Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kata89 wrote:Oj tak arbuz jest tym na co czekam. Wiosna to moja ulubiona pora roku ze względu na sezonowe warzywa i owoce. Nie mogę sie doczekać. I wtedy juz brzuszek będzie widać
Dobry czas mamy, zima, nie potrzebne duże kurtki, a wiosną można coś zarzucićMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
sylwiaśta159 wrote:widzę, że nie tylko ja jestem owocówka
tylko avocado nie lubię, a arbuza to nawet nie kroję, tylko kupuję całego, kroję na pół i jem łyżką
póki co upiekłam w-z tkę i się objadam
Ja ostatnio kupiłam maliny i jadłam jakby były ze złota pyyyycha
A dziś na kolacje sałateczka z ogórka, pomidorka, serk greckiego z patelni grillowej i grzaneczkimniamniuśne!!!!
SyHa85, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
-
Zwłaszcza buty będzie nam dobrze zakładać
klapeczki, japoneczki i lecimy
nikt nie będzie nam musiał świadczyć swoich usług
kaarolaa, Rudi88, smerfetka84, s1985, malika89, Domi793, alicjaaaa lubią tę wiadomość
-
Ninka0111 wrote:Widzialam jak po winogrono bylam czerwone...mniam a na kolacje ugotowalam pyszny rosolek zamiast zupki chinskiej☺
Zawsze zdrowiej.Ninka0111 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Mnie dzis dopadl bol brzucha
rośnie
Bylam dzis u gina bo po tym Gynazolu nie czuje sie wyleczonadostalam Fluomizin. Wydahe mi sie ze to dalej grzybki, a on jest na bakterie, no ale ufam swojej lekarce. Licze ze w koncu minie. Nie znosze TAM infekcji
[/url]
-
O tak! Lato i wiosna
My na ogródku mamy borówki, maliny i truskawki to będzie wyżerka
I grilla będzie można zrobić i pogrzać się trochę na tarasie z książką, ja chce już wiosnę!
Wczoraj u mnie było tak przyjemnie ciepło, 11 stopni i czułam się prawie jak wiosną...a tu jeszcze zima ma wrócić...strasznie mnie dołuje ta pogoda, mogłabym ciągle spać, zero motywacji do czegokolwiek...
Dzisiaj jedynie jestem szczęśliwa po tym USG, zobaczyłam Maluszka i od razu power miałam w sobie, nawet w domu posprzątałam i podłogi pomyłam haha, musiałam wykorzystać swoje chęcikaarolaa, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
Luteina 100mg x 2
-
Agsha wrote:Ja mam dziś taki dzień, że bym tylko płakała.
Jakiś kryzys. Pewnie hormony + pogoda.
Nie wiem co zrobić, jak sobie ulżyć...
Sama ze sobą się męcze.
Jeszcze ani jednego takiego depresyjnego dnia nie miałam jak dzisiaj.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
I mój dzisiaj zdziwiony że dostał parę krótkich
Czy Wy też macie taki wrażliwy słuch bo ja to już mam nerwa na to. W nocy słyszę jak sąsiad dwa piętra wyżej pierdzi no masakra jakaś, tak śpię czujnie że prawie nie śpię :'(ninciaa172, s1985, Friend lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Nelk wrote:I mój dzisiaj zdziwiony że dostał parę krótkich
Czy Wy też macie taki wrażliwy słuch bo ja to już mam nerwa na to. W nocy słyszę jak sąsiad dwa piętra wyżej pierdzi no masakra jakaś, tak śpię czujnie że prawie nie śpię :'(
Nelk , ale mnie rozbawiłas tym pierdzącym sąsiadem od 10 minut się śmieję
Ja niestety mam nad sobą pijących sąsiadów, którzy potrafią o 4 nad ranem odpalic tv albo radio na całą moc, albo kłócą się tak,że ich na parterze słychać. A sen w ciąży też mam lżejszy, bo przed to mogli mi serenady nad uchem grać a ja chrapalam -
nick nieaktualnyja mam taki sen jaki przed ciaza, nic mnie nie wybudzi tylko synek jak chce mleko i rano jak juz wstanie...a tak moge spac i cala noc, ani siku, ani jakies halasy...chociaz u nas narazie cisza, bo w mojej klatce az 4 rodziny wlacznie z nami mieszkaja...wiekszosc jeszcze pusta, tylko w ciagu dnia wiertarki i mlotki slysze i to mnie wkurza...
-
Nelk wrote:I mój dzisiaj zdziwiony że dostał parę krótkich
Czy Wy też macie taki wrażliwy słuch bo ja to już mam nerwa na to. W nocy słyszę jak sąsiad dwa piętra wyżej pierdzi no masakra jakaś, tak śpię czujnie że prawie nie śpię :'(
Hahaha ale mnie rozbawilas:) ten słuch już tak zostanie, później będziesz słyszała jak się kolderka rusza na drugim końcu domusmerfetka84, ninciaa172, s1985 lubią tę wiadomość
-
Uwaga Uwaga! zanim nadrobię cały dzień tylko się pochwalę.
BETA 143!!!!!! hura
Musik, Domi793, monika454, hella, kaarolaa, ninciaa172, SyHa85, alicjaaaa, malika89, Kw14tuszek, celia, Dagmara, Ninka0111, figaa, Dominique88, pigułka, s1985, Elza :), Karo Em, Rybaaaa, Lulu83, Paulka123, Pikcia, monirek, MiMK, Friend lubią tę wiadomość
-
Rudi88 wrote:Nelk , ale mnie rozbawiłas tym pierdzącym sąsiadem od 10 minut się śmieję
Ja niestety mam nad sobą pijących sąsiadów, którzy potrafią o 4 nad ranem odpalic tv albo radio na całą moc, albo kłócą się tak,że ich na parterze słychać. A sen w ciąży też mam lżejszy, bo przed to mogli mi serenady nad uchem grać a ja chrapalam
Ja to znów mam hejta na sąsiadów vis a vis. Już kiedyś o nich pisałam. Są Arabami (jakoś nic do nich nie mam ogólnie, jak nie są terrorystami)...ale....
Moi sąsiedzi co noc (!) średnio od 2 do 4 kręcą się po klatce i pod blokiem. Nie wiem co robią, ale wychodzą z mieszkania, walą na maksa drzwiami, zjeżdżają windą gdzie cholerna gadaczka na cały regulator musi oznajmić "piętro druuugie, jazda do dołu" i za dosłownie 5-10 minut jest "jazda do góry ,piętro drugie" kroki sąsiadów i wejście do domu z soczystym trzaśnięciem drzwiami a często też z okrzykiem. I uwaga - nie raz, nie dwa...tak z 10 czy 15 razy w te 2 h wychodzą... niech ktoś mi powie GDZIE i po co....
Ostatnio w nocy się wkręciłam że mają konszachty i konstruują bombę
Przy jednej z takich wędrówek uciekł im kot i zawodził do rana na klatce jakby miał ruję....
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Magdzia88 wrote:Nie ma juz serduszka...nie ma już cząstki mnie... czuje jak ulatuje...
Bardzo mi przykro Magdzia ;( ale musisz wierzyc ze bedzie dobrze. Uda sie i wszystko bedzie ok!
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Agsha wrote:Ja to znów mam hejta na sąsiadów vis a vis. Już kiedyś o nich pisałam. Są Arabami (jakoś nic do nich nie mam ogólnie, jak nie są terrorystami
)...ale....
Moi sąsiedzi co noc (!) średnio od 2 do 4 kręcą się po klatce i pod blokiem. Nie wiem co robią, ale wychodzą z mieszkania, walą na maksa drzwiami, zjeżdżają windą gdzie cholerna gadaczka na cały regulator musi oznajmić "piętro druuugie, jazda do dołu" i za dosłownie 5-10 minut jest "jazda do góry ,piętro drugie" kroki sąsiadów i wejście do domu z soczystym trzaśnięciem drzwiami a często też z okrzykiem. I uwaga - nie raz, nie dwa...tak z 10 czy 15 razy w te 2 h wychodzą... niech ktoś mi powie GDZIE i po co....
Ostatnio w nocy się wkręciłam że mają konszachty i konstruują bombę
Przy jednej z takich wędrówek uciekł im kot i zawodził do rana na klatce jakby miał ruję....
Kebaba maja z dowozem do domu
Agsha lubi tę wiadomość