Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyopóźniona wrote:Na moim detektorze jest napisane, że jest całkowicie bezpieczny dla płodu.
abstrakt to jednego z artykułów (mozna wyszukac inne):
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22325988
o, albo tu: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26302465
tak dla spokoju napisze, ze nie jest to fakt.pl tylko biblioteka medyczna i sa tam same artykuly naukowe opisujace badania, ktore spelniaja normy dla badan
kazdy robi jak uwaza. jesli jestes pewna, ze jest w pelni bezpieczny, to przeciez nikt Ci nie zabrania
ja w ogole jestem zdania, ze kazdy dorosly czlowiek powinien sam podejmowac decyzje (a nie byc do czegos zmuszany) i brac za nie pelna odpowiedzialność.
zycze Wam dobrej nocki i ide z Grubym spac, bo glowa mnie boli od nadmiaru emocjiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 22:50
-
Truskaweczko u mnie jest w miejscu jak zaznaczone "jajem" słabo widać z tej perspektywy ale widać gdzie jest w stosunku do Małego.
https://lh3.googleusercontent.com/-D_NJjQkS-4o/VrutHH5qPpI/AAAAAAAAAD0/xiwl5XiopJE/s800-Ic42/poprawione%252520ta%2525C5%25259Bma%252520owodniowa.jpg
na drugim zdjęciu jest widok z góry na to coś
https://lh3.googleusercontent.com/-_18dE1yM3F0/VrutHexYqOI/AAAAAAAAAD4/okRBLE_O_iQ/s512-Ic42/DSC_0072.JPG
no i rączka i pięć paluszków Małego
https://lh3.googleusercontent.com/-zfNXVagmQKk/VrutFwSWB8I/AAAAAAAAADo/TzqblbIxep0/s800-Ic42/DSC_0064.JPGmalika89 lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Dziewczyny a na tym usg prenatalnym lepiej zeby dzidzia byla spokojna czy lepiej jak jest ruchliwa? Chyba jak sie mniej rusza to lekarz moze lepiej wszystko zobaczyc? Pytam bo sie zastanawiam czy wypic rano kawke albo cos slodkiego wciagnac, czy lepiej nie zeby dzidzia nie wariowala za bardzo
-
nick nieaktualny
-
Tak wracając do tematu mam to moja zawsze jak z nią mieszkałam to ja pilnowałam porządków a ona zawsze chodziła i szukała czego by się jeszcze przyczepić a sama sprzątała po łebkach.
Teraz to nie mój klopot bo juz z nią nie mieszkam ale jak ma przyjechać to muszę wszystko na błysk sprzątać bo test białej rękawiczki mi prawie robi. Sama ogólnie u mnie chce być traktowana jak szlachcianka wszystko jej podaj pod nos. Dziś była u mnie ciocia, jej siostra i wiedziałam że mnie czeka to co z mamą więc 2dni sprzątałam, zrobiłam ciasto i ugotowałam większy obiad. Potem się dowiedziałam że ciocia była zadowolona ze ją odpowiednio ugościłam a bałam się że będzie mega krytyka.
Moja mama to potrafi zadzwonic do mnie cos mi nawija o pierdolach i zawsze trafi jak się zle czuje a potem ma bunt ze nie chce z nią gadać.
A co do płci dziecka to mój mówi ze jak będzie dziewczynka to on będzie musiał strzelbę kupic na jej ewentualnych adoratorów. I mówi ze on i jego bracia przyszłym kandydatom na chłopaków będą robić taki chrzest jak w "Bad Boys'ach" -
amanina wrote:dziewczyny, pewnie większość z Was widziała, ale mi koleżanka podesłała więc się dzielę (a nuż któraś z Was nie zna
).
porady dla przyszłych tatusiów pt "zrozum swoją kobietę w ciąży":
1-3 miesiąc
1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zapijaj wódkę piwem bez zakąszania. Później dowiesz się, dlaczego.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.
3-6 miesiąc
1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy zakładasz buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, jak? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Na noc wypij litr wody i weź coś moczopędnego.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Ciężko oddychać? Wietrz mieszkanie częściej - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!
6-9 miesiąc
1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut.
Gdy już organizm odmawia współpracy - wstań i szykuj się do pracy. Ojejku, odczuwasz kołysanie? Współczuję. Zaraz ci przejdzie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy pij po szklance wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień.
Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź niesamowitym kochankiem!
7 Jeśli wydaje ci się, że twoja żona ma innego - bądź pobłażliwy.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wejdź w jej położenie - jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?
Muszę to mojemu pokazaćdobre.
Gratuluję wczorajszych wizyt! !
Ja juz jutro mam moja z rana wizytę u nie mogę się doczekać. Mam nadzieje ze coś mi poleci na ból gardła jak na złość dziś obudziłam się z bólem gardła i katarem. Typowe przeziębienie. A czułam ze będę chora bo jak bylam na glukozie w poniedziałek to koło mnie siedział zasmarkany facet. Jak się zorientowałam ze on chory to ucieklamjak widać nic to nie dało. Tyle ludzi na około chorych łazi ze aż strach wychodzić z domu.
Narazie ratuje się woda z soda i mleko z czosnkiem.
Jakie plany na dziś kto wizytuje ?
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
nick nieaktualny
-
I ja bardzo źle spałam znów boli mnie głowa, wzięłam na noc apap ale nie pomógł
Mój detektor jest bezpieczny, nawet mówiłam dla gina, że mam to mówił, że można używać. Wiadomo, że nie będzie się jeździło godzinę po brzuchu i tętna słuchało. Zdania są podzielone, tak jak przy wszystkim. Teraz to szkodzi wszystko jedzenie pełno chemii, powietrze zanieczyszczone, telefony, komputery, mikrofalówki wytwarzają fale elektromagnetyczne, które też szkodzą. Jakby tak patrzeć na to wszystko człowiek by zwariował
Ja znajduję bez problemu tętno dzidzi, wiem gdzie najczęściej siedzi, ma swoje 2 miejsca
Ja wolę użyć niż mam stresować się, że coś jest nie tak. Stres szkodzi dzidzi.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty
amanina, opóźniona lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Czesc dziewczynki
U nas spadło duuzo śniego i wciaz pada... ale jest lekko na plusie wiec pewnie wszystko sie rozpusci do wieczora.Pogoda okropna.
Gratuluje udanych wizyt i pieknych maluszków, ja na swojego jeszcze 9 dni musze poczekac.
Udanego dnia Wam życzę
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Betty Boop wrote:Czesc dziewczynki
U nas spadło duuzo śniego. Pogoda okropna.
U mnie jest to samo, i w pogodzie zapowiadali deszcz ze śniegiem na dziś
Nie lubię takiej pogodyMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja mam wizyte za tydzien, juz nie moge sie doczekac bo tak dawno nie widzialam dzidzi, jak do tej pory nie poczuje zadnego smyrania a raczej nie poczuje to bedzie bardzo stresujaco.
Czytalam ile sypiacie i powiem ze zazdroszcze. Ja spie ok. 7 godzin na dobe. Do polnocy nie moge zasnac i synek mi sie budzi czesto. Pozniej spi do ok. 4-5 i albo wstaje albo wypije mleko i spi jeszcze 2 godziny. Wiec ogolnie padam na pysk... Ale jak to sie mowi chcialas to masz.
Ja nie mam detektora ale jakby bylo mnie stac to pewnie przynajmniej co drugi dzien bym uzyla na chwilke, mysle ze stres szkodzi bardziej. A w ogole ja tak do konca nie jestem przekonana do tej szkodliwosci wszystkiego, dzidzia w brzuszku jest swietnie chroniona, wybiera z naszego organizmu to co najlepsze, wiadomo, ze nie ma co celowo szkodzic ale jak patrze na te rodziny gdzie jest 6 zdrowych dzieci a matka pali, zle sie odzywia i prowadzi ogolnie niezdrowy tryb zycia, nie chodzi do lekarza co chwile to sobie mysle ze co ma byc to bedzie.
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:I ja bardzo źle spałam znów boli mnie głowa, wzięłam na noc apap ale nie pomógł
Mój detektor jest bezpieczny, nawet mówiłam dla gina, że mam to mówił, że można używać. Wiadomo, że nie będzie się jeździło godzinę po brzuchu i tętna słuchało. Zdania są podzielone, tak jak przy wszystkim. Teraz to szkodzi wszystko jedzenie pełno chemii, powietrze zanieczyszczone, telefony, komputery, mikrofalówki wytwarzają fale elektromagnetyczne, które też szkodzą. Jakby tak patrzeć na to wszystko człowiek by zwariował
Ja znajduję bez problemu tętno dzidzi, wiem gdzie najczęściej siedzi, ma swoje 2 miejsca
Ja wolę użyć niż mam stresować się, że coś jest nie tak. Stres szkodzi dzidzi.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty
No dlatego mowie, ze kazdy robi jak uwaza
Ja staram sie np nie trzymac laptopa na brzuchu, ale na narty juz pojechalam, czego wieksza czesc z Was akurat nie pochwala. Przeczytalam jak dziala urzadzenie dopplera (kazde dziala tak samo), na jakiej zasadzie pracuje, znalazlam badania na pubmedzie i podjelam decyzje ze Grubego smazyc nie bede. Moj prof jak robi mi usg to ono trwa 10 sekund, a wizyty mam teraz co 4 tygodnie. Mamie ufam, bo nie jest z lekarzy ktorzy dmuchaja i chuchaja, lekow nie wypisuje ot tak i generalnie nie jest nadmiernie opiekuncza a pierwsze pytanie jakie wczoraj mi zadala to jak dlugo mi ten lekarz ogladal Grubego. Poza tym ze ufam jej jako Mamie to tez ufam jako lekarzowi bo.. (tu wstawic informacje o szpitalu w ktorym pracuje i jakie zajmuje stanowisko, ale az tak Jej chwalic nie bede;), generalnie jest po prostu dobrym lekarzem.
Tez myslalam o tym detektorze, ale nawet zanim zaczelam czytac te badania, to doszlam do wniosku ze i tak mi to w sumie nic nie da, bo jak Gruby nie bedzie zyl, to detektor go do zycia nie przywroci ani nie uratuje. -
Amanina ja po 2 ciążach obumarłych i jednej biochemicznej jednym wielkim stresem. Przeżyałam to, że serduszko biło a potem już nie. I jeśli usłyszę, że serduszko bije wiem, że moje dziecko żyje i jestem spokojniejsza.
Mój gin jest tak ostrożny po moich 3 poronieniach, że jak by to szkodziło by odradził mi stosowanie detektora.
opóźniona lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Amanina ja po 2 ciążach obumarłych i jednej biochemicznej jednym wielkim stresem. Przeżyałam to, że serduszko biło a potem już nie. I jeśli usłyszę, że serduszko bije wiem, że moje dziecko żyje i jestem spokojniejsza.
Mój gin jest tak ostrożny po moich 3 poronieniach, że jak by to szkodziło by odradził mi stosowanie detektora.
Ja mam to samo z tym stresem, dlatego tak nie lubie tych usg, bo nie chce uslyszec znowu ze nie bije. Mysle ze jakbym miala ten detektor to tylko o tym bym myslala, a tak to zakladam ze Gruby ma sie dobrze i sobie tam radosnie podskakuje
W sumie to jest dziwne, bo ja dwie ciaze poronilam samoistnie - po prostu dostalam krwawienia i poszlo, ale tego sie nie boje. Najbardziej sie boje wlasnie ze pojde do lekarza jak ostatnio i on mi powie ze serce nie bije. Wczoraj to w ogole byl hardkor, bo rowno rok temu, 10 lutego 2015 wlasnie sie dowiedzialam ze Pasozytowi serce stanelo (w ogole przypadkowe usg u nie mojego lekarza), po czym dostalam piekne zdjecie bardzo wysokiej jakosci, na grubym papierze fotograficznym - trupa.
Myslalam ze czlowieka zatluke.
No ale jak siedzialam w poczekalni wczoraj czekajac na to usg czy nic sie nie stalo po wypadku to tylko sie modlilam zeby nie bylo powtorki z rozrywki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 08:29
-
Dlatego ja dla swojego spokoju zakupiłam urządzienie, bardzo mi pomaga. Nie powiem, że nie boję się, bo bym skłamała.
opóźniona lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Kochane, a ja ruszam na USG.
Mam na 10:20....
Prawie nie spałam, masakra...
Jestem tak zdenerwowana.
Czy wszystko będzie dobrze? Czy serdunio bije? Czy Maluszek jest zdrowy?
Masakra jakie mam niepokoje...Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
nick nieaktualnydzien dobry, u mnie znow deszczowo. wczoraj jak wracalam od lekarza to wycieraczki nie nadarzyly wody sciagac a jak juz tir przejechal to mialam rzeke na szybie...strasznie nie lubie jezdzic po zmroku i to jeszcze w deszcz, ale maz nie mogl jechac bo z synem zostal...maly to by tam sie 3 godziny zanudzil na smierc...