Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
Ja dziś zaliczyłam spacerek do laboratorium ( misja " nie wylać siuśków " zakończona sukcesem )
Teraz zjem śniadanko a około 11 ruszamy do Galerii poszukac dla mnie kiecki na wesele, a popołudniu po mebelki dla Kluska -
dzień dobry wszystkim. u nas dziś trochę chłodniej, przynajmniej teraz... to dobrze, męczące wysokie temperatury a przecież to dopiero początek
Ninka, ja też miałam koszmar tylko mi się śniło że córcia się urodziła, dostała 8pkt tylko nie wiem czemu i coś z nią było nie tak i nikt nie wiedział co jej jest... i tak wyłam przez seni wstałam w takim zjebanym humorze
Życzę zdrówka wszystkim i mamusiom i dzieciaczkom! Miłego dnia! -
Witam dziewczyny
Nie kaleczcie się już więcej
Ja o 4:30 wielkie oczy...do 6:00 spać nie mogłam a o 7:30 już pobudka. Poprałam właśnie nowe ciuszki i pieluchy tetrowe. Już się suszą w ogrodziePiękna pogoda i delikatny wiaterek...zaraz wypłyne na taras na jakąś inke z mleczkiem
Poza tym chciałam już iść na zwolnienie ale wszyscy na mnie w pracy poobrażani. Już czuję się jak wieloryb, kręgosłup boli jak cholera, nie wysypiam się. A te 10h siedzenia w pracy przed kompem nie pomagają mi.... do dupyCzekamy na drugie szczęście ♥ ♥
-
Dzień Dobry Kochane:)
W Poznaniu dziś słonecznie. Pospałam długo i chyba za długo bo aż łepek boli.
Stwierdziłam, że pieczenie na noc t nic dobrego bo i tak musiałam kawałek sobie ukroić mimo późnej godziny
Wczoraj moje koty dostały nową zabawkę i nie moga się z nią rozstać a nawet się o nią kłócą
może ktoś będzie miał ochote polubić funpage fundacji w której działam
Dużo kotów-w sumie praktycznie same koty. Różne historie, nie rzadko ciężkie ale często z happyendem
https://www.facebook.com/Fundacja-Koci-Pazur-371850769322/?fref=ts
No i nie wiem co na obiad zrobić... dawno takiej pustki w głowie nie miałam. Ostatnie dwa dni był makaron z truskawkami i średnio 3 dzień z rzędu robić to samo..
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Ahhh... i zastanawiam się czy nie upiec tego ciasta
http://ala-piecze.blogspot.com/2016/04/sernik-z-musem-brzoskwiniowym.html
tylko najpierw trzeba ogarnąć te 3, które mam już gotowe
A jutro mam festyn z fundacji. Znaczy jedziemy na jakiś festyn. Ciekawe czy ogarnę 6h bajery
W sumie jak dobrze pójdzie to w przyszły weekend mamy 2 dni działania na dniach pobliskiej miejscowości
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Witam się i ja. Zaczynamy 32 tydzień (31+0)
Niestety dopadła mnie jakaś depresja chyba
Od kilku dni mam kiepski nastrój,w nocy nie mogę spać i płaczę. Nie zrozumcie mnie źle,kocham mojego synka i dziękuję Bogu za tą ciążę ale tęsknie za swoim dawnym życiem i przeraża mnie że po porodzie to już wogóle wszystko się zmieni. Czepiam się mojego K.że oboje chcieliśmy dziecka a to mój świat wywrócił się do góry nogami a on sobie żyje dalej jak żył ( praca ,siłownia itp.) Mam nadzieję że to taki chwilowy spadek dobrego nastroju . Życzę wam miłego dnia dziewczyny :*
_cherryLady lubi tę wiadomość
-
Viola27 wrote:Witam się i ja. Zaczynamy 32 tydzień (31+0)
Niestety dopadła mnie jakaś depresja chyba
Od kilku dni mam kiepski nastrój,w nocy nie mogę spać i płaczę. Nie zrozumcie mnie źle,kocham mojego synka i dziękuję Bogu za tą ciążę ale tęsknie za swoim dawnym życiem i przeraża mnie że po porodzie to już wogóle wszystko się zmieni. Czepiam się mojego K.że oboje chcieliśmy dziecka a to mój świat wywrócił się do góry nogami a on sobie żyje dalej jak żył ( praca ,siłownia itp.) Mam nadzieję że to taki chwilowy spadek dobrego nastroju . Życzę wam miłego dnia dziewczyny :*
Hej hej! To jest zupełnie normalne, masz wyrzuty sumienia z powodu takich myśli, bo od lat wmawia się kobietom, że macierzyństwo to cukier, miód, cud i orzeszki, a jak jest na prawdę to jakieś wielkie tabu. Życie się zmienia, wywraca do góry nogami i dlaczego miałybyśmy za nim nie tęsknić? Super, że mówisz o takich emocjach, a najważniejsze to uświadomić sobie, że masz do nich 100% prawa, nie odpowiadasz za coś co czujesz, a zagłuszanie ich w sobie pod maską uśmiechu tylko pogorszy sprawę.
Każda decyzja w życiu wiąże się z wyborem coś za coś, a nasze nagrody będą najlepsze na świecie, co nie znaczy, ze o reszcie tego świata mamy zapomnieć.
Trzymaj się mocno i głowa do góryDomi793, Viola27, SyHa85, paola89, Friend lubią tę wiadomość
[/url]
-
Ja tez mam głupie myśli bo dzieci już samodzielne a tu znowu maleństwo i noce nie przespane a najbardziej sie boje tych chorób bo taki maluch to nie powie co mu jest a i podawać nic za bardzo nie można .
Dochodzę do wniosku ze ja to nic nie robię innego tylko sprzątam piorę i prasuje daje dupy i gotuje .
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Lekarze po obchodzie zdecydowali zostawić mnie do poniedziłku. Z badań pewnie tylko ktg raz dziennie będzie, a usg dopiero w poniedziałek. Przeraża mnie weekend w szpitalu. Mąż nie bardzo ma kiedy do mnie przyjeżdżać bo pracuje, pojawia się raptem na 30-40 minut koło 20. Dziewczny z którymi już się dogadałam wypisali. Nie mam motywacji nawet do czytania... Czuje się dobrze, Mała szaleje... Wiem że to wszystko dla dobra dziecka ale skoro po tylu kontrolach nic nie wyszło to o co chodzi? Nie wiem czy specjalnie nie trzymają żeby znów 3 doby minęły
-
hella wrote:Lekarze po obchodzie zdecydowali zostawić mnie do poniedziłku. Z badań pewnie tylko ktg raz dziennie będzie, a usg dopiero w poniedziałek. Przeraża mnie weekend w szpitalu. Mąż nie bardzo ma kiedy do mnie przyjeżdżać bo pracuje, pojawia się raptem na 30-40 minut koło 20. Dziewczny z którymi już się dogadałam wypisali. Nie mam motywacji nawet do czytania... Czuje się dobrze, Mała szaleje... Wiem że to wszystko dla dobra dziecka ale skoro po tylu kontrolach nic nie wyszło to o co chodzi? Nie wiem czy specjalnie nie trzymają żeby znów 3 doby minęły
To dla Waszego dobra, jakoś wytrzymacie, pozdrawiam.hella lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
hej dziewczynki witam się po długiej nieobecności, niestety tym razem nie próbuje nadrobić.
U nas po urlopie robota pełną parą. Kuchnia z kotłownią opłytkowane i zafugowane, przedpokój dzisiaj fugujemy. Także robota, robota i jeszcze raz robota.
Ja czuję się coraz ciężej ale nadal jest ok. 7 mam wizytę mam nadzieję że tym razem z usg!
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
monika454 wrote:No i nie wiem co na obiad zrobić... dawno takiej pustki w głowie nie miałam. Ostatnie dwa dni był makaron z truskawkami i średnio 3 dzień z rzędu robić to samo..
Ja dziś robie pierogi, a nie chce mi się jak nie wiem co, ale już rozmrażam farsz i mąż będzie zadowolony bo uwielbia pierożki.
A kupiłam kilogram truskawek, sporo to wyszło, więc stwierdziłam że zrobię jakieś ciacho z galaretkątroche drogo bo po 7 zł ale tak mi się chciało
-
Ania_1986 wrote:Ja dziś robie pierogi, a nie chce mi się jak nie wiem co, ale już rozmrażam farsz i mąż będzie zadowolony bo uwielbia pierożki.
A kupiłam kilogram truskawek, sporo to wyszło, więc stwierdziłam że zrobię jakieś ciacho z galaretkątroche drogo bo po 7 zł ale tak mi się chciało
biszkopcik z kremikiem truskawami i galaretką! Pycha!!!
też myślałam o pierogach ale za dużo roboty
robię schabowego, kasze orkiszową i kalafiora z wody
Dziś kupiłam czereśnie bo po 10zł były. Lekko kwaskowe ale i tak zjem
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Betty jestem taka sama - nawet jak leże tą godzinkę to obmyślam co bede robić zaraz, albo co by tu zrobić , gdzie posprzątać, co uszyć - nie potrafie się nudzić i odpoczywać, a jak bedzie mała to cały dzień na cycu bedzie wisieć i musze wysiedzieć - dom w brudzie zarośnie...
Ja też jak Nelk gotuje, piore, sprzątam, usługuje, jeszcze sobie ciągle coś wymyślam.
Dziś od rana szyłam rogala do karmienia (poduche w kształcie C) wyszła nawet fajna,musiałam dla niej 3 poduchy rozerwać i wypełnienie wyciągnąć i podrzeć na kawałeczki - 3h zeszło i fajnie bo czas zleciał.
Pojechałam też na szczepienie antykoncepcyjne z naszą suczką bo pies ją obwąchuje, wiec zaraz będzie ją gnębił.
Kupiłam przy okazji 2kg truskawek po 6zł/kg.
Żołądek mi się rozregulował całkowicie, mam skurcze żołądka jak jestem głodna i po jedzeniu przez pół gdz w nocy o 03.00 musiałam bułeczkę zjeśc bo bolało jak diabli!
Nie mam już ochoty z tym iść do lekarza nawet, i tak nic mi nie pomogą.
W nocy budzę się co 2h i musze pić na zgagę/reflux bo mi się ulewa - masakra jakaś.
-
nick nieaktualnyJa też jutro truskawy kupuję i robię swoje ciacho mniam
Truskaweczko to jest dobry sposób chyba na zarobek? Takie szycie takich bajerów. Próbowałaś kiedyś sprzedawać na allegro np.?
Wczoraj wyniki z lab odebrałam, mocz średnio, ale to wiem sama, że źle pobrałam, bo zaspana byłam. Mi o dziwo się nigdy siuśki nie wylały, po zakręceniu wystarczy docisnąć wieczko od góry mocno aż zaskoczy.
Ja mam dziś wizytę, późno, bo przed 18, ciekawe czy mi szyjkę sprawdzi, bo zapisałam się tylko na USG 3trym. w ramach zwykłej wizyty, a tam o badaniu ginekologicznym nie ma nicMuszę też o receptę poprosić, bo dragi mi się kończą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 15:15