Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
pamiętam w pierwszej ciąży to w 3 miesiącu miałam juz wózek...Cherry_Blossom wrote:Mam to samo
a teraz ? boję się o nim myśleć.. w ogóle cały czas nie czuję tej pewności którą powinnam i czułam w poprzednich ciążach
Lovi89 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian Tymuś -
Hej, w poniedziałek rejestruję się na pierwszą wizytę do ginekologa na NFZ do przychodni w szpitalu przy którym chcę rodzić. Mam opiekę w Lux-Med ale ta pozostawia wiele do życzenia. Np to że nie można się umówić na wizytę z usg, wszystko osobno, terminy odległe, sporo stresu itp. Początkowo musiałam umówić się na wizytę tylko po to by dostać skierowanie na usg, później 1,5 tyg czekania na usg, znów wizyta, by dostać skierowania na badania, no ok doktor założył też kartę ciąży zważył i zmierzył ciśnienie krwi i przypisał duphaston ale dał receptę jedno opakowanie - tabletek starczy tylko na 10 dni..., teraz osobno badania i znów muszę się zapisać na interpretację, na kolejne skierowanie na usg i kolejne badania... Mam już szczerze dosyć. Poza tym stale inny lekarz, bo terminy są odległe. Dziękuję za taką opiekę...
Teraz idę prywatnie, bo ci z Lux Med nie wiedzą który to tydzień. Ehh...Trochę mi ulżyło jak to napisałam.
Na prywatną opiekę przez całą ciążę nie stać mnie. Muszę coś wykombinować.
Co do imion dla córeczki, która byłaby moim spełnieniem marzeń mamy z mężem wybrane imię już od dobrych 10 lat. Będzie Marysia. Co do chłopca to może Tymek lub Gabryś. Ale tak bez przekonania.❤ juniorek ❤
-
Ulli
niezła historia
awangarda
ja chętnie z kawką dołączę
basha
ale się namęczysz, zdrówka!
Cherry
kciuki za wizytę!
Aniella
ja nie widzę problemu. i nigdy się nie zastanawiałam czy starczy miłości. bo to z miłości właśnie. a ogarnianie dzieci to nie problem. poza tym starsze dziewczyny (14 i 11 lat) to już samodzielne. tu bardziej rozmowa itp. z lekcjami pilnuję tylko 2 młodsze bo najstarsza to całe życie siedzi w książkach.
z imionami zawsze mam problem bo ja pracuję w szkole i jak już mi się jakieś imię spodoba to przypomina mi się jakiś gagatek z pracy i koniec. nie znam żadnej Łucji
Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
-
a gdzie chcesz rodzić?luntrusek wrote:Hej, w poniedziałek rejestruję się na pierwszą wizytę do ginekologa na NFZ do przychodni w szpitalu przy którym chcę rodzić. Mam opiekę w Lux-Med ale ta pozostawia wiele do życzenia. Np to że nie można się umówić na wizytę z usg, wszystko osobno, terminy odległe, sporo stresu itp. Początkowo musiałam umówić się na wizytę tylko po to by dostać skierowanie na usg, później 1,5 tyg czekania na usg, znów wizyta, by dostać skierowania na badania, no ok doktor założył też kartę ciąży zważył i zmierzył ciśnienie krwi i przypisał duphaston ale dał receptę jedno opakowanie - tabletek starczy tylko na 10 dni..., teraz osobno badania i znów muszę się zapisać na interpretację, na kolejne skierowanie na usg i kolejne badania... Mam już szczerze dosyć. Poza tym stale inny lekarz, bo terminy są odległe. Dziękuję za taką opiekę...
Teraz idę prywatnie, bo ci z Lux Med nie wiedzą który to tydzień. Ehh...Trochę mi ulżyło jak to napisałam.
Na prywatną opiekę przez całą ciążę nie stać mnie. Muszę coś wykombinować.
Co do imion dla córeczki, która byłaby moim spełnieniem marzeń mamy z mężem wybrane imię już od dobrych 10 lat. Będzie Marysia. Co do chłopca to może Tymek lub Gabryś. Ale tak bez przekonania.Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:pamiętam w pierwszej ciąży to w 3 miesiącu miałam juz wózek...
a teraz ? boję się o nim myśleć.. w ogóle cały czas nie czuję tej pewności którą powinnam i czułam w poprzednich ciążach
Mam dokładnie to samo. To wszystko przez to co nas spotkało...
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
A ja chcę wybrać imię. Chcę się cieszyć ta ciąża. Nie odbiorę sobie tego kolejny raz. Jak się nie uda to tak czy inaczej będzie bolalo. A jeśli się uda nie chce nic wspomnień takich, że ciągle miałam czarne myśli.
Chcę się cieszyć z szukania,wybierania i wszystkiego co z tym związane
A jak się nie uda to spróbuję jeszcze raz.
itakasia, BrumBrum, Asiulka83, All4love, mamaLi, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość
synuś
Dwa aniołki * -
nick nieaktualnyDziewczyny każda z nas po stracie boi się. To naturalne. Ja w ciąży z synkiem (to była moja druga ciąża, w pierwszej straciłam dwa aniołki) nie przyznałam się nikomu w pracy do jakiegoś 28 tygodnia tak się bałam. A że brzuszek pozwalał mi na spokojne zamaskowanie do tego czasu to nikt się nawet nie domyslił, co było mi bardzo na rękę. Ale ja sobie pozwalam pomarzyć, że w sierpniu pojawi się u nas to szczęście. W końcu to właśnie marzenia są naszą życiową siłą napędową prawda?
luntrusek pierwsze imię dla chłopca bardzo mi się podoba
no ale już "po ptakach" 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 11:52
-
Gaduaaa wrote:a gdzie chcesz rodzić?
W szpitalu św. Wojciecha na Zaspie w Gdańsku. Nie jestem tak na 100% przekonana, ale żadnego szpitala nie znam, w żadnym nigdy nie byłam, a ten na naprawdę dobre opinie, więc jakoś tak wyszło.
Tylko, żeby wszystko z juniorkiem było OK. Póki co dla mnie ta ciąża to taka trochę abstrakcja.
Żadnych niemal objawów, żadnych mdłości, żadnych wymiotów, żadnych zachcianek...
Tylko piersi jakieś inne, a sutki to już w ogóle. Reszta bez zmian.
Może jak brzuszek urośnie, lub poczuję juniora, to zacznę bardziej cieszyć się tą ciążą.
Nie wiem co jest ze mną nie tak... Myślałam, że jak się jest tylko w ciąży to kocha się bezgranicznie nawet kropka, płacze się na pierwszym usg itp...Smutno mi
❤ juniorek ❤
-
Awangarda, świetne nastawienie! Mam to samo. Wychodzę z założenia, że wszystko będzie dobrze i cieszę się ciążą, myślę o imionach, wstępnie planuję urządzenie pokoju. Nie chce zabierać sobie tej radości od początku, bo czarnymi myślami sprowadza się złe rzeczy. Chociaż doskonale rozumiem obawy kobiet, które straciły raz swoje dziecko i boją się o kolejne. Wszystko będzie dobrze dziewczyny, musi być
Wózków jeszcze nie kupuję, ubranek też nie, ale myślę, że ok. marca zacznę robić pierwsze zakupy, żeby rozłożyć wydatki w czasie.
Gaduaaaa co ci dolega?
20.08.2017 -
nick nieaktualnyJa rodziłam w Wojewódzkim i jestem bardzo zadowolona zarówno z opieki podczas porodu jak i po porodzie. Mają cudowną poradnie laktacyjną, położna przychodzi NA KAŻDE karmienie w pierwszych dobach co jest niezwykle pomocne. Drugi raz też chce tam rodzić
-
ehh dziewczyny znowu jakieś plamienie. koloru Kawy z mlekiem... ja już nie wiem co jest normalne, a co nie. Zwariuje w tej ciaży. Powinnam mieć usg w domu i kontrolować na okrągło.
Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
-
My ciagle u rodIcow i nie mam kiedy was cZytać ale.po nowym roku bede na bierzaco ja próbuje odrzucić zle mysli i ciagle rozmyslam jak to bedzie w sierpniu, jak moj synek to przyjmie ogólnie wszystko sie pozmienia ale sie ciesze bardzo nad imieniem zaczne poważnie myslec jak bedziemy znac co bedzie Niestety wybor imienia dla mnie juz jest ciezki moj synus to tez Nikodem i noe wyobrażam sobie innego imienia do niego
Lovi89 lubi tę wiadomość
19.12. jest , 09.01 3.84 cm , 21.01 5,65 cm , 6.02 8,06 cm Boy 2.03 238g 15,05 1500 g 27.07 3540
-
haha. Moja prababcia miała mieć na imię Maria, ale że kiedyś rejestrowało się (tak słyszałam, żena wsi, nie wiem jak w miastach) dzieci do chrztu u... organisty. No a, że facet wiekowy już, nie dosłyszał zamiast Maria wpisał Marian... więc później rodzice mojej prababci, żeby już nie kombinować to dopisali tylko -na i wyszło Marianna:D i zostaloAnother wrote:Dzień dobry
Ja spoglądałam w kalendarz na imieniny na początku sierpnia i końcówce lipca i z dziewczynek ładne są: Kamelia, Lidia, Diana i Tina, a dla chłopca to już gorzej 
. Chyba żadne mi się nie podoba oprócz Nikodema i Tymoteusza, ale mój facet mówi kategoryczne nie
Słyszeliście historyjkę, jak ojciec po pępkowym na lekkiej bani alkoholowej poszedł zarejestrować syna do USC i imię Szymon przekręcił na Myszon? Babka tak zapisała w USC i śmieją się, że "Myszon Imposybyl"
Swoją drogą, odziedziczyłam drugie imię po Niej Moj maluszek będzie miał Praprababcie
Another, sisi lubią tę wiadomość
Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
-
a nie wiem.. głowa mnie ćmi.. ziewam, mam mdłości... leże z maślanką i wodą z cytryną przy łóżku.. hehe sił kompletnie brak..All4love wrote:Awangarda, świetne nastawienie! Mam to samo. Wychodzę z założenia, że wszystko będzie dobrze i cieszę się ciążą, myślę o imionach, wstępnie planuję urządzenie pokoju. Nie chce zabierać sobie tej radości od początku, bo czarnymi myślami sprowadza się złe rzeczy. Chociaż doskonale rozumiem obawy kobiet, które straciły raz swoje dziecko i boją się o kolejne. Wszystko będzie dobrze dziewczyny, musi być
Wózków jeszcze nie kupuję, ubranek też nie, ale myślę, że ok. marca zacznę robić pierwsze zakupy, żeby rozłożyć wydatki w czasie.
Gaduaaaa co ci dolega?
Asiaczek lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś
