smutno jak olewa jaki wózek łóżeczko itp
No cóż faceci to chyba inaczej przezywaja.
-
nick nieaktualnykaarolaa wrote:Ja tylko do facetow chodze bo do nich mam wieksze zaufanie i bardziej sie interesuja. Mam porównanie. Poprzednia ciaze prowadzilam u kobiety i bardzo sie zawiodlam. Teraz prowadze u dwoch panow mozna powiedziec, a w poradni patologii ciazy tez przyjmuje kobieta i olewa sprawe.