Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
SyHa85 wrote:A ja ciągle chrypne
aj...kurcze dziewczyny chyba jakas infekcja intymna mi aie przyplątala... A biore cały czas probiotyki, teraz akurat iladian. Antybiothk skonczylam w srode i myslalam ze udalo mi sie "ocalic" dół...
Ja polecam Trivagin na infekcje
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
SyHa85 wrote:A ja ciągle chrypne
aj...kurcze dziewczyny chyba jakas infekcja intymna mi aie przyplątala... A biore cały czas probiotyki, teraz akurat iladian. Antybiothk skonczylam w srode i myslalam ze udalo mi sie "ocalic" dół...
Ja walcze też z infekcją. Pewnego dnia zauważyłam różowe upławy i oczywiście nasiałam paniki i fermentu, ale lekarz mnie uspokoił. Dostałam Macmiror, dziś ostatnia dawka
Niestety w ciązy infekcje to dośc częsta sprawa. -
Hej dziewczynki jutro wizytuje beda tez wyniki badan i zobacze moja fasolke
Ja nie mam wogole apetytu jem na sile a w buzi rosnie zamykam oczy i jakos daje rade wiem ze dzidzia bierze z zapasow ale tez nie chce w ciazy chodzic glodna bo mam wyzuty sumienia ja poki co nie przytylam i dobrze bo startowalam z nadwaga a teraz sie boje zeby nie powtorzyly sie stany przedzucawkowe w pierwszej ciazy startowalam z49kg a teraz szkoda gadac deprecha normalnie ale aby dzidzia byla zdrowa a po porodzie Chodakowska w ruchWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 21:26
Magdzia88 lubi tę wiadomość
-
Właśnie zorientowałam się w tych szpitalach co brałam pod uwage i okazuje się ze żaden z nich nie ma stopnia referencyjnosci. Za to doczytałam ze w jednym z nich jest szkola rodzenia. Zadzwonię na dniach i wypytam co i jak. A i się dowiedziałam że ten szpital co bralam pod uwagę jako pierwszy to jednak nie pracuje w nim moja ginekolog za to pracuje ta do której wcześniej chodziłam.
Teraz wzięłam pod uwagę jeszcze jeden szpital ma 1 stopień ale współpracuje z dwoma szpitalami z 3 stopniem. Dodatkowy atut jest taki ze w tym szpitalu zawsze ktoś mnie odwiedzi bo tu mieszka sporo mojej rodzinyale minus ze najdalej od domu. No zobaczymy mam jeszcze czas na decyzję.
-
Mój szpital to niestety tylko I stopień. Ale to już wiedziałam przy I ciąży. Jak leżałam na patologii od 35 tc to położne cały czas "ostrzegały" żebym nie rodziła jeszcze, bo będą mnie musieli odsyłać do wojewódzkiego (a on ma III stopień). Aż tak daleko nie mam więc się nie martwię, a jeździć mi się nie chce więc zostaje przy cudnym szpitalu w moim mieście
-
nick nieaktualnyJa mam nadzieje ze tym razem u mnie wszystko potoczy sie jak trzeba i ciaza zakonczy sie kolo 38 tyg... bo nie powiem bardzo fajna opieka jest w szpitalu w Olsztynie ale to troche daleko i maz do mnie i do malego przyjezdzal raz na tydzien czasem raz na dwa tygodnie...
Ninka0111 lubi tę wiadomość
-
Moj szpital czyli w Ustce mam 20km ma II stopien niestety nie ma gorszego szpitala znaczy personelu chodz teraz zmienil sie ordynator szpital ma zostac przeniesiony do Słupska mam nadzieje ze personel wymienia oczywiscie nie caly ale tyle co tam dzieci skrzywdzono i kobiet rodzacych szkoda gadac chciałabym rodzić w Miastku ale to odemnie 50km i nie wiem czy zdaże☺
-
Ninka0111 wrote:Moj szpital czyli w Ustce mam 20km ma II stopien niestety nie ma gorszego szpitala znaczy personelu chodz teraz zmienil sie ordynator szpital ma zostac przeniesiony do Słupska mam nadzieje ze personel wymienia oczywiscie nie caly ale tyle co tam dzieci skrzywdzono i kobiet rodzacych szkoda gadac chciałabym rodzić w Miastku ale to odemnie 50km i nie wiem czy zdaże☺
Dlatego ja się zastanawiam nad tym szpitalem z 1 stopniem. Tam rodziło wiele kobiet z mojej rodziny i wiem że maja bardzo dobrą opiekę. Z resztą pracuje tam moja kuzynka wiec pilnowała by tam wszystkich żeby mi się krzywda nie działa. -
Ania_1986 wrote:Dlatego ja się zastanawiam nad tym szpitalem z 1 stopniem. Tam rodziło wiele kobiet z mojej rodziny i wiem że maja bardzo dobrą opiekę. Z resztą pracuje tam moja kuzynka wiec pilnowała by tam wszystkich żeby mi się krzywda nie działa.
Jezeli masz znajomosc ktora mozesz "wykorzystac" nie zastanawiaj sie porod powinien byc pieknym przezyciem mimo tego co nie uniknione
Ja jezeli chodzi o opieke medyczna to noe moge nazekac lezalam w szpitalu 2tyg bo mialam cisnie ie 210/110 wywolano mi porod mialam rodzinny ale po porodzie masakra a jestem osoba mila ktora stara nie fatygowac nie potrzabnie ludzi do tego moja mala pieknie ssala teraz jestem juz starsza madrzejsza i nie pozwole zeby ktos mi okazywal brak szacunku☺ -
Rudi88 wrote:Ja walcze też z infekcją. Pewnego dnia zauważyłam różowe upławy i oczywiście nasiałam paniki i fermentu, ale lekarz mnie uspokoił. Dostałam Macmiror, dziś ostatnia dawka
Niestety w ciązy infekcje to dośc częsta sprawa.
Mnie infekcje nawiedzają non stopJuż zdążyłam wziąć dwa antybiotyki od początku ciąży
Od jakiegoś czasu cały czas zażywam trivagin, ale mam mega skłonności niestety. Najgorsze jest to, że nie jestem w stanie odróżnić infekcji od normalnego śluzu - nie mam żadnych innych objawów. Zawsze dowiaduję się tego u ginekologa
-
A ja zdecydowałam się robić test NIFTY. Mam skierowanie na PAPPA... to co ja będę gdybać i się stresować. Już wolę kawa na ławę....
Ninka0111 lubi tę wiadomość
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Mnie jeszcze czeka wizyta u dentysty niestety bo sie bardzo boje i wiem ze bedzie to duzy stres dla mnie i dla dziecka dlatego tez chce isc w marcu.Bylam w 3ciazach(bedzie drugie dzieciatko) i w kazdej ukruszyl mi sie zab i wiem napewno ze mam 3 do robienia bo wiem ze przy porodzie jezeli wejdzie zapalenie np od zeba jest to grozne wiecie co ja porodu sie tak nie boje☺
-
I ja dołączam do infekcji... Ja odczuwam swędzenie. Zrobiłam ten test paskowy na ph i wychodzi że to grzybek
Już stosuję Clotrimazol i teraz nie wiem co jeszcze... Mi polecano ActiCand, słyszałyście o takim?
Jutro będę dzwonić do ginekologa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 23:54
-
U mnie tez jest I stopien, do szpitala z II mam 30km, a z III kolo 70km wiec nawet jesli cos mialoby sie dziac wczesniej to w moim przypadku najlepiej jechac do najblizszego i w razie czego wysylaja karetke gdzie trzeba. Ale ciaze donosze i dzidzia bedzie zdrowa wiec nawet nie biore pod uwage tego scenariusza
Dzisiaj wizyta o 14.15 (15), juz chce byc po i cieszyc sie zywym, zdrowiutkim zelusiem.
A co do porodu, na razie do mnie nie dociera ale wole zeby mi wyrwali 5 zebow niz rodzicWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 05:15