X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:
    Makota, dzieki za rady...muszę udać sie do lekarza po witaminę d w kroplach, moze będzie mniej płakał. Wczoraj i przedwczoraj był na słoneczku i na pewno trochę naturalnej witaminki złapał.
    Ehh Dziewczyny, wczoraj wieczorem moj synek strasznie dawał w kość :( nie szło go uspokoić...chyba zaszkodził mu naleśnik, którego zjadłam, wczoraj wyszliśmy z mężem i był strasznie tłusty, dopiero po fakcie sie zorientowałam, ze to chyba nie był najlepszy pomysł. Okropnie to zabrzmi, ale miałam juz dosyć własnego synka. Podziwiam Was, ze jesteście takie cierpliwe ze swoimi dzieciaczkami...
    Jaskółeczko udanej rocznicy! Podziwiam Cie, juz 2 dzieci odchowana.

    Marcinka, kciuki za wizytę.

    Ja ostatnio zamknęłam się w nocy w łazience i wyłam, mój płacze na ustop, nie chce spać w dzień, pręży się, puszcza bąki itp, jestem co tydz u lekarza :( półki co zmiana mleka :(

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się że jeszcze nie urodziłam, termin z OM mam na dziś ale coś się nie zapowiada. Ostatnio miałam nadzieję że coś się ruszy, najpierw w piątek w kinie przez 2 h bolał mnie brzuch + doszły skurcze najpierw co 10 później co 7minut. Ale oczywiście jak wyszliśmy z kina to przeszło. później w niedzielę obudził mnie o północy ból brzucha i zaczęły się skurcze, też najpierw co 10 a później co 7 minut, o 3 wzięłam kąpiel i troszkę zelżały aż w końcu po 4 zasnęłam. Wkurza mnie to, że się tak męczę i nic z tego nie wynika :(
    A dziś to jakiś mega wkurw we mnie jest, jestem zła, że młoda nie chce wychodzić a robiłam już chyba wszystko :( w czwartek czeka mnie wizyta u gin i z tego co położna mówiła to podczas tej wizyty doktorka mnie porządnie zbada a jak nic się nie ruszy to na weekend będę miała się pojawić w szpitalu. Ehh uparte i wredne to moje dziecko, nie wiem jak jej pomóc wyjść :(

    Gratuluję wszystkim rozpakowanym i zazdroszczę:(

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszku, korzystaj z wolnego :)

    Martynko, oj biedna,masz gorzej ode mnie...moj po ponad 2 godzinnej jeździe w końcu padł wykończony i chociaż w nocy spał w miarę. Mam nadzieje, ze u Ciebie zmiana mleczka pomoże, moze potrzebuje takiego specjalnego dla alergikow pokarmowych...
    Dał mi tez prezent, poszedł spać 2 H temu, a ja z nim ucięłam sobie drzemkę, zbawienie...

    Gills, myśle, ze u mnie to przez tłusta potrawę...ja tez nienajlepszej znoszę tłuszcze, moze ma po mnie...oby to nie było przez nabiał, bo b lubię...na razie odstawiam mu ta wit d na dzisiaj. Nasze dzieci maja na pewno spore zapasy z naszej ciazy, plus bycia urodzonym w lecie. witaminy k jeszcze nie podałam, bo polozna radziła odczekać do 14 doby, a jeszcze nie zdążyłam kupić. Jak będzie dalej złe to tez ograniczę nabiał. Ehh czekam na te wizje u pediatry...

    Teraz ssie i jednocześnie robi k, nawet bez ryku. Całe szczęście, bo wole jak beczy jak jest moj maz w pobliżu.

    Karola, b współczuje - w szpitalach często nie ma warunków i można sie nabawić rożnych rzeczy. Trzymam kciuki, zeby było dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 16:01

    relganliumoc9u3n.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola mi jeszcze polozna zaleciła profilaktycznie psiakach octeniseptem, który kupiłam do pielęgnacji kikuta u synka.
    Także, jesli tez masz to spróbuj, moze pomoże.

    relganliumoc9u3n.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienka1985 wrote:
    Kwiatuszku, korzystaj z wolnego :)

    Martynko, oj biedna,masz gorzej ode mnie...moj po ponad 2 godzinnej jeździe w końcu padł wykończony i chociaż w nocy spał w miarę. Mam nadzieje, ze u Ciebie zmiana mleczka pomoże, moze potrzebuje takiego specjalnego dla alergikow pokarmowych...
    Dał mi tez prezent, poszedł spać 2 H temu, a ja z nim ucięłam sobie drzemkę, zbawienie...

    Gills, myśle, ze u mnie to przez tłusta potrawę...ja tez nienajlepszej znoszę tłuszcze, moze ma po mnie...oby to nie było przez nabiał, bo b lubię...na razie odstawiam mu ta wit d na dzisiaj. Nasze dzieci maja na pewno spore zapasy z naszej ciazy, plus bycia urodzonym w lecie. witaminy k jeszcze nie podałam, bo polozna radziła odczekać do 14 doby, a jeszcze nie zdążyłam kupić. Jak będzie dalej złe to tez ograniczę nabiał. Ehh czekam na te wizje u pediatry...

    Teraz ssie i jednocześnie robi k, nawet bez ryku. Całe szczęście, bo wole jak beczy jak jest moj maz w pobliżu.

    Karola, b współczuje - w szpitalach często nie ma warunków i można sie nabawić rożnych rzeczy. Trzymam kciuki, zeby było dobrze.

    Mieliśmy dla alergików teraz lekarz nam zmienił, chociaż dziś dostał pierwszy raz ( 2 razy) więc nie powinnam oczekiwać poprawy ale :( :( :( ulewa gorzej i znów płacz :(

    Dobrze, że poszedł spać twój, może pośpi, odpoczywaj kochana

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje wszystkim mamusiom.
    Karola:ja po sn podmywałam się rozcieńczoną calandulą. W ogóle dziewczyny polecam.
    Myślała że przy trzecim już mnie nic nie zaskoczy a jednak. Mamy problem z karmieniem. zastanawiam się tylko od czego. Czy to wędzidełko krótkie czy mała buzia i zasysanie dolnej wargi. Piersi mi odpadają a mały (ma już imie-Natan)nerwowy przy jedzeniu i wiecznie głodny. Jedyna pozycja w której je mu sie dobrze to z pod pachy ale dla mnie to mało wygodne zwłaszcza w nocy.
    Robiłyście poziom wit D w ciąży? Ja robiłem umiałam niedobory. Łykałam 2000 j. Teraz daje małemu dot regularnie. Czytałem kiedyś ciekawą książkę na ten temat i tam pisało że wit D przedostaje się do dziecka z mlekim. Tyle że matka karmiące potrzebuje duże ilości witaminy. Może łykajcie wy większe ilości jak nie dajecie dziecku. Zapytam o to lekarkę w czwartek.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko, od 30 minut juz wisiał mi na piersi, a moj obiad odgrzany w piekarniku czekał ;) No ale głód dziecka ważniejszy.

    Powiedz jak tam Twoj maz...angażuje sie juz bardziej? mam nadzieje, ze nie jesteś z tym wszystkim sama!

    arlenka lubi tę wiadomość

    relganliumoc9u3n.png
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszku, bardzo dobrze wiem co czujesz.
    Ja już też jestem kłębkiem nerwów. Dziś po raz ostatni byłam u doktorka na samym ktg.
    Oczywiście linia prosta przez 40 min. Rozwarcie od piątku się nie ruszyło i w czwartek stawiam się w szpitalu na wywołaniu a to będzie już 41+1
    Tyle dobrego, że doktorek powiedział, że jego kolega będzie wówczas kierownikiem dyżuru więc powie mu aby od razu zaczęli działać a nie czekali, aż samo się rozkręci bo się nie rozkręci.
    Psychicznie oczekiwanie jest strasznie. Nie można odpocząć-po prostu się nie da. I niestety nie pocieszę Cię jeśli powiem, że z każdym dniem nie będzie lepiej. Bynajmniej u mnie coraz gorzej. Zmęczenie fizyczne, psychiczne.. wszystko się kumuluje.

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • Dominique88 Ekspertka
    Postów: 122 221

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o zaznaczenie na pierwszej stonie, że Wojtek jest z nami od 10.08.16r. (tp.17.08) godz. 0.55, waga 2950g, 54cm, sn. Przepraszam, że na belly się nie udzielam, ale na fb wygodniej :).

    Goslim79, ewi0808, monika454, makota, malika89, kaarolaa lubią tę wiadomość

    Wojciech <3
    we86vd6.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widać dziewczyny że teraz jak urodziłyście macie inne pory pisania, powodzenia z maluszkami oby nie były na nic uczulone.

  • Goslim79 Ekspertka
    Postów: 205 63

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krisi, jeśli chodzi o wit. D to ja robiłam też badanie i mi wyszedł niedobór pomimo suplementowania 2000 przez dłuższy czas. Byłam zaskoczona tym niedoborem. Tak więc zapotrzebowanie na d jest bardzo duże i ta wit. Jest bardzo ważna!

  • Kw14tuszek Autorytet
    Postów: 427 354

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Kwiatuszku, bardzo dobrze wiem co czujesz.
    Ja już też jestem kłębkiem nerwów. Dziś po raz ostatni byłam u doktorka na samym ktg.
    Oczywiście linia prosta przez 40 min. Rozwarcie od piątku się nie ruszyło i w czwartek stawiam się w szpitalu na wywołaniu a to będzie już 41+1
    Tyle dobrego, że doktorek powiedział, że jego kolega będzie wówczas kierownikiem dyżuru więc powie mu aby od razu zaczęli działać a nie czekali, aż samo się rozkręci bo się nie rozkręci.
    Psychicznie oczekiwanie jest strasznie. Nie można odpocząć-po prostu się nie da. I niestety nie pocieszę Cię jeśli powiem, że z każdym dniem nie będzie lepiej. Bynajmniej u mnie coraz gorzej. Zmęczenie fizyczne, psychiczne.. wszystko się kumuluje.


    Oj tak, widzę po sobie, że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Bardziej chyba chodzi o to, że widzę jak kolejne dziewczyny rodzą a ja dalej nie. I mocno uwierzyłam lekarce i położnej, które od 3tygodni obiecywały, że Mała na pewno wcześniej wyjdzie, bo też były jakieś przesłanki ku temu żeby tak myśleć. A tu niby coś się dzieje ale za chwilę przechodzi... Lubię być w ciąży bo naprawdę mi nic nie przeszkadza, nie jest mi ciężko ale chyba jestem zazdrosna, że dziewczyny mają już swoje maluchy obok :(
    poza tym bardzo się nastawiłam, że pojadę do szpitala ze skurczami albo odejdą mi wody a tu będę musiała iść na wywołanie :(

    f2w3rjjgdlc19w86.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 639 548

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kw14tuszek wrote:
    Oj tak, widzę po sobie, że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Bardziej chyba chodzi o to, że widzę jak kolejne dziewczyny rodzą a ja dalej nie. I mocno uwierzyłam lekarce i położnej, które od 3tygodni obiecywały, że Mała na pewno wcześniej wyjdzie, bo też były jakieś przesłanki ku temu żeby tak myśleć. A tu niby coś się dzieje ale za chwilę przechodzi... Lubię być w ciąży bo naprawdę mi nic nie przeszkadza, nie jest mi ciężko ale chyba jestem zazdrosna, że dziewczyny mają już swoje maluchy obok :(
    poza tym bardzo się nastawiłam, że pojadę do szpitala ze skurczami albo odejdą mi wody a tu będę musiała iść na wywołanie :(


    Mam to samo...

    preg.png

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙❓

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 08.2016 💓
  • smerfetka84 Ekspertka
    Postów: 182 137

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dawno mnie tu nie było od dziś jestem na patologii ciąźy i nadal w dwupaku a termin z om był na 6.08 nie ma rozwarcia wszystko zamkniete i długie i lekarze czekaja tylko nie wiem na co

    8p3odqk33osvn44r.png
    f2w3rjjge5i6k7nj.png
  • smerfetka84 Ekspertka
    Postów: 182 137

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje że jutro sie wyjaśni co dalej, czekamy na Ige

    8p3odqk33osvn44r.png
    f2w3rjjge5i6k7nj.png
  • smerfetka84 Ekspertka
    Postów: 182 137

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam

    8p3odqk33osvn44r.png
    f2w3rjjge5i6k7nj.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi793 wrote:
    Alexik dzis ma tydzien:)
    ja juz prawie doszlam do siebie, mam sily i energie, po zapaleniu piersi nie ma juz sladu, szwy ciagna tylko troszke, takze jest w miare ok. Czuje ssie dosc dobrze:) dzis sie wazylam. W ciazy przytylam 18 kg, dzis po tygodniu od porodu -8 kg. :)
    Alex ladnie pije z piersi, musze go jednak klasc do spania na boczki bo jak tylko lezy na pleckach to mu sie ulewa mleczko, a na boczkach nie, wiec caly czas tak go klade raz jeden boczek raz drugi. Ma tez male problemy z brzuszkiem, z gazami , wtedy sie prezy i robi caly czerwony z grymasami na buzce. Ale ogolnie jest grzeczniutki bardzo i kochaniutki:)


    Domi, uważaj z tym spaniem na boku. Na kursie pierwszej pomocy lekarka mówiła o tym, że w nocy takie maluchy powinny spać tylko na plecach, inne pozycje to czynnniki ryzyka przy nagłej śmierci łóźeczkowej. Mojemu też się czasem z paszczy wyleje nawet po godzinie, na szczęście niedużo. Fajnie, że tak szybko dochodzisz do siebie i że córcia jest taka zaangażowana :)

    Gratulacje dla wszystkich nowych mamuś :)

    Domi793, Asiasia lubią tę wiadomość

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota, moj np sie sam na bok przewraca, jak ma ochotę... Z drugiej strony chlopak jest silny, polozna nam nawet pozwoliła kłaść go na brzuszku, bo potrafi sam podnieść główkę.

    relganliumoc9u3n.png
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makota wrote:
    Domi, uważaj z tym spaniem na boku. Na kursie pierwszej pomocy lekarka mówiła o tym, że w nocy takie maluchy powinny spać tylko na plecach, inne pozycje to czynnniki ryzyka przy nagłej śmierci łóźeczkowej. Mojemu też się czasem z paszczy wyleje nawet po godzinie, na szczęście niedużo. Fajnie, że tak szybko dochodzisz do siebie i że córcia jest taka zaangażowana :)

    Gratulacje dla wszystkich nowych mamuś :)

    Dzieki za info Makota. Zapytam o to jutro polozna.

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozystacie z poduszek do karmienia? tego rozka/ksiezyca?

    atdc3e5exzk12dxf.png
‹‹ 1736 1737 1738 1739 1740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ