Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Po tej niefortunnej pobudce rano mój organizm przeszedł w tryb awaryjny czyli uśpił się jeszcze do 12tej!!!. Z ciśnieniem raczej nie mam problemu, zawsze miałam niskie i na wizytach jak mi dr mierzy to mimo że jestem po kawie to jest zawsze ok. Ostatnio piłam nawet po 2kawy dziennie więc muszę trochę ograniczyć. Spróbowałam tej z rossmana dla mam i jest nawet niezła wiec się na nią przerzucę, magnez też zwiększę bo teraz brałam 1tab dziennie.
Dziewczyny kciuki za dzisiejsze wizyty, trochę Was dziś jest. -
Asiasia wrote:Hejka z rana!
Skoro juz mowa o pilkach. Ja tez mam jedna zamowiona na allegro i mi z koleji wydaje sie malaa zamowiona 65, no nic..dzis ja musze obmierzyc.
Czy znacie jakiegos dobrego linka na cwiczenia dna miednicy z ta pilka? W necie troche tego jest, ale trudno znalezc jakis link wlasnie z naciskiem na miesnie KeglaZ gory dziekuje!
Ja bede przede wszystkim krecic biodrami na niej i na boki nogami sie rozciagac. Na Kegla dobre jest skakanie na niej, ale nie za mocno zeby sie łozysko nie odkleilo.paola89, Asiasia lubią tę wiadomość
[/url]
-
Cześć dziewczyny
Ja juz w domku po wizycie i wieści mam nie za dobre... Szyjka mi się skróciła do 2cm i jest juz małe rozwarcie mały ciśnie głową do dołuMam strasznego doła niech wytrzyma jeszcze troszkę..Bezwzględny nakaz leżenia i nic nie robienia mam zwiększoną dawkę magnezu jakieś saszetki do picia dwa razy dziennie już mam zamówione wieczorem mąż musi odebrać z apteki. Czyli moje ostatnie kilkudniowe bóle brzucha zrobiły swoje teraz jak tylko zacznie boleć to mam jechać do szpitala żeby podali zastrzyk na płucka do 34 tyg sie go niby podaje...A z tych dobrych wiesci Nathanek rośnie 2251g
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
sabanek wrote:A kiedy dokładnie chcecie zacząć te ćwiczenia z piłką? Ja odstawiam luteinę od niedzieli i myślę, że wtedy zacznę z piłką, bo to 35+0 będzie, czyli już bezpieczniej, wtedy też zacznę sobie regularnie spinać te mięśnie tam; jeśli odstawienie luteiny sprawi, że będzie bardziej mokro, to i może z K spróbuję coś poćwiczyć
Krocza mi raczej nie będzie masował, a ja sama nie sięgnę, ale zapytam.
Tutaj też pani ładnie tłumaczy, można sobie ciekawie wyobrazić: https://www.youtube.com/watch?v=VnqPBYPzPcs
Z tym przyspieszaniem porodu to chyba nie tak latwo, bo w szkole rodzenia ponad miesiac na niej cwiczylam 2xtydz i jeszcze wszystko zamknieteona przyspiesza jak juz sie zaczyna dzieki sile grawitacji i postawie jak sie na niej jest. Spokojne cwiczenia rozciagajace na pewno nie zaszkodza
sabanek, paola89 lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyKasiaaaaa88 wrote:Cześć dziewczyny
Ja juz w domku po wizycie i wieści mam nie za dobre... Szyjka mi się skróciła do 2cm i jest juz małe rozwarcie mały ciśnie głową do dołuMam strasznego doła niech wytrzyma jeszcze troszkę..Bezwzględny nakaz leżenia i nic nie robienia mam zwiększoną dawkę magnezu jakieś saszetki do picia dwa razy dziennie już mam zamówione wieczorem mąż musi odebrać z apteki. Czyli moje ostatnie kilkudniowe bóle brzucha zrobiły swoje teraz jak tylko zacznie boleć to mam jechać do szpitala żeby podali zastrzyk na płucka do 34 tyg sie go niby podaje...A z tych dobrych wiesci Nathanek rośnie 2251g
Ładnie Synuś rośnie, Moja w takim czasie jak Twój ważyła niecałe 1900g
Poleżysz, to nie będzie napierał, dobrze że Twój gin reaguje. Trzymamy kciukiKasiaaaaa88 lubi tę wiadomość
-
Kasiaaaaa88 wrote:Cześć dziewczyny
Ja juz w domku po wizycie i wieści mam nie za dobre... Szyjka mi się skróciła do 2cm i jest juz małe rozwarcie mały ciśnie głową do dołuMam strasznego doła niech wytrzyma jeszcze troszkę..Bezwzględny nakaz leżenia i nic nie robienia mam zwiększoną dawkę magnezu jakieś saszetki do picia dwa razy dziennie już mam zamówione wieczorem mąż musi odebrać z apteki. Czyli moje ostatnie kilkudniowe bóle brzucha zrobiły swoje teraz jak tylko zacznie boleć to mam jechać do szpitala żeby podali zastrzyk na płucka do 34 tyg sie go niby podaje...A z tych dobrych wiesci Nathanek rośnie 2251g
Nie martw sie, na pewno jeszcze troche posiedzi ale musisz odpoczywac i dbac o Was!!! Wykorzystaj beztroska mozliwosc leniuchowania
Nie bylo mnie jakis czas- jakie mialas bole? Bo ja mam od 3 dni i sie zastanawiam czy sie cos dzieje.[/url]
-
Ja miałam bóle miesiączkowe z 4 dni i potem minęło. Juz miałam w planie jechać na ip ale przeszło przez te dni tylko leżalam bo słabo sie czułam. Więc jestem pewna, że te bóle oznaczają skracanie się szyjki..
Teraz leże i nic nie robie chociaż ccięzko będzie muszę wytrzymać ten tydz do następnej wizyty.. -
Wykończy mnie ta pogoda... Zasnęłam koło 10 i spałam do tej pory
Nie mam na nic siły, nie liczę że dzisiaj zrobię obiad skoro nawet nie mogę wysiedzieć chwilę przy laptopie. O większym wysiłku nie ma co wspominać. I jeszcze szkoła rodzenia dzisiaj
-
Kasiu mam nadzieję, że maluszek jeszcze posiedzi.
SyHa na tym etapie ciąży takie bóle są normą, pytałam się położnej o takie bóle. Ja takie miałam, a na wizycie szyjka długa, twarda, zamknięta.SyHa85, Kasiaaaaa88 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Kasiaaaaa88 wrote:Ja miałam bóle miesiączkowe z 4 dni i potem minęło. Juz miałam w planie jechać na ip ale przeszło przez te dni tylko leżalam bo słabo sie czułam. Więc jestem pewna, że te bóle oznaczają skracanie się szyjki..
Teraz leże i nic nie robie chociaż ccięzko będzie muszę wytrzymać ten tydz do następnej wizyty..
Ciezko ale pomysl w jakim szczytnym celutrzymam za Was kciuki!!!
Ja wiem ze takie bole sa normalne, tez rozmawialam o tym z polozna, ale czuje ewidentnie ze cos sie zaczyna tam dziac. Dlatego juz przygotowalam torby i dzis zamierzam sie spakowac. Dla wlasnej spokojnej glowyKasiaaaaa88, paola89, paola89 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Ja na szczęście wczoraj tyle zrobiłam obiadu ze będzie jeszcze na dzis.
Może uda mi się dzisiaj posprzątać łazienkę zwłaszcza wannę. Prosiłam męża ale z nim jak ze wszystkimi - kazał Pan musiał sam.
Mam nadzieję ze chociaż dotrzyma słowa i w sobotę weźmie sie za podwórko bo na to to ja juz energii marnować nie zamierzam , a tam jest co robic. -
Dostalam na rozwolnienie Nifuroksazyd powinno byc ok kuzwa juz nie mam sily tak mnie maz wyprowadza z rownowagi najchetniej spakowalabym siebie mala wziela torby do szpitala i pojechala wpizdu sorry za wyrazenie ale juz nie ogarniam mam dosc dzwoni do mnie dzis ze sklada wypowiedzenie grrr...jest kurierem wiem ze to nie latwa praca ale kuzwa weekendy ma wolne pracuje od tej 8do 17 zdarzaja sie dni ze jest 19 ale to nie codziennie dostaje wyplaty 3000 zl
Jak na pomorze super ale nie mu zle tylko problem w tym ze zamiast na studia to sobie poszedl do technikum i nawet na egzamin nie poszedl owszem zna sie na mechanice elektronice i informatyce nie raz lepiej niz nie jeden fachowiec ale co z tego jak nie ma zadnego potwierdzenia a pracuje od 7 lat jako kurier i ja mu nie zabraniam zmieniac pracy ale on sobie wymyslil ze on musi odpoczac w domu i dopiero zacznie szukac ciekawe za co zyc bedziemy no chory na glowe jest sorry dziewczyny ale jednoczesnie taka zlosc i rozpacz mnie ogarnia mam ochote nim potrzasnac i chyba tak bede musiala zrobic potrzebuje jakiegos szoku moze wtedy cos dotrze do jego durnego lba...Zielona88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybylam dzisiaj na herbacie u sasiadki, ktora jest polozna i sama powiedziala ze brzuch mi opada...wiec jestem ciekawa ile jeszcze wytrzymam, dzisiaj wizyta i zobaczymy, ale czuje ze jest mlody nizej, dzisiaj rano w lozku grzebal mi przy szyjce az mnie zapieklo, naprawde zarty sie koncza i musze w koncu te torby spakowac, wczoraj konczylam zamowienie w Gemini, prawie 300 zł wyjdzie, a z kasa nieciekawie stoimy, jeszcze koszule musze zamowic na allegro i tego stanika do karmienia poszukac, chyba ze kupie po porodzie dopiero
-
nick nieaktualnyNinka spokojnie. Wiadomo, że jakby teraz rzucił robotę, to ciężko wyżyć. My co prawda mamy sporo odłożone, ale szybko by się zużyło, bo 1500zł na sam czynsz, a gdzie tu jedzenie jeszcze. Postaw się też w jego sytuacji, ciężko mu jest na pewno, nerwowo w pracy nie wytrzymuje, to gada takie rzeczy, ale raczej zdaje sobie sprawę z tego, że nie dalibyście rady. A z tym, że sobie przerwę przed nową pracą musi zrobić, to rzeczywiście nieodpowiedzialnie, mój wysyła na bieżąco CV cały czas mimo, że pracę ma. Może Twój niech też tak robi? W razie co, to ma jak odbierać telefon jakby dzwonili z propozycją. Też musisz jakoś porozmawiać na spokojnie z nim, bo wsparcie Twoje też jest Jemu potrzebne. Takie moje zdanie. Trzymam kciuki, będzie dobrze
Ninka0111 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj Laski, co Wy z tymi torbami macie, to ja nie wiem
To brzmi tak, jakbyście codziennie mówiły "Od jutra będę grzeczna"
Wziąć kartę, zrobić listę, wstać, spakować i gotowe.
Karola, dobrze że wizyta dziś, zobaczysz, jak tam to wszystko wygląda.
Aniu, ale masz dobrze z obiadem... Ja idę powoli kotlety tłuc, eh...
A powiem Wam, że jak K wrócił z nocki nad ranem, to usnęłam i spałam długo, chyba po 9 wstałam dopieroOczywiście przebudzałam się, bo znowu się przysuwał do mnie i ciasno było, ale sama jestem zdziwiona, że dałam radę.
kaarolaa, Ania_1986 lubią tę wiadomość
-
Ninka
tylko pamiętaj, niech nie czuje, ze mu coś narzucasz, bo wtedy efekt odwrotny!
Dziewczyny, ale sie zafiksowalam, zamówiłam w gemini pare rzeczy, w tym termometr dla dzieckakupiłam taki elektryczny geratherm, własne sobie zmierzyłam temperaturę :p super sprawa, jakby któraś jeszcze nią miała kupionego.
Aaaaa i oni owijają to wszystko w taka folie z bąbelkami, kocham tochyba coś jeszcze u nich Zamówię :p
sabanek, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Juz po wizycie!
Z Alexem wszystko ok. Wazy 2400. Ktg wyszlo tez bardzo dobrze, bez skurczy. Przeplywy ok. Dalej glowka w dol. Szyjka zaczela sie powoli skracac, bo miesiac temu byla 4,5 cm, dzis juz 3,5 cm. Lekarz mowi ze wszystko ok. Jedynie mam troche cukru w moczu, mam odstawic biale pieczywo i slodycze.
No i kwestia mojej spuchnietej nogi.. Dostalam skierowanie do szpitala na usg zyl w tej nodze, doktorek powiedzial zeby lepiej to zbadac bo moze byc zakrzepica.. maz zwolnil sie z pracy, jemy obiad i jedziemy. Trzymajcie kciuki kochane, mam nadzieje ze to tylko nadwyrezenie tej nogi przez ciaze i opuchlizna a nie zakrzepica..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 13:45
Martynka30, kaarolaa, Dominique88, Ninka0111, Kasiaaaaa88, SyHa85, Penelope30, JRY1984, paola89, Asiasia lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualny