Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane przeslijcie troche slonka bo tu szaro ponuro i tylko 5stopni
Alishia ja tez lecze zeby narazie mam zatruty i 31 wizyta trula mi bez znieczulenia a teraz nie wiem czy da kanalowe ale jestem juz tak nastawiona ze jak nie chce niech nie daje przyzylam 9godz porodu i cesarke to przezyje kilka wizyt po kilkanascie minut i to dzieki Karoli bo mi wstyd sie zrobilo ze ona takie malenstwo ja taka big baba ona taka odwazna a ja taki tchorz zobaczymy jak to wyjdzoe w praktyce☺
Ale jezeli wolisz to popros o znieczulenie masz do tego prawo☺ -
Jestem przeszczesliwa, wszystko w porzadku i dziewczynka do potwierdzenia na nastepnej wizycie ale na to wyglada
pigułka, Karo Em, Kw14tuszek, Ania bebe 88, Friend, opóźniona, Aśka_gdańsk, amanina, Nelk, hella, Penelope30, SyHa85, oLena31, malika89, Lulu83, mmalibu, _cherryLady, Rudi88, Domi793, paola89, Betty Boop, alicjaaaa, Elza :), Ninka0111, niki640, Dagmara, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek
Ogromne kciuki za dziewczynki wizytujące :*
U nas dziś piękne słońce i 12 stopni. Mąż już działa w ogrodzie. Ja dopijam herbatkę i też idę poszukać lekkiego zajęcia dla siebieSynek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
aniab91 wrote:Jestem przeszczesliwa, wszystko w porzadku i dziewczynka do potwierdzenia na nastepnej wizycie ale na to wyglada
super ;* ja jutro idę na wizytę i mam nadzieję że wszystko będzie ok bo od wczorajszego wieczora mam bóle w dole brzucha ;( -
Ufff nadrobiłam po weekendzie.
Ja w sobotę rano zaliczyłam z Mężem trzy mikro awantury. W niedzielę była jeszcze jedna, ale giga. Już prawie wychodziliśmy spotkać się z moją Siostrą, ale tak mnie Mąż zdenerwował, że zalałam się łzami. Cały makijaż mi spłynął, twarz spuchła, wyszły jakieś plamy na twarzy ;/ Tak się zapowietrzałam przy tym płaczu, że aż mi tlenu brakowało. Bardzo mnie to martwi, bo nigdy nie było tak między nami... To muszą być hormony bo kłótnia była o jakąś pierdołę. Ze spotkania z Siostrą oczywiście nici.
Jak tylko się lekko ogarnęłam to wyszłam na spacer. Po powrocie do domu poprosiłam, żebyśmy nie rozmawiali cały dzień bo jeszcze jestem w emocjach a nie chce znowu doprowadzać się do takiego stanu. Mam wtedy okropne wyrzuty - co czuje nasza kruszynka.. ?
Mąż stara się od tego czasu, ale ja jakoś nie mogę mu wybaczyć, że pozwolił mi doprowadzić się do takiego stanu.. Tak jakby coś we mnie pękło. Przestałam chcieć okazywać mu uczucia, bo mam wrażenie, że to jednak słabość, która on wykorzystuje przeciwko mnie. Niby rozmawiamy i jest ok, ale czuję się wypalona po tym weekendzie.
Jeśli chodzi o majtasy - to ja przed ciążą kupowałam aseksualne, bezszwowe z intimissimi. Nie są drogie, a ja mam fobię żeby nie było mi widać "trójkątów" na pośladkach pod sukienkami i spodniami. I one w ogóle nie cisną. Nie mają żadnych koronek, ani szwów. Polecam dziewczyny - rozmiarówka sprzed ciąży dalej na mnie pasuje (a inne fasony z koronkami itp. mogłabym co najwyżej na głowę teraz założyć i zatańczyć)
A odnośnie kosmetyków do smarowania to ja mam całą szafę:
1. BioOil - mi podoba się zapach; nie mogę go stosować rano bo średnio się wchłania - więc tylko na noc. Czytałam dużo pochlebnych i niepochlebnych recenzji. Trzeba przetestować na własnej skórze i samemu ocenić
2. Palmers - balsam stretch marks - podoba mi się zapach i skórę mam przyjemnie natłuszczoną po nim długo - ale nie jest to taki ociekający tłuszcz, tylko mam wrażenie, że skórą wciąga jak gąbka i nie wypuszcza.
3. Elancyl - balsam - najprzyjemniejszy na poranek, szybko się wchłania, zapach taki sobie. Mam wrażenie, że jeśli chodzi o konsystencję to jest on taki najlżejszy ze wszystkich kosmetyków jakie mam. Co może trochę wydawać się dziwne bo kosztował najwięcej ;/
4. Elancyl - oliwka - nakładam po balsamie - i fajnie się z nim wchłania. Też szybko wysycha więc stosuję go rano i nie mam problemów, jak 20 min później ubieram się do pracy.
5. Palmers - masełko - najbardziej tłuste, konsystencji jak prawdziwe masło shea. Chyba bardziej polecałabym masełko shea (i pod względem ceny, wchłaniania, i zapachu).
6. Lirene, Będę Mamą - serum do biustu - staram się unikać sutków bo słyszałam, że nie ma co ich "zmiękczać" przed dzieckiem. Pięknie pachnie, ale jakieś spektakularne nie jest.
Wszystkie kosmetyki wydają mi się bardzo podobne... ja je dzielę na takie, które mogę użyć rano (kiedy musze się ubrać dość szybko więc skóra nie może być tłusta), i takie które są bardziej treściwe na wieczór (fuj fuj lepiąca piżama, no ale trudno).
A i jeszcze jedna rzecz z weekendu - na jednym sutku wyrosła mi taka mała skórka odstająca ;/ Nie jest to taki gruczoł montgomerego, ale taki kawałek skórki, która się prosi aż o urwanie. Czytałam, że to się zdarza w ciąży... któraś z Was ma podobne coś?
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
Friend ja miałam na początku ciąży na brodawce sutkowej taką małą kuleczkę, jak taka brodawka co się czasem na skórze robi. Nie wiem jak to dokładnie opisać. Lekarz ją oglądał i mówił, żeby się nie przejmować, a w sumie po nawilżaniu sama odpadła.
Friend lubi tę wiadomość
-
klaudus026 wrote:super ;* ja jutro idę na wizytę i mam nadzieję że wszystko będzie ok bo od wczorajszego wieczora mam bóle w dole brzucha ;(
Ja tez mialam bole w dole brzucha polaczone lekko z bolem w ledzwiach przez okolo tydzien, martwilam sie okropnie, bo z pierwszej ciazy czegos takiego nie pamietam, ale nagle wszystko ustapilo i juz sporadyczie zdarza mi sie standardowe klocie w pachwinach, czytalam sporo i z tego co sie orientowalam to tylko bol zwiazany z naglym szybkim rozciaganiem sie macicy, wiec jesli innych objawow brak to nie ma czym sie martwic na zapasklaudus026, Agusienka1985 lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny
udało mi się w końcu Was nadrobić po weekendzie i rodziców.
Dziś już jestem po pazurkach, pogoda coraz lepsza więc postanowiłam zrobić coś dla siebie i hybryda na łapkach już jest.
Co do świątecznego menu to w tym roku mam wole od przygotowań bo lecimy na Cypr z przyjaciółmi na tydzień wiec nie musze sie przejmować gotowanie.
Ja też używam palmersa na zmianę z mustelą, ale ze względu na zapach wole palmersa.
Friend ja też od jakiegoś czasu mam coś takiego na jednej piersi i nie wiem co z tym zrobić. Do tego zaczęły mi sinieć piersi:/
Za wszystkie wizytujące trzymam kciuki i wierze ze same dobre wieści sie pokażą.
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
a co do aloesu to nie mialam pojecia! w pierwszej ciazy pilam go litrami
taki napoj aloesowy z kawalkami kwadracikami, to byla jedyna rzecz ktora pomagala mi na mdlosci a mialam je mega dlugo… jejku dobrze ze wtedy nie zaszkodzilo mojemu synkowi! Teraz zreszta tez dwa razy wypilam na poczatku ciazy, ale juz nie zadzialal tak jak kiedys wiec wiecej nie kupowalam, no i bardzo dobrze wyszlo, widze teraz po waszych postach...
-
nick nieaktualnyania b!!! ale czad, Grześ bedzie mial siostre
ciesze sie i gratulacje!!!
Friend, ja sie pozarlam z mezem w czwartek o ten wyjazd integracyjny caly bo sie zaczal na mnie wyzywac za to ze pojechalam chociaz wcale sie nie chcial do tego przyznac (zazdrosny jest strasznie i na nic tlumaczenia ze jestem obła i w ciązy i nawet jakbym bardzo chciala to i tak nikt mnie nie tknie), ale na szczescie sie szybko ogarnal.
a w ogole to my sie klocimy czesto, bo jestesmy oboje awantury chodzaceaniab91 lubi tę wiadomość
-
Witam się w pierwszy dzień wiosny
tak mi się przypomniały szkolne czasy i dzień wagarowicza... I piwka z koleżankami gdzieś na łące...
ale wtedy było widać że to wiosna, a teraz? ehh...
Ja ciągle zasmarkana, w nocy obudziłam się cała mokra ale gorączki nie mam, hmm dziwne.. Później śniło mi się, że byłam na tym usg połówkowym i lekarz tak oglądał malucha, długo nic nie mówił aż w końcu powiedział, że jak najszybciej mam zrobić rezonans i nawet nie powiedział dlaczego. Co prawda mam zdiagnozowane stwardnienie rozsiane ale ostatnio tfu tfu bezobjawowo przechodzę...
No i mąż dziś znów był na wynikach, poprawiły się na tyle, że jutro dostanie tą zaległą chemięale się cieszę, bo już myślałam, że będę musiała przełożyć to usg połówkowe w czwartek
Trzymam kciuki za wizytujące i samych radosnych wieści wam życzę!!!! -
Ania bebe 88 wrote:Ja tez mialam bole w dole brzucha polaczone lekko z bolem w ledzwiach przez okolo tydzien, martwilam sie okropnie, bo z pierwszej ciazy czegos takiego nie pamietam, ale nagle wszystko ustapilo i juz sporadyczie zdarza mi sie standardowe klocie w pachwinach, czytalam sporo i z tego co sie orientowalam to tylko bol zwiazany z naglym szybkim rozciaganiem sie macicy, wiec jesli innych objawow brak to nie ma czym sie martwic na zapas
Ja mam do tego jeszcze co jakis czas małą kropelkę brązowej krwi w wydzielinie... Wizyta jutro o 9 mam nadzieje że do tego czasu już nic się nie wydarzy bo bardzo niespokojna jestem -
amanina wrote:ania b!!! ale czad, Grześ bedzie mial siostre
ciesze sie i gratulacje!!!
Friend, ja sie pozarlam z mezem w czwartek o ten wyjazd integracyjny caly bo sie zaczal na mnie wyzywac za to ze pojechalam chociaz wcale sie nie chcial do tego przyznac (zazdrosny jest strasznie i na nic tlumaczenia ze jestem obła i w ciązy i nawet jakbym bardzo chciala to i tak nikt mnie nie tknie), ale na szczescie sie szybko ogarnal.
a w ogole to my sie klocimy czesto, bo jestesmy oboje awantury chodzace
Z tego co czytałam jakiś czas temu w jakimś artykule to nasi mężowie uważają nas za bardziej atrakcyjne niż przed ciążą więc nie dziw się ze taki z niego zazdrośnik. Ty uważasz że jesteś obła a on uważa że jesteś najseksowniejsza na świecieamanina lubi tę wiadomość
-
Amanina ja nie wiem czy wiesz ale bardzo dużo mężczyzn uważa że kobieta w ciąży jest bardzo seksowną i wydziela z siebie takie feromony że szok. I może on to w Tobie widzi i stąd ta zazdrość
.
Mój mąż na ten przykład to by ze mnie nie zlazil jak jestem w ciąży i teraz doszłam do wniosku że on mnie tak będzie zapladnial aż przejdę klimakteriumamanina, Friend lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyhahahaha dziewczyny, padłam ze smiechu z tymi seksownymi ciezarnymi
jeszcze rozumiem, ze ja dla niego jestem seksowna ewentualnie w tej ciazy, ale dla innych facetow?? przeciez to jest zupelnie niebiologiczne, skoro juz jestem zaplodniona
mezczyzni to tacy dziwni sa..
-
nick nieaktualny
-
Witam słonecznie, kto jeszcze poza mną i Martynką nie zna płci? Ciężko stwierdzić po pierwszej stronie bo część dziewczyn już się wogule nie odzywa.
Pamiętam ze Mikołajkowa też czeka.
Rudi a Ty nie masz na pierwszej stronie wpisanego synka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 12:43
-
amanina wrote:Lulu, jak Ty nie mialas USG 11 tygodni to znaczy ze nie robili Ci usg pierwszego trymestru pomiedzy 11 a 13+6?2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l