Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Benus, najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło! Bez takich atrakcji więcej
Truskaweczko Ty szyjesz a ja piekę.
Ubodło mnie, że wczoraj jaglane mi ciasto nie wyszło to w ramach rewanżu zaraz wyciągam babkę cytrynową a będę robić jeszcze murzynkę z kokosemmmalibu lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Benus cale szczescie ze juz dobrze.
Mmalibu jak to sie stalo???
Masz gips?
Biedna wspolczuje takich wrazen
Monika wazne zeby znalezc sobie zajecie ktore sie lubi
Szycie lubie a w ciazy mam czas
Upieklam ciasto rabarbarowe pierwszy raz i wyszlo mi. Ale kuchnia to nie moja dziedzina
Chce Ci sie jeszcze dzis piec ?
Podziwiam -
Dziewczyny cholerka trzeba uważać na siebie, bo teraz troszkę z równowagą gorzej. Ja dzisiaj jak łazienkę sprzatalam to się o dywanik potkelam, ale na szczęście na dupsko upadłam, a że jest spore to nic się nie stało tylko zad boli.
-
Malibu? Ale jak upadłaś? Wszystko z Wami dobrze? Byłaś na pogotowiu? założyli Ci gips albo szynę?
Truskaweczko i tu się z Tobą zgadza. Ważne aby robić to co się lubi. Wtedy to ma sens
Wczoraj przechodziłam obok sklepu z materiałami i widziałam takie piękne minky że aż pomyślałam czy ja bym czegoś nie uszyła. Problem w tym, że mam dwie lewe ręce do robótek ręcznych. Nawet jak mam coś drobnego zszyć to średnio wychodzi więc dla mnie osoby z takimi zdolnościami są godne podziwu
Właśnie wstawiłam kolejne ciasto, pomyłam i znów nie wiem co mam z sobą zrobić.
Przeraża mnie siedzenie w domu. Zaraz będę 2 miesiące na zwolnieniu i normalnie jest mi z tym ciężko a mój lekarz nie zgadza się na powrót do pracy. Nigdy nie siedziałam tyle w domu. Może dlatego nie wiem jak się odnaleźć
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Kurde cos te wasze nieszczęścia zapoczatkowala Syha po wczorajszym wypadku na basenie...
Dziewczyny oby szybko przeszlo i sie zagoilo.
Yyyyy nie chcialamale na pocieszenie moha stopa juz prawie nie boli
ale cos w tym jest, ze w ciazy bardziej "niezdarbe" jestesmy....
[/url]
-
Mmalibu - oby szybko przeszlo i niebolalo..
Wlasnie wrocilam z Ikei. Kupilam wanienke, poleczke scienna, lampke nocna, ceratkowe sliniaczki i troche innych rzeczy. O dziwo maz dzisiaj za bardzo nie marudzil i nawet nie narzekal ze kupuje jakies rzeczy z mojej malej tajnej listy hihito chyba skutek otrzymania dzisiaj pozytywnej dla nas wiadomosci, bo normalnie to by nie przeszlo tak spokojnie..
Penelope30 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
W środę po wizycie u lekarza mieliśmy ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia, szkoda ze juz koniec
było o pielęgnacji maleństwa, kapaniu i ubieraniu. Na 8 par tylko dwóch tatusiów zdecydowało się ze sami będą kąpać a mamy będą się przyglądać, w tym mój mąż
w końcu on bardzo chce się nauczyć. Położna go pochwaliła, zapytał się jak ma chwycić dziecko od razu po porodzie, bo on chce ją kangurowac
położna mówiła ze sami mu ją podadzą, ale bardzo się cieszy ze tatuś taki aktywny, pokazała mu tylko jak ma trzymać. Oczywiście wszystko na lalce
mieliśmy też pierwszą pomoc i w razie reanimacji maleństwa, masakra obyśmy nigdy nie musiały czegoś takiego doświadczyć. Na koniec zajęć wszyscy dostaliśmy upominki, wiadomo jakieś ulotki, gazetki, próbki kosmetyków i najlepsze butelkę z Aventy, mam już pierwszą butelkę dla małej w razie W i nie musiałam nic płacić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 06:28
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaarola, pozazdrościć takich dźwięków.
U nas jak zwykle pod górkę, i to nie tylko ciążowo, ale i życiowo. Nie mam pomysłu co dalej.
Przez to spojenie łonowe muszę leżeć, dochodzą do tego skurcze, na które wcinam magnez i specjalne tabletki, by się wyciszyły. Malutka od wczoraj szaleje, pewnie przez to, że ja się stresuje. Ech.. -
SyHa85 wrote:Gratuluje kolejnych udanych wizyt i dobrych wiesci
A co do szyjki to ona teraz juz chyba powoli bedzie sie skracac???
Ja bylam u dentysty- w 1,5 miesiaca 3 zeby sie popsuly. No ładnie śsie moje dziecie ze mnie hehe. W poniedzialek mam wizyte. Ciekawa jestem co u niego po tych sterydach i w ogole.
Friend jak sie czujesz??? Bo mnie gardlo jednak boli ale znosnie. Wyplucze sola jeszcze. No i mam 37. Chociaz ostatnio to czesto jak mierze z ciekawosci to tyle mam.
Ja wczoraj miałam apogeum choroby. Temperatura 37,5 (dla mnie to bardzo wysoka - w ciąży nie zbliżam się do 37. Mam z reguły w okolicach 36,6). Ból gardła dalej, zielona wydzielina ;/ W końcu wieczorem jak chciałam wypić ciepłe mleko z czosnkiem to zaczęłam rzygać jak kot. Wszystko oddałam. Z tego ciśnienia nawet lekko się obsikałam. Co to ciąża z nami robi?! Sama zachowuje się jak niemowlak, albo stary człowiek. Mąż był świadkiem wszystkiego... chciał mnie wieźć do szpitala. Ale o dziwo po tym rzyganiu w końcu zasnęłam. Obudziłam sie rano bez gorączki. Zastanawiam się czy pojechać dzisiaj na ślub znajomych.... nie chce trochę ryzykować, ale z drugiej strony - to jest ślub. Zdarza się tylko raz w życiu -
Witajcie
Kurcze dziewczyny współczuje tych skaleczen i złamań-dzielne jesteście.
Ja wczoraj 6h w pracy ciagiem-głównie stanie i oczywiscie wrocilam do domu i bylam padnieta. Ale polezalam godzine i juz bylo lepiej. Mama mi mowi abym mniej pracowala ale ja nie potrafie siedziec w domu! Juz nawet jak leze odpoczywajac to wymyslam, co trzeba w domu zrobic. Zaczyna byc mi ciezko i dobija mnie to troche-ta niemoc-bo nie jestem do tego przyzwyczajona. Ale postanowilam ze tylko do konca czerwca a potem wolne.
Truskaweczko ja mam podobne dolegliwosci zoładkowe tzn mega dyskomfort jak zjem za duza porcje. A ze jak jestem głodna to trudno mi sie powstrzymac od zjedzenia całej porcji to potem cierpie. Mnie sie jeszcze ciagle chce pic i jak wlewam w siebie litry wody to tez mi ciezko.MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Witam Was
cos ostatnio malo pisze, nie moge sie wbic w temat i dopada mnie jakas depresja, ale czytam wszystko i jestem na biezaco.
Wspolczuje tych wypadkow, ja wczoraj lezalam z bolem plecow i brzucha bo mi sie na spacerze z mlodym zlamal kijek od rowerka i musialam wracac taka zgieta i trzymac za koerownice bo on keszcze nie umie skrecac
Od wczoraj u mnie deszczowo ale to dobrze bo juz przy tych upalach sie ciezko robilo. Milego dnia
-
Friend ja bym nie jechala. Slub raz w zyciu ale dzidzia najwazniejsza. Jestes oslabiona a w tlumie o infekcje nie trudno, pogoda nie rozpieszcza nas....zrobisz jak uwazasz, ale jak to dobra kolezanka to zrozumie
Ja zajrzalam do gardla. Znowu mam biale plamki, ale odpukac nie boli i nie mam goraczki poza tym 37.0... Dziwne[/url]
-
Hej ja sobie troszke rozstroilam zoladek antybiotykiem mimo ze bralam probiotyk ale przynajmniej zaparc nie mam☺
Ale mialam dzis koszmar taki prawdziwy snilo mi sie ze sprzedalismy dom i kupilismy nowy ja ogladalam sad a maz poszedl odpoczac do sypialni to byla taka antyczna sypialnia i jak wrocilam to byl nienaturalnie powyginany i takie oczy dziwne mial i okazalo sie ze wszedl w niego duch jakies laski i z nia rozmawialam nie chciala mi go oddac i powiedziala ze jak znajdzie dla siebie idealne cialo to beda razem a ja nie moglam nic zrobic i grozila mi ze wejdzie w cialko mojeje corci i moze sprawic ze poronie no masakra potem sie obudzilam i jak w koncu zasnelam to znow to samo mi sie snilo...
My to w ciazy sie mamy co haha☺
Milego dnia zycze☺