Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
malika89 wrote:U mnie dla wieku 26 od września do grudnia powinna być dziewczynka
No właśniepowinna
Dziewczyny, nie myślcie, że mam bibliotekę całą o wychowaniu, czy całymi dniami się dokształcam bo tak nie jest.
Malika, Ty tylko wywołałaś tematNikt nie utożsamia z Tobą cech fanatycznych Mam
I rozumiem, że brak zainteresowania Rodzica dzieckiem - jest tak samo trudnym tematem jak za duże zaangażowanie. -
hej napisze o naszych znajomych:
pierwsze dziecko
w ciąży żywienie wg podręczników itd, przytycie nie wiecej niż mówi podręcznik...
córeczka urodzona przez cesarkę - po porodzie ona nie jadla nic!!!
tylko pierś gotowaną na wodzie ew. parze - bez soli, przypraw, nic wiecej
przez to pokarm miała bezwartościowy, karmiła 3 miesiące i nic z tego, mała dostała alergii, była 2 razy w szpitalu, musiała przestać karmić.
na spacer nie wychodzą bo urodzona w listopadzie i jeszcze wózka nie kupili, bo może uda się samą spacerówkę kupić...
nic nie dało stosowanie się do podręczników!!!
trzeba zdać się na intuicję!!!
w ciąży trzeba jeść wszystko, żeby dziecko się przyzwyczaiło, na porodówce po porodzie są normalne posiłki - nie specjalne (ja tak miałam)
ja z córką na spacery chodziłam zawsze od 1 miesiaca życia, jak deszcz padał a miała 2,3 lata to ubierałyśmy kalosze, palta itd i szłyśmy z psem na spacer co dzień!
potem musiałam kąpać i córkę i psa - tacy brudni, ale szczęścia co niemiara
jak poszłam do pracy - Wiki miała 4 lata- to już było inaczej rano córka w przedszkolu, potem ja w pracy widziałyśmy się dopiero po 18.00 wiec zimą ciemno już nie spacerowałyśmy tyle, ale latem starałam się zawsze, moja córka malowała, rysowała, wycinała, lepiła ciasta itd teraz jak przychodzą do przedszkola nowe dzieci to widzę, że nigdy nie miały nożyczek, pędzla w ręce, nawet mi to mówią, że mama im nie pozwala tego robić w domu.
Opóźniona - super, że wyniki są ok, ja moje rozszyfrowuje właśnie
Friend, opóźniona, Ania bebe 88 lubią tę wiadomość
-
Ja tam się na wychowaniu nie znam ( chociaż moje wykształcenie mogłoby swiadczyć co innego ), więc posłużę się moją siostrą
Ma jak wiecie 2 córcie, różnica bez tygodnia 4 lata. I powiem wam,że to co działało na starszą nie zawsze działa na młodszą, a to czego starsza nie lubiła, mała toleruje. Każde dziecko jest inne i schematy nie zawsze działają.
Siostry młodsza w żłobku sama bierze swoją podusie i pierwsza na lezakowanie gotowa, a w domu to wołami ją trzeba zaciągac -
nick nieaktualnyja tez sie na wychowaniu nie znam i mysle sobie ze nie da sie do tego przygotowac na 100% nigdy.
chcialabym tylko zeby Gruby wyrosl na madrego, dobrego dla siebie i innych, ciekawego swiata i zycia mezczyzne i tym zamierzam sie kierowacSyHa85, makota, pigułka, Aśka_gdańsk lubią tę wiadomość
-
amanina wrote:ja tez sie na wychowaniu nie znam i mysle sobie ze nie da sie do tego przygotowac na 100% nigdy.
chcialabym tylko zeby Gruby wyrosl na madrego, dobrego dla siebie i innych, ciekawego swiata i zycia mezczyzne i tym zamierzam sie kierowac
AMEN. Podpisuje sie.
Mi zdarza sie schizowac i wiem ze tego nie omine- tak juz mam. Ale moj M potrafi mnie sciagnac na ziemie. Kompletnie nie znam sie na dzieciach. Baaa. W rodzinie bliskiej nawet za bardzo nie ma zeby podpatrzec. Chociaz ja i tak z tych co nie lubi sluchac dobrych rad i robi po swojemu. Zobaczymy. Jestem dobrej mysli
Wazne poki co zeby moje dziecko nie zniebawidzilo mnie za te turbulencje kaszlowe[/url]
-
nick nieaktualny
-
Ja uważam, że każdy człowiek jest inny i ma różne potrzeby. Ja potrzebuję książek,szkoły rodzenia,kursów i myślę,że dopóki nie przesadza się w żadną stronę(jak to już pięknie amanina ujęła) to wszytko jest dobrze. Na pewno nie dam sobie wmówić,że przecież mam, bądź raczej powinnam mieć jak to media i społeczność powtarza jak mantrę, instykt macierzyński i powinnam wiedzieć jak opiekować się noworodkiem.Nie mam zielonego pojęcia,bo się z tym nie urodziłam, a studia z czegoś innego robiłam; ale chętnie się nauczę jak takiego malucha trzymać,kąpać,karmić. Oczywiście jeśli ktoś twierdzi,że wszystko już wie i nie potrzebuje żadnych rad to też życzę powodzenia.
A co do planowania sposobu karmienia itp. To chyba każda z nas coś sobie założyła a dziecię zweryfikujezobaczymy czy dam radę z pieluchami wielorazowymi. Trzymajcie kciuki. Jak nie dam,to też świat się nie skończy
SyHa85, pigułka lubią tę wiadomość
-
Już mi lepiej
Mąż kupił synkowi biedronkowe ręczniki kąpielowe- standardowo od jutra w ofercie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/943f751b9bf2.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c27ac494550e.jpgmakota, amanina, pigułka, Martynka30, Dominique88, Penelope30, SyHa85, 33Karola33, alicjaaaa, klaudia12369, hella lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualnypigułka wrote:Ja się właśnie czaję jutro na te ręczniczki. Jak gatunkowo?
Makota ja też planuję wielorazowe, ale w kombinacji z jednorazowymi. Niech Bóg ma nas w swojej opiece
niezle jestescie. ja planuje sie nie zrzygac (przepraszam, ze tak obrazowo) jak bede kupe przewijactakze to jest moj najbardziej ambitny plan na chwile obecna
pigułka, Dominique88, SyHa85, oLena31 lubią tę wiadomość
-
blondyna5555 wrote:Martynko
Według chińskiego kalendarza będziesz mieć dziewczynkę
U mnie i u mojej rodziny się sprawdził, wszystko było zgodne
Wiec jeżeli teraz pójdziesz na wizytę i wyjdzie Ci ze będzie dziewczynka, chiński kalendarz by się sprawdził
Mi sie nie sprawdzil.
Wroze ze Martynka nosi chlopca;)Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
hella wrote:My od kilku dni oprócz Mai bierzemy pod uwagę Lidię - jak dla mnie piękne imię, ale jak dzisiaj powiedziałam mamie to się obruszyła, że nie ma ładnych zdrobnień i że już się do Mai przyzwyczaiła (mąż jej niepotrzebnie kiedyś wspomniał). W każdym razie dalej nie jest na 100% pewne jakie imię będzie o ile okaże się za tydzień, że to córka
-
amanina wrote:niezle jestescie. ja planuje sie nie zrzygac (przepraszam, ze tak obrazowo) jak bede kupe przewijac
takze to jest moj najbardziej ambitny plan na chwile obecna
Ja pamiętam moje początki z siostrzenicą. Jak sama miałam z nią zostać to pierwsze moje pytanie do siostry: a kupa była?? Teraz to już mi kupy niestraszneamanina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny