Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anielle, Cherry mozemy sobie rękę podac. Ba u mnie położne nawet mówiły, ze piersi mam stworzone do karmienia i dupa blada. Synek jeść nie chciał i już.
Jejku dziewczyny za 3 godziny mam prenatalne. Aaaale mnie stresior złapał. Myslslam ze w drugiej ciąży człowiek spokojniejszy.Anielle, sisi lubią tę wiadomość
-
No ja tez ide prywatnie. Jakos mało mam przekonania do tego lux medu. Chciałabym tylko te podstawowe badania u nich robic. Chociaz niech na tym skorzystam.
Ktos pytał o przyczynę... prawdopodobnie genetycznie cos poszło nie tak. Widoczna była dysproporcja w budowie, główka o duzo za mała do ciałka. -
Rosolina bardzo mi przykro.... Mocno wierzę w to, że Twoje drugie maleństwo jest silne i w sierpniu da mamie mnóstwo radości
Ja już mam niezłego "stresa". Jutro idę na wizytę po aż 4 tygodniach! Lekarz prowadzący powiedział, że jeżeli wszystko jest w porządku nie ma sensu częściej wizytować, a gdyby coś mnie niepokoiło to mogę zadzwonić i zmienić termin wizyty. Niby nic złego się przez ten czas nie działo ale się bardzo boję czy wszystko będzie dobrze Wy też w takich długich odstępach macie wizyty?Marysia 02.08.2017 😍
Starania o 2 malucha od VI. 2020
CB 12.03.2021 😔
23.09.2021 - 10dpo II,
15 dpo beta 348, 77 , 17 dpo 789,90
18.10.2021 - 0,8 człowieka i
13.12.2021 - SYNEK!
11.04.2022 - 32+1 - 2100 gram
02.05.2022 - 35+1 - 2480 -
nick nieaktualny
-
Ja miałam częściej. Teraz co 3 tyg,ale miałam w międzyczasie prenatalne. Myślę,że dzięki temu że mam detektor i że już jest ten 13 tydz,stresuje się dużo mniej. Najgorsze były początki. Myślę,że jak będą ruchy to już w ogóle.
Mam ciągle bezsenne noce. Już mnie to wykańcza. Śpię po 2-3 godziny. Co nie zmienia faktu,że mam piękne sny
synuś
Dwa aniołki * -
Lexi, też tak myślałam ale teraz chyba mam większą świadomość i stresuje się nawet bardziej niż w pierwszej trzymam kciuki za wizytę!
Rosolina, znam dzieciaki, które urodziły się zdrowo z takiej bliźniaczej ciąży. Jestem pewna, że z drugim zdrowym maluchem spotkasz się w sierpniu
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Roślina przykro mi bardzo. To samo co u mnie tylko,że u mnie troche szybciej to nastąpiło i już się przyzwyczailiśmy do sytuacji. Będzie dobrze!
Ja dalej chora, stan podgoraczkowy, nos zatkany, jakiś kaszel mnie dopadl, i co kaszle to brzuch mnie boli/kluje. Ale albo tak z boku podbrzusza albo jakby od góry macicy. Sic. Mój się już zaczyna nakręcić że znowu to samo będzie co ostatnio a to jakoś wcale mi nie pomaga. Ja jak głupia latam sprawdzam co chwila czy nie plamie bo śluzu też mnóstwo a wizytę z usg prenatalnym mam dopiero 13 lutego. Osiwieje, ale nie nakręca się i wytrwać jakoś muszę do tego czasu.
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Witajcie dziewczyny U mnie też ostatnio coś kiepsko ze spaniem- często się budzę, a sny nie zawsze pozytywne... Nie dalej jak przedwczoraj śnił mi się koszmar i to związany z ciążą. Oczywiście racjonalnie to sobie tłumaczę, że to w związku z tym, że ciągle o tym myślę i przeżywam, ale jakiś niesmak pozostaje.
Co do wizyt- mój dr zawsze ze mną negocjuje- ja mówię 2 tygodnie- on 3- umawiamy się co 2,5 Panikuje okropnie. Ostatnio mimo, że byłam umówiona po 2,5 to przełożyłam i i tak sie spotkałam po 2 tygodniach. Teraz postaram się być twarda i wyczekać do wtorku... -
Rosolinka, smutno, drugi na pewno da radę :*
Tamten co mu serduszko nie bije masz w brzuszku razem ze zdrowym? Były w osobnych woreczkach płodowych czy jak?37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
nick nieaktualny
-
ss25 wrote:A pisałam, pisałam od razu po wyjściu od lekarza nie pytam co to za sny ze taka rozkojarzona haha
No to moja slepota niby staram się śledzić wszystko ale jak widać kurczę czasem trzeba mnie upomniec
Nie, właśnie były to złe sny, porodowe
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)