Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka!
Jak dobrze, ze dzis nigdzie nie muszę iść i po prostu mogę odpocząć, głowa chyba zaraz mi pęknie, zatoki tak samo juz nie wiem co z tym katarem robic
Rozalinda bardzo ci współczuje i mocno trzymam kciuki za drugiego okruszka.
W koncu sprawa z lekarzami wyszła na prosta. Bede chodzić do tej ktora planowałam od poczatku ale mega cieżko sie do niej dostać. Na NFZ pierwszy wolny termin ma na 6 marca! Zapisałam sie do niej prywatnie na 3 lutego ona te jest specjalista od genetyki i u niej wszyscy robią prenatalne. Pogadam z nia o tych badaniach i zobaczymy. Tak wiec Cherry wpisz mnie na 3.02. Bede do niej chodzić troche tak troche takBo na NFZ daje wszystkie badania, ktore mogę zrobic koło domu w innym wypadku musiałabym jechac 30km do innego laboratorium. Do tego nieszczęsnego lekarza pojde jeszcze raz z wynikami, założy mi karte i wtedy na dobre przeniosę sie do tej drugiej.
-
Ja nadal prawie nic nie moge jesc mdlosci non stop nawet w nocy a maluszek o 8 dni wiekszy wiec tak naprawde dzis zaczął 14 tydzień... w ogole umowilam sie do tego slynnego dr Dudarewicza w Łodzi na usg tzw. polowkowe i wizyte mam 14 marca. Niestety trzeba umawiac sie duzoo wcześniej ale ciesze sie bo zawsze marzylam o wizycie u niego.
-
Awangarda - u mnie też kanapki z pasztetką i pomidorem rządzą
Jedzenie mięsa ogólnie idzie mi dość opornie... Tylko ta pasztetka. Też macie jeszcze mdłości?
Pestka, cieszę się, że sytuacja z kartą się wyjaśniła- tym lepiej, że możesz chodzić do lekarza, który Ci odpowiadaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 10:03
-
Samsaramsa wrote:A ja mam taką ochotę na leczo
Na śniadanie pyszna drozdzowka z budynkiem i dużo lukruWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 10:11
-
też mam problem z zaparciami. przed ciążą nie było najmniejszych problemów z tym więc teraz to dla mnie masakra...
ze smaków to muszę na śniadanie zjeść tosta z serem i ketchupema tak poza tym to niewiele. tylko odrzuciło mnie od czekolady (ale to dobrze akurat)
do lekarza teraz też idę po całym miesiącu przerwy (9.02) i też mam wahnięcia nastroju: jest ok - jest do dupy - olaboga co teraz/co za chwilę... a potem mija.
podobno uspokoi sie to w II trym -
SS no to będzie 2 Leonow
chociaż ja słyszałam że jak na słodkie ciągnie to dziewczyna, jak na mięso chlopak.
Ja z mięsem problemów nie mam, nie mam ochoty na słodkie (ale nie to ze mnie mdli na samą mysl, po prostu nie chce i już) ostre konkretne smaki mi wchodzą a już najlepiej fastfoody. A na śniadanie miałam paluszki rybne z majonezemNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualnySuper! A jak dziewczynka to jak? Nam w głowie siedzi Laura lub Lena. Mamy bardzo długie nazwisko wiec staram sie krótkie imiona znaleźć
Majoneza chyba to zależy od tego co nam brakuje i tyle
ja jem to co wczesniej bym nie zjadła, a np pomidorowa mogłam jeść codziennie, pomidory z mozarella, pomidory z łososiem tu tam suszone a teraz nie moge patrzeć na nie. Moja siostra urodziła dziewczynkę a na słodkie nie mogła patrzeć, natomiast jej koleżanki kilka razy w tyg odwiedzały cukiernie i maja synów wiec troche mam nadzieje
Samsaramsa lubi tę wiadomość
-
A ja z kolei wlasnie albo almette i pomidory mięsa nie tykam a z kolei lizak chupa chups pomaga mi na mdloscici kinder country hehe nie mam pojecia co bedzie. Juz patrzylam na te bicia serduszka ze jak wysokie to dziewusia a teraz dzidzia miala tylko 160 a wczesniej ponad 170. Ale tak bym juz chciala wiedziec!!!
-
Czekajacnacud
mam taki sami problem, to jest okropne
Ss
ja jem często omlety, ale jakoś nie mam ochoty na warzywa niestety. smacznego!
Rosolina
przykro mi, niech drugi maluszek się zdrowo rozwija i daje mnóstwo radości !
ja dzisiaj mam niestety pomidorową od wczoraj, ale zrobię do niej racuchy. i planuję na popołudnie faworki, mniam.Rosolina lubi tę wiadomość