Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jakie przescierada kupujecie do lozeczka , bo ja chce takie nieprzemakalne ale nie wiem czy jersey czy frotte kupic? poradzcie
A co do masteracyka to albo lateksowy albo lateksowo-kokosowy...i tez nie wiem ktory wybrac....
Bede wdzieczna za porady:-) -
ja pytałam na targach dzieciecych o materacyki to facet powiedział, że poza funkcją utwardzenia to kokos nie spełnia żadnej innej, a małemu dziecku bardzo twardy materac nie jest potrzebny. Polecał mi materace lateksowe albo z pianki poliuretanowej.
A prześcieradła mam i frotte i jersey - wszystkie są miłe:)[/url]
-
Dla mnie prześcieradło z frotty jest za szorstkie jakieś takieś
wolę gładkie. mam dla starszego podkład pod prześcieradło i jak sama na nim leżę to mam wrażenie że grzeje w dupsko. To jest z takich cienkich materiałów z mother hood. O nieprzemakalnych prześcieradłach nie wiedziałam, że istnieją. Jeśli przepuszcza powietrze to w sumie fajna sprawa by była, bo podkłady niektóre nie powinny sięgać pod głowę.
A najwiekszą porażką byla ceratka. Młody strasznie się na tym pocił. Poszła do kosza po dwóch nockach.
Co do materaca z kokosem to super jest na lato,bo przewiewny. Dla mnie ważne też było by dało się sciągnąć pokrowiec do prania. Mamy pianka-kokos i wydaje sie wygodny. -
Mąż wrócił wcześniej z pracy, zjedliśmy obiad na mieście i szybko nad jeziora. Długo nie wysiedziałam bo nawet w cieniu było mi za gorąco. Woda w jeziorze już cieplutka i ludzie się kąpali.
JRY tu kupowałam:
http://allegro.pl/niemowleca-czapka-czapeczka-z-dresowki-z-imieniem-i6237222852.html?reco_id=5999dfda-2806-11e6-b385-56847afe9799&ars_rule_id=201
ja brałam rozmiar 35 i 38 ale śmiało mona brać 32 bo te moje mi się duże wydają.JRY1984 lubi tę wiadomość
-
U nas w końcu spadł deszcz i jakoś od razu lepiej się leży. Czekam na kolejne ktg i kolację. Niedługo powinien też mąż zawitać do mnie w odwiedziny. Na razie lekarz kazał mi odwołać jutrzejszą wizytę u mojej ginekolog i powiedział, że więcej będzie wiadomo po jutrzejszym usg i badaniu przepływów.
-
Ja się wzięłam za robienie pizzy. Mąż pewnie do domu trafi za jakies 2h to akurat ciasto wyrośnie. Ja co prawda nie będę jej jeść przez wyrwanego zęba ale przynajmniej mąż sie ucieszy ze dobrze pojadł.
A i kuzynka ma przyjechać. Takze zapowiada się miły wieczór.
Chyba coś się zbiera na burzę bo wiatr sie zerwał. No i dobrze będzie chłodniej -
Ja dzisiaj farbowałam włosy ( mama mi farbowała ) i wszystko ładnie pieknie aż przyszło do spłukiwania. Spłukujemy farbę a tu woda zielona leci. Mama zawał ja w śmiech. Szybko ręcznik na głowe, wycieranie i do lustra a tam na odroście żółte
Mama łzy w oczach a ja mówię : spokojnie będę miała nowoczesne ombre : żółty z zielonym hehehe. Ale spokojnie umyłam, odżyweczka, spokojne suszenie i kolor za-je-bi-stySyHa85, Friend, JRY1984, Ninka0111 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ten ząb który dziś mi robiła mam do leczenia kanałowego i dziś mi go zatruła a za dwa tygodnie ciąg dalszy leczenia tylko kurcze pobolewa mnie ten ząb
E tam jak nie urok to... ząb!!!
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
pigułka wrote:Hella, prawie 18 i jeszcze kolacji w szpitalu nie ma? Toż to skandal
Chwile po 18 już była
Teściowie na szczęście zrezygnowali z odwiedzin. Ledwo teściową przekonałam że nie muszą dzwonić do szpitala i wypytywać, bo opieka jest ok. -
JRY1984 wrote:Dziewczyny ten ząb który dziś mi robiła mam do leczenia kanałowego i dziś mi go zatruła a za dwa tygodnie ciąg dalszy leczenia tylko kurcze pobolewa mnie ten ząb
E tam jak nie urok to... ząb!!!
Ja jutro ide do dentysty, no ciekawa jestem bo od soboty mnie pobolewa[/url]
-
My po usg III trymestru. Franek waży 1550g (30+2). Rozwija się prawidłowo w dalszym ciągu. Jedna nereczke ma wedrujaca (jest nizej), ale to podobno w niczym nie przeszkadza. Na chwilkę odsłonił buźkę!!! Nosek przyłożony do łożyska. Przepływy i serducho oki.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce8a7ffa1c48.jpgDomi793, marcianka1, Rudi88, SyHa85, hella, Friend, pigułka, kaarolaa, monika454, Nelk, Penelope30, oLena31, Kw14tuszek, Viola27, Lulu83, JRY1984, Betty Boop, Ninka0111, paola89 lubią tę wiadomość
-
Friend wrote:Dziewczyny jestem taka głupia. Wyszłam dzisiaj z domu w mokrych włosach i teraz boli mnie gardło. Czuję, że mam w nim kluchę. Jestem osłabiona i zaczynam się pocić
Sama jestem sobie winna.
To jest nas dwie. Ja nie mokre wlosy ale ice tea sobie zrobilam...no i wychodzi ki ice w gardleWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 22:14
[/url]
-
Ja w takich sytuacjach nie czekam i biorę pastylkę na gardło. Macie jakieś? Teraz mam zapas tych z rossmana dla kobiet w ciąży ale wcześniej brałam też herbitusin czarny bez lub cholinex i po prostu krócej ssałam.
Dziś też chyba wezmę profilaktycznie bo nie dosuszyłam włosów i zjadłam lody.
Na razie mi jakoś słabo i strasznie duszno.