X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Mój gin podczas badanie usg wszytsko mierzy i tłumaczy co i jak, pokazuje i znów tłumaczy, na samym wstępie pyta się co u mnie, czy coś boli, co odczuwam o objawy, pomierzy ciśnienie, wagę, zrobi badanie. A na koniec ustalamy co mam zrobić do nastepnej wizyty. Każe zadawać pytanie, odpowiada mi na wszystko co mnie trapi, daje rady i mówi co może być. Ja jestem bardzo zadowolona :)
    A u nie wizyta polega na tym ze wszystkie wyniki najpierw przegląda położna później kładzie lekarzowi na stół większość mówi położna co lekarz ma zrobić . I taka debata co trzeba a co nie . Dla mnie trochę wizyty przebiegają chaotycznie. A jak pytałam o usg to lekarz twierdzi ze się nie robi bo po co.

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale jak ja bylam w sobote to sam napor wody mnie meczyl, ciezko bylo mi kroka zrobic, a plywam i tak kiepsko to nawet nie probowalam...bylam z synkiem to nim sie zajmowalam, ale pozniej jak juz wyszlam z wody to az slabo bylo, pojechalismy na zakupy to mi niedobrze i slabo sie w sklepie robilo

  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jeśli chodzi o koloryzację włosów to tylko szampony koloryzujące i kremy te bez amoniaku tak?

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj tam :) będzie się kurzyło w kącie :) choć lipiec/sierpień, to dużo bliżej niż październik :) ja nawet nie oglądałam modeli, mąż chce białe, a my mamy brązowe meble z sypialni i pytam się do czego będzie mu to pasować :/

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    A u nie wizyta polega na tym ze wszystkie wyniki najpierw przegląda położna później kładzie lekarzowi na stół większość mówi położna co lekarz ma zrobić . I taka debata co trzeba a co nie . Dla mnie trochę wizyty przebiegają chaotycznie. A jak pytałam o usg to lekarz twierdzi ze się nie robi bo po co.

    Mój gin przyjmuje sam, nie ma pielęgniarki.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Ufff 2 godziny nadrabiania was. Wy chyba się nudzicie ;-)
    Co do trolli na forum zawsze znajdzie się
    Ktoś . Dlatego najlepiej nie ujawniać tyle informacji ja przechodziłam to netkobietach i jestem po tym ostrożniejsza.
    Cieszę się że wizyty udane . Ruchy wydaje mi się ze to to właśnie pukanie pojedyncze.
    Kurcze dziewczyny mam takiego stresa ze cala noc nie spałam.

    Pisałam wam chyba wcześniej ze moja siostra z powody sporej wady malucha musiała nie dawno zakończyć ciążę. Była dwa miesiące starszej ciąży. Robili jej wszystkie nadania genetyka całą i właśnie wczoraj wyszły pierwsze wyniki . Okazało się ze nie wada wrodzona chromosomy ok tylko ma jakieś dwa wirusy dziecięce czyli że zaraziła się od jakiego małego dziecka dwoma wirusami jedno to różyczka (a nie chorowała) a drugi nie pamiętam nazwy . Dopiero jak na papierze przyjdzie to się dowiem. I te wirusy spowodowały wodoglowie u malucha. Jej lek. genetyk pytała się czy miała kontakt z ciężarna bo powinnam zrobić badania pod kątem tego drugiego wirusa -a miała ze mną w święta (a napewno w święta przechodziła różyczke a myślała ze to grypa). Jestem przerażona no czekać muszę na wyniki do przyszłego tyg. Pewnie do poniedziałku żeby dowiedzieć się o drugim wirusie i lecieć do lekarza. Jestem przerażona bo ponoc tego wirusa w standardowych badaniach nie ma.
    Siedzę i chve mi się płakać o różyczke się nie boję bo mam przeciwciała przechodziłam właśnie jako niby grypę rok przed ciążą ale ten drugi wirus :'(
    Kochana, pomyliłam się, miało być cytuj, a nie lubię. Na pewno z Twoim Maluchem jest wszystko w porządku. Takie sytuacje niestety się zdarzają :( Ja strasznie się boję wirusa cytomegalii, bo go nie przechodziłam. Unikam dzieci jak się da, tylko to jest bardzo trudne. Z tego co wiem to niebezpieczny w ciąży jest także parwowirus 19? Jakoś tak on się nazywa. On chyba wywołuje rumień zakaźny, ale większość dorosłych jest na niego odporna.
    Będzie dobrze <3


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest tak ze wyniki daje sie pielegniarce, ona wpisuje w karte ciazy, a lekarz przeglada i karte i wyniki. Pyta czy wszystko ok. Bada na fotelu, palpacyjnie i wziernikiem, potem robi usg, mierzy cisnienia i wazy. Na pierwszych wizytach mowil tylko ile mierzy dzidzius, a ppzniej jak juz bylo co oppwiadac to mowil gdzie co jest. Pozniej wypisuje recepty itd. :-) jestem z niego zadowolona.

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    ale jak ja bylam w sobote to sam napor wody mnie meczyl, ciezko bylo mi kroka zrobic, a plywam i tak kiepsko to nawet nie probowalam...bylam z synkiem to nim sie zajmowalam, ale pozniej jak juz wyszlam z wody to az slabo bylo, pojechalismy na zakupy to mi niedobrze i slabo sie w sklepie robilo

    Ja właśnie dlatego nigdzie nie chodzę specjalnie, gdzie bym się miała męczyć czy schylać, bo mega słabo mi się robi. Już mi wystarczy, że w kościele mąż mnie musi podnosić z podłogi, bo mi ciemno przed oczami się robi.

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    oj tam :) będzie się kurzyło w kącie :) choć lipiec/sierpień, to dużo bliżej niż październik :) ja nawet nie oglądałam modeli, mąż chce białe, a my mamy brązowe meble z sypialni i pytam się do czego będzie mu to pasować :/
    U nas maz szlifuje beton wiec dopiero sie kurzy :-) a zanim kupie lozeczko to najpierw musze kupic podloge pod to lozeczko..... :-)

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • hella Autorytet
    Postów: 360 419

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie dzwoniłam zarejestrować się na kolejną wizytę (10 marca) i nie ma już miejsc po 16:00... Trudno, będę musiała skorzystać z uroczego prawa do wychodzenia na badania w pracy ;)

    Ja dzisiaj na wagę a tam 1 kg w dół! Znów. Od początku ciąży jestem już -5 kg. Trochę mnie to martwi, chociaż moja ginekolog twierdzi, że jeszcze będę płakać nad wagą ;)

    Maja <3
    ur. 8.08.2016 godz. 19:35 - SN
    ijpbcwa1yu1ccujy.png
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wizyty prywatne u mojej gin przebiegaja podobnie jak u Martynki a na nfz u starego gina tak jak u Lulu, roznica jest ogromna ale zawsze jakies skierowania dostane to chodze na nfz, w pierwszej ciazy pracowalam i nie moglam brac co chwile wolnego i poszlo mi kupe kasy na badania a teraz raz ze itak "siedze z dzieckiem w domu" a dwa finasowo bysmy nie dali rady jakbym za wszystko placila.

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    U nas maz szlifuje beton wiec dopiero sie kurzy :-) a zanim kupie lozeczko to najpierw musze kupic podloge pod to lozeczko..... :-)

    Zanim się obejrzycie będziecie mieli podłogę, łóżeczko i dzieciątko w łóżeczku :) czas szybko płynie, niedawno pisałyśmy o rosnącej becie, czekałyśmy z utesknieniem na serduszko a teraz czekamy na połówkowe :)

    hella, kaarolaa, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    oj tam :) będzie się kurzyło w kącie :) choć lipiec/sierpień, to dużo bliżej niż październik :) ja nawet nie oglądałam modeli, mąż chce białe, a my mamy brązowe meble z sypialni i pytam się do czego będzie mu to pasować :/
    ale my tez mamy biale a meble sa jasny braz.....poza lozeczkiem i ciuszkami dla chlopca nie mam nic bo nic nie kupuje, mam czas jeszcze, a nawet jak coos sie stanie i przyjdzie mi tylko lezec to mam rodzine, ktora sie wszytskim zajmie, z reszta narazie tez kasy nie mamy, dzisiaj ide do lumpa, ktory prowadzi moja kolezanka, cos tam pogrzebie ale dla synka, bo dla maluszka mam czas...

    wczoraj szwagierka byla u gina, jest w 19 tc i dzidzia jest za mala do tyg ciazy...lekarz mowil zeby sie jeszcze nie przejmowala, bo ona duzo wymiotowala i dalej jej sie zdarza i byc moze to od tego wlasnie. wyniki ma ok wiec narazie ma byc spokojna no i chyba bedzie dziewczynka, chociaz lekarz nie byl pewny, bo ma kiepski sprzet i nie mogl dojrzec, wiec jedna szwagierka bedzie miala corke, druga chyba tez i mam nadzieje ze i ja bede miala corke, poza tym moja dobra kolezanka ma termin na kwiecien/maj i tez coreczka, fanie by bylo :)

    Martynka30 lubi tę wiadomość

  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jakoś nie mogę się przełamać z zakupami dla Malucha. Chyba po połówkowym usg jednak zacznę.


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O przepraszam, ja jezzcze czekam do jitra na prenatalne, do polowkowych to mi hoho daleko...

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wlasnie o to chodzi. Ze moj maz troche zakrzywia czasoprzestrzen.... ciaza idzie blyskawicznie a lazienka stoi w miejscu... jak tak dalej pojdzie to urodze a lazienka bedzie taka jak jest. A juz nie mowie o pozostalych pokojach :-(

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • oLena31 Autorytet
    Postów: 272 267

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu ja miałam na samym początku ciąży styczność z osobą, która, jak się później okazało, przechodziła półpaśca, a to też straszne świństwo, które powoduje wady rozwojowe u płodu w pierwszym trymestrze. Dowiedziałam się tydzień po wizycie. A to dziadostwo wykluwa się nawet 6 tygodni i było 6 tygodni stresu, czy ja i córka będziemy zdrowe, ale, dzięki Bogu, wszystko było ok i nas to ominęło. Ciebie też pewnie ominie. Jak nie wymieniałyście się buziaczkami (a jak przechodziła coś właśnie, to zakładam, że się powstrzymywała od obdzielania uściskami) i takimi tam, to nie ma co się stresować.

    oar8dqk3x9r0pd8r.png
    klz9cwa1o806vcvk.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też uważam, że mamy czas na takie poważniejsze zakupy, jak wózek, fotelik, łóżeczko, materacyk... powoli odkładamy na to pieniążki. Na razie przeglądam wózki i marzę :) w czerwcu wybierzmy się do większego miasta zobaczyć jak wyglądają wózki na żywo, dotknąć, poprowadzić bo w ciemno nie bedę kupować.

    Dziewczynki czekające na prenatalne Wam też czas mija szybko :)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    Dziewczyny a jeśli chodzi o koloryzację włosów to tylko szampony koloryzujące i kremy te bez amoniaku tak?

    Może któraś wie??? czy wszystkie trwałe farby mają amoniak?

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 17 lutego 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Wiecie, że niektóre dziewczyny na październiku kupiły już łóżeczko ???????!!!!!!!!!

    Dzień doberek:)

    wiem, tez to czytałam

    Wczoraj rozmawiałam z moja koleżanką w 24tc i ona jeszcze niewiele dla malutkiej ma, czeka na ładniejszą pogodę, żeby "na żywo" pooglądać bo w internecie to wiadomo.

    Ide pogapić się na zawartość lodówki, bo kurde nie wiem co bym zjadła:/

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
‹‹ 643 644 645 646 647 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ