Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A moje dziecko dziś postanowiło zrobić mi na złość i zrobiło kupę, kiedy znikąd raunku... Efekt? Nie wytarta pupa, pobrudzone wszystko dookoła, bo "zadanie" musiałam przerywać ma wizyty w kibelku...
czuję się taka beznadziejna, że własnym dzieckiem nawet normalnie zająć się nie umiem...
na każdy "dziwny" zapach dostaję ślinotoku, a krok następny to już kibelek..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 11:39
-
Rybaaaa wrote:A moje dziecko dziś postanowiło zrobić mi na złość i zrobiło kupę, kiedy znikąd raunku... Efekt? Nie wytarta pupa, pobrudzone wszystko dookoła, bo "zadanie" musiałam przerywać ma wizyty w kibelku...
czuję się taka beznadziejna, że własnym dzieckiem nawet normalnie zająć się nie umię...
na każdy "dziwny" zapach dostaję ślinotoku, a krok następny to już kibelek..
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
nick nieaktualnyRybaaaa ja tez sie tego balam, ale odpukac u mnie na szczescie moge przebrac malego bez zadnego problemu...
trzymam kciuki za wizytujace
ja sie probuje dodzwonic do poloznej zeby sie zapisac na polowe lutego i od godziny nikt nie odbiera, zaraz cos mnie trafi...
syna musze zapisac do ortopedy i tam tez caly czas zajete...opóźniona lubi tę wiadomość
-
No dziewczyny.
Ponad godzinę zajęło mi nadrabianie weekendowych pogaduchy
Ja jutro mam prenatalne. Razem z Mężem przebieramy nóżkami - od dzisiaj zaczęłam się lekko stresować.
Brzusio u mnie już też jest widoczny. Mój Mąż wymyślił sobie tekst, za każdym razem jak idę siusiu (a robię to z 15-20 razy dziennie) to krzyczy za mną "To dlatego, że macica urosła i naciska na pęęęęcherz!!".
Jedną rzecz przeczytał i się wymądrza
Poza tym jest przesłodki. Mam tydzień miłości do niego. Wszystko co robi mnie rozczula - nawet jak standardowo nie słyszy co do niego mówię, i musze powtarzać trzeci raz to i tak się wzruszam - ooo jaki głucholek. Rozczula mnie nawet sposób w jaki zakłada skarpetki. To musi być ciąża, bo standardowo mam ochotę go udusić za nie słuchanie
Wczoraj nawet pierwszy raz serduszkowaliśmy od kiedy dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży. Trochę strachu było, ale żadnych plamień ani bóli nie było. Któraś z Was pisała, że u niej doznania są fajniejsze - u mnie jednak jest większy dyskomfort. Bardziej się boję.
Paznokci nie maluję - co jest szokiem bo mam milion lakierów Essie i OPI w domu i zawsze byłam maniakiem. Nie mam jakiejś zasady, że może to zaszkodzić dziecku - po prostu nie czuję chęci.
A farbowanie włosów mam zaplanowane w tym tygodniu po prenatalnym. Mój gin mówi, że można. A farbuje się na bardzo jasny blond więc odrost jest bardzo widoczny ;/s1985, Dominique88 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Widze, że sporo was wizytuje w tym tygodniu, powodzenia i trzymam kciuki. Ja się jeszcze naczekam.
Wracając do szpitala, mój ma jak wcześniej wspomniałam 3 stopień, co bardz mnie cieszy choć oczywiście mam nadzieje,że ani ja ani dzidziuś nie będziemy musieli z tych udogodnień korzystać.
Mnie dziś naszło na miód i wszamałam 2 bułeczki z miodkiem -
Friend wrote:Zapomniałam Wam powiedzieć, że na Żelaznej za usg prenatalne policzyli sobie 240 zł, a razem z Testem Pappa ponad 500 zł. Chyba 550 zł dokładnie. Szoooook!
Dagmara lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Friend dobre....
moj ostatnio mowi do brzuszka i oppwiada co przeczytal w aplikacji ciazowej ktora pobral sobie na tableta i czyta w pracy. CoS w stylu: mmasz juz 6-7 cm dlugosci! Robisz minki.... bawisz sie pewnie pepowina, i fikasz fikolki
a mi kaze nie podsluchiwac.... odbilo mu.
Dere, Friend, hella, SyHa85, Dominique88 lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Rybaaaa wrote:A moje dziecko dziś postanowiło zrobić mi na złość i zrobiło kupę, kiedy znikąd raunku... Efekt? Nie wytarta pupa, pobrudzone wszystko dookoła, bo "zadanie" musiałam przerywać ma wizyty w kibelku...
czuję się taka beznadziejna, że własnym dzieckiem nawet normalnie zająć się nie umię...
na każdy "dziwny" zapach dostaję ślinotoku, a krok następny to już kibelek..
Nie przejmuj sie kazdy ma gorszy dzien/moment w ciagu dnia, glowa do gory zjedz czekolade to poprawia humor i zabierz sie za odkupkowanie pobrudzenRybaaaa lubi tę wiadomość
-
Friend wrote:Zapomniałam Wam powiedzieć, że na Żelaznej za usg prenatalne policzyli sobie 240 zł, a razem z Testem Pappa ponad 500 zł. Chyba 550 zł dokładnie. Szoooook!2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Ninka0111 wrote:Hej dziewczynki ja tez wizytuje na 11.45trzymam kciuki za was☺
Jak bede miec zdjecie usg to super bo moja coreczka chce zobaczyc dzidzie☺Pochwale sie jak bede umiala wstawic☺
Ale Ci zazdrosze, ja czekam do 17teja przed tym jeszcze milion spraw do zalatwienia
-
Dziewczyny zdarza się Wam.mieć taki klujacy ból w podbrzuszu. Ale nie po bokach czy w pachwinie tylko na środku powyżej linii bioder? Albo macie wiedzę w temacie takiego bólu? Męczy mnoe od 2 dni. Wierzę, że to na skutek rozrastajacej się macicy ale z tyłu głowy mam negatywne myśli
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Tyle dzisiaj wizyt..... mam nadzieje ze wszystkie zaczniecie ten tydzien samymi dobrymi wiadomosciami. I naogladamy sie dzisiaj cudnych fotek z usg
opóźniona, SyHa85 lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
monika454 wrote:Dziewczyny zdarza się Wam.mieć taki klujacy ból w podbrzuszu. Ale nie po bokach czy w pachwinie tylko na środku powyżej linii bioder? Albo macie wiedzę w temacie takiego bólu? Męczy mnoe od 2 dni. Wierzę, że to na skutek rozrastajacej się macicy ale z tyłu głowy mam negatywne myśli
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Mnie boli po lewej stronie na wysokosci jajnika, do tego mam jeszcze promieniujacy bol od ledzwi do polowy uda w jednej nodze ze jak dotykam to mam ta linie bolu taka zdretwiala. Dzis musze zapytac gina czy na to mam brac magnez czy inne cudo, bo to jest nie do wytrzymania:(