Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja idę na łatwiznę i dziś na obiad ziemniak i śledzie w śmietaie.
Truskaweczka ale teraz będzie Wam się należało 500+ bo na drugą to już bez limitów.
Ninka a Ty masz jakiś dochód że mąż tak beztrosko podchodzi?
Ja sprzedałam ziemię po tacie żeby mieć kasę na koncie w razie czego i na męża nie liczyć. Ja nie pracuję a mąż ma umowę do końca roku i też może być różnie. -
Kasiaaaaa88 wrote:Ja miałam bóle miesiączkowe z 4 dni i potem minęło. Juz miałam w planie jechać na ip ale przeszło przez te dni tylko leżalam bo słabo sie czułam. Więc jestem pewna, że te bóle oznaczają skracanie się szyjki..
Teraz leże i nic nie robie chociaż ccięzko będzie muszę wytrzymać ten tydz do następnej wizyty..
Będzie dobrze jesteśmy z TobąKasiaaaaa88 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
U nas w Piszu też nie ma poradni laktacyjnej ani w szpitalu ani w przechodni,ale tutaj nie będę rodzic, a w Ełku to Karola napisała, to więc jakoś będę musiała sobie dać radę.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
kaarolaa wrote:sabanek ja robie dzisiaj karkowke duszona w rekawie do tego mlode przypiekane ziemniaki i pomidorki ze smietana
jak to zjem to na wadze u gina bedzie 2 kg wiecej, a przez 2 tyg ogolnie nic nie przybralam.
U mnie dziś placki ziemniaczane z młodych ziemniaków
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
nick nieaktualny
-
Cześć
Ja ciąg dalszy odpoczynku w górach, moje chłopaki jeździły na rowerach a ja z córą na spacer po parku. Codziennie od niedzieli chodzimy na spacery i tak się wprawiłam że już dziś 3 godziny chodziłam bez odpoczynku bez bólu brzucha ani nóg, mam zamiar tak spacerować do końca. Nie ważę się teraz ciekawe ile będzie na plusie jak wrócę, przed wyjazdem było 13 kg. A dziś zjadłam gofry zapiekankę i zupę pomidorową.
Truskaweczko biedna jesteś z tą rodzinką. A teraz dochody do 500 plus będą Ci się dzieliły na 4 osoby więc pewnie się załapiesz na 2. Moja 12-latka należy do kapryśnych ale nie daje jej na głowę wejść, niestety zaczął się już wiek dojrzewania i buntuje się o wszystko.
Ninka mój też ma tylko średnie wykształcenie i bardzo dobrą pracę. Ale on ma siłę przebicia i dużą pewność siebie a to już daje wszystko. Teraz jest najlepszym pracownikiem w firmie. Nikomu nie przeszkadza że ma wykształcenie średnie. A właśnie zna się na specjalistycznych rzeczach.
Rodzinka teraz poszła na basen a ja sobie ległam i odpoczywam. Może zaraz do nich dołączę.Martynka30, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość
-
Penelope30 wrote:Martynka mieszkasz na mazurach i ryb nie lubisz? A już w ciąży to śledzie obowiązkowo najlepiej z pączkami
.
Ja już po obiedzie mam kg czereśni i paczkę ptasiego mleczka.
a widziszi pływać nie umiem, boję się głębokiej wody
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
kaarolaa wrote:Gilis niestety nie w kazdym szpitalu jest doradca, akurat tutaj gdzie ja sie szykuje rodzic chyba nie ma, ale na 100% pewnosci nie mam. wiem tylko tyle ze plakat wisi na oddziale i jest podany nr i mozna dzwonic.
U nas np. jest ale tylko w czwartki.. Jak któraś urodzi i wyjdzie wcześniej to się nie załapie.. -
Dzięki dziewczyny za wsparcie
Wierzę w to, że będzie dobrze i ze mały jeszcze troszkę poczeka..Juz nie dużo zostało. Ja teraz z obiadami jestem zobowiązana czekać na męza będziemy jeść ciepłą kolacjęWłasnie robi fasolkę z ziemniaczkami młodymi i jajeczko do tego
-
kaarolaa wrote:moj maz bylby w 7 niebie. ja za plackami nie przepadam. ale od czasu do czasu mu robie
Hehe Karola, u nas zupełnie odwrotnie - ja uwielbiam, a mąż, hmmm... Ale ostatnio znalazłam na niego sposób i jemu robię z jakimś mięsem albo sosem pieczarkowym, bo ja to lubię ze śmietaną i cukrem, mniam... Ale smaka mam teraz..sabanek lubi tę wiadomość
-
Kasiaaaaa88 wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie
Wierzę w to, że będzie dobrze i ze mały jeszcze troszkę poczeka..Juz nie dużo zostało. Ja teraz z obiadami jestem zobowiązana czekać na męza będziemy jeść ciepłą kolacjęWłasnie robi fasolkę z ziemniaczkami młodymi i jajeczko do tego
Kasiaa, spokojnie, ja na tym etapie w I ciąży szyjkę miałam już całkowicie skróconą i 2 cm rozwarcie. I mała urodziła się donoszona3250 g. Odpoczywaj i się nie forsuj, a będzie wszystko ok!
Kasiaaaaa88 lubi tę wiadomość
-
No i teraz jestem pewna, że belly robi nas w ch... ;-P W cotygodniowych informacjach piszą, że dziecko ma status "donoszonego".. A u nas 36+0, a nie 37+0. Więc ktoś nie skumał i informacje pobiera skądś gdzie tygodnie ciąży podają skończone.
-
nick nieaktualnyJa juz po wizycie. Badanie na fotelu i serce w gardle, lekarz bada, bada i mowi ze trzyma sie na szwie. Juz czuje ze mi cisnienie rośnie, ale przechodze na lezanke i usg i tam wychodzi 2 cm czyli jeszcze cos tam tej szyjki jest ale ewidentnie sie skraca i rozwarcie wewnętrzne sie powieksza. Takze w koncu musze sie zabrac za ta wyprawke bo lekarz mi powiedzial ze u mnie te skracanie to bezbolesne bedzie i w koncu jak mnie bole zlapia to juz trzeba bedzie do szpitala gnac i szybko szew sciagac bo mi szyjke rozerwie. Waga młodego około 2400g wiec juz ladnie. No nic zobaczymy ile wytrzymam. A moj gin od 8 ma urlop i za tydzien mam isc do innego co pracuje w tym szpitalu co moj. Nie lubie tak zmieniac lekarzy zwłaszcza na koncowce. Buuuuu. Ale gdybym szybciej zaczela rodzic to dzwonić, moze odbierze. Ha ha śmieszne.
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Rybaaaa wrote:No i teraz jestem pewna, że belly robi nas w ch... ;-P W cotygodniowych informacjach piszą, że dziecko ma status "donoszonego".. A u nas 36+0, a nie 37+0. Więc ktoś nie skumał i informacje pobiera skądś gdzie tygodnie ciąży podają skończone.
Ja sie nigdy nie sugeruje tym co oni piszą bo ja liczę tak jak mi leci czyli mam 34+1 a nie zaczęty 35.
Wiecie ze w nocy obudził mnie mój własny jęk bólu taki miałam bolesny skurcz który trwał se dwie minuty okresowo krzyżowy , masakra drugi był trochę słabszy po 16 minutach a następne coraz słabsze .
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]