X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • beza_cytrynowa Ekspertka
    Postów: 197 280

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Elza,zazdroszczę,że już czujesz ruchy :-) Już nie mogę się doczekać swoich :-D

    Aniołek 19.09.2015 (10 tc)[*]
    TP 01.08.2016 r.
    Czekamy na Lili :-)
    f2w39n73pq3z4vnx.png
  • hella Autorytet
    Postów: 360 419

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze 2 godziny do wizyty i chyba zaraz zwariuje. Mega stres dziś mam bo coś nie tak z papierami do kredytu a mamy ostatnie chwile bo kończy się oferta. Z nerwów już boli mnie brzuch, kłuje w podbrzuszu i chce mi się płakać... Jak jeszcze coś nie tak będzie na badaniach to chyba nie wytrzymam :(

    Maja <3
    ur. 8.08.2016 godz. 19:35 - SN
    ijpbcwa1yu1ccujy.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamiętam jak mój siostrzeniec się zapytal "ciociu kiedy ty będziesz miała to dziecko ale nie na czterech nogach tylko na dwóch?" Bo mu chyba chodziło o królika :D a potem się go pytam czy może być najpierw male. A on patrzy na mnie ze zdziwieniem i mówi " ciociu musi być najpierw małe" .

    Rozczula mnie. Ma dopiero 5 lat a taki jest już mądry. Mówię do niego ze jest najśliczniejszym dzieckiem na świecie a moja mama mówi żebym na niego tak nie wzdychała bo moje dziecko będzie podobne. Moja ciocia tak wzdychała na moją siostrę i potem jej córka była podobna. Ja tam bym nie miała nic przeciwko. :)

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza :) wrote:
    Dziewczyny... muszę się pochwalić... od 2 dni tak zastanawiałam się czy to może być już tak szybko ale jednak tak... czuje już ruchy mojej dzidzi:)
    Ja też chce! Moj malec wg OM jest starszy o 2 dni od Twojej kruszynki, a nie chce kopnąć mamci gdzie trzeba :(

    Ja dziś na obiad miałam pierogi z truskawkami ze śmietaną i cukrem! Ojjjj jak mi teraz dobrze ojjjjjjj mmmmmm.... :)

    Elza :), Dominique88 lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, ostatnio pisałyście o teściowych, rodzicach, dziadkach...
    Ja na moją teściową nie mogę narzekać; to prosta, dobra kobieta. Zaprasza nas na obiady, nie wtrąca się za bardzo i w ogóle. Czasami mamy odmienne zdanie, ale ogólnie idzie się dogadać.
    Natomiast moja rodzona matka... Ona to chyba duszę diabłu zaprzedała.
    W niedzielę został mi rosół, to jeszcze postanowiłam, że wieczorem zrobię pomidorówkę, żeby mój T. i córcia mieli co zjeść, jak będę w szpitalu. I zostawiłam tę zupę na kuchence, bo jeszcze była ciepła i miałam zamiar później ją schować. A moja matka mi ją wylała... I jeszcze twierdziła, że ja nie miałam żadnej zupy! Poryczałam się jak głupia, bo nie dość że stres, bo szpital i w ogóle, to jeszcze złość... Ja się staram jak mogę, żeby moi bliscy z głodu nie pomarli, a ona mi takie rzeczy odstawia.
    Od wczoraj jestem już w domu, a moja matka łaskawie mi "dzień dobry" odpowiedziała po powrocie z pracy. Nawet nie zapytała, jak się czuję ani nic...
    Od pielęgniarek w szpitalu więcej empatii i dobroci otrzymałam, niż od własnej rodzicielki.
    Do naszego domku będziemy mogli się wprowadzić dopiero w wakacje, bo na tę chwilę mamy gołe ściany i czekamy na ekipę remontową... Już się nie mogę doczekać, kiedy wreszcie będziemy na swoim...

    Musiałam to wyrzucić z siebie, nie miejcie mi tego za złe.

    Cały czas tu do Was zaglądam i cieszę się z każdej udanej wizyty i podziwiam Wasze Dzidzie :)

    Pozdrawiam Was cieplutko :)

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikola dziwię się twojej matce że tak postępuje zwłaszcza teraz jak jesteś w ciąży. Moja mama to dzwoni do mnie prawie codziennie i pyta jak się czuje pomimo tego że się ostatnio pokłóciłyśmy.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    Ja na obiad gotuje leczo pięknie pachnie. A póki co pożeram ogórki korniszone. Ależ one są pyszne

    Ja na ogorki kiszone aż się trzęsę :D

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • monirek Autorytet
    Postów: 319 237

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój mąż poszedl mi po pączki. Jak wroci to je zjem i pojde spac. Moze w magiczny sposob do jutra wyzdrowieje i pojedizemy do moich rodzicow :)

    04.12.2014 - 7 tc :(
    22.07.2015 - 6 tc :(:(
    07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm :)

    09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza :) wrote:
    Dziewczyny... muszę się pochwalić... od 2 dni tak zastanawiałam się czy to może być już tak szybko ale jednak tak... czuje już ruchy mojej dzidzi:)
    Pewnie dlatego że to druga ciąża ale jakoś myślałam że jeszcze z miesiąc będę musiała poczekać a to już:)

    A jeśli chodzi o badania prenatalne to tak się zastanawiam... czytam Wasze wypowiedzi i u większości z Was NT wynosi ok 1.2 a u mojej dzidzi bylo 1.7 na prenatalne chyba a na zwykłym USG 1.9 zaczynam się bać że coś może być nie tak. Lekarze niby mówili że wszystko jest ok ale mimo wszystko jest trochę większe niż u Was...

    Ale czad!!!! Kurczę ja już też nie mogę się doczekać! U mnie pewnie to trochę potrwa, bo zanim przez tłuszcz się dokopie :P

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • oLena31 Autorytet
    Postów: 272 267

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Właśnie o tym myślałam, bo mąż w pracy u siebie opłaca składkę za siebie i oddzielnie za mnie, i się zastanawialiśmy czy dostaniemy oboje czy tylko jedna osoba ? Czyli dostaje mąż i ja? My jesteśmy ubezpieczeni w Pzu :)

    my dostaliśmy każde z nas osobno :) dlatego warto to wcześniej sprawdzić :)

    oar8dqk3x9r0pd8r.png
    klz9cwa1o806vcvk.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde mój mąż jest ubezpieczony ale ja nie. Tzn u mnie w pracy nie ma żadnego ubezpieczenia poza składkami obowiązkowymi. Każe mu sprawdzić dokładnie jak jest u niego, ale mój mąż się ociąga- do takich spraw to on się nie nadaje :D

    A ja właśnie surówkę z pora do obiadu zrobiłam. Mmmhhhh. Zeby mnie tylko brzuch nie bolał. Ale pychotka :D

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie musze Was poradzic w kwestii mezow/partnerow, bo juz nie wiem co robic, ciagle sie klocimy.

    Najpierw byly awantury o cwiczenia (mimo, ze w poprzedniej ciazy chodzilam na fitness normalnie codziennie, a akurat pani prowadzaca byla w 5 mcu ciazy i mowila mi co wolno a czego nie). Wie bardzo dobrze ze mam insulinoopornosc i mutacje mthfr i ze MUSZE sie ruszac, bo pierwsze grozi nadwaga/otyloscia i cukrzyca, a drugie zakrzepica, zatorem plucnym i innymi pochodnymi.
    Ponadto, mam hashimoto, a nic tak nie zbija tsh i anty tpo jak ruszenie dupy.
    Nie plamie, nic sie nie dzieje.
    Co wiecej, oprocz tego ze robie to dla siebie, to robie to dla dziecka (patrz powody wyzej - jest lepiej odzywione i dotlenione).

    Potem byly awantury o to ze jak ja ide na spacer to to nie jest zaden spacer, tylko ze zapieprzam jak mala motorowka (po pierwsze nie znosze wleczenia nogi za noga, a po drugie patrz powody wyzej). Pilnuje tetna i tego zeby nie miec zadyszki, zeby bylo oddychanie tlenowe, a nie beztlenowe.

    Kolejne awantury o ten wyjazd na narty - ze ja mam siedziec w hotelu i chodzic na spacerki (byl zaplanowany juz dawno). Zamierzam chodzic na biegowkach i pojezdzic troche na zjazdowkach - nie jestem wytwornym narciarzem, wiec wezme instruktora i sie kilka razy na oslej laczce zamierzam pouczyc. Wiec to nie sa trasy FISowskie pokonywane 50km/h.

    Dzis znowu przyszedl mejl z pracy o wyjezdzie integracyjnym do Zakopca za poltora mca wiec ja oczywiscie potwierdzilam ze jade a On do mnie ze chyba oszalalam..

    Ja juz nie wiem jak mam z Nim rozmawiac, macie jakies metody na spacyfikowanie meza?
    Wasi tez sie tak zachowuja? Tak mnie wkurzyl ze az wyszlam z domu na ten swoj spacer :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 16:58

  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaaa wrote:
    Super, czyli tuż przed porodem mogę go poprosić o coś takiego i na podstawie zaświadczenia wszystko załatwiać? Dzięki za odp :)

    Po porodzie, bo warunkiem jest pozostawanie od opieką lekarską od co najmniej 10 tc do porodu. Więc wcześniej nie wystawią. Może wystawić gin, położna, albo nawet rodzinny (tyle, że właśnie zazwyczaj na podstawie karty ciąży).

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza :) wrote:
    Dziewczyny... muszę się pochwalić... od 2 dni tak zastanawiałam się czy to może być już tak szybko ale jednak tak... czuje już ruchy mojej dzidzi:)
    Pewnie dlatego że to druga ciąża ale jakoś myślałam że jeszcze z miesiąc będę musiała poczekać a to już:)

    A jeśli chodzi o badania prenatalne to tak się zastanawiam... czytam Wasze wypowiedzi i u większości z Was NT wynosi ok 1.2 a u mojej dzidzi bylo 1.7 na prenatalne chyba a na zwykłym USG 1.9 zaczynam się bać że coś może być nie tak. Lekarze niby mówili że wszystko jest ok ale mimo wszystko jest trochę większe niż u Was...
    fajnie, ze tak wczesnie, ja z synem tez w miare wczesnie poczulam ruchy bo juz w 16 tc, zastanawiam sie jak bedzie teraz...duzo tez zalezy od umiejscowienia lozyska, bo jak na przedniej scianie macicy to ruchy poczujecie pozniej...

    co do NT to dla pocieszenia, synek mial okolo 1,8 i 1,9...dwa pomiary i ja jakos sie tym nie zmartwilam, PAPPA nie robilam chociaz lekarz cos wspominal, ale usg wyszlo poprawnie i mały jest zdrowy, wiec nie ma co sie sugerowac, ze tutaj wszytskie maluchy maja 1,2 czy 1,5 wazne, ze dalej jest w normie :)

  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    Pikola dziwię się twojej matce że tak postępuje zwłaszcza teraz jak jesteś w ciąży. Moja mama to dzwoni do mnie prawie codziennie i pyta jak się czuje pomimo tego że się ostatnio pokłóciłyśmy.
    Ja z moją nie rozmawiam od czterech miesięcy.


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam u siebie ubezpiecznie i mój ma u siebie, więc każdy z na dostanie pieniążek.


    ja siedzę jak na szpilkach, bo mój z teściową od przeszło 3h siedzi w szpitalu, bo już już przyjmujemy na oddział wszystko super pięknie, a tu lekarz przychodzi i mówi,że bez tomografu komputerowego nie przyjmnie i dupa. problem tkwi w tym,że teściowa wczoraj obdzwoniła wszystkie najblższe tomografy i pierwszy wolny termin prywatnie to uwaga PAŹDZIERNIK! Na szczęście mój ma kolege chirurga i może załatwi ten pieprzony tomograf szybciej... szkoda słów.

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza :) wrote:
    Dziewczyny... muszę się pochwalić... od 2 dni tak zastanawiałam się czy to może być już tak szybko ale jednak tak... czuje już ruchy mojej dzidzi:)
    Pewnie dlatego że to druga ciąża ale jakoś myślałam że jeszcze z miesiąc będę musiała poczekać a to już:)

    A jeśli chodzi o badania prenatalne to tak się zastanawiam... czytam Wasze wypowiedzi i u większości z Was NT wynosi ok 1.2 a u mojej dzidzi bylo 1.7 na prenatalne chyba a na zwykłym USG 1.9 zaczynam się bać że coś może być nie tak. Lekarze niby mówili że wszystko jest ok ale mimo wszystko jest trochę większe niż u Was...
    Ja mialam 1,6 i lekarka jedna z najlepszych w Pl- specjalista od prenatalnych powiedziala ze to bdb wynik :) PAPPa potwierdzilo, ze ryzyko ZD to mniej niz 1: 20 000

    Elza, jak odczuwasz te ruchy? :)
    Paulka123 wrote:
    U mnie było 1,38. Podobno do 2 jest dobrze. Powyżej jest już jakieś ryzyko (ale nie wyrok ;-) )
    Do 2,5 jest OK.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 16:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikcia - przykro mi, szczegolnie ze mama to taka jakby nie bylo pierwsza osoba do ktorej sie leci ze wszystkimi klopotami. Albo chcialoby sie moc poleciec.

    Niedlugo juz bedziecie na swoim i bedzie latwiej :) teraz bedziesz miala duzo na glowie (od tygodnia mieszkam w nowym mieszkaniu, wiec dopiero co przez to przechodzilam) - wybieranie, urzadzanie, pilnowanie - wiec czas szybko zleci :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 16:53

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    Do 2,5 jest OK.

    Mi też lekarz powiedział, że do 2,5 jest ok...

    U mnie było 2,10 i lekarz mówił, że jest dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 16:53

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Mi też lekarz powiedział, że do 2,5 jest ok...

    U mnie było 2,10 i lekarz mówił, że jest dobrze.
    Wiec nie masz sie czym martwic :) niektore strony w necie nawet do 3 podaja ze jest OK.

    Martynka30 lubi tę wiadomość

‹‹ 430 431 432 433 434 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ