Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Piułka chodzi Ci o cytomegalię? ja robiłam po 1 poronieniu i małam że chorowałam kiedyś.
Miało być do opóźnionej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 16:14
pigułka, opóźniona lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia

Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Mnie tak samo. Chorowałam jak miałam 6 lat. Jak miałam 13 lat jeszcze mnie zaszczepili. Gin mi wpisała w kartę, że chorowałam i byłam szczepiona i temat różyczki został zamknięty.Martynka30 wrote:Wygrzebałam książeczkę zdrowia starą i z niej wynika, że po chorobie mnie szczepili
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Dziewczyny tarczycowe !!!
Jakie macie normy tsh dla drugiego trymestru? Bo ja właśnie podejrzałam wyniki i tsh mam 3,06.
Z tego, co się orientuję to w drugim trymetrze norma jest do 3, ale trafiłam na super Panią Endo i tłumaczyła mi ostatnio, że tylko FT4 przenika do płodu i trzeba się martwić, jak FT4 jest za wysokie, a nie TSH. Dostaniesz pewnie większą dawkę leku i będzie gites
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 16:16
opóźniona lubi tę wiadomość
Aniołek 19.09.2015 (10 tc)[*]
TP 01.08.2016 r.
Czekamy na Lili

-
Dwa miesiące temu miałam 2,9, więc wzrosło nie dużo. Ja nie mam Hashimoto i dostałam tylko Jodid.
To w takim wypadku do endo pójdę dopiero jak mi się jod skończy i wtedy jeszcze raz zrobię badania. Ft3 i 4 w normie.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Dwa miesiące temu miałam 2,9, więc wzrosło nie dużo. Ja nie mam Hashimoto i dostałam tylko Jodid.
To w takim wypadku do endo pójdę dopiero jak mi się jod skończy i wtedy jeszcze raz zrobię badania. Ft3 i 4 w normie.
Mi lekarka mówiła że w II trymestrze do 2,5. Ale co lekarz to inne widełki
Ja nie miałam różyczki, w dzieciństwie byłam szczepiona. Na cytomegalię też nie miałam badań. Ja w ogóle czasami mam wrażenie, że nie miałam połowy badań jak Was czytam
opóźniona lubi tę wiadomość
[/url] -
Ja znalazłam coś takiego http://www.tarczyca.info/aktualnosci/podwyzszone-tsh-w-ciazy/pigułka wrote:Ja mam 0,1-2,35
Tam niby norma dla drugiego trymestru jest do 3, więc u mnie nie ma tragedii
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
aaniuskaa wrote:A powiedzcie mi czy jeśli w ciąży moje TSH wynosiło 1,87 to muszę jeszcze sprawdzać czy nie ma potrzeby? Dodam, że nie miałam nigdy problemów z tarczycą

Ja też nigdy nie miałam kłopotów z tarczycą, aż do teraz
1,97 to w normie, więc pewnie lekarz nie zleci Ci kolejny raz, chyba, że jest bardzo ostrożny. Bierzesz jakieś witaminki z jodem? Jak tak to pewnie wystarczy
[/url] -
opóźniona wrote:Ja znalazłam coś takiego http://www.tarczyca.info/aktualnosci/podwyzszone-tsh-w-ciazy/
Tam niby norma dla drugiego trymestru jest do 3, więc u mnie nie ma tragedii
To zależy od podejścia lekarza. Niektórzy jak już jest 2.5 wysyłają po leki do endokrynologa.
opóźniona lubi tę wiadomość
[/url] -
Ja chodzę do endokrynologa, który jest też ginekologiem. Pracuje w szpitalu na Karowej w Warszawie i to on mi powiedział, że jak nie mam Hashi to normy mam jak podają w labie. Też się tym martwiłam, ale się go posłucham. W końcu to on jest lekarzem. Moja gin też twierdzi, że jest wszystko w porządku. Łykam i witaminy z jodem i jod... mam nadzieję, że mają rację...SyHa85 wrote:To zależy od podejścia lekarza. Niektórzy jak już jest 2.5 wysyłają po leki do endokrynologa.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Też nigdy nie wiedziałam, że mam problemy z tarczycą do teraz i okazało się, że mam Hashimoto. Dobrze, że są leki i jeśli się dba o ich przyjmowanie i regularne badania to nie ma się o co martwić.Aniołek 19.09.2015 (10 tc)[*]
TP 01.08.2016 r.
Czekamy na Lili

-
opóźniona wrote:Ja chodzę do endokrynologa, który jest też ginekologiem. Pracuje w szpitalu na Karowej w Warszawie i to on mi powiedział, że jak nie mam Hashi to normy mam jak podają w labie. Też się tym martwiłam, ale się go posłucham. W końcu to on jest lekarzem. Moja gin też twierdzi, że jest wszystko w porządku. Łykam i witaminy z jodem i jod... mam nadzieję, że mają rację...
Jak lekarz Ci mówi, że jest ok to ok
Skoro na badaniach z dzidzią wszystko dobrze, to nie masz się co martwić 
Ja też przestałam schizować z moim cukrem- inne dziewczyny już dawno u diabetologów, a u mnie lekarka bez paniki
Co prawda dieta dla własnego spokoju stosowana (no poza drobnymi słabościami
) ale jak lekarz mówi, że na spokojnie- to na spokojnie
opóźniona, beza_cytrynowa lubią tę wiadomość
[/url] -
To na moich wynikach jest tak:opóźniona wrote:Nie mam tylko zwykłe normy do 4,2.
zwykła norma: 0,27-4,2
I trymestr 0,01-2,32
II trymetr 0,1-2,35
III trymestr 0,1-2,65
zgodnie z zaleceniami Zespołu Ekspertów ds. Opieki Tyreologicznej w Ciąży z 2011 r
Taki mam opis do badania.
opóźniona lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie. Wszystko ok, żadnych infekcji, badania ok. A ginekolog mnie zaskoczyła i detektorem (chyba) puściła mi tętno Fasoli
Nie liczyłam na to, ale bardzo się cieszę, że wszystko ok
beza_cytrynowa, Martynka30, Kw14tuszek, kaarolaa, SyHa85, Dominique88, monirek, alicjaaaa lubią tę wiadomość
-
jakie cudne wieści z dzisiejszych wizyt

Gdzieś czytałam, że w II trymestrze tryska się energią i w ogóle... ehh ja na początku czułam się super, a od początku tygodnia (wg OM zaczęłam II trymestr) jestem okropnie zmęczona, śpiąca i muszę się zmuszać żeby cokolwiek zrobić...
-
Wrocilam, moje optymistyczne nastawienie niewiele dalo...
Kosmówka jest na tyle nisko, ze kazda wieksza aktywnosc moze spowodowac krwawienie/plamienie. Jak sie nie podniesie od 30 tyg. szpital i lezenie.
Ech..
Czy ktoras z Was tak ma? Doktor mowi, ze to jeszcze nie lozysko, ale tylko kosmowka. Ale gdyby to juz bylo lozysko to nazywane jest przodujacym. Ktorass chyba o tym pisala ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 17:31
-
ninciaa172 wrote:Wrocilam, moje optymistyczne nastawienie niewiele dalo...
Kosmówka jest na tyle nisko, ze kazda wieksza aktywnosc moze spowodowac krwawienie/plamienie. Jak sie nie podniesie od 30 tyg. szpital i lezenie.
Ech..
Czy ktoras z Was tak ma? Doktor mowi, ze to jeszcze nie lozysko, ale tylko kosmowka. Ale gdyby to juz bylo lozysko to nazywane jest przodujacym. Ktorass chyba o tym pisala ?
Kochana trzeba wierzyć, że będzie dobrze... Ja mam łożysko na przedniej ścianie i obawiam się łożyska przodującego, ale wierzę, że będzie dobrze.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia

Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz









