Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, które miały prenatalne:
- usg było przez brzuch czy dopochwowe?
ja nie doczekałam prenatalnych ostatnio, wiec się nie wypowiem
to na prenatalnych okazało się, że przez brzuch nie widać dzidzi, wiec na kozła ginekol, dopochwowe i wyrok, serduszko nie bije dzidzia ma 3,79cm a powinna ok 7....
A i witam się w 13 tyg już -
nick nieaktualny
-
Ja tez nie jestem pewna ale to byly chyba pierwsze badania na ktorych byl moj maz i bylo jeszcze dopochwowe a od nastepnego razu juz przez brzuch, mi to wlasciwie obojetne, rozebrac sie itak musze do badania recznego a przy dopochwowym przynajmniej nie daja tego zimnego zelu na brzuch, ktory trzeba pozniej scierac
-
Ja dwa tygodnie temu, jak poszlam do gina to robił mi już usg przez brzuch. Tydzień temu też. Na jutrzejsze usg zapraszał z tatusiem bo również badanie będzie przez brzuszek
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
malika89 wrote:Ja dwa tygodnie temu, jak poszlam do gina to robił mi już usg przez brzuch. Tydzień temu też. Na jutrzejsze usg zapraszał z tatusiem bo również badanie będzie przez brzuszek
To Ty swoją kluseczkę dość często oglądasz
Ja nie wiem jak ja do 4go wytrzymam, bo wtedy mam dzwonić i lekarz mi powie kiedy mam przyjść.
Dziewczyny bardzo proszę o dokładne relacje z dzisiejszych wizytmalika89 lubi tę wiadomość
-
A co do porodu, to podobno najgorzej jest się na coś nastawić. Rozmawiałam z koleżanką, która jest lekarką i mówiła, że część kobiet, które nastawia się na naturalny poród, a potem okazuje się, ze muszą mieć jednak cesarkę dostaje depresji poporodowej. Albo jak się nastawiają na karmienie piersią a potem z jakichś względów im się to nie udaje.
Ja jeszcze przed ciążą chciałam mieć na 100% cesarkę, a teraz zaczynam wierzyć w to, że dam radę urodzić dziecko naturalnie, więc hormony robią swoje. A co do zzo to ja bym chciała. Zęby mogę leczyć bez znieczulenia, ale jak dostawałam bóli okresowych to się wiłam zawsze i do tego wymiotowałam. Ale też się nie nastawiam, bo różnie może być...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 12:30
-
Ja rodziłam 2 razy bez znieczulenia. Oba długo ze względu na tyłozgięcie.
dało się wytłumaczyć. Niestety dziewczyny które nawet były zdecydowane na znieczulenie często go i tak nie dostawały bo anestezjologa nie było, więc lepiej się nie nastawiać bo potem ciężko psychicznie
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
hej, ja w soboę 23 miałam dopochwowe , ale też i przez powłoki brzuszne, chudzinką nie jestem a dodatkowo tyłozgiecie macicy wiec niektóre parametry lepiej ogladać było p/p.Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Fundacja Pomocy Dzieciom "Zdążyć z pomocą"
KRS 0000037904
Informacje szczegółowe 1%- 8646 Kwiatek Alicja
http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
-
I jeszcze.. mam swoje pierwsze zachcianki ciążowe. I to takie poważne. Trzy dni chodziłam ze smutną miną, bo miałam ochotę na arbuza.. a wiadomo sezonu nie ma
W końcu Mąż nie wytrzymał i znalazł dla mnie arbuza w Warszawie - zjadłam całego!
I tak samo z owocami granatu - jem codziennie przynajmniej jeden - jak wiem, że mam w domu dobry, dojrzały granat to myślę o nim cały czas - w kościele, w pracy - wszędzie! Nie mogę się doczekać aż wrócę do domu i będę go zjadł
I dla wszystkich endokobietek (czyli prawie co drugiej z nas) - granaty mają jodmalika89, Dominique88, Sarayu lubią tę wiadomość
-
Truskaweczka, ciaza obumarla w 9 tyg ale niestety lekarz na kazdym usg (rowniez po 9 tyg) mowil jedynie :wszystko dobrze. Niestety wg niego nie bylo konieczne poinformowac mnie ze serduszko dziecka nie bije. Nastepna wizyte mialam w 14 tyg u innego lekarza, mialo byc usg genetyczne. Wtedy lekarz ppwiedzial ze ciaza obumarla w 9 tyg. Dostalam skierowanie do szpitala. W szpitalu ppwiedzili ze mnie nie przyjma i ze mam przyjsc po majowce. Pojechalam do drugiego szpitala i powiedzieli mi to samo. Bylam wsiekla ze mnie olali, i bylam przerazona tym ze nie wiem co mnie czeka, ze nosze martwa ciaze od 5 tyg a nikt nawet palcem nie kiwnie. W nocy dostalam skurczy ale bylam tak wsciekla ze nie zgodzilam sie jechac do szpitala dopoki nie zaczne krwawic. Gdyby po raz trzeci mnie zbyli to chyba bym ich pozabijala. cala noc zwijalam sie z bolu i dopiero nad ranem zaczelam krwawic. I wreszcie przyjeli mnie.... nikt nie powiedzial mi czemu ciaza obumarla. Mysle ze albo przypadek, albo niedoczynnosc tarczycy albo przez 3tygodniowa grype. Ktora bardzo zle znosilam. albo nalozylo sie kilka powodow..nie zmiania to faktu ze lekarz od ppczatku cos ppdejrzewal. Nigdy nic nie mowil procz wszystko dobrze. Nigdy nie dal mi zdjecia. Nie mowil jak duze jest dziecko. Nawet nie pokazal mi serduszka. Wiem powinnam sama sie tego domagac ale bylam poprostu glupia. Wystarczylo mi ze jest dobrze. Niestety lekarz ppzwolil mi zyc w takim przekonaniu do 14 tyg.Alicja- nasza księżniczka
ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Już jestem po ,naczekałam się strasznie bo było 40minutowe opóźnienie a jak wiadomo takie czekanie tylko wzmaga nerwy i w rezultacie przy badaniu miałam 137 puls a pani mnie pyta czym się pani tak denerwuje? Za to teraz już kamień spadł mi z serca z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije jak dzwon a tak się bałam ,że nie będzie biło
Chyba czas wyluzować trochę... Teraz uciekam pod kocyk spać,dostałam na gardło Prenalen i mam pić herbatki z cytrynką i miodem no i odpoczywać .
kaarolaa, SyHa85, Domi793, JRY1984, hella, malika89, celia, s1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudi88 wrote:To Ty swoją kluseczkę dość często oglądasz
Ja nie wiem jak ja do 4go wytrzymam, bo wtedy mam dzwonić i lekarz mi powie kiedy mam przyjść.
Dziewczyny bardzo proszę o dokładne relacje z dzisiejszych wizyt -
...a własnie jak często macie wizyty, te klasyczne-ginekologiczne z badaniem i poradą?
Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Fundacja Pomocy Dzieciom "Zdążyć z pomocą"
KRS 0000037904
Informacje szczegółowe 1%- 8646 Kwiatek Alicja
http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
-
Paulka czyli tak naprawdę nie wiadomo kiedy dokładnie obumarła ciąża. Zarodek mógł się zmniejszyć do 14 tygodnia. Moja ciąża obumarła w 7 tyg (wiem bo miałam usg na którym serduszko biło nieregularnie, i lekarz powiedział, że prawdopodobnie dzidzia nie da rady - parę dni później już nie biło). A przy stwierdzeniu w szpitalu, przy przyjęciu na oddział (ponad 1-2 później) - powiedziano mi, że ciąża odpowiada 5 tyg i 5 dni. Z tego powodu, że zarodek miał takie CRL - ale on się po prostu zmniejszył jak się poddał.
A takiego lekarza powinno się normalnie wsadzić za kratki!