Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja moze az 4 godz to nie ale czesto ma tak ze przez godzinke dwa buszuje potem odsypia i znow☺
Penelope mam ale na dlugo nie starczy no i moi stali klienci czekaja jak urodze i pewnie wroce do pracy chodz sobie nie wyobrazam bo w miescie duzo w domu pracowalam a teraz raczej na dojazdy bo kto do mnie przyjedzie mam zamiar wrocic do pracy ale tak od stycznia nie wczesniej u mnie w godzinke to nie raz zarobek od 40-100zl tylko teraz dojazdy mi dojda bo watpie ze ktos na wies bedzie chcial dojechac albo trzaba wypracowac bowe grono klientow na dzialalnosc chce isc ale to gdzies za rok nie wczesniejJRY1984, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNinka meliske sobie walnij na lepszy sen
Mnie znowu obudzila nawiedzona drukarka, która sama się włącza. Ciekawe czemu nigdy to się nie dzieje przy K...
Jry Moja czasami też potrafi, zależy. Raz potrafi w dzień być grzeczna a wieczorem zaczyna imprezkę. Np. Dziś tak było. I co się przebudzilam to ona tancuje.JRY1984, Ninka0111 lubią tę wiadomość
-
Witam się po nieprzestanej nocy, zasnęłam może po 5 nad ranem
Położyłam się o 22, i chyba młody coś zaczął mi kombinować na dole bo aż krzyknęłam, przed 2 zaczął mnie strasznie boleć krzyż, i brzuch jak na @, poszłam do łazienki siku a tam mnóstwo przeźroczystego śluzu , ciągnął się jak cholera nie mogłam do zebrać do końca- to był czop ????????
Przynajmniej tak mi się wydaje... krzyż mnie do tej pory boliMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
JRY1984 wrote:Martynka to mógłbyć czop...
Też o tym pomyślałamjutro jestem sama, mąż wraca dopiero w sobotę ...
wiecie co prześladuje mnie ta godzina 2 w nocy...
Nie wiem czy nie zadzwonię jutro do lekarza i się zapytam się czy mam przyjechać tydz wcześniej czy normalnie na wizytę ( 19 lipiec)
Ja go teraz częściej czuję na samym dole, jak schodzi to boliMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja zaczynam dziś 35 tydzień (34+0) cieszę się
Ale zauważyłam że suwak mi się zatrzymał - czemu?
Jak go zmusić żeby się przesunął?
Martynka30, Ninka0111, kaarolaa, Gilis lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY1984 wrote:Martyna zadzwoń dziś będziesz spokojniejsza..
Zadzwonię jutro i się zapytamlekarz pewnie ma mnie dosyć, bo ostatnio też go w niedzielę molestowałam telefonem
ale wolę się zapytać, bo 19 wizytę mam mieć i ustalony termin CC. Ja wiem, że czop ( o ile to był) potrafi 2-3 tyg przed porodem odejść, ale mam dziwne przeczucie, ostatnio coś jestem nie swoja
Krzyż mnie strasznie boliMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
JRY1984 wrote:Ja zaczynam dziś 35 tydzień (34+0) cieszę się
Ale zauważyłam że suwak mi się zatrzymał - czemu?
Jak go zmusić żeby się przesunął?
Czasami się zacinapotem się naprawi
Ja dziś zaczynam 37tydz ( 36 +0) i wolałabym, żeby Tymek posiedział do następnego czwartku, wtedy będę miała już donoszoną ciążęJRY1984, Penelope30 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyJry u mnie rano suwak pokazuje do tyłu 1 dzień a w dzień się przestawia.
Zadzwoń Martynko, żeby się uspokoić. A te bóle krzyża to takie jak zawsze czy nietypowe? Możliwe że Tymek niżej schodzi, zazwyczaj tak na jakiś czas przed porodem podobno się dzieje, nawet niby 2-3tyg., wciska się tam mocno i uciska coś. Tak samo z czopem, laski niektóre kilka tygodni chodzą bez niegoA Ty jako jedna z pierwszych masz takie akcje, bo Tymek to jeden z najstarszych na forum, więc się nie dziwię, że się niepokoisz. Jak co, to brat jakiś na pewno pomoże, prawda?
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka83 wrote:
Dots&Lace a masz jeszcze siłe siedzieć i szyć?
Ja nie bardzo już daje rade, boli wszystko i tak max 40-60min wytrzymam a wychodze połamana i obolała
Oczywiście wstawie fotkę: poduszkę - kupę, jutro bede ją szyć jak wyschnie mi materiał bo wykorzystuje stare materiały ze strychu lub z ciuchów moich nie zniszczonych starszych - materiały są dość drogie i się nie opłaca kupować a tak zawsze coś znajdę i uszyje
Siłę siedzieć jeszcze jako tako mam. Potrafię 3 godziny spędzić przed maszyną, ale po wczorajszej wizycie daję sobie spokój z szyciem do 38 tygodnia. Lekarz zalecił dużo odpoczynku.
Co do mojej wizyty. Maleńka w 34+2 waży 2190 g. Przekroczyła więc w końcu 2 kg, choć i tak jest jeszcze za mała żeby rodzić.Ja w miesiąc 2,5 kg do przodu, w sumie 13 kg. Wód jest jeszcze sporo,łożysko w porządku,ale ze złych wiadomości gin w końcu pierwszy raz sprawdził tę moją szyjkę i co się okazuje- skrócona w 50% i rozwarcie na jeden palec. Zalecił odpoczynek i jeśli brzuch będzie się często stawiał to nospę i magnez. Nie wiem teraz czy mam to brać profilaktycznie do 38 tyg., czy rzeczywiście tylko wtedy kiedy będzie mi brzuch twardniał, tym bardziej że zalecił po 3 tabletki dziennie. Z tego wszystkiego zapomniałam się go spytać czy mogę ćwiczyć na szkole rodzenia i czy dalej mogę robić te ćwiczenia kegla i masaż.
http://dotsandlace.blogspot.com/ -
sabanek wrote:Jry u mnie rano suwak pokazuje do tyłu 1 dzień a w dzień się przestawia.
Zadzwoń Martynko, żeby się uspokoić. A te bóle krzyża to takie jak zawsze czy nietypowe? Możliwe że Tymek niżej schodzi, zazwyczaj tak na jakiś czas przed porodem podobno się dzieje, nawet niby 2-3tyg., wciska się tam mocno i uciska coś. Tak samo z czopem, laski niektóre kilka tygodni chodzą bez niegoA Ty jako jedna z pierwszych masz takie akcje, bo Tymek to jeden z najstarszych na forum, więc się nie dziwię, że się niepokoisz. Jak co, to brat jakiś na pewno pomoże, prawda?
Z ostatniego usg już nie jest najstarszy, wg pomiarów wpasował się w datę z om 4 sierpnia ( z każdego usg wychodził starszy o pon tydz), co do bóli krzyża, mnie krzyż często boli, ale wczoraj był znów taki dziwny jak wtedy w czwartek kiedy zmienił pozycję na główkowa...
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyDots&Lace przez kilka dni może bierz tyle ile kazał, a później w zależności od potrzeby, zobaczysz jak będzie po kilku dniach odpoczynku. Nie wiem jaki wpływ mają ćwiczenia, nie masz jak smsa do gin napisać? A na kiedy masz umowiona kolejna wizytę? Dopiero za 4 tyg?
-
JRY1984 wrote:Lekarzem się nie przejmuj - kupe kasy bierze więc ma być na twoje zawołanie a ty będziesz spokojniejsza.
Nie, on jest spoko zawsze odbiera, głupio mi, że tak dzwonie, ale dzwonie jak coś sie dziejeJRY1984 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
JRY1984 wrote:Dziewczyny macie czasami tak że wasze dzieci tak szaleją w brzuchu? Ja się bardzo cieszę że jest aktywna ale od jakiś 4 godzin to brzuch cały czas mi skacze... Czy to normalne???
Mój Tymek ma takie dni, że potrafi cały dzień plus noc się rozpychać, wypychaća potem kilka dni ma lenia
JRY1984 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz