Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
33Karola33 wrote:Hej dziewczyny ja już po wizycie. Szyjka miękka krótka około 1cm i rozwarcie na 1cm.. Nadal w planach mamy ten 6-08.08 .. teraz tylko męża zmobilizować do działania od piątku i czekamy.
-
nie nie nic takiego nie robił. Ja chodzę na NFZ i tu co prawda mam co 2 tyg usg ale takie szybkie (serduszko, płyn owodniowy, łożysko) Pomiary miałam u niego w szpitalu w 33 tyg. a wcześniej prywatnie u innego w 14 i 22 tyg.
Czekamy na drugie szczęście ♥ ♥
-
Klaudia:piękne zdjęcie.
Karola:u na wczoraj z córką teź kiepsko-wymiotowała. Tyle że ona z wodogłowiem zatrzymanym i takie akcje to u nas ogromny stres.
Zdrowia dla syna.
Mnie spina bardzo-tak 1-2 razy w godzinie od paru dni. Mam mięśniaka 15cm i wygląda to komicznie jak sterczy. We wcześniejszych ciąźach nie zdążyło bo było po porodzie. Niech sobie macica ćwiczy.
Od rana czuję że dziecko schodzi i organizm się szykuje. Śmieje się tylko z m że ciągle tyle gonimy, załatwiamy,że rano mówię:mogę rodzić wieczorem bo dzisiaj dzień zajęty,a wieczorem modle się żeby udało się przed porodem przespać choć 3,4 godziny. No nie ma czasu urodzić.
Trzymam kciuki za rodzące dzisiaj.elfiona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja juz po ostatniej wizycie:)
Na ktg ani jednego skurczu..a w ciagu dnia czuje wyraznie jak brzuch sie spina i twardnieje, przeplywy ok, ilosc wod plodowych ok, maly wazy ok 3400, szyjka krotka, miekka, zamknieta. I tyle. Nic tylko czekacWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 13:49
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Asiasia wrote:Nie ukrywam, jestem ciekawa jak odebraly juz rozpakowane mamusie zzo? i czy ktora z mamus rodzila w wodzie?
Serdeczne gratulacje dla wszystkich mamuś! Aguśienka, Dagmara czekamy na zdjęcia!!!!
Asia, wanna jest super, ale dopóki nie ma skurczu. U mnie właśnie ostatnim krokiem przed podaniem znieczulenia była ta specjana wanna do rodzenia. Ekstra spa z olejkami rozluźniającymi, ale jak nadchodził kolejny skurcz, to chciałam się w niej utopić długo tam nie posiedziałam, może 40 min. Myślę, że każdy jest inny i inaczej to odczuwa. Myślisz o porodzie w wodzie? ja też tak chciałam
pozdrowienia i miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 12:01
Dagmara, Asiasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny i my witamy sie po wizycie
wszystko ok szyjka bardzo krotka, maly bardzo nisko ladnie jest ustawiony, wód jest duzo i lozysko ok..teraz nic tylko czekac dr powiedziala,ze teraz juz moge rodzic nie musze juz lezec cale szczescie pomiary podobne jak w tamtym tyg 3 kg i 50 cm ale wiadomo jak to usg nie do konca jest dokladne.. ktg dwa razy robione bo najpierw maly spioszek nie chcial sie ruszac wiec trzeba bylo go pobudzic kawka i ciaseczkiem potem wierzgał.ze nie szlo go opanowc ale skurczy nie bylosabanek, Asiasia, makota lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karola mówiłam że nasze bobasy podobnie, ja właśnie po wizycie i młody waży równo 3kg . Szyjka zmiękła ale rozwarcie ledwo na opuszek więc nic na razie się nie dzieję. Nie mierzył mi tym cyrklem bo powiedział że to już są stare metody a i tak mnie położne będą mierzyć przed samym porodem.
Karola ale skąd ta ospa przecież Marceli do przedszkola nie chodzi? Obyś Ty nie złapała, ale pewnie przechodziłaś. -
Penelope30 wrote:Karola mówiłam że nasze bobasy podobnie, ja właśnie po wizycie i młody waży równo 3kg . Szyjka zmiękła ale rozwarcie ledwo na opuszek więc nic na razie się nie dzieję. Nie mierzył mi tym cyrklem bo powiedział że to już są stare metody a i tak mnie położne będą mierzyć przed samym porodem.
Karola ale skąd ta ospa przecież Marceli do przedszkola nie chodzi? Obyś Ty nie złapała, ale pewnie przechodziłaś.
Nie musi być przedszkole, wystarczy plac zabaw lub Biedronka kontakt z innym dzieckiem jest nieunikniony -
Gratuluje wszystkim mamusiom, widzę, że niezły tu wysyp! trzymam kciuki za kolejne sierpniowe dzieciaczki ja jeszcze w dwupaku, ale dziś była położna i powiedziała, że teraz w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Przez weekend miałam brązowy śluz (powiedziała że to czop), dziś też spory kawałek czopa poleciał ale już biały. Brzuch coraz częściej się spina i zaczyna ciągnąć od dołu. Umyłam wczoraj wszystkie okna i pozmieniałam firanki ale nic się nie ruszyło. Dziś też coś wymyślę strasznie jestem ciekawa kiedy córci się zechce wyjść, a ja jestem z tych niecierpliwych
-
Kurde ja już trace nadzieje na poród w terminie...
Nic go nie zapowiada, zero bóli itd.
Wiem, że moze być znienacka też, ale zaczynam się niecierpliwić już.
Poza tym ból spojenia coraz gorszy, ból żebra okropny, i jeszcze przepuklina pępkowa bolesna, nawet ubranie mnie chwilami razi już.
W weekend to już bym chciała naprawdę urodzić, będe w terminie i najwyższa pora!!
Karola lepiej jak ospe mały przejdzie za "młodu" byle by nie zaraził Was, ale to raczej niemożliwe.
Pisałaś chyba, że ktoś u Was w rodzinie miał ospe ostatnio - jakieś dziecko, pewnie od niego złapał.
Kurde mąż mnie wkurza, ale znów czasem mi go żal, teraz tak się w pracy nadźwigał i tak strasznie boli go jakby pas - w pracy podejrzewają przepuklinę!!!
Do lekarza nie chce iść oczywiście bo wytrzyma. Ale wczoraj musił ketonal wziąć bo tak go bolało. Prace ma beznadziejną i mało płatną bo 1800zł miesięcznie w sumie ma. Już 2 razy go pszczoły pogryzły z nieciekawym skutkiem - lekki wstrząs od jadu miał, a musi robić co szef każe po tym jak rozwiezie towar po Krk. Myśli o zmianie, ale raz że teraz kiepsko bo ja zostane bez pracy na samym najniższym macierzyńskim ok 1020zł obliczyłam + 500zł na dziecko, i troche ryzykowne teraz porzucać prace i szukać nowej. Musimy poczekać aż ja znajdę coś po macierzyńskim najlepiej na stałe a nie na 10 miesiecy jak zwykle.
-
marcianka1 wrote:hej dziewczyny ja od wczoraj wiecej sikam nie wiem co to zaczy...
prawdopodobnie dziecięcie się inaczej ułożyło i już nie ciśnie tak bardzo na jakieśtam narządy i wtedy można więcej wysikać - też miałam czasem takie lepsze dni
Agusnieńka - przytulanie zawsze dobre! Ja miałam właśnie w planach zaciągnąć męża do łóżka w ten dzień, kiedy odeszły mi wody -
makota wrote:Asia, wanna jest super, ale dopóki nie ma skurczu. U mnie właśnie ostatnim krokiem przed podaniem znieczulenia była ta specjana wanna do rodzenia. Ekstra spa z olejkami rozluźniającymi, ale jak nadchodził kolejny skurcz, to chciałam się w niej utopić długo tam nie posiedziałam, może 40 min. Myślę, że każdy jest inny i inaczej to odczuwa. Myślisz o porodzie w wodzie? ja też tak chciałamAsiasia