Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:A to pierwsza jej ciaza? Bo jesli pierwsza to jeszcze nie jest zle. Ale jak znow bedzie w ciazy to musi byc pod szczegolna uwaga lekarza. A ten zastrzyk to trzeba zrobic w ciagy 48h po porodzie. Ja juz dwa takie dostalam. Po poronieniu i porodzie wlasnie.
Tak pierwsza. Wiem, że to chodzi o kolejne dzieciątko, a zamierzają mieć. Urodziła w niedzielę rano a zastrzyk dostała w środę po południu, czyli ponad 3 doby.. -
My od kilku dni oprócz Mai bierzemy pod uwagę Lidię - jak dla mnie piękne imię, ale jak dzisiaj powiedziałam mamie to się obruszyła, że nie ma ładnych zdrobnień i że już się do Mai przyzwyczaiła (mąż jej niepotrzebnie kiedyś wspomniał). W każdym razie dalej nie jest na 100% pewne jakie imię będzie o ile okaże się za tydzień, że to córka
-
amanina wrote:a mi sie kojarzy z domem pogrzebowym, nie wiem czemu..
wydudnilam ten sok.
Przypomnialas mi jak parę dni temu w internecie przeczytalam : Dariusz Ruchała, zakład pogrzebowy Hades.
Jakbym miała na nazwisko Ruchała to nie wiem jakbym dała małemu na imię.SyHa85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudi88 wrote:Przypomnialas mi jak parę dni temu w internecie przeczytalam : Dariusz Ruchała, zakład pogrzebowy Hades.
Jakbym miała na nazwisko Ruchała to nie wiem jakbym dała małemu na imię.
po pierwsze to bym na jego miejscu inny biznes zalozylakaarolaa, oLena31, SyHa85, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
Ja wizytuje jutro o 19 a połówkowe 30.04. Mam nadzieje ze jutro powie nam coś więcej bo ostatni awizyta była bardzo krotka sprawdziła szyjkę później szybciutko malucha.. stwierdziła że już nie ma potrzeby mierzenia i w sumie tyle.
Ciekawa jestem czy potwierdzi sie z pierwszego genetycznego ze dziewczynka .. ja bym bardzoo chciała ..
Ja też jeszcze nic dla malucha nie mam.. jakoś chodzenie nie sprawia mi przyjemności baaa nawet bardzo mnie meczy wydaje mi sie ze wsyztsko mnie boli..
Dobrze że dziś taka piekna pogoda, bo już depresji dostawalam..śnieg ;/ deszcz;/ -
nick nieaktualnyRybaaaa wrote:Tak pierwsza. Wiem, że to chodzi o kolejne dzieciątko, a zamierzają mieć. Urodziła w niedzielę rano a zastrzyk dostała w środę po południu, czyli ponad 3 doby..
Rybaaaa lubi tę wiadomość
-
hella wrote:My od kilku dni oprócz Mai bierzemy pod uwagę Lidię - jak dla mnie piękne imię, ale jak dzisiaj powiedziałam mamie to się obruszyła, że nie ma ładnych zdrobnień i że już się do Mai przyzwyczaiła (mąż jej niepotrzebnie kiedyś wspomniał). W każdym razie dalej nie jest na 100% pewne jakie imię będzie o ile okaże się za tydzień, że to córka
My z pierwszą córką jak dowiedzieliśmy się płci imię wybraliśmy spoza dawno zrobionej listyi jest Milenka. NIKT z rodziny nie pałał entuzjazmem, ale się przyzwyczaili i nawet im się teraz podoba i nie wyobrażam sobie, żeby miała inaczej na imię.
Teraz faworytką jest Laura. Na drugim miejscu Oliwia. Coś myślę, że zostanie Laurą Oliwiąhella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynuska_ wrote:Ja wizytuje jutro o 19 a połówkowe 30.04. Mam nadzieje ze jutro powie nam coś więcej bo ostatni awizyta była bardzo krotka sprawdziła szyjkę później szybciutko malucha.. stwierdziła że już nie ma potrzeby mierzenia i w sumie tyle.
Ciekawa jestem czy potwierdzi sie z pierwszego genetycznego ze dziewczynka .. ja bym bardzoo chciała ..
Ja też jeszcze nic dla malucha nie mam.. jakoś chodzenie nie sprawia mi przyjemności baaa nawet bardzo mnie meczy wydaje mi sie ze wsyztsko mnie boli..
Dobrze że dziś taka piekna pogoda, bo już depresji dostawalam..śnieg ;/ deszcz;/
A w którym tygodniu jesteś, bo nie masz suwaczka?
A szyjkę sprawdza poprzez "macanko" czy mierzy jakoś też? Bo mnie maca, żeby wielkość i położenie macicy sprawdzić, ale od środka też wkłada łapkę, ale jakoś nigdy nic o szyjce nie mówiła -
Witam się z Paniami popołudniowo
Ryba mnie też wkurza hasło "fajnie będzie parka", albo "ooo szkoda nie będzie parki, ale może za trzecim razem się uda"
No jak słyszę "parka" to mnie ciary oblatują… U nas niby jeszcze chłopak (choć wszystko się może zdarzyć i 23 marca może okaże się dziewczynką), ale czuję się jak wyrodna matka, bo generalnie skupiam się głównie na córci, a jak myślę o dzidziu, to chciałabym jednak podświadomie, żeby był dziewczynką… No wredna, wyrodna matka! Ale pamiętam jak rodziłam małą, to leżała ze mną dziewczyna po drugim porodzie i tak przepraszała tego swojego malucha, że w ciąży nie kochała go wystarczająco mocno, bo skupiła się na pierwszym dziecku. I ja tego nie rozumiałam wtedy, ale teraz już rozumiem.
Wracając do suwaczków, u mnie jest termin z USG, bo wg OM miałabym tp na 1.08 czyli 7 dni wcześniej. Zawsze miałam długie cykle i nigdy nie sugerowałam się terminem z OM. Termin z USG wyznczony oczywiście do 9tc
-
Moje leukocyty 14,8. Tydzień temu 16,8.
Moje crp 0,4. Tydzień temu 1,1. Normy 0-5.
Nie muszę brać antybiotyku !amanina, Rudi88, kaarolaa, SyHa85, alicjaaaa lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ehhh jestem zdruzgotana niechęcią do zdobywania wiedzy przez niektórych...
Miałam okazję porozmawiać z pewną mamą maluszka.
Ja jestem z natury osobą obrotną, ciekawą, lubię drążyć temat, szukać odpowiedzi przed a nie po fakcie.
Zanim coś kupię czytam dużo.
Książki, internet, gazety, warsztaty, szkoła rodzenia w planach.
Zawsze coś w głowie zostanie.
"Ta" osoba, szuka wymówki by najlepiej nic nie robić - znaczy sorry ona się tylko opiekuje dzieckiem...
A to karmienie, a to cwiczenia, a to siamto, tamto....
Ręce opadają
Wybaczcie, ale wkurzyłam się, bo bycie świadomą przyszlą mamą w zetknięciu z takimi osobnikami mam wrażenie że nic nie znaczy....
Ehhh!Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalika89 wrote:Ehhh jestem zdruzgotana niechęcią do zdobywania wiedzy przez niektórych...
Miałam okazję porozmawiać z pewną mamą maluszka.
Ja jestem z natury osobą obrotną, ciekawą, lubię drążyć temat, szukać odpowiedzi przed a nie po fakcie.
Zanim coś kupię czytam dużo.
Książki, internet, gazety, warsztaty, szkoła rodzenia w planach.
Zawsze coś w głowie zostanie.
"Ta" osoba, szuka wymówki by najlepiej nic nie robić - znaczy sorry ona się tylko opiekuje dzieckiem...
A to karmienie, a to cwiczenia, a to siamto, tamto....
Ręce opadają
Wybaczcie, ale wkurzyłam się, bo bycie świadomą przyszlą mamą w zetknięciu z takimi osobnikami mam wrażenie że nic nie znaczy....
Ehhh!
malika, wez jakos prosciej bo moj ciazowy mozg nic nie zrozumialnajlpiej z przykladami
-
malika89 wrote:Ehhh jestem zdruzgotana niechęcią do zdobywania wiedzy przez niektórych...
Miałam okazję porozmawiać z pewną mamą maluszka.
Ja jestem z natury osobą obrotną, ciekawą, lubię drążyć temat, szukać odpowiedzi przed a nie po fakcie.
Zanim coś kupię czytam dużo.
Książki, internet, gazety, warsztaty, szkoła rodzenia w planach.
Zawsze coś w głowie zostanie.
"Ta" osoba, szuka wymówki by najlepiej nic nie robić - znaczy sorry ona się tylko opiekuje dzieckiem...
A to karmienie, a to cwiczenia, a to siamto, tamto....
Ręce opadają
Wybaczcie, ale wkurzyłam się, bo bycie świadomą przyszlą mamą w zetknięciu z takimi osobnikami mam wrażenie że nic nie znaczy....
Ehhh!
Malika,
mnie wkurza przegięcie w drugą stronę. Do przyjścia maluszka trzeba się przygotować. Ale znam dwie takie dziewczyny, które od kiedy są Mamami interesują się TYLKO parentingiem itp.
Mają wrażenie, że wiedzą bardzo dużo - i nic więcej w życiu nie robią oprócz zajmowania się dzieckiem i bycia Mamą. Pozyskiwania "najświeższych" informacji i metod wychowawczych itp.
Ostatnio jedna z nich przyjechała ze swoim Mężem i dzieckiem (9 miesięcy) na spotkanie znajomych i od wejścia wyglądali na mega spiętych. Okazało się, że praktykują nową metodę - każdy z Rodziców zajmuje się z dzieckiem co pół godziny, tak żeby drugie z Rodziców mogło w tym czasie odpocząć. Dzidzia ewidentnie chciała do Mamy.. ale teraz było pół godziny z Tatą.
Druga z kolei wstawia cały czas uduchowione zdjęcia na fb jak piękne jest macierzyństwo i jaką jest farciarą. I pisze, że nie rozumie kobiet, które nie poświęcają swoim dzieciom wystarczająco dużo uwagi. A na fb zdjęcia jej i jej dzieci w każdym momencie życia. I pisze o tym, że kiedy ktoś ją pyta co robi w życiu to odpowiada, że ciężko pracuje jako Matka. A jest to dziewczyna, która nigdy nie pracowała....
oLena31 lubi tę wiadomość
-
Chodzi mi o to, że laska cały czas mówi że się dzieckiem opiekuje.
Nie wychodzi do ludzi, nie czyta nic co by wplynelo pozytywnie na rozwoj dziecka.
Warsztaty czy szkola rodzenia to dla niej strata czasu...
Dziecko bierze na spacer raz góra dwa razy w tygodniu...
Momentami, ja! Kobieta w ciazy jej mowi jak i co ma robic z dzieckiem 3 mce...
A ona sie mnie pyta: skąd ja tyle wiem? !Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Martynko
Według chińskiego kalendarza będziesz mieć dziewczynkę
U mnie i u mojej rodziny się sprawdził, wszystko było zgodne
Wiec jeżeli teraz pójdziesz na wizytę i wyjdzie Ci ze będzie dziewczynka, chiński kalendarz by się sprawdził -
sabanek wrote:A w którym tygodniu jesteś, bo nie masz suwaczka?
A szyjkę sprawdza poprzez "macanko" czy mierzy jakoś też? Bo mnie maca, żeby wielkość i położenie macicy sprawdzić, ale od środka też wkłada łapkę, ale jakoś nigdy nic o szyjce nie mówiła
Co wizytę sprawdza przez "macanko" mówi o czystości pochwy i o szyjce ze jest prawidłowa , czy się skraca ,rozwiera i czy twarda. W sumie zawsze mówi ze prawidłowa ale nie wiem ile ma cm...Potem jeszcze przy usg czasem mówi o szyjce ze tu tez widać ze wszytsko ok..
Jestem w 17+6 .. jutro 18NIe wiem jak ustawić suwaczek
-
blondyna5555 wrote:Martynko
Według chińskiego kalendarza będziesz mieć dziewczynkę
U mnie i u mojej rodziny się sprawdził, wszystko było zgodne
Wiec jeżeli teraz pójdziesz na wizytę i wyjdzie Ci ze będzie dziewczynka, chiński kalendarz by się sprawdził
Sprawdzałam też moją mamę i też klops.
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.