Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj przy corci jak byl na usg to mowil ze to chlopiec i juz chodz lekarz zapewnial ze dziewuszka a teraz bylam pewna ze powie ze chce chlopca a on ze moze byc dziewczynka nie wazne aby bylo zdrowe a propo waszych poprzednich postow na temat mezow jak mialam duzy brzuchol w ciazy a mielismy gosci poprosilam zeby odcedzil ziemniaki ja patrze a on wyciaga sitko i na sitko haha
Martynka30, kaarolaa, ninciaa172, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem żywym dowodem na to, że wszystkie zabobony i wróżby mogą się mylić. Kiedyś lekarze nie określali płci. Ja nawet wg dwóch cyganek miałam być chłopcem
Martynka30, SyHa85, Domi793 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Dziewczynki ja chcę wiosnę !!!!!!!!!!
Człowiek by czuł się inaczej, słoneczko świeci, warzywka i owoce
I do spotkania z maleństwem bliżej
Chcę wiosnę kwiecień, maj- ciepełkoSyHa85, Emma1985, alicjaaaa, blondyna5555, Domi793, Daria23 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
SyHa85 wrote:Ja sobie kupilam bukiet tulipanow i mi weselej
Ja teżw ogóle prawie wzięłam go za darmo... Byłam z małą wózkiem w sklepie no i w takim wypadku zawsze zakupy trzymam w ręce, daje małej, albo na dół pod wózek. W ręce mi się nie chciało, a że kwiaty to małej nie dałam, bo by pożarła
no i dałam na dół.. Przeszłam przez kasę, zapłaciłam za 3 inne rzeczy które córa bez przeszkód mogła tarmosić, i gdyby nie to, że kupiłam bułki i chciałam je dać do kosza bo nie weszłyby do torebki to bym się nie skapnęła, że podwędziłam kwiaty!! Ale wróciłam się, przeprosiłam i zapłaciłam.. Ech.. A już za kasami pojawił się ochroniarz
SyHa85, hella lubią tę wiadomość
-
Oto moja dzidzia:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d13e9fa18a1e.jpg
Jedyne zdjęcie z prenatalnych.
Dziewczynka Nikola
Wiem tylko, że jest dobrze, i że NT 1,20mm
NIc wiecej, dowiem się za ok tydzień jak przyjdą wyniki testu pappa
W tedy dostanę opis badania z pomiarami.
Nawet nie wiem ile ma długośći, ale najważniejsze, że zdrowa!
Zdjęcie profilowe mam!
Badanie trwało ponad 2h....
pierwszy raz - 1 min usg przez brzuch, złe ułożenie, wiec dopochwowe ze 4 min, źle ułożona, stukanie, pukanie, dociskanie głowicą aż bolało, nic. Spacer, słodycze, skakanie, drugie podejście - nic.
Trzecie podejście po bieganiu, podskakiwaniu, jedzeniu, piciu i udało się pomierzyć
Bardzo się cieszę z mojej wizyty i z wizyt innych dziewczyn
Super!Martynka30, kaarolaa, Rybaaaa, ninciaa172, SyHa85, Emma1985, alicjaaaa, monirek, smerfetka84, Ninka0111, hella, Rudi88, malika89, opóźniona, Kw14tuszek, Pikcia, Dere, Domi793, celia, Daria23, pigułka, Friend lubią tę wiadomość
-
kaarolaa wrote:ja to bym chciala dziewczynke bo chlopca mamy, ale jak bedzie chlopiec to tez super bo bedzie ekonomiczniej, praktycznie nic procz pampersow nie bede musiala kupowac
My za to przyzwyczajeni do dziewczynki, więca jak zaczynaliśmy starania to mówiliśmy, że może być znowu córka. Ale ostatnio jakoś tak o chłopaku myśle i w sumie nie wiem. M też stwierdził, że jednak syna to by chciał dla przedłużenia roduwięc jak będzie dziołszka to tym gorzej dla mnie bo nie spocznie dopóki siusiaka nie będzie
ninciaa172, smerfetka84, Ninka0111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWoow ale dzis wizyt
) gratulacje dobrych wiesci
)
Martyna, z nasza pogoda to w kwietniu mozna jeszcze balwana lepicale fakt... lato... truskawki... kanapka ze swieza salata, pomidorkiem ogorkiem... kompocik... rozmarzylam sie
Martynka30, kaarolaa, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRybaaaa wrote:My za to przyzwyczajeni do dziewczynki, więca jak zaczynaliśmy starania to mówiliśmy, że może być znowu córka. Ale ostatnio jakoś tak o chłopaku myśle i w sumie nie wiem. M też stwierdził, że jednak syna to by chciał dla przedłużenia rodu
więc jak będzie dziołszka to tym gorzej dla mnie bo nie spocznie dopóki siusiaka nie będzie
-
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:Woow ale dzis wizyt
) gratulacje dobrych wiesci
)
Martyna, z nasza pogoda to w kwietniu mozna jeszcze balwana lepicale fakt... lato... truskawki... kanapka ze swieza salata, pomidorkiem ogorkiem... kompocik... rozmarzylam sie
U nas śniegu już nie ma, dziś padał deszcz, a teraz jest bardzo silny wiatr.
3 lata temu w kwietniu święta wielkanocne u nas masa śniegu i tak do maja leżałPamiętam jak można było pojechać sankami poświęcić jajka
Chce mi się arbuzaa w całym mieście nie ma.
Sałaty też bym sobie zjadła, ale spryskana na maksa więc sobie daruję.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:U nas śniegu już nie ma, dziś padał deszcz, a teraz jest bardzo silny wiatr.
3 lata temu w kwietniu święta wielkanocne u nas masa śniegu i tak do maja leżałPamiętam jak można było pojechać sankami poświęcić jajka
Chce mi się arbuzaa w całym mieście nie ma.
Sałaty też bym sobie zjadła, ale spryskana na maksa więc sobie daruję.
w ogole gdzie te wielkanoce z mojego dziecinstwa? takie cieplutkie ze sloneczkiem, a lane poniedzialki byly tak lane, ze sie 4 razy przebieralo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 18:07
-
kaarolaa wrote:wielkanoc 3 lata temu dobrze pamietam, akurat urodziny mialam i ten snieg, w tym roku tez wielkanoc wczesnie przypada wiec sie nie zdziwie jak znow zamiast sloneczka i ciepla bedzie snieg...
Masz rację w tym roku wielkanoc pod koniec marca i pewnie będzie lipa z pogodąa ja lubię ciepełko i słoneczko
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
sylwiaśta159 wrote:Woow ale dzis wizyt
) gratulacje dobrych wiesci
)
Martyna, z nasza pogoda to w kwietniu mozna jeszcze balwana lepicale fakt... lato... truskawki... kanapka ze swieza salata, pomidorkiem ogorkiem... kompocik... rozmarzylam sie
Dokładnie2 lata temu lepiłam z moim M. Heh, ostatnio stwierdziłam, że te moje dzieciaczki to jednak wytrzymałe są. Z córą, zanim dowiedziałam się o ciąży to pojechaliśmy z M na weekend w góry, to był kwiecień i właśnie zaskoczyła nas zima, więc po kolana w śniegu ale założyliśmy, że po górach połazimy no i połaziliśmy, przemarzliśmy i się przeforsowaliśmy.. A później się okazało, że byliśmy już w trójkę..
A teraz po kilku miesiącach niepowodzeń, ro nawet nie liczyłam, że tym razem się udało i zabrałam się za porządki na działce - zgrabiłam i powywoziłam liście i przekopałam całą część uprawową... Oczywiście też przemarzłam bo już zimno bardzo było no i wszystko mnie bolało... I parę dni później test pozytywny... Ależ byłam na siebie wściekła! Na szczęście nic złego się nie stało -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martynka30 wrote:U nas śniegu już nie ma, dziś padał deszcz, a teraz jest bardzo silny wiatr.
3 lata temu w kwietniu święta wielkanocne u nas masa śniegu i tak do maja leżałPamiętam jak można było pojechać sankami poświęcić jajka
Chce mi się arbuzaa w całym mieście nie ma.
Sałaty też bym sobie zjadła, ale spryskana na maksa więc sobie daruję.
W biedronce dzis widzialam arbuza☺Martynka30 lubi tę wiadomość