Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Coconue, przytulam mocno :*
Agsha, cierpliwości i spokoju życzę bo przyda Ci się na te 9 mcy
Witam nowe mamusie Lista została uzupełnionaDominique88, Betty Boop lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Ja wizytuje dopiero 5 styczbia, to będzie 6t+6dc mam nadzieję że będzie już serduszko.
Kurcze, mam problem. Codziennie po kolacji wymiotuje. Przez cały dzień zjem tyle co kot na płakał, a wieczorem jeszcze to zwrócę. W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów.[/url] -
MiMK wrote:Pierwsze jak na razie jedyne miałam usg "dowciapne" dopiero w 13tyg ide na normalne. Oba będą na brzuszku? Też bym się zastanawiała, bo wydaje mi się że jest jakaś przyczyna tego że usg w ciaży robi sie tylko3-4 razy...
Oba dowcipne raczej, na brzuszku się chyba później robi
3-4 razy są jeśli się chodzi na NFZ bo po prostu więcej chyba nie refundują, jak się chodzi prywatnie to w większości robią co miesiąc na wizycie. Poczytałam i USG robione przez dobrego lekarza i na porządnym sprzęcie nie wyrządza maluchowi szkody .Luteina 100mg x 2
-
aaniuskaa wrote:Oba dowcipne raczej, na brzuszku się chyba później robi
3-4 razy są jeśli się chodzi na NFZ bo po prostu więcej chyba nie refundują, jak się chodzi prywatnie to w większości robią co miesiąc na wizycie. Poczytałam i USG robione przez dobrego lekarza i na porządnym sprzęcie nie wyrządza maluchowi szkody .[/url] -
aaniuskaa wrote:Oba dowcipne raczej, na brzuszku się chyba później robi
3-4 razy są jeśli się chodzi na NFZ bo po prostu więcej chyba nie refundują, jak się chodzi prywatnie to w większości robią co miesiąc na wizycie. Poczytałam i USG robione przez dobrego lekarza i na porządnym sprzęcie nie wyrządza maluchowi szkody .
W pierwszej ciazy chodzilam prywatnie do gin i usg mialam na kazdej wizycie. Nfz funduje tylko 3 usg. Czytalam ze usg nie szkodzi fasolce, takze spokojnie mozna robic na kazdej wizycie. Ja pierwsza wizyte u gin mam w de 4 stycznia, bede miala wtedy 6+4 tc, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i zobacze zarodek a moze i serduszko. Tak tu dzisiaj czytalam Wasze wiadomosci i niektore takie dolujace i przykre, ze teraz sama mam wielkiego stracha..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
aaniuskaa ja drugie w 13tc mam już zaplanowane i do badanie 3d a dopiero kolo 20tc 4d.
Ja chodzę prywatnie i wizyta co miesiąc to już bankructwo ale oczywiście nie żałuję.lekarz ma na miejscu usg dowcipne a w sunie czy normalne nie zwróciłam uwagi ale sam dal mi wizytówkę w inne miejsce.
Czyli myślisz ze 21 stycznia na wizycie znów zrobi dowcipne? To będzie 10tc fajnie pewnie będzie juz serduszko -
Wiem, że ględzę i się powtarzam, ale na serio (proszę o szczerość a nie otuchę jest szansa że mimo że 5tc4d jest tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym to jeszcze będzie zarodek, serduszko i wszystko dobrze się skończy?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
aniab91 wrote:Agsha oczywiscie ze tak! To jeszcze wczesnie a moze i do zaplodnienia doszlo troszke pozniej i wszystko bedzie widoczne juz nie dlugo
Ale owulki jestem pewna że 3 grudnia (monitoring) a 12 grudnia juz byl test pozytywny...wiec chwile musiało upłynąć od zagnieżdżenia...
Ech ech echOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Agsha wrote:Wiem, że ględzę i się powtarzam, ale na serio (proszę o szczerość a nie otuchę jest szansa że mimo że 5tc4d jest tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym to jeszcze będzie zarodek, serduszko i wszystko dobrze się skończy?
Ja byłam na pierwszym usg w 6tyg. i 4 dniu i ta fasolka była maleńka. W dodatku przykleiła się do ściany ze doktor ledwo ją znalazła takze spokojnie bez nerwów wszystko będzie dobrze trzymam kciuki.Agsha lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Ja byłam na pierwszym usg w 6tyg. i 4 dniu i ta fasolka była maleńka. W dodatku przykleiła się do ściany ze doktor ledwo ją znalazła takze spokojnie bez nerwów wszystko będzie dobrze trzymam kciuki.Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
s1985 wrote:Oczy jak 5 zł chyba na siłę będę próbowała zasnąć ;/
Ja staram się "zmęczyć" na siedząco żeby mi się w końcu na serio zachciało spać. A jeszcze 2h temu bym solidnie zasnęła.Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!