Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Amanina, Ty jesteś naszą forumową specjalistką - jakie ćwiczenia możesz polecić na nogi? żeby się tam tłuszczyk nie odkładał, albo nawet żeby troszke z nich zrzucić? Bo zauważyłam, że już coś się tam zaczyna odkładać... w domu mam steper, muszę częściej z niego korzystać, ale co jeszcze?
-
pigułka wrote:Ja tez sie czuje jak morswin w ciazy
dla mojego meza tez sexi nie jestem. Wlaczyl mu sie tryb opiekuna, a nie kochanka. Z reszta z sexem tez marnie bylo, jakos tak ciasno i inaczej niz zawsze, a teraz to i tak nam lekarz zabronil, to maz mowil, ze on od razu czul, ze jest cos nie tak. Tatata, cwaniak
Ja nie czuję sie aseksualnie ani bardziej sexi w ciazy ale u mnie podobnie mój M przestawił sie z kochanka na opiekuna. Zmieniły sie te relacje ale sa bardzo pozytywne-nie moge narzekać.
Gratuluje pierwszych udanych wizyt.
Ja tez nie znam płci, mam nadzieje ze 8 kwietnia sie dowiem.MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
nick nieaktualnyKw14tuszek wrote:Amanina, Ty jesteś naszą forumową specjalistką - jakie ćwiczenia możesz polecić na nogi? żeby się tam tłuszczyk nie odkładał, albo nawet żeby troszke z nich zrzucić? Bo zauważyłam, że już coś się tam zaczyna odkładać... w domu mam steper, muszę częściej z niego korzystać, ale co jeszcze?
tluszczyk to i tak sie chyba odlozy zdziebke, bo taka rola organizmu teraz zeby jednak troche zapasow sobie zebrac
generalnie do zrzucania tluszczu potrzebne sa cwiczenia tzw aerobowe, dlatego ze tluszcz spala sie tylko w obecnosci tlenu, wiec musi to byc wysilek podczas ktorego bedziesz mogla normalnie oddychac i mowic (bez zadyszki). czyli w ciazy to bysmy zaliczyly taki orbitrek, szybki marsz, steper, taniec bez skakania, no i minimum pol godziny.
do tego najlepiej dolozyc cwiczenia wzmacniajace miesnie czyli wlasnie np przysiady, czy wypady do przodu i do tylu, podnoszenie nogi do gory w kleku podpartym, ale steper jak rozumiem tez daje spory opor (nie uzywalam nigdy) wiec tez bedzie te miesnie wzmacnial i ladnie ksztaltowal.
ja robie albo naprzemiennie - jeden dzien aerobow, jeden dzien wzmacniajacych, albo jak ide na dluzej do parku (dzis bylam godzine) to mieszam marsz na zmiane z cwiczeniami - przysiady, wypady, wymachy nog w boki i do tylu. dzis oprocz maszerowania zaliczylam orbitreka (mam w parku taka czesc z maszynami do cwiczen), wypady do przodu po schodach pod gorke, przysiady oraz wymachy nog w boki (machasz prawa noga w prawo mocno wyprostowana i od razu potem w lewo) trzymajac sie latarniKw14tuszek lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Taką mam zagwostkę...
Ja jestem zameldowana u swoich rodziców, mąż u swoich. Mieszkamy pod trzecim adresem (dom jest w pewnym stopniu mój, ale póki co nie możemy się tu zameldować)
I pytanie...
Gdzie zameldować po urodzeniu dzieciątko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 15:21
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
malika89 wrote:Dziewczyny,
Taką mam zagwostkę...
Ja jestem zameldowana u swoich rodziców, mąż u swoich. Mieszkamy pod trzecim adresem (dom jest w pewnym stopniu mój, ale póki co nie możemy się tu zameldować)
I pytanie...
Gdzie zameldować po urodzeniu dzieciątko?
Ja mam tak samo, i będę dziecko meldować do siebie czyli do moich rodziców
Moja koleżanka tak samo robiłamalika89 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Heloł,
zaraz robię kawkę i biorę się za czytanie. Coś mi tylko mignęło, że przewinął się wątek rozstępowy. Ja niestety mam pamiątkę na pośladkach i trochę nad nimi po okresie dojrzewania. Chciałabym być jak moja mama, która po urodzeniu trójki dzieci nie miała ani pół rozstępu i wieku 57 lat nie wie, co to cellulit! No ale - dzielnie się smaruję i liczę, że rozstępy na brzuchu mnie ominą. Ja niestety pracuję ciałem (jakkolwiek to brzmii wolałabym nie doznać wielkiego uszczerbku.
Co do porodów - wiem, że już było, ale nie pamiętam i na pewno nie zajdę w czeluściach forumowych - jakie dokładnie schorzenie/zwyrodnienie jest wskazaniem do CC? Wiem, też, że niektóre z Was są ze śląska - wiecie coś o klinice w Piotrowicach w Katowicach? Słyszałam, że można zapłacić za poród przez CC i że opieka tam jest doskonała? Któraś może potwierdzić? Ewentualnie inne miejsce?
-
malika89 wrote:Dziewczyny,
Taką mam zagwostkę...
Ja jestem zameldowana u swoich rodziców, mąż u swoich. Mieszkamy pod trzecim adresem (dom jest w pewnym stopniu mój, ale póki co nie możemy się tu zameldować)
I pytanie...
Gdzie zameldować po urodzeniu dzieciątko?
Miałam ostatnio taką samą rozkminkę i na nic nie wpadłam. Chyba zamelduję tam gdzie ja jestem zameldowana. Tak czy siak absurd totalny. Obowiązek meldunku dawno powinien być zniesionymalika89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Friend wrote:A i jeszcze jedna rzecz z weekendu - na jednym sutku wyrosła mi taka mała skórka odstająca ;/ Nie jest to taki gruczoł montgomerego, ale taki kawałek skórki, która się prosi aż o urwanie. Czytałam, że to się zdarza w ciąży... któraś z Was ma podobne coś?
Friend, ja mam na jednym sutku tylko coś takiego. Miałam trzy, jedna odpadła przy mocnym potarciu ręcznikiem za którymś razem. Zastanawiałam się, co to jest właśnieFriend lubi tę wiadomość
-
Penelope30 wrote:Witam słonecznie, kto jeszcze poza mną i Martynką nie zna płci? Ciężko stwierdzić po pierwszej stronie bo część dziewczyn już się wogule nie odzywa.
Pamiętam ze Mikołajkowa też czeka.
Rudi a Ty nie masz na pierwszej stronie wpisanego synka?
Ja też czekam na płeć
-
pigułka wrote:Ja tez sie czuje jak morswin w ciazy
dla mojego meza tez sexi nie jestem. Wlaczyl mu sie tryb opiekuna, a nie kochanka. Z reszta z sexem tez marnie bylo, jakos tak ciasno i inaczej niz zawsze, a teraz to i tak nam lekarz zabronil, to maz mowil, ze on od razu czul, ze jest cos nie tak. Tatata, cwaniak
Zakładamy klub morświnów
Mój niby by chciał, ale coś się czai, bo jak ostatnio wyciągałam pudła z pod łóżka ( wiadomo jaka pozycja ) to stwierdził,że aż mu się gorąco zrobiło i musi wyjść z pokoju hehehe
pigułka lubi tę wiadomość
-
amanina wrote:tluszczyk to i tak sie chyba odlozy zdziebke, bo taka rola organizmu teraz zeby jednak troche zapasow sobie zebrac
generalnie do zrzucania tluszczu potrzebne sa cwiczenia tzw aerobowe, dlatego ze tluszcz spala sie tylko w obecnosci tlenu, wiec musi to byc wysilek podczas ktorego bedziesz mogla normalnie oddychac i mowic (bez zadyszki). czyli w ciazy to bysmy zaliczyly taki orbitrek, szybki marsz, steper, taniec bez skakania, no i minimum pol godziny.
do tego najlepiej dolozyc cwiczenia wzmacniajace miesnie czyli wlasnie np przysiady, czy wypady do przodu i do tylu, podnoszenie nogi do gory w kleku podpartym, ale steper jak rozumiem tez daje spory opor (nie uzywalam nigdy) wiec tez bedzie te miesnie wzmacnial i ladnie ksztaltowal.
ja robie albo naprzemiennie - jeden dzien aerobow, jeden dzien wzmacniajacych, albo jak ide na dluzej do parku (dzis bylam godzine) to mieszam marsz na zmiane z cwiczeniami - przysiady, wypady, wymachy nog w boki i do tylu. dzis oprocz maszerowania zaliczylam orbitreka (mam w parku taka czesc z maszynami do cwiczen), wypady do przodu po schodach pod gorke, przysiady oraz wymachy nog w boki (machasz prawa noga w prawo mocno wyprostowana i od razu potem w lewo) trzymajac sie latarni
Wiedziałam, że można na Ciebie liczyćTo idę teraz z psem na spacer a jak wrócę to coś porobię. Mówisz że ten tłuszczyk w ciąży to nieunikniony? Ja tam jakiejś super figury nie mam ale nie chcę później płakać jak będę się widziała w lustrze...
-
nick nieaktualnyKw14tuszek wrote:Wiedziałam, że można na Ciebie liczyć
To idę teraz z psem na spacer a jak wrócę to coś porobię. Mówisz że ten tłuszczyk w ciąży to nieunikniony? Ja tam jakiejś super figury nie mam ale nie chcę później płakać jak będę się widziała w lustrze...
mysle ze najwazniejsze to sie odzywiac zdrowo oraz zapewnic sobie ruch i dzieciorowi w brzuchu
obstawiam ze tluszczyku nie unikniesz, ale nie beda to jakies zwaly wielkie jak haldy wegla kamiennego za czasow prosperity polskiego gornictwa, tylko po prostu cos tam lekko poodkladane
wazne sa te cwiczenia aerobowe, szczegolnie na powietrzu, bo one dotleniaja i dozywiaja komorkowo nie tylko Ciebie ale rowniez bachora. a cwiczenia wzmacniajace pozwalaja Ci na utrzymanie postawy - jak bedziesz nie sflaczala to latwiej Ci bedzie zyc, urodzic i dojsc do formy po porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 15:43
Kw14tuszek, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
alicjaaaa wrote:Heloł,
zaraz robię kawkę i biorę się za czytanie. Coś mi tylko mignęło, że przewinął się wątek rozstępowy. Ja niestety mam pamiątkę na pośladkach i trochę nad nimi po okresie dojrzewania. Chciałabym być jak moja mama, która po urodzeniu trójki dzieci nie miała ani pół rozstępu i wieku 57 lat nie wie, co to cellulit! No ale - dzielnie się smaruję i liczę, że rozstępy na brzuchu mnie ominą. Ja niestety pracuję ciałem (jakkolwiek to brzmii wolałabym nie doznać wielkiego uszczerbku.
Co do porodów - wiem, że już było, ale nie pamiętam i na pewno nie zajdę w czeluściach forumowych - jakie dokładnie schorzenie/zwyrodnienie jest wskazaniem do CC? Wiem, też, że niektóre z Was są ze śląska - wiecie coś o klinice w Piotrowicach w Katowicach? Słyszałam, że można zapłacić za poród przez CC i że opieka tam jest doskonała? Któraś może potwierdzić? Ewentualnie inne miejsce?
Masz na myśli lubinowa ? Jeśli tak to ja chciałabym tam rodzic , właśnie będę zmieniać lekarza prowadzącego ( przy okazji tam pracuje w szpitalu). Lekarz i szpital z polecenia ... koleżanka bardzo zadowolona że szpitala..Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.