Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:to ja jak poronilam pierwszy raz mialam 21 lat, przez poltora roku nie moglam zajsc w ciaze, chodzilam po lekarzach zeby cos z tym zrobili, jeden z laski dal mi skierowanie na hormony tarczycy i to wszytsko...nikt sie nie interesowal bo powiedzieli ze jestem mloda i jeszcze bedzie ciaza...pozniej trafilam do tego gina co teraz prowadzi mi ciaze...zrobil hsg...okazalo sie ze mam wodniaki jajowodow i zrosty na macicy, spowodowane łyzeczkowaniem na "zywca" jak to moj lekarz mowi...nie dostalam zadnych tabletek na skurcze, nie czekali zebym sama poronila tylko od razu na fotel i jak zwierze...lekarze sa naprawde straszni i mysla, ze jak dziewczyna ma 21, 22 lata to za mloda na matke...Marcelego urodzilam majac 24 lata, 3 lata zmarnowalam bo za mloda bylam...
Ja pierdziele ;/ NIenawidzę, jak ktoś decyduje za nas i wie lepiej co dla nas jest lepsze! A zazwyczaj własnie tak myślą lekarze!
Moj lekarz przepisując mi teraz lutke i dupka powiedział, że nie mam nic do stracenia, tylko pieniądze. a on będzie robił wszystko co w jego mocy aby dzieciątko utrzymać. Powiedział, że wspólnie o to dzieciatko zawalczymybobo_frut lubi tę wiadomość
04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
kaarolaa wrote:to ja jak poronilam pierwszy raz mialam 21 lat, przez poltora roku nie moglam zajsc w ciaze, chodzilam po lekarzach zeby cos z tym zrobili, jeden z laski dal mi skierowanie na hormony tarczycy i to wszytsko...nikt sie nie interesowal bo powiedzieli ze jestem mloda i jeszcze bedzie ciaza...pozniej trafilam do tego gina co teraz prowadzi mi ciaze...zrobil hsg...okazalo sie ze mam wodniaki jajowodow i zrosty na macicy, spowodowane łyzeczkowaniem na "zywca" jak to moj lekarz mowi...nie dostalam zadnych tabletek na skurcze, nie czekali zebym sama poronila tylko od razu na fotel i jak zwierze...lekarze sa naprawde straszni i mysla, ze jak dziewczyna ma 21, 22 lata to za mloda na matke...Marcelego urodzilam majac 24 lata, 3 lata zmarnowalam bo za mloda bylam...2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
monirek wrote:Ja pierdziele ;/ NIenawidzę, jak ktoś decyduje za nas i wie lepiej co dla nas jest lepsze! A zazwyczaj własnie tak myślą lekarze!
Moj lekarz przepisując mi teraz lutke i dupka powiedział, że nie mam nic do stracenia, tylko pieniądze. a on będzie robił wszystko co w jego mocy aby dzieciątko utrzymać. Powiedział, że wspólnie o to dzieciatko zawalczymy2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualnyMagroz wrote:Okropne a to wszystko było na NFZ? Ja się tego funduszu po prostu boję...
bobo_frut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymonirek wrote:Ja pierdziele ;/ NIenawidzę, jak ktoś decyduje za nas i wie lepiej co dla nas jest lepsze! A zazwyczaj własnie tak myślą lekarze!
Moj lekarz przepisując mi teraz lutke i dupka powiedział, że nie mam nic do stracenia, tylko pieniądze. a on będzie robił wszystko co w jego mocy aby dzieciątko utrzymać. Powiedział, że wspólnie o to dzieciatko zawalczymy
Generalnie poza tragicznym samopoczuciem to okres ciąż i porodów wspominam dobrze, ale to chyba dlatego, że wszystko było prywatnie... Ehhmonirek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnys1985 wrote:moja lekarka tez powiedziałą że musimy utrzymać tą ciąże,ale na tak wczesnym etapie mało jest możliwosci niestety ;/
-
nick nieaktualnykaarolaa wrote:tak na fundusz, nie mialam kasy zeby prywatnie chodzic bo nie pracowalam a moj jeszcze wtedy chlopak przyjezdzal rzadko, mieszkalismy od siebie 200 km i rodzicow tez nie bylo stac zeby mi dac kase...szukalam lekarzy i bylam odprawiana z kwitkiem...ale prywatny lekarz tez nie jest super...jak juz wczesniej pisalam ciaze poprzednia prowadzilam prywatnie, bo do tego mojego musialam czekac 4 miesiace na wizyte...i tak mnie pani dr poprowadzila ze urodzilam przedwczesnie...teraz sie ciesze ze jestem pod opieka mojego zaufanego gina....
Dużo przeszłaś, oby ta ciąża była lekka i nudna
U mnie jest lekarka, która pracuje na NFZ i prywatnie. Na NFZ jest po prostu wredną s*ką, a prywatnie do rany przyłóż. Straszna dwulicowość... nie mogłabym chodzić do takiego lekarza.
-
s1985 wrote:moja lekarka tez powiedziałą że musimy utrzymać tą ciąże,ale na tak wczesnym etapie mało jest możliwosci niestety ;/
I tutaj Sylwia, masz niestety rację Za wiele mozliwości nie ma - tylko leki i odpoczynek mogą pomoc. Ale co ma się stać to i tak się stanie, jakbysmy niewalczyły.A liczę, ze stanie się tak, że i w Twoim i moim przypadku wszystko będzie dobrze ;*Domi793 lubi tę wiadomość
04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
nick nieaktualnyMagroz wrote:Racja, prywatnie też nieraz nie jest dobrze, ale na pewno są większe szanse, że będzie ok.
Dużo przeszłaś, oby ta ciąża była lekka i nudna
U mnie jest lekarka, która pracuje na NFZ i prywatnie. Na NFZ jest po prostu wredną s*ką, a prywatnie do rany przyłóż. Straszna dwulicowość... nie mogłabym chodzić do takiego lekarza.
mam nadzieje, ze teraz juz bedzie dobrze, a ze mam predyspozycje do przechodzenia ciaz bardzo delikatnie to super...to moja 4 ciaza i jeszcze nie calowalam kibla...mialam jakies lekkie mdlosci ale trwaly kilka dni i to wszystko, zadnych boli glowy, zawrotow, omdlen, tylko te plamienia ale to juz chyba taki moj urok -
monirek wrote:I tutaj Sylwia, masz niestety rację Za wiele mozliwości nie ma - tylko leki i odpoczynek mogą pomoc. Ale co ma się stać to i tak się stanie, jakbysmy niewalczyły.A liczę, ze stanie się tak, że i w Twoim i moim przypadku wszystko będzie dobrze ;*
Wczoraj była u mojego lekarza koleżanka. I lekarz, mimo, że powiedział jej, ze jest koniec roku i NFZ nie ma już pieniędzy, to ją przebadał dał skierowania.
Co za porażka naszego NFZ - żeby nawet nei było dla obywateli, co płacą składki kasy na wizyty i badania!! Jakiś żal po prostu.
Ja do mojego lekarza chodziłam prywatnie, ale ostatnio jak u niego byłam to powiedizał, żebym starała się na NFZ zapisywać, bo po co mam płacić dodatkowo, jak już z pensji mi ciągną.04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
monirek wrote:I tutaj Sylwia, masz niestety rację Za wiele mozliwości nie ma - tylko leki i odpoczynek mogą pomoc. Ale co ma się stać to i tak się stanie, jakbysmy niewalczyły.A liczę, ze stanie się tak, że i w Twoim i moim przypadku wszystko będzie dobrze ;*2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Magroz wrote:A gdzie mogę na ten temat poczytać? Nigdzie nie umiem znaleźć konkretnych informacji. Nie wiem czy ich nie ma, są ukryte, czy ja po prostu 'głupieję'
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Nie mam pojęcia. Ja słucham męża, bo on się polityką interesuje.
Jedyne co to obiecują te 500zł n drugie dziecko ale tez na jakiś dziwnych zasadach...Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
nick nieaktualnymonirek wrote:Wczoraj była u mojego lekarza koleżanka. I lekarz, mimo, że powiedział jej, ze jest koniec roku i NFZ nie ma już pieniędzy, to ją przebadał dał skierowania.
Co za porażka naszego NFZ - żeby nawet nei było dla obywateli, co płacą składki kasy na wizyty i badania!! Jakiś żal po prostu.
Ja do mojego lekarza chodziłam prywatnie, ale ostatnio jak u niego byłam to powiedizał, żebym starała się na NFZ zapisywać, bo po co mam płacić dodatkowo, jak już z pensji mi ciągną. -
Agsha wrote:Kochane, dołączam do Was choć z duszą na ramieniu...
Dziś 26dc.termin spodziewanej miesiączki.
Pozytywny test w sobotę. W poniedziałek beta 43.6, wczoraj 106. Jak patrzę jakie niektórzy maja wyniki bety to sie dołuję...
W ogóle jestem pełna złych przeczuć... Oby to nie był znak...
Wg kalkulatora poród 25 sierpnia.
Witamy i gratulujemy
Dominique88 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
nick nieaktualnyAgsha wrote:Z tego co wiem to PiS cofnął wszystko co PO chciało zrobić/zrobiło względem polityki pro-rodzinnej. Od 1000zł po in-vitro finansowane...
Jedyne co to obiecują te 500zł n drugie dziecko ale tez na jakiś dziwnych zasadach...s1985 lubi tę wiadomość
-
kaarolaa wrote:to jednak te 1000 zł nie wejdzie...ja slyszalam ze tego juz nie moga zablokowac...dziekujemy tym, ktorzy glosowali na PiS...04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
kaarolaa wrote:to jednak te 1000 zł nie wejdzie...ja slyszalam ze tego juz nie moga zablokowac...dziekujemy tym, ktorzy glosowali na PiS...
Tia...nie mogą zablokować... Zaprzysiężenie sędziów TK mogli zablokować to 1000zł nie będą mogli?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!