Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
sabanek wrote:Zdaj się na instynkt
Mnie niestety dziś pokusiły chipsy solone, ale za to mandarynki i jabłka obowiązkowo też wylądowały w koszyku zakupowym
Jutro w pociągu ponad 4h, jakoś się trzeba żywić, najgorzej to z toaletą będzie, aż mnie ciarki biorą.
A macie tak dziewczyny,że wam coś wyjątkowo smakuje w ciąży? U mnie są to jabłka i o dziwo boczek wędzony taki w cieniutkich plasterkach moglabym jeść kilogramami, chociaz w ciąży na mięsko to tak za bardzo nie mam ochoty. -
Byłam dzisiaj na usg bo wymiotuje i bałam się że biorę entyrox ale on nie zdąży mi się wchłonac bo go wydalam. Moja dzidzia ma 4,32 mm co odpowiada 11,1tyg serduszko zasuwa 165 podobno trochę szybko ale na tym etapie to jeszcze norma, no i skakalo maleństwo i machalo rączkami i nóżkami. Super
hella, Martynka30, kaarolaa, Domi793, SyHa85, pigułka, malika89, monirek, Dominique88, monika454, Ninka0111, celia lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Zamowilam dzisiaj zestaw witamin Omegamed pregna dha z alg i falvit mama, zamowilam podwojne opakowania, wiec troche szarpnelo po kieszeni..ale to wszystko dla dzidziolka wiec ok:) wczoraj czytalam caly dzien o tych wszystkich witaminach ufff. Zaczne brac od II trymestru, wiec za ok 2 tygodnie
malika89 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualnyRudi88 wrote:A macie tak dziewczyny,że wam coś wyjątkowo smakuje w ciąży? U mnie są to jabłka i o dziwo boczek wędzony taki w cieniutkich plasterkach moglabym jeść kilogramami, chociaz w ciąży na mięsko to tak za bardzo nie mam ochoty.
MiMK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania_1986 wrote:Wiecie co dziewczyny? Chyba zaczynam fiksować. Wizyta dopiero za tydzień a ja się tak strasznie boję ze coś jest nie tak. Staram się odpędzać złe myśli ale słabo mi wychodzi.
W ogóle nie wiem czy nie złapałam jakiejś infekcji bo mam co raz silniejsze upławy i latam do kibla jak tylko poczuję że cos leci bo boję się że to krew. Dziś w nocy tak mnie bolał brzuch strasznie że nie wiedziałam co się dzieje a raz miałam taki "potok" że wyrwałam jak strzała do kibla ...
Ja w ogole mam suchoo hehe. Przed ciaza tez tak bylo. Teraz mam infekcje no ale twarog to potrafie rozpoznacten objaw ciazy mnie wiec nie dotyczy choc moze potem to sie zmieni
[/url]
-
Rudi88 wrote:A macie tak dziewczyny,że wam coś wyjątkowo smakuje w ciąży? U mnie są to jabłka i o dziwo boczek wędzony taki w cieniutkich plasterkach moglabym jeść kilogramami, chociaz w ciąży na mięsko to tak za bardzo nie mam ochoty.
Ja ogorki kiszone-sloik na raz, i ogolnie warzywa. Marchew surowa bym ciagle jadla. Nie moge sie doczekac nowalijek i w ogole lata jak z ogrodeczka u rodzicow bede jesc do wolino i przyprawione mocno. Chociaz te warzywa to moze autosugestia bo sie wynikami cukru i cholesterolu martwie
nawet gdyby to smakuja! Wlasnie kalafiorowa "dochodzi"
kaarolaa lubi tę wiadomość
[/url]
-
Nelk wrote:<a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/c83236554d21ba42" target="_blank"><img src="http://images78.fotosik.pl/274/c83236554d21ba42med.jpg" border="0" alt="" /></a>2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualnySyHa85 wrote:Ja ogorki kiszone-sloik na raz, i ogolnie warzywa. Marchew surowa bym ciagle jadla. Nie moge sie doczekac nowalijek i w ogole lata jak z ogrodeczka u rodzicow bede jesc do woli
no i przyprawione mocno. Chociaz te warzywa to moze autosugestia bo sie wynikami cukru i cholesterolu martwie
nawet gdyby to smakuja! Wlasnie kalafiorowa "dochodzi"
a u tesciow pomidorow...w ciazy to mam akcje na pomidory, teraz jem ale nie w ogromych ilosciach bo wiadomo ze pryskane...Martynka30, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aniab91 wrote:Moj maz zostal mistrzem glupoty, kupil papier toaletowy w czerwone wzorki
i to sporo bo promocja byla, on chce mnie wykonczyc chyba zebym padla na zawal.
-
nick nieaktualnya ja wczoraj wieczorem opieprzylam meza, ze w domu mleka nie ma, a on laskawie nie moze sie domyslec sam, zeby kupic...dzisiaj rano wstal 5:40 i poszedl do sklepu po mleko dla mnie...pozniej do pracy, kochany, a ja tylko na niego krzycze...
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
aniab91 wrote:Moj maz zostal mistrzem glupoty, kupil papier toaletowy w czerwone wzorki
i to sporo bo promocja byla, on chce mnie wykonczyc chyba zebym padla na zawal.
Mój własnie idzie na zakupy, bo wstał po nocce,muszę mu wydac instrukcje żeby też takiego hita nie odwalił -
Moj maz z racji ze dotychczas pracowalam 7 dni w tygodniu to przyzwyczajony do robirnia zakupow. Nawet niezle juz go wyszkolilam
aczkolwiek musze robic liste jasno i klarownie hehe. W ogole przez to sprzatanie to tez jego broszka
ale gotowania mu nie oddalam nigdy. Po pierwsze nie idzie mu za dobrze, a po drugie za bardzo kocham gary
Ninka0111 lubi tę wiadomość
[/url]